Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Zbigniew Studnik w 27.07.2023, 00:52
-
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1151_27_07_23_12_47_53.jpeg)
Przypon strzałowy to zwykle 5 -15-metrowy odcinek linki o większej wytrzymałości. Ma on radzić sobie z dużymi przeciążeniami generowanymi przy rzucie. Łączymy go węzłem z cieńszą linką główną zapewniającą małe opory podczas lotu zestawu.
W feederze z racji dużej ilości małych przelotek węzeł łączący przypon strzałowy z linką główną jest elementem bardzo problematycznym. Często powoduje splątania zestawu, obcięcia szczytówek, haczenie przy rzucie, a nawet uszkodzenie wędziska. Problemy te często skutecznie zniechęcają do jego stosowania.
Czy łowiąc feederem na dystansie, możemy obejść się bez tego rozwiązania?
Jak najbardziej. Stosując dobrą żyłkę 0,28-0,30 lub plecionkę 0,12-0,16 przy odpowiednio skonstruowanym zestawie możemy łowić na 70 - 80-metrze, a nawet dalej.
Po co w takim razie strzałówka ? Wykonana perfekcyjnie nie powoduje żadnych problemów, a dodatkowo przedłużą żywotność zestawu, umożliwia oddawanie ekstremalnie dalekich rzutów i łowienie powyżej 100 metra.
Poniżej przestawię moją subiektywną ocenę zestawów z użyciem strzałówki. Zaznaczam, że nie łowię na łowiskach komercyjnych ani nie biorę udziału w zawodach. Ograniczenia w użyciu poszczególnych materiałów mnie nie dotyczą, więc oceniam tylko wygodę i ergonomię stosowania poszczególnych rozwiązań.
1) Strzałówka z żyłki, linka główna z żyłki.
Kombinacja wymuszona głównie przepisami na zawodach lub regulaminem łowisk. Żyłka jako strzałówka nie jest tak długowieczna i zdecydowanie gorzej ładuje kij przy rzucie niż plecionka. Zastosowanie żyłki jako linki głównej na dużych dystansach powoduje słabą sygnalizację brań (klasyk odpada), bardzo dużą rozciągliwość i małą wytrzymałość. Nawet cienka żyłka 0,18 - 0,20 skraca lot zestawu w porównaniu z cienką plecionką. Dodatkowym problemem jest węzeł, który jest największy ze wszystkich omawianych zestawów. Zwykle stosujemy albraight.
2) Strzałówka z plecionki, linka główna z żyłki.
Zestaw często stosowany przez węgierskich i rosyjskich mistrzów dystansu. Wiele łowisk komercyjnych zezwala na stosowanie strzałówki z plecionki. Plusem zestawu jest dobre ładowanie kija przy rzucie, długa żywotność strzałówki, dobra wytrzymałość w ostatniej fazie holu, węzeł mniej problematyczny niż w zestawie nr 1. Minusem zestawu jest mała amortyzacja w ostatniej fazie holu, zbyt duża w początkowej, słaba sygnalizacja brań (zestaw nie nadaje się do klasyka), dłuższe rzuty niż zestawem nr 1, ale krótsze niż w innych konfiguracjach.
3)Strzałówka z żyłki/fluorocarbonu, linka główna z plecionki.
Zestaw bardzo często stosowany przez zawodników klasycznego feedera. Mimo to nadaje się do metody. Strzałówka z żyłki pozwala zachować balans między amortyzacją i sygnalizacją brań. Jest wystarczająca nawet do holu bardzo dużych ryb. Wiązany fg knotem węzeł jest praktycznie niewyczuwalny. Minusem takiego zestawu jest nieoptymalne ładowanie wędziska przy rzucie oraz szybsze zużycie strzałówki.
4) Strzałówka z plecionki, linka główna z plecionki.
Moja ulubiona kombinacja. Zapewnia najdalsze rzuty, największą moc i bezproblemowe łączenie strzałówki z linką główną.
Minusem zestawu jest zerowa amortyzacja. Przy źle wyregulowanym hamulcu łatwo spiąć rybę, wyprostować haczyk, uszkodzić kij lub stracić wędkę przy agresywnym braniu.
Jak widać mamy wiele możliwości łowienia feederem na dystansie. Moją podstawową zasadą stosowania strzałówki jest jej bezgłośność. Jakiekolwiek podejrzane dźwięki podczas rzutu prędzej czy później spowodują problemy. Jeśli mamy taki kłopot. Zmieniamy węzeł,używamy innego materiału lub zmniejszamy średnicę.
Celowo nie podaję konkretnych firm i średnic materiałów. Nawet drobne różnice w zastosowanym zestawie (np. kij a co za tym idzie inne rozmieszczenie i wielkość przelotek) mogą powodować opory przy rzucie. Jedynym sensownym rozwiązaniem są samodzielne testy.
Zachęcam do komentarzy. Jakie są wasze ulubione zestawy do dystansu? Stosujecie przypony strzałowe ?
-
Dzięki za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Leci :thumbup:
-
Na jednym kiju - dome master 395lc - mam pletkę + pletkę, przelotki w szczytówkach są na tyle wielkie, że nawet zwykły węzeł baryłkowy jest niesłyszalny i przelatuje bez oporów, ale na drugim kiju guru a-class 3.6m 80g mam żyłkę 0.22 + przypon koniczny 0.22-0.33 tam nawet albright'a słychać przez mikroskopijne przelotki, dla tego chyba przejdę na nim na pletkę + pletkę z fg knot'em. Strzałówka z pletki jest chyba najlepsza pod dystans ze względu na ładowanie kija, ale wymaga najwięcej uwagi od nas, bo tak jak pisałeś można uszkodzić kij lub własny palec.
Jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje, łowisz Zbyszek na Żywieckim i Rybniku, jak tam wygląda z dnem ? Rybnik pewnie dno jak DD, a Żywieckie ? Gdyby było sporo kamienia lub racicznicy to wtedy pletka raczej nie zdałaby egzaminu i bezpieczniejszy byłby gruby fluorocarbon.
-
Leci łapa :thumbup:
-
Na jednym kiju - dome master 395lc - mam pletkę + pletkę, przelotki w szczytówkach są na tyle wielkie, że nawet zwykły węzeł baryłkowy jest niesłyszalny i przelatuje bez oporów, ale na drugim kiju guru a-class 3.6m 80g mam żyłkę 0.22 + przypon koniczny 0.22-0.33 tam nawet albright'a słychać przez mikroskopijne przelotki, dla tego chyba przejdę na nim na pletkę + pletkę z fg knot'em. Strzałówka z pletki jest chyba najlepsza pod dystans ze względu na ładowanie kija, ale wymaga najwięcej uwagi od nas, bo tak jak pisałeś można uszkodzić kij lub własny palec.
Jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje, łowisz Zbyszek na Żywieckim i Rybniku, jak tam wygląda z dnem ? Rybnik pewnie dno jak DD, a Żywieckie ? Gdyby było sporo kamienia lub racicznicy to wtedy pletka raczej nie zdałaby egzaminu i bezpieczniejszy byłby gruby fluorocarbon.
Na Rybniku jest mulisto piaszczyste dno bez zaczepów. Na Żywcu sprawa jest bardziej skaplikowana. Bywają skały, kolonie raciecznic które tną wszystko ale i kilometry czystego dna. Strzalowka z plecionki X4 jest dosyć odporna.
Mi osobiście flurocarbon jako strzalowka bardzo nie leży. Jest słabszy niż mono o tej samej średnicy. Ma tendencję do odwijania się z kołowrotka, chwila nieuwagi i można splatać zestaw. Generalnie wybieram takie miejsca żebym nie musiał go stosować.
-
Ja przy dystansowym łowieniu staram się unikać strzałówki jak ognia :D używam tylko plecionki i do koszyków do 50g nie ma żadnego problemu zarówno w metodzie jak i klasyku pletka 0.08 wystarcza. Kiedyś używałem strzałówki ale jakoś nigdy mi nie pasowała. Łowie na łowiskach bez zaczepów i na rzuty do 90m to wystarcza. Jednak kiedy łowiłem na strzałówke używałem co najmniej 10m najczęściej 12-15 żyłki ms range 0.30 do strzałówki (wersje nierozciągliwą) łączona węzłem który pokazywał steve ringer czyli na pletce mała pętelka i do pętelki żyłka węzłem zderzakowym. Moim zdaniem strzałówka to ostateczność czyli gdy jesteśmy zmuszeni używać bardzo ciężkich podajników lub kiedy jako linke główną używamy cienkiej żyłki. :D
-
Dobry temat.
