Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Bartosz1999 w 03.02.2024, 00:56

Tytuł: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Bartosz1999 w 03.02.2024, 00:56
Witam Koledzy mam dylemat od roku na moim polu stoi woda powstał dosyć duży staw jakieś 150m długości i 30 m szerokości, przez rok woda stoi teraz gdzie przyszły roztopy zacząłem trochę zadbać aby mnie nie zalało ale do rzeczy potrzebuję sposobu na natlenienie wody aby rybki przeżyły i czy jesteście w stanie mi pomóc chcę dodać nie mam żadnego dostępu do prądu. Jest może jakiś stosunkowo tani sposób natleniania tego zbiornika?
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: piotr82 w 03.02.2024, 07:12
Napisz do autora
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: łowca w 03.02.2024, 12:05
Witam Koledzy mam dylemat od roku na moim polu stoi woda powstał dosyć duży staw jakieś 150m długości i 30 m szerokości, przez rok woda stoi teraz gdzie przyszły roztopy zacząłem trochę zadbać aby mnie nie zalało ale do rzeczy potrzebuję sposobu na natlenienie wody aby rybki przeżyły i czy jesteście w stanie mi pomóc chcę dodać nie mam żadnego dostępu do prądu. Jest może jakiś stosunkowo tani sposób natleniania tego zbiornika?

Nie da rady bez prądu. Poza tym w tak dużym zbiorniku nie będzie potrzebne napowietrzanie (natlenianie to dawanie czystego tlenu do wody) o ile obsada nie jest za duża.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Piotr Bogdanowicz w 03.02.2024, 12:15
Przereble i słoma do nich w pionie ewentualnie trzcina ... ryba pod lodem nie pada z powodu braku tlenu a z powodu gazów które w wyniku rozkładu pojawiają się w wodzie ... trzcina czy tam słoma będzie pozwalała na ujscie tego syfu i nie następuje przyducha
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.02.2024, 12:16
A jaką tam masz głębokość? Bo może zamarza zbiornik do dna, więc i tak przetrwają tylko najtwardsze karasie.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 03.02.2024, 13:50
Przereble i słoma do nich w pionie ewentualnie trzcina ... ryba pod lodem nie pada z powodu braku tlenu a z powodu gazów które w wyniku rozkładu pojawiają się w wodzie ... trzcina czy tam słoma będzie pozwalała na ujscie tego syfu i nie następuje przyducha
Że co? Ty tak serio?
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Piotr Bogdanowicz w 03.02.2024, 14:18
Tak serio ... dlatego na stawach gdzie dbają o nie stoją snopki z lodu ... pierwsze słyszysz poczytaj
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 03.02.2024, 14:18
Z moich obserwacji wody których jestem właścicielem-zimą nie miałem problemu z przyduchą przez ostatnie 9 lat czyli od początku. Bardziej obawiałbym się lata. Dlaczego? Po zimie nawet jak zamarznięte nie miałem upadków, a przerębli nie ciąłem, myślę, że najgorsze to gdyby była gładka tafla i słońce, wtedy soczewa się robi, rzadko to się zdarza zazwyczaj lód jest chropowaty, albo przyprószony śniegiem. Natomiast w lecie zdarzył się raz pomór, w czerwcu zwiększyła się mocno woda, na tyle, że wszyła z brzegów na łąkę, wały nie pozwoliły na rozlanie się dalej, ale jak brodziłem w wodzie "po uda" to między wałem a taflą właściwą ryby wychodziły na żer, szczególnie amury, bo miały tam żywieniowe eldorado i ciepłą wodę, po 2 tyg takiego stanu woda zaczęła opadać, niestety gnijąca trawa zabrała z wody tlen i część ryb poszła...widłami wyrzucałem amury po 4kg, 7kg tołpygi. Karpie i karasie ocalały. Do tych z kolei dobrała się wydra. :'( Także z perspektywy czasu utrzymanie swojej wody wcale proste nie jest, u mnie oprócz warunków pogodowych na drobną rybę czyha śliczny zimorodek z długim jak kosa dziobem, na średnie i większe-wydra, czaple i orzeł. Na tę pierwszą pomaga trochę pastuch wokół wody, ale to gdy jest możliwość, bo druga woda pożwirowa większe i już nieogrodzona prądem. Łatwo nie jest.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 03.02.2024, 17:18
Tak serio ... dlatego na stawach gdzie dbają o nie stoją snopki z lodu ... pierwsze słyszysz poczytaj
Oki, poczytam ;)
myślę, że najgorsze to gdyby była gładka tafla i słońce, wtedy soczewa się robi, rzadko to się zdarza zazwyczaj lód jest chropowaty, albo przyprószony śniegiem.
No nie ;) Przy takich warunkach jak opisujesz światło dociera pod lód i jest luz. Przyduchy zimowe, które obserwowałem zawsze występowały przy mocnych mrozach ,grubym lodzie i utrzymującym się śniegu po pas. Kończyły się z nadejściem odwilży. I i im dłuższy dzień tym ryzyko przyduchy malało. Kupę nocy spędziłem siedząc na lodzie i nasłuchując czy coś się dzieje.  -20, patrol po 300 hektarach, ognisko i bimberek :D
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 03.02.2024, 19:22


