Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: szanoj w 05.02.2024, 13:42
-
Witam wszystkich, należę do nowych osób na tym forum i chciałbym Was prosić o poradę.
Szukam kosza wędkarskiego w budżecie do 3k. Łowię głownie na feedera i na wodach stojących w większości na zbiornikach komercyjnych
Firm na rynku jest sporo, modeli jeszcze więcej. Domyślam się ze nie ma idealnego kosza ale każdy kto posiada kosz zapewne zna jego wady i zalety.
Dlatego chciałbym się Was poradzić na który kosz zwrócić uwagę a którego raczej omijać?
Jeśli już ktoś o to pytał to poproszę o link aby nie powielać tematu.
Za każdą cenną rade z góry dzięki :)
-
Teraz nie ma złych sprzętów. Im droższy tym lepszy. Weź taki na jaki Cię stać (w sensie ile mógłbyś bez bólu wydać). Trzeba doliczyć jakieś peryferia- podpórki, tacki. Raczej trzymać się znanych firm, żeby w razie czego móc coś dokupić. Wybierz firmę, cenę i kolor. Ja osobiście wybierałbym spośród: Preston, Matrix.
-
Poszukaj Rive a nie będziesz żałować
-
Herman dzięki za odpowiedź lecz jest ona zbyt ogolna.
Jeśli chodzi o te marki co podałeś to w ich obrębie masz już kilka modeli mieszczących się w budżecie lecz różniących się między sobą różnymi elementami.
Gdzieś wyczytałem że kupując matrixa kupujesz świetny sprzęt ale jesteś skazany na elementy od tej firmy bo np. kasety innych firm nie pasują. A wiadomo że taki sprzęt się modernizuje wiele własnych upodobań.
Nigdy nie miałem okazji korzystać z koszy wielu firm tym bardziej że nawet w sklepach stacjonarnych wybór aby "dotknąć" jest ograniczony.
Po drugie w sklepie każdy będzie zachwalał to co chce sprzedać i nie usłyszę porady typu w tym modelu szybko pęka obicie siedziska.
Liczę, że uzyskam jakieś podpowiedzi od ludzi którzy już przerobili sprzęt i podziela się swoim doświadczeniem.
-
Przede wszystkim, nie warto się podpalać i szybko kupować, jakiś czas temu bodajże w "icarp" były kosze w mega promocjach, być może jeszcze coś tam się uchowało.
-
Był gdzieś wątek, gdzie były dwa dobre kosze porównywane. Jeden z ramą H drugi Z. I one nawet chyba do 2k kosztowały.
Ktoś pamięta, niech linka wstawi.
-
Herman dzięki za odpowiedź lecz jest ona zbyt ogolna.
Nie jest zbyt ogólna, jest uniwersalna. Jak już kupisz jakiś kosz zobaczysz, że miałem rację :) Chciałem pomóc :(
-
Szukaj kosza z szerokim rozstawem nóg i dostępnymi częściami zamiennymi typu zaciski nóg oraz zatrzaski do kaset ...
-
Też mi się wydaje, że każdy kosz z przedziału 2-3 tyś będzie ok. Dobre kosze to też flagman, robinson, guru. Jak lowisz feederem to dolicz feeder arm i półkę boczną. Ale najważniejsza rzecz to, że kosz to hednak bardziej pasuje pod wedkarstwo wyczynowe i zawody, jeśli jesteś nastawiony bardziej pod rekreacyjne łowienie to poleciłbym jednak fotel.
-
Caperlan to to samo co flagman. Plus na środku podnóżka ma uchwyt na siatkę. Kawał solidnego kosza. Noga 36. Stabilny mega. Miał być tylko pod zawody a krzesło matrixa na rekreacyjne łowienie... już kilkukrotnie wjechał na komercję bo... wygodnie mi, szczególnie na pomoście, gdzie dojście jest górą kosza (wąski pomost). Do tego układ jezdny (zmieniłem na kola pompowane) i nie potrzebuję wózka. Torba lorpio 55L wchodzi idealnie na podnóżek po rozłożeniu do transportu. Na wierzch półka boczna z parawanem (torba z siatkami - jeśli zawody) i pokrowiec z wędkami. Wszystko spinam gumami i jest super. Army pomontowane na nóżkach, podajniki, piórnik z przyponami i inne duperele pochowane w szufladkach... czego chcieć więcej :)
-
Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi :)