Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: MarioSan w 16.01.2024, 18:44

Tytuł: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: MarioSan w 16.01.2024, 18:44
Cześć i czołem!!
Na codzień mam szczęście łowić na cudownych wodach poznańskiej Dębiny. Obok karpiowania, zwłaszcza w kwietniu i maju w ręce mam też bacik i łowię nieco mniejszy białoryb, głównie płocie, leszcze, liny, mniejsze karpie, a czasem trafi się piękny złoty karaś. Dotychczas nęciłem sypką zanetą ale chciałbym się przesiąść na pellet, jest po prostu wygodniejszy w użyciu 😁
Chciałbym żeby dobrze chłonął zapachy, sam mógłby być zapachowo w miarę neutralny i żeby dość szybko pracował. Po głowie chodzi mi rozmiar 4-6mm. Co polecacie?
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 16.01.2024, 18:53
Skretting, Coppens. Można zakończyć temat.
Było ich wiele o pelletach i zawsze jest taka sama odpowiedź. Aller też ok, ale on nie chłonie wody, a więc i z zapachami będzie gorzej. Ale da radę.

Potem masz droższe pellety firmowe, jak Sonubaits, Lorpio czy Solski.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Azymut w 16.01.2024, 19:35
Michał w skrócie opisał teorie, a na filmach Luka z użycia tyczki/wagglera znajdziesz video z praktyką a co najważniejsze taktykę i jej wyniki.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 16.01.2024, 20:01
Oprócz Pelletu rybnego który poleca kolega Michał ,myślę że warto zwrócić uwagę sobie też  na  pellet Sensas Baby corn ,ma co prawda większą średnicę ,ale łatwo się go rozdrabnia ,nie trzeba go namaczać,podasz kubkiem ,proca czy z ręki piękny zapach kukurydzy,lekka słodycz, co na karpiowate działa wybornie :beer:
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.01.2024, 20:30
Co do pelletu którym się nęci musisz uważać, bo nie zawsze się sprawdzi przy mniejszej rybie jak płoć. Rozmiar 6 mm to pod karpia bardziej, polegałbym na rozmiarze 2, 3 i 4 mm. Wszystko zależy od nastawienia i zachowania ryb, ponieważ możesz mieć mniej brań, jednak większe sztuki, coś jak z kukurydzą. Ja zawsze praktycznie mam konopie, bo to uniwersalna zanęta, którą trudno przekarmić. Białe często są atakowane bardzo szybko i to przez prawdziwe mikrusy, jednak ich użycie daje często okonie, ja miałem wiele takich w granicach 35-40+ cm.

Dlatego polecam ci kupno pelletu haczykowego, na przykład Ringersa (mają łączone opakowanie z rozmiarami 4 i 6 mm), do tego mając białe, kukurydzę masz spektrum przynęt. Warto też kombinować czasem z pelletem 4 lub 6 mm twardym (Skretting, Coppens etc) mocowanym na gumce. Najlepsze ma Drennan, bo nie tracą swych właściwości pod wpływem słońca i temperatury jak Preston. To może być coś pod jazia, karpia, większą płoć, leszcza. Zwłaszcza jak jest ciepło i ryba stoi w toni, wtedy łowisz z opadu, pellet waggler to rozwinięcie takiego łowienia właśnie.

Czy warto wchodzić w pellet 'firmowy'? Jasne, to też opcja, droższa ale często masz opakowanie z zipem, i takie 900 gram pod spławik można używać przez wiele sesji. Pellet się nie psuje, to jego wielka zaleta. A jak masz młynek, to możesz go zmielić i masz świetną zanętę :)
Doskonale nęci pellet 2 mm, ryby go uwielbiają. Dlatego jest tak dobry w Metodzie i zazwyczaj zdecydowanie skuteczniejszy niż zanęta. Procą można nim strzelać na krótkie dystanse, do jakichś 6-8 metrów. Jeżeli chcesz zwiększyć zasięg nęcenia, to lekko je namocz.

