Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Chojnyy w 13.07.2023, 08:31
-
Cześć,
Kupiłem wędzisko 4.5m o masie 215g.
Kołowrotek jaki do niej zakupiłem to Mivardi Daemon 4000.
Uważam jednak, ze jest zdecydownie za lekki do tej wędki mimo że waży ok. 300g. Wedka pomimo dobrego wyważenia leci przez to na "pysk".
Jakie Wy używacie kolowrotki do tak długich wedek?
Warto szukać czegoś powyżej 350g nawet coś pod 380-400g czy zostać przy młynku 300g?
Z góry dziękuję za podjęcie dyskusji.
-
Używam jak najlżejszych, w rozmiarze 2000-2500. Bolonki o realnej długości 4,75-5,75, matchówka 3,90. Dyskomfortu nie czuję.
-
Nie przejmował bym się za bardzo wagą,im lżej tym lepiej ,takie moje zdanie,do 5 m bolonki mam Saharę FJ 2500 :beer:
-
Biorąc pod uwagę fakt, że wędkę trzymasz przy nóżce kołowrotka, to czy bedzie on ważył 300 czy 800 g, to w trakcie łowienia niewiele zmieni w kwestii środka ciężkości całego zestawy. Tylko w ręku będziesz miał więcej ciężaru.
-
Pytanie nie określiło zastosowania wędki ...
Tak więc nie spodziewaj się specjalnego odzewu
-
Masz rację, przepraszam. Chodzi o 3sklad match 4.5m 8-25g 215g
-
Ja do takiej matchówki mam podpięty młynek Daiwa GS 3000 i sobie chwalę, ale to zestaw z "zapasem mocy" na bonusy ;). Śmiało możesz użyć mniejszego kołowrotka, szczególnie jeśli chodzi o dłubanie drobnicy.
-
Przy chwycie w rozpowszechnionym układzie palcowym 2-stopka-2 lub 1-stopka-3 (kciuk pomijamy) próba poprawy zbalansowania zestawu za pomocą cięższego kołowrotka jest całkowitym nieporozumieniem. Wrażenie lepszego zbalansowania może się pojawić przy (zalecanym przez rozlicznych wyczynowców) układzie 3-stopka-1, bo wtedy trzymamy bardziej powyżej stopki :)
Ogólnie rzecz biorąc, kluczowe jest to, jak wędka jest zbalansowana przed przykręceniem kołowrotka. Jeżeli okropnie leci na pysk, o sympatycznym zbalansowaniu można zapomnieć. Jeżeli trzyma się ją przyjemnie, zastosowanie ciężkiego kołowrotka może co najwyżej zabić finezję zestawu i pogorszyć długoterminowy komfort (zwłaszcza przy aktywnym łowieniu). Osobiście dłuższych matchówek rzecznych (15' - 17') używam z kołowrotkami o wadze w granicach 220 g i łowi mi się znacznie przyjemniej niż przy zastosowaniu modeli wyraźnie cięższych.
Matchówki 15' najcześciej wykorzystuje się przy łowieniu dystansowym ("metoda odległościowa") lub przepływance/wypuszczance - w obu sytuacjach niewielkie kołowrotki (np. 2500) nie są optymalne, bo żyłka upchnięta na ciasnych i wąskich szpulach zachowuje się gorzej niż np. na szpuli rozmiaru 4000 wedle standardu Shimano/Daiwa LT, który oczywiście wcale nie musi być ciężki.
-
Jeśli wędka nie do odległościówki w większości i tak będzie trzymana na podpórce. Dla mnie wyważenie przy metodach gruntowych to trochę mit w który wielu wierzy. Jak ktoś wyżej wspomniał ważniejsza jest waga zestawu i balans samego kija.