Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: flowgrid w 19.11.2023, 19:06
-
Nie samymi rybami człowiek żyje ;) Jakieś zwierzątko połakomiło się na matę wygłuszającą maski silnika i wyżarło kawałek jak na załączonych zdjęciach. Miał może ktoś z Was miał do czynienia z czymś podobnym i ma jakiś sprawdzony domowy sposób na uzupełnienie i załatanie takiego wyżartego miejsca (nie musi być ładnie)?
-
Jak nie musi być ładnie, to pozostaw jak jest (fajnie to wygląda) ;). Lepiej zastanowić się jak odstraszyć to zwierzątko, bo może wrócić. Podobno powieszenie kostki domestosa daje rezultaty.
-
To pewnie kuna. Samo wygłuszenie to pikuś, gorzej jak dobierze się do kabli. Sąsiad, który miał z nimi do czynienia stosował kostki Brosa.
-
Jak koniecznie chcesz.to naprawić poszukaj wełny mineralnej w macie z klejem. Może ktoś w okolicy się buduje i izoluje kominek
Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka
-
Kostka lub odstraszacze niestety często nie działają :(
Ale z pewnością nie zaszkodzą . Ciesz się ,że nie dobrały się do kabli lub przewodów .
Znajomemu pogryzły kable w audicy i poszło kupę siana na naprawę .
Może to :
https://allegro.pl/oferta/boll-samoprzylepna-mata-gluszaca-z-filcem-12422888442?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335829&gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMI45idw-fQggMVR1WRBR076QbREAQYAiABEgIjp_D_BwE
https://allegro.pl/oferta/mata-pianka-wygluszajaca-komore-silnika-niepalna-12787461623
Tak na marginesie u mnie do Hondy Accorda kombi weszły myszy , przemieliły w schowku papiery i opierdo...y kable od power banka i ładowarek , plus wlazły do bagażnika i przerobiły papier życia :D :D :D :D
-
Kuna. Nic tego nie odstraszy;) To są żadne zniszczenia ;D
-
Miałem , latalem i dalej gryzły matę i przewody..
Zdjąłem matę i już nie mam problemów.
Tak generalnie jest coś w tych matach że w zimniejszych porach roku chyba wabi gryzonie pod maskę.
Znosiły mi wtedy różne pieczywa, ciastka..
-
U mnie to samo, zezarła franca zbolała wygłuszenia, mam nadzieję że się jej tym czka i niewydolność jelit ją złapie. A zapomniałem tylko raz kostek zmienić pod maską. Standardowo wieszam 4 najtańsze z biedry o zapachu cytryny i wymiana co 2 miesiące, no i nie wymieniłem po lecie, już paszkwil się dorwał. Jak chcesz to naprawić to trochę wełny mineralnej w to miejsce i dobrym klejem dwuskładnikowym pociągnij (polecam UHU Quck Set) na to kawałek czarnego cienkiego filcu i spoko. Ale jak powiedział Mosteque, to gra nie warta świecy, ja swojego nie naprawiałem, ale kostki wymieniam, bo wiem że te france wracają dokończyć robotę i kable potrafią łupać.
-
Wyrzuć oryginał i wklej matę pod maskę z bitmat.
-
Ubytek możesz uzupełnić wełną mineralną i nakleić łatę z np. gęstej geowłokniny.
Możesz do tego wykorzystać klej do tkanin np.:
https://allegro.pl/oferta/klej-w-sprayu-aerozolu-tesa-uniwersalny-mocny-9807034131
lub inny tapicerski.
Priorytetem jest jednak pozbycie się zwierzaka, najprawdopodobniej kuny, zanim nie zrobi większych szkód.
Miałem w moim samochodzie podobne wizyty kuny.
Odwiodłem ją od wizyt stosując następujący patent: do 2-3 woreczków foliowych, mocno podziurkowanych, aby uwalniał się zapach, napakowałem sierść z wyczesania dużego psa.
Woreczki umieściłem w komorze silnika w bezpiecznych miejscach.
Wizyty kuny się skończyły.
Patent zadziałał u kolegi, u mnie, może zadziała u Ciebie.
-
Ja to jedną nawet złapałem i wywiozłem do lasu :D