Jedno o czym trzeba pamiętać to nęcenie pelletem jeśli się na niego łowi. Można używać rotacyjnie innych przynęt, ale trzeba trochę pelletu wprowadzić, w innym wypadku liczba brań może być znacznie mniejsza. Przy nastawianiu się na większą rybę, głównie karpia, trzeba się zaopatrzyć w rozmiar 6 i 8 mm. Tutaj plusk wpadających pelletów jest bardzo ważny.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 16.01.2024, 20:41
Masz na myśli pellet na nęcenie czy na przynętę? 4 - 6 mm to raczej na przynętę na drobne ryby.
Zanętowy to raczej 2- 3 mm, firmy, jak podaje Michał. Nie maiłam pelletów od Solskiego. Dobrze jest domieszać do zanęty Crush Pellet Green Betaina od Lorpio.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: MarioSan w 17.01.2024, 07:47
Doskonale nęci pellet 2 mm, ryby go uwielbiają. Dlatego jest tak dobry w Metodzie i zazwyczaj zdecydowanie skuteczniejszy niż zanęta. Procą można nim strzelać na krótkie dystanse, do jakichś 6-8 metrów. Jeżeli chcesz zwiększyć zasięg nęcenia, to lekko je namocz.

Dzięki wielkie, nie sądziłem że takim maluszkiem polecisz nęcić - 2mm to przecież drobiazg. Do tej pory na karpie używałem Aller Aqua Best 6 i 17m i ten mniejszy okazjonalnie używałem do nęcenia pod spławik, z efektami raczej poniżej oczekiwań. Czy taki produkt jak seria Feed Pellet firmy Sonubaits się nada do nęcenia na małe dystanse pod spławik?
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Piotr Bogdanowicz w 17.01.2024, 23:30
Bardziej niż pelletem nęcił bym pastą pelletowa, szybka praca smuga itp
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.01.2024, 08:11

Dzięki wielkie, nie sądziłem że takim maluszkiem polecisz nęcić - 2mm to przecież drobiazg. Do tej pory na karpie używałem Aller Aqua Best 6 i 17m i ten mniejszy okazjonalnie używałem do nęcenia pod spławik, z efektami raczej poniżej oczekiwań. Czy taki produkt jak seria Feed Pellet firmy Sonubaits się nada do nęcenia na małe dystanse pod spławik?

Wszystko zależy od łowiska. Ja mam takie, gdzie ryba podchodzi blisko brzegu, więc mam zasięg. Warto widzieć jak działa taki pellet, opada małą chmurą, ryba to uwielbia. DO tego chętnie ryje za nim w dnie, a trudno tu przekarmić. Polecam szczególnie do tego proce z najcieńszymi gumami, bo wtedy można celniej strzelać. Masz też pellet 3 mm - jak Swim Stim Dynamite'a. A seria Feed z Sonu jasne że jest dobra, przy czym Skretting czy Coppens wychodzi znacznie taniej a jakość bardzo podobna.

Przy łowieniu spławikiem należy pamiętać, że nęcenie mało i często powoduje, że ryba wybiera z dna lub przechwytuje już w toni to czym nęcimy, dlatego mając pellet podobny na haku można spokojnie łowić duże ryby nawet jeśli wpłyną. Z pelletem jednak jest ten problem, że można szybko doprowadzić do sytuacji, gdzie jest go sporo na dnie, co oznacza mniejszą ilość brań. Dlatego warto rotować przynętami, bo większy pellet na tle mniejszych może dać więcej brań, jak i założenie białych, bo bardziej zwracają na siebie uwagę. Stąd tak istotne jest dopasowanie się do ryb nęceniem. Z mojego doświadczenia najlepiej na wodach niekomercyjnych używać zamiennie konopi, białych i pelletu przy nęceniu. Bo plusk jest bardzo ważny, sam pellet może szybko tu 'rozwalić' miejscówkę. Kolejna oczywista rzecz to rotacja miejsc, tak aby po zmniejszeniu się ilości brań wystartować od nowa w innym punkcie. Tak więc aby nie przesadzić trzeba racjonować ilość strzelanego pelletu, im większa średnica tym powinno być go mniej, o ile ryby nie ma dużo. Mały pellet szybciej się rozpuszcza też.