Kupę nocy spędziłem siedząc na lodzie i nasłuchując czy coś się dzieje.  -20, patrol po 300 hektarach, ognisko i bimberek :D

Czego nasłuchiwałeś? Co byś miał usłyszeć co by Cię zaniepokoiło? Strasznie mnie tym zainteygowałeś...
A snopki do przerębli to tez w moich stronach się powszechnie stosowało jak lód długo trzymał. Nie wiem na ile pomagało ale było dosyć popularne.

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Semit w 03.02.2024, 19:29
Tak serio ... dlatego na stawach gdzie dbają o nie stoją snopki z lodu ... pierwsze słyszysz poczytaj
Też to koedyś trenowałem bo się głupot naczytałem, jak mi przyducha przywaliła to wszystko w stawie szlag trafił. Te trzciny i słoma to ściema. Zwykła sprężarka od lodówki robi robotę już od kilku lat.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: ziggi w 03.02.2024, 20:13
Kiedyś w Angli widziałem na stawie zakotwiczone pływaki z kolumnowymi wiatrakami.Myślę że to służyło do napowietrzania wody.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: krzysztof4101997 w 03.02.2024, 20:37
Ta słoma w przereblu pewnie miała na cel taki ze woda wolniej w tym miejscu zamarzala.
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 03.02.2024, 20:37
Tak serio ... dlatego na stawach gdzie dbają o nie stoją snopki z lodu ... pierwsze słyszysz poczytaj
Też to koedyś trenowałem bo się głupot naczytałem, jak mi przyducha przywaliła to wszystko w stawie szlag trafił. Te trzciny i słoma to ściema. Zwykła sprężarka od lodówki robi robotę już od kilku lat.
Tomek, że nie działają to swoją drogą, ale koleś twierdzi, że przyducha zimowa nie jest spowodowana brakiem tlenu w wodzie ;D
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Bartosz1999 w 03.02.2024, 20:48
Głębokość Wacha się od 1m a naj głębiej to jakieś 3m ale średnio 2.5m
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 03.02.2024, 20:54
Czego nasłuchiwałeś? Co byś miał usłyszeć co by Cię zaniepokoiło? Strasznie mnie tym zainteygowałeś...

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
Jak się ryba dusi to zbija sie w dany obszar i próbuje łapać powietrze. I słyszysz wtedy cmokanie, chlupotanie...
Tylko trzeba uważać, bo pod śniegiem nie ma wtedy lodu i łatwo wpaść 🤔
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Piotr Bogdanowicz w 03.02.2024, 22:22
Szpadel szkoda że św pamięci jeden z forumowiczów nie ma jak ci tego wytłumaczyć... Ginek by ci wykład napisał  z czego jest przyducha
Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Apacz w 03.02.2024, 22:26
Ale to cmokanie z wyciętego przerębla tak?  Bo chyba nie spod lodu? :D Napisałeś tak jakbyś próbował usłyszeć coś z pod lodu ...

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Szpadel w 03.02.2024, 23:51
Ale to cmokanie z wyciętego przerębla tak?  Bo chyba nie spod lodu? :D Napisałeś tak jakbyś próbował usłyszeć coś z pod lodu ...

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
W takich miejscach lód przez ryby jest praktycznie wymyty i pod warstwa sniegu, ktory robi jako izolacje słyszysz co się dzieje. Ewentualnie możesz po śladach zwierzat szukać takich miejsc, bo lisy jako pierwsze mają ucztę.
To nie jest zjawisko częste. Ostatni raz u mnie byla w  2010 na wielka skalę i później jeszcze może lokalnie ze 3 razy się podduszala ryba. Ostatnie 10 lat to praktycznie brak zim, lodu i sniegu.





Tytuł: Odp: Sposób natleniania stawu
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.02.2024, 08:58
Jeżeli na lodzie nie ma śniegu, to słońce przenika przez niego i glony mogą przeprowadzać fotosyntezę, zazwyczaj wystarcza to aby ryby dały radę. Gorzej jak śnieg zalega. Dlatego podstawową robotą jest usunięcie śniegu, nie trzeba specjalnie nawet rąbać/wiercić przerębli. Można na przykład polewać powierzchnię wodą, co powinno stopić śnieg. Pytanie czy wchodzi to w rachubę? Jeżeli lód jest już cieńszy, to można pokusić się o usunięcie go, rozbicie lub sprawienie, aby wydobywająca się woda stopiła śnieg na nim zalegający.