Niestety temat rzeka.
Do każdego zestawu wymienionego w pierwszym poście,potrzeba dobrać odpowiedni węzeł,jak również długość strzałówki,a to są setki rzutów doświadczeń i wiele połamanych szczytówek.
Autor nie wspomniał o jeszcze jednej opcji: przypon koniczny,czyli odcinek żyłki ,który na jednym końcu jest grubszy np.0.35,a na drugim cieńszy np.0.20.
Świetne rozwiązanie na łowiska z zakazem użycia plecionki. Węzeł w takim przypadku,jest dużo mniejszy ,niż podczas użycia klasycznego odcinka żyłki 0.35.
Jedno jest pewne,kto myśli poważnie o dalekim dystansie,musi się pogodzić z zastosowaniem przyponu strzałowego.
-
Na prawdę uważacie że przypon strzałowy np z żyłki 0,30 spowoduje taka różnicę w ładowaniu wędki w porównaniu z plecionką? Przecież to tylko okolo metra długości lub nieco więcej.
-
Odcinek od kołowrotka to się już nie rozciąga ? Część mocy z wymachu idzie właśnie w te 4m żyłki, które mogą się rozciągnąć o 30% czyli ponad 1m.
-
Długość wędki plus ten metr. Co razem daje 5 m. Rozciagliwość ze 20%... czyli w sumie o 100 cm by się mogło rozciągnąć, zanim strzeli.
Wiadomo, że bedzie mniej, bo nie zbliżamy się do wytrzymałości żyłki, wszak o to w tym chodzi, ale jednak różnica będzie większa, niż może się wydawać.
-
Fajne podsumowanie Zbyszku :) Co do amortyzacji w końcowej fazie holu to w przypadku feedera nie ma takiej tragedii. Dobrze poluzowany hamulec i można ograniczyć spinki. Gorzej w przypadku karpiówek :/
To niestety jest temat rzeka a przede wszystkim metoda prób i błędów - Wiązania jak i same materiały. Dobranie idealnej proporcji to niestety dziesiątki zerwanych zestawów ;D Od siebie mogę zdradzić, że moim niekwestionowanym top1 materiałem na strzał z pletki jest titan x9, 0.20m. Materiał idealny bez wad.
-
Oczywiście mówimy o łowieniu z dystansu. Tu strzałówka jest konieczna, bo stosujemy cienkie i relatywnie słabe linki główne a miotamy z dużą i siłą i często dużymi koszykami.
Podajnik 70 g na żyłce 0,20 mm po prostu zerwie się podczas wyrzutu.
Moim ulubionym zestawem jest plecionka - plecionka. Główna 0,08 - 0,12 mm główna i strzałówka 0,20 mm . Łączę je węzłem zderzakowym, czy jak on się bardziej fachowo nazywa. Dla by Dome to żadna przeszkoda.
Marcin, napisałeś:
... dla tego chyba przejdę na nim na pletkę + pletkę z fg knot'em.
Nie wyobrażam sobie, jak można połączyć pletkę z pletką FG knotem. To możliwe?
Najbardziej nie lubię strzałówki ze zwykłej żyłki. 0,30 mm strzępi się już po kilku rzutach i trzeba odcinać lub wymieniać.
Alternatywą jest plecionka, jeśli wolno, albo przypon koniczny, dość gruby przy końcu i i przez to zużywający się wolniej albo FC.
FC jest ciekawym materiałem na strzałówkę. Nie strzępi się tak łatwo o przelotki, odporny na kamieniste dno i racicznice, jest trochę słabszy od żyłki, więc trzeba dać trochę grubszy. Cięższy od żyłki a zwłaszcza plecionki, więc lepiej przylega do dna.
Wada: Zwoje bardzo łatwo spadają z kołowrotka dostając się pod szpulę. Trzeba to dobrze wyprostować przed rzuuem.
-
Najczęściej stosuję plecionkę jako linkę główną i żyłkę MS Range 0,28 jako strzałówkę ( wersja High-S Shock Leader)- świetna żyłka nota bene. Próbowałem też stosować przypon koniczny, ale okazał się słaby na tym cieńszym końcu. Miałem Trabucco ( w sumie to jeszcze mam), lecz z uwagi na małą wytrzymałość faktyczną przestałem go stosować. W tym miejscu proszę o podanie jakie konkretnie przypony koniczne stosujecie i jakie się Wam sprawdzają- może jakieś linki do ich kupna? Sam chętnie posprawdzam. Nie stosowałem do tej pory przyponów z grubszej plecionki, ale może za Waszą radą spróbuję. Na Jerkbaicie sprzedają dużo dobrych plecionek za w miarę rozsądne pieniądze i czasem korzystam z takiej możliwości, więc bez wahania użyję jakiejś sprawdzonej plecionki jaką polecicie. Do tej pory łączyłem ze sobą plecionki węzłem sugerowanym na instrukcji dołączonej do plecionki Power Pro lub mahin knot. Próbowałem kiedyś z ciekawości połączyć dwie plecionki węzłem FG Knot, ale bez skutku. Nie dawało się tego uformować w normalny węzeł, a nieskromnie powiem, że takie węzły jak FG Knot wychodzą mi naprawdę dobrze kiedy łączę żyłkę z plecionką. Co do fluorocarbonu, to kiedyś próbowałem go stosować zachęcony jego odpornością na ścieranie. Niestety był zbyt sztywny, źle się układał na szpuli kołowrotka i faktycznie łatwo z niej spadał- bez kontroli. Chociaż podobno istnieją wersje "miękkie" i bardzo podobne do dobrej żyłki. Niestety sam ich nie spotkałem. Najchętniej łowię poprzednią wersją Prestona o długości 4,32 m do 160 gramów wyrzutu. Bardzo fajny kij do dystansu. Przyjemnie się z niego rzuca, dystanse też są niezłe, potrafię przekraczać 100 metrów dość powtarzalnie. Stosowane przeze mnie węzły i linki główne oraz strzałówki przechodzą przez przelotki lekko i bez problemów. Kij ma dość głębokie ugięcie i praktycznie nie gubi ryb nawet przy stosowaniu cienkich przyponów i braku feedergumy.
-
MS RANGE High-S Shock Leader 200m - 0,30mm właśnie najbardziej mi się strzępiła - wędka 390. 170 cw., podajniki 70 g. MS RANGE Shock Leader 200m - 0,30mm trochę lepsza ale niewiele. Lepiej sprawdzała się, pod względem strzępienia jakaś zwykła 0,30 od Dragona.
Z konicznych stosowałem SATORI SURF 0.28-0.55 5X15M JAXON ZJ-SBS028. Pierwsz szpula, jaką kupiłem, jedyna znaleziona w necie musiała długo leżeć w sklepie. Pierwsze metry (0,28 !) pierwszego odcinka rwały się w rękach. Drugi pod spodem był już ok. Początek 0,27 mm - 3,6 kg, 0,28 mm - 4 kg, 0,30 mm - 5 kg. Przykładowy link https://abcwedkarza.pl/product-pol-26180-KONICZNY-PRZYPON-STRZALOWY-SATORI-SURF-0-28-0-55-5X15M-JAXON-ZJ-SBS028.html (https://abcwedkarza.pl/product-pol-26180-KONICZNY-PRZYPON-STRZALOWY-SATORI-SURF-0-28-0-55-5X15M-JAXON-ZJ-SBS028.html)
Jeśli możesz stosować plecionkę, to do dystansu najlepsza opcja. Plecionka na strzałówkę znacznie poprawia ładowanie się wędki, co już opisano, zwłaszcza w stosunku do rozciągliwej MS RANGE High-S Shock Leader. Amortyzację trzeba ogarnąć pracą hamulca i nadgarstka, zwłaszcza, że kije do dystansu też nie są delikatne ale za to długie, więc ugięcie nadgarstka daje dużo przy gwałtownych zrywach.
Na strzałówkę stosuję plecionkę 0,20 mm. Do podajników 100 g na pewno wystarczy. Ja kupiłem, aczkolwiek nie ograniczałbym się do tego tu: https://pleciona.pl/pl/p/Plecionka-BRAIDER-X8-0%2C20mm-150m-25%2C3kg-OLIVE-GR/26629 (https://pleciona.pl/pl/p/Plecionka-BRAIDER-X8-0%2C20mm-150m-25%2C3kg-OLIVE-GR/26629).
U mnie właściciel łowiska zakazał w tym roku stosowania plecionek, więc muszę przejść na żyłki. Główna 0,20 - 0,22 mm i strzałówka przypon koniczny.
Bawiłem się z FC, tańszymi z Shopee (już niedostępne) ale grubszymi i mocniejszymi, niż obecnie potrzebuję - 0,30 - 0,40mm. Strasznie sztywne i spadają z kołowrotka.
-
O widzisz. A u mnie MS Range naprawdę w porządku. Ale z żyłkami często tak jest, że jedna partia jest spoko, a druga już nie. I jak wszyscy wiedzą, jeżeli przeleży długo na magazynie, to też może stracić właściwości. W ogóle swoje żyłki trzymam w lodówce razem z warzywami :D. Co Dragona, to niezłe doświadczenia mam z serią HM 80 v2 Mono. Nie wiem jak z przegrubieniem akurat tej żyłki, ale kiedyś mierzyłem jakąś tańszą, chyba feeder&match, czy jakąś podobną i 0,25 wychodziła grubsza od 0,28 MS Range o której wspomniałem. Dzięki za podzielenie się linkiem i modelem do żyłki konicznej i doświadczeniem codo plecionek. Skorzystam chętnie.
-
Używam przyponu konicznego Jaxon Satori 0.3-0.57 mm I nie narzekam. Nigdy nie miałem z nim problemu, jednak jest zbyt gruby i łatwo spada z kołowrotka. Na drugiej wędce mam strzałówkę 0.3 mm Drennan feeder mono I jest o wiele lepiej z tym.
Jeśli chodzi o leżenie żyłki na słońcu w sklepie, to postanowiłem, że teraz będę kupować tylko te żyłki, które są pakowane w kartonowe/metalowe opakowania, które chronią przed słońcem.
-
Ale Jaxon Satori 0.3-0.57 mm nie jest tak pakowany. W kartonowe/metalowe opakowania. W zleżałej szpulce wystarczy wyrzucić pierwszy przypon, kolejny zwykle jest już ok. Podobnie przy zleżałych żyłkach. Po odcięciu kilkunastu pierwszych metrów ze szpuli, żyłka ma już parametry, jak nowa.
Bardzo grube żyłki i grube przypony FC lubią spadać z kołowrotka. Można to opanować, plusem jest odporność na przetarcia.
-
Ale Jaxon Satori 0.3-0.57 mm nie jest tak pakowany. W kartonowe/metalowe opakowania.
Zgadza się. Postanowienie pojawiło się w tym roku, a Satori kupiłem i nawinąłem ponad rok temu. Używam jej już drugi sezon, a wcale jej nie oszczędzam - nęcę średnim spombem oraz dużą szklanką. Strzałówkę z żyłki 0.3 już kilka razy wymieniałem w tym sezonie, bo niemiłosiernie szumiała na przelotkach.
W zleżałej szpulce wystarczy wyrzucić pierwszy przypon, kolejny zwykle jest już ok. Podobnie przy zleżałych żyłkach. Po odcięciu kilkunastu pierwszych metrów ze szpuli, żyłka ma już parametry, jak nowa.
Nie chcę marnować żyłki i zastanawiać się, czy dana ilość odwiniętej żyłki wystarczy, żeby reszta miała prawidłowe parametry. Wolę być pewien jakości na całej długości, co zapewni kartonowe pudełko.
Bardzo grube żyłki i grube przypony FC lubią spadać z kołowrotka. Można to opanować, plusem jest odporność na przetarcia.
Jeśli możesz, to zdradź sekret, jak to opanować. Chętnie poczytam. Dzięki 🙂
-