I jeszcze jedno - pellet nie jest rzeczą na zimne miesiące. Konopie i białe są dobre cały rok, pellet jak woda jest cieplejsza (kwiecień- październik głównie). Oczywiście można używać, ale raczej w aptekarskich ilościach, ryba zazwyczaj preferuje białe. Wyjątkiem będą komercje gdzie pellet jest w częstym użyciu, ale i tu potrzebny jest umiar.

Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: MarioSan w 18.01.2024, 08:48
I jeszcze jedno - pellet nie jest rzeczą na zimne miesiące. Konopie i białe są dobre cały rok, pellet jak woda jest cieplejsza (kwiecień- październik głównie). Oczywiście można używać, ale raczej w aptekarskich ilościach, ryba zazwyczaj preferuje białe. Wyjątkiem będą komercje gdzie pellet jest w częstym użyciu, ale i tu potrzebny jest umiar.

Ze spławikiem nad wodą siadam gdzieś właśnie od kwietnia, a zatem nie ma problemu.
Coppens Premium Coarse 2mm, konopie, białe robaki. Takie kombo mi odpowiada.
Jeszcze pozostaje kwestia jakiegoś dobrego pelletu do nadziania na haczyk plus jakiś syrop do podrasowania Coppensa, tak by zapachem przypominał pellet haczykowy.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 18.01.2024, 09:08
Pellet na hak ,popatrz na Dynamit Baits Durable hookers ,kilka smaków do wyboru ,jeżeli chodzi o deep,atraktor numer jeden Korda Goo, ale cena spora ,z tańszych np. naszych liquidy Match Pro :beer:
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.01.2024, 09:18
No... Goo to mi ryby straszyło przy metodzie :D

Przerobiłem trochę zalewajek w życiu i powiem, że szkoda na to kasy. Efekty jeśli dają, to umiarkowane, a często się zdarza, że po dodaniu zalewajki jest gorzej.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: MarioSan w 18.01.2024, 10:26
No... Goo to mi ryby straszyło przy metodzie :D

Przerobiłem trochę zalewajek w życiu i powiem, że szkoda na to kasy. Efekty jeśli dają, to umiarkowane, a często się zdarza, że po dodaniu zalewajki jest gorzej.

Z Goo też mam negatywne doświadczenia ale co do zalewajek to już jest lepiej, łowiąc karpie zalewam pellet Aller Aqua Best 6 i 17mm produktem CC Moore LIVE SYSTEM BAIT BOOSTER, łowię również na kulki z tej serii zapachowej, wyniki mam co najmniej dobre.
Wracając do Coppensa Premium Coarse, czy może mi ktoś powiedzieć jak to pachnie?
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.01.2024, 11:31
Rybą/mączką po prostu.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.01.2024, 07:55
No... Goo to mi ryby straszyło przy metodzie :D

Przerobiłem trochę zalewajek w życiu i powiem, że szkoda na to kasy. Efekty jeśli dają, to umiarkowane, a często się zdarza, że po dodaniu zalewajki jest gorzej.

Problem w tym, że Goo jest masa różnych typów. Wg mnie to bardzo dobry atraktor, ale stanowczo zbyt drogi, dlatego go nie kupuję, bo mnie uj strzela jak pomyślę ile jest na nim przebitki. Do tego przesadzili z ilością zapachów, typów. Zbyt dużo tego.

Ogólnie trzeba wpasować się z danym Goo, a to wymaga kupna kilku z nich, a to już boli kieszeń. Nie mieści mi się w głowie, ze cztery pojemniki z Goo są warte tyle co wędka Drennan Red Range czy Daiwa Ninja. Trudno jednak o zamienniki o podobnej gęstości. Mi do Metody wystarcza teraz atraktor jak z Dynamite'a, jak np. Sticky Syrup Pellet, który może mieć dwa zastosowania, może dodawać aromatu pelletowi 2 mm jak i być użytym bezpośrednio na podajniku. Cena 5 funtów jest jak najbardziej normalna.

Najbardziej śmieszyło mnie zawsze pokazywanie przez ludzi związanych z Kordą (np. Ali Hamidi zanim odszedł) jak obficie polewali Goo PVA bags, przynęty. W takim tempie jedno Goo 'pęka' po kilkudniowej zasiadce :P Po jakiego grzyba tyle go tam? 8)
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Merikh w 25.01.2024, 08:24
No... Goo to mi ryby straszyło przy metodzie :D

Przerobiłem trochę zalewajek w życiu i powiem, że szkoda na to kasy. Efekty jeśli dają, to umiarkowane, a często się zdarza, że po dodaniu zalewajki jest gorzej.

Problem w tym, że Goo jest masa różnych typów. Wg mnie to bardzo dobry atraktor, ale stanowczo zbyt drogi, dlatego go nie kupuję, bo mnie uj strzela jak pomyślę ile jest na nim przebitki. Do tego przesadzili z ilością zapachów, typów. Zbyt dużo tego.

Ogólnie trzeba wpasować się z danym Goo, a to wymaga kupna kilku z nich, a to już boli kieszeń. Nie mieści mi się w głowie, ze cztery pojemniki z Goo są warte tyle co wędka Drennan Red Range czy Daiwa Ninja. Trudno jednak o zamienniki o podobnej gęstości. Mi do Metody wystarcza teraz atraktor jak z Dynamite'a, jak np. Sticky Syrup Pellet, który może mieć dwa zastosowania, może dodawać aromatu pelletowi 2 mm jak i być użytym bezpośrednio na podajniku. Cena 5 funtów jest jak najbardziej normalna.

Najbardziej śmieszyło mnie zawsze pokazywanie przez ludzi związanych z Kordą (np. Ali Hamidi zanim odszedł) jak obficie polewali Goo PVA bags, przynęty. W takim tempie jedno Goo 'pęka' po kilkudniowej zasiadce :P Po jakiego grzyba tyle go tam? 8)

A jak ma się zastosowanie w/w Sticky Syrup do torebek/siatek pva ?
Rozpuszcza ? Czy można śmiało używać ?
Pytam, bo do tej pory nie stosowałem tego typu dopalaczy z uwagi na moje obawy co do rozpuszczania się pva właśnie
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 25.01.2024, 08:26
No... Goo to mi ryby straszyło przy metodzie :D

Przerobiłem trochę zalewajek w życiu i powiem, że szkoda na to kasy. Efekty jeśli dają, to umiarkowane, a często się zdarza, że po dodaniu zalewajki jest gorzej.

Z Goo też mam negatywne doświadczenia ale co do zalewajek to już jest lepiej, łowiąc karpie zalewam pellet Aller Aqua Best 6 i 17mm produktem CC Moore LIVE SYSTEM BAIT BOOSTER, łowię również na kulki z tej serii zapachowej, wyniki mam co najmniej dobre.
Wracając do Coppensa Premium Coarse, czy może mi ktoś powiedzieć jak to pachnie?

Pytanie czy próbowałeś robić to samo bez zalewajek? Bo jak patrzę na karpiarzy to każdy w zasadzie leje wszelkiej maści boostery (taka moda teraz, a czy to coś daje czy wręcz przeciwnie, to pewnie niespecjalnie się zastanawiają...)
Ja mam identyczne spostrzeżenia jak Mosteque, że te kolorowe syropy to mają nam zaklejać oczy, a otwierać portfele. Ryby w większości mają je w poważaniu. Różnica też może polegać w łowieniu-karpiarze sypią towar na kilka godzin, wtedy ten zapach z zalewajek spłynie z prądem, rozwodni się etc, przy metodzie i przerzucaniu do 10 min jest bardziej skoncentrowany zapach. Łowiąc na metodę kilkukrotnie zepsułem sobie łowisko zalewajkami właśnie. Kombinacje w zimnych porach, wiadomo brania rzadko lub wcale (w takim lutym np.) no i raz drugi, trzeci rzut, wpada jakaś ryba-chciałoby się częściej, wtedy czy do pelletu czy na podajnik polewałem (markową) zalewajką. I....odcinka, koniec miejscówki. Od 2 sezonów staram się maksymalnie upraszczać łowienie, z różnym skutkiem bo zdarza mi się zakupić nowe kulki czy zanętę, ale w większości czasu łowię zwykłą mieszanką pelletów skrett (copp) i/lub aller, bez żadnych domieszek, a do tego w drugim pojemniku zanęta. Łowiąc w taki sposób mam tyle wariantów do przetestowania, że dnia brakuje. Czyli-4 kolory kulek (rotacyjnie) i podajnik nabity samym pelletem, pelletem opanierowanym w zanęcie, samą zanętą, czapką z zanęty, czapką z pelletu. Metodą łowię okrągły rok, ostatni karp na metodę był w Sylwestra 31.12.2023-woda ścięta, tylko w jednym miejscu 2m od brzegu miałem 2m rozmarznięte, więc łowiłem na krawędzi lodu, głębokość 1.5m, posiedziałem 2 godz, 3 brania, kilka ocierek, 1 ryba. Brania zimowe, delikatne, ciężko było ogarnąć przy wietrze.
(https://i.postimg.cc/J0PqHMD5/IMG-20231231-134936.jpg) (https://postimg.cc/QKK5RLqF)

(https://i.postimg.cc/L5HDsnXs/IMG-20231231-151337.jpg) (https://postimg.cc/ygbcQ60q)

(https://i.postimg.cc/BvKMYrkJ/IMG-20231231-151341.jpg) (https://postimg.cc/GBbF95bf)

Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: key_kr w 25.01.2024, 09:15
Mi z kumplem w tym roku jesienią, gdy woda już miała poniżej 12 stopni,  dawały duże karpie  kulki  12 i 14  ( dobrze już suche) moczone noc w  zalewajce - kryl ,worm  . Woda kryształ.

Latem też pellet aller 11 mm  moczony w spożywczej oliwie chili-czosnek otwierał wodę.
Tak więc czasem warto pokombinować. Woda ze smrodkiem.
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.01.2024, 08:14
Przypomnę, że zimą stosowanie aromatów, dipów i zalewajek raczej misja się z celem. Ryba nie poszukuje aktywnie pokarmu inie daje się tak wabić zapachom, smugom. Tutaj sprawdzają się proste rzeczy, często mało tłuste. Przy czym troszkę inaczej jest na rzekach.
A jak ma się zastosowanie w/w Sticky Syrup do torebek/siatek pva ?
Rozpuszcza ? Czy można śmiało używać ?
Pytam, bo do tej pory nie stosowałem tego typu dopalaczy z uwagi na moje obawy co do rozpuszczania się pva właśnie

Praktycznie każdy booster, dopalacz czy inna zalewajka nie rozpuszcza PVA. Przy czym warto też dopasować się do danego typu łowienia. Bo łowiąc Metodą powinniśmy używać 'dopalaczy' jako alternatywę. Najlepiej mieć pellet 2 mm bez dodatków i do tego wersję kolorową lub doprawioną. Wtedy możemy podkręcić liczbę brań, zastępując zwykłą mieszankę tą doprawioną. Nie ma sensu liczyć na cudowne działania jakiegoś preparatu, co otworzy wodę. Po prostu mamy kilka opcji i z nich korzystamy, samemu korygując pewne rzeczy. Na ten przykład barwienie pelletów czy zanęty ma sens w pewnych porach roku, w innych zaś nie. Jak jest ciepło a woda ma do 3-4 metrów głębokości zwłaszcza kolor czerwony może dać więcej ryb. Ale jak jest zimno raczej będzie odstraszał. W pewnym czasie mięsne smaki mogą dać więcej brań, w innych coś słodkiego lub pikantnego.

Inaczej jednak może wyglądać zastosowanie preparatów w karpiowaniu, bo tutaj taktyka jest inna, zarzuca się dużo rzadziej. Smuga zapachowa czy chmura jaką daje takie Goo może pomóc. Nie wiem jednak czy warto przesadzać, bo takie pellety mają własny, bardzo mocny aromat, a ryba doskonale czuły węch, tysiące razy czulszy od naszego. Jeżeli woda się nie miesza to rozchodzenie się zapachu w wodzie jest ograniczone, co innego na rzekach.

Przykładowo łowiąc brzany zimą nie trzeba żadnych dopalaczy, sam zapach zanęty, pelletów czy białych wystarcza, do tego z mojego doświadczenia to doskonale działa nawet na podniesionej wodzie. Tutaj nie trzeba żadnych cudów-wianków, ryba ma tak czuły węch, że znajduje źródło, oczywiście o ile ma ochotę żerować.

I przypomnę słowa Steva Ringera, który z rozbrajającą szczerością powiedział, że kolorowe waftersy do użycia zimą mają zapach tylko dlatego, aby wędkarz 'coś poczuł'. Bo na rybę zapach przynęty  o tej porze roku nie ma wielkiego wpływu lub wręcz żaden.

Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: Merikh w 26.01.2024, 10:11
Akurat ja pytałem w kontekście miesięcy ciepłych :)
Ostatnie 2 sezony w moim przypadku to łowienie tylko na rzekach
W zimnych okresach spinning, a gdy robi się cieplej zaczynam łowić na feeder.
I właśnie na feeder w końcu udało mi się dotrzeć do kleni 40+ (które do tej pory wpadały tylko na spinning).
Zacząłem kombinować z małymi torebkami pva co prawda wyniki nie były powalające, ale zachęciły mnie do zajęcia się tym tematem w tym sezonie.
Nie używałem do pva tego typu dodatków z uwagi na moje obawy i małe doświadczenie z pva oczywiście nie traktuję tego jako coś co ma sprawić, że ryby będą brały jak szalone i to  takie klenie 50+ czy 60+, ale zauważyłem, że czasami pobudza to ryby do aktywności .
Zawsze łowię na jeden zestaw klasyczny koszyk ze skrętką i tam idzie towar w postaci zanęty 50/50 z dodatkiem melasy i pelletu 2mm moczonego w Dynamite Baits Swim Stim Pellet Soak Betaine Green tu brań miałem o wiele więcej (nie tylko kleń, ale i leszcz, którego niestety coraz mniej na Bugu) i to skłoniło mnie do tego by zacząć się zastanawiać nad użyciem w tym sezonie tego lub podobnych specyfików w przypadku pva.
Kto wie może uda mi się w końcu złowić pierwszą brzanę :) bo, że są to wiem - ale to temat na inny wątek na forum :)

I jak najbardziej podpisuję się pod tym, że pellet czy te zalewajki w sytuacji gdy woda jest zimna lub wysoka jest nie efektywne, parę razy byłem nad rzeką i za każdym razem gdyby nie robak w pudełku zabrany na zaś, wróciłbym znad wody o kiju :)
Tytuł: Odp: Pellet jako zanęta na białoryb - spławik.
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 26.01.2024, 10:43
Kolego Merikh ,rzeka a jezioro dwa różne światy ,na rzece zwłaszcza dużej jak Bug ,śmiało możesz iść w deepy i dawać ich więcej ,bo nurt i tak szybko rozniesie ,śmiało możesz użyć większych pelletow a nawet kulki ,pikantne nuty czy mięsne mile widziane ,duża ilość robaka też nie zaszkodzi pisze o okresie wiosna ,lato ,wczesna jesień :beer: