Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Marcin w 20.10.2015, 18:16
-
Przeczytałem właśnie krótki tekst w najnowszym wydaniu WŚ mówiący o tym, że kleń aby osiągnąć rozmiar 50 cm musi rosnąć około 15-16 lat! Wiem z postu Dżamukki, że 30 cm płoć ma wiek około 10 lat (chociaż znalazłem też informacje, że dziesięcioletnia płoć mierzy około 22 cm). Ilu z Was złowiło te ryby w takich wymiarach? Wszyscy? No właśnie. A ilu z Was zastanowiło się jak długo taka ryba żyje? Ile przeciwności losu przez ten czas staje jej na drodze, żeby wreszcie dać się oszukać i wylądować na haczyku?
Myślę, że fajnie było by zebrać taką bazę na ten temat, tym bardziej, że ostatnio na forum dużo mówi się o edukacji. Jak jest ona ważna. Wydaje mi się, że jest to wiedza dość fundamentalna stricte związana z wędkarstwem. Zastanawiam się np. ile lat ma taki 50 cm leszcz. Taką wiedzę można przekazywać później nad wodą czy w filmach. Może sprawi ona, że ktoś łowiąc powiedzmy 30 cm płoć czy na przykład 35 cm okonia albo 45 cm pstrąga zastanowi się chwilkę nad tym ile lat ma taka ryba i jak wiele przeszła, a to może przełoży się na, chociaż częściowe, uwalnianie złowionych ryb.
W Internecia wcale nie jest tak łatwo dotrzeć do takich informacji, najczęściej widać tylko rozmiary maksymalne i po ilu latach ryba podchodzi do tarła. Stwórzmy więc nasze własne opracowanie, nie ukrywam, że liczę na pomoc naszych forumowych ichtiologów.
Fajnie byłoby wiedzieć ile lat dożywają takie ryby, jak względem wieku kształtuje się ich rozmiar, ile mają lat i jaki rozmiar kiedy osiągają dojrzałość płciową.
Ja skorzystam ze ściągi i opiszę klenia.
Kleń
Maksymalny wiek: nie znalazłem dokładnej informacji, ale sadząc po tym, że maksymalnie osiąga on około 60 cm a obecny rekord polski wynosi 63,2 cm szacuję (pewnie błędnie), że klenie dożywają maksymalnie 20 - 25 lat.
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 5,7 cm
Drugi rok: około 10 cm
Trzeci rok: około 15 cm
Czwarty rok: około 17 cm
Dziesięciolatek: około 30 - 33 cm, chociaż znalazłem źródło, że dziesięcioletni kleń może liczyć nawet ponad 39 cm.
Piętnastolatek: około 50 cm
Dojrzałość płciowa: samce około 3 - 4 roku życia i wymiarze około 15 - 17 cm, samice w wieku 6 - 7 lat i wymiarze około 20 cm
Lin (opracowane dzięki: Mateo) tutaj może być ciężko ponieważ tępo wzrostu różni się między samicami a samcami
Maksymalny wiek: około 25 lat, może osiągnąć wtedy długość dochodzącą do 70 cm, rekord polski wynosi 65 cm
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 6 cm
Drugi rok: około 11 cm
Trzeci rok: około 16 cm
Czwarty rok: około 22 cm
Dziesięciolatek: około 41 cm
Piętnastolatek: około 50 cm
Dojrzałość płciowa:po około 3 - 4 latach mierząc około 16 - 22 cm.
Płoć (opracowane dzięki: Mateo, Druid)
Maksymalny wiek: Większość źródeł podaje, że płoć dożywa maksymalnie od około 15 do około 18 lat, rekord polski mierzył 53 cm (w określonych warunkach płoć może wykazywać przyrosty około 3 cm na rok, co daje długość 53 cm mniej więcej w wieku 15 - 16 roku życia (źródło podane przez Mateo opisuje siedmioletnie płocie mierzące 29 cm), na ogół jednak przyrost waha się w granicach 1 - 2 cm). Druid podał również informacje, że przebadał płoć mierzącą 41 cm która liczyła sobie 28 lat, przyznam, że takie dane kompletnie gryzą się z tym co znalazłem w sieci, chociaż zakładając, że jego płoć osiągała by przyrosty około 1 cm na rok (takie przyrosty potwierdzają również inne źródła) to faktycznie płoć mierzącą 41 cm mogła mieć 28 lat.
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 5 cm
Drugi rok: około 8 cm
Trzeci rok: około 10 cm
Czwarty rok: około 13 cm
Dziesięciolatek: około 22 cm
Piętnastolatek: brak danych (w wieku 12 lat osiąga około 24 cm)
Dojrzałość płciowa: samice około 3 - 4 roku osiągając długość około 10 cm, samce w wieku około 2 - 3
Zachęcam wszystkich do dzielenia się posiadanymi informacjami, może uda mi się usystematyzować to w jakiś (zapewne bardzo ogólnikowy) schemat do którego będzie można zajrzeć. Co Wy na to?
-
Pomysł bardzo fajny . Przeciętny wędkarz niestety nie potrafi ocenić faktycznego wieku ryby. Badanie wieku faktycznie miarodajne jest związane z uśmierceniem ryby gdyż polega na badaniu otolitów . Badanie wieku na podstawie łuski nie jest dokładne gdyż można badać łuskę która wyrosła na skutek urazu ciała i będzie na niej mniej warstw przyrostu. Poza tym do takiego badania jest niezbędny mikroskop - ilu z Was go ma ?
Do danych pisanych w internecie odnosiłbym sie bardzo ostrożnie bo ryby tego samego gatunku rosną szybciej lub wolniej w roznych wodach . Mogą też karłowacieć co zdarza się japońcom i leszczom dość często.
Tu by się musieli wypowiedzieć naukowcy zarejestrewani na naszym forum bo na pewno mają takie dane
-
Fakt dane w Internecie są straszliwe rozbieżne. Można znaleźć informacje, że leszcz osiąga dojrzałość płciową w wieku 4 - 7 lat, w innym źródle podają już, że w wieku 3 - 4 lat. W wieku 7 - 8 lat osiąga około 30 cm długości. Pewnie ciężko będzie to zebrać w jedną spójną całość, ale chyba warto spróbować :)
-
Wszystko zależy od wody gdzie badania przeprowadzano. Nie wszędzie poszczególne gatunki mają dobre warunki rozwoju! Tu nie może być dokładnych uśrednionych danych.
-
Tak może zacytuje z pewnej książki:
Logicznym efektem żarłoczności suma jest jego stosunkowo intensywny przyrost i zdolność do osiągnięcia kolosalnych rozmiarów.
Na ogół - prawdopodobnie pod wrażeniem jego imponujących rozmiarów - jesteśmy skłonni przeceniać jego intensywność wzrostu.
W rzeczywistości w pierwszych 4-5 latach sum musi się starać, żeby jakoś osiągnąć 1-1,5kg. Nie ma się czemu dziwić - jego ikra jest równie drobna jak innych ryb, a co więcej, przychodzi na świat najpóźniej, u nas dopiero w końcu czerwca.
Jego larwa jest bardzo mała, podobna raczej do kijanki i trzeba nie mało wyobraźni, by dopatrzyć się w niej zalążka przyszłego kolosa.
W pierwszym roku może być każdy sum zadowolony jak osiągnie wymiar 12 - 15cm; te które osiągną 18 - 20cm musiały się urodzić zdecydowanie pod szczęśliwą gwiazdą.
Kiedy jednak sum waży 1 - 2kg, świat otwiera mu się na oścież. Pokarmu ma w wodach w bród, rośnie więc jak na drożdżach. Dwu kilowe a nawet trzy - czterokilowe przyrosty rocznie u dorosłego suma nie są niczym dziwnym.
Przy orientacyjnym określeniu wieku złowionych okazów możemy polecić prosty sposób : orientacyjny wiek wielkich sumów (30-60kg) rozpoznajemy dzieląc ich wagę przez 2, mając do czynienia z ,,młodzieżą" (15-30kg) wagę dzielimy przez 1,5.
Sum ważący 50kg powinien mieć około 25lat, 25 kilowy około 12-13 lat.
-
Z tym przyrostem wagi u ryb jest bardzo różnie. W marcu zarybialem swój staw kroczkiem o wadze 20 dkg. W grudniu ważyły ok.1,5 kg każdy.
-
Kurcze, nie mogę znaleźć nigdzie informacji o tym ile lat ma sum przy danym wymiarze, wszędzie jest tylko ile ma lat przy danej wadze...
-
Kurcze, nie mogę znaleźć nigdzie informacji o tym ile lat ma sum przy danym wymiarze, wszędzie jest tylko ile ma lat przy danej wadze...
Wystarczy odszukać relację między wagą a rozmiarem i po sprawie. Nie ma za co 8)
-
Kolejny problem, bo dane strasznie się od siebie różnią, wpadłem na to już wcześniej.
-
To i ja się dołączę z moimi danymi dotyczącymi lina.
Wstawię cytat z innego wątku:
Ostatnio rozmawiałem z wędkarzami nad wodą i okazuje się, że nawet wędkujący 40 lat panowie nie wiedzą jakie jest tempo wzrostu lina. Wielu myśli, że rośnie on tak szybko jak karp.
Znalazłem kilka opracowań, na podstawie których stworzyłem taki przykładowy obraz wzrostu przeciętnego lina w naszych wodach:
1 rok - 6 cm
2 rok - 11 cm
3 rok - 16 cm
4 rok - 22 cm
5 rok - 28 cm
6 rok - 31 cm
7 rok - 34 cm
8 rok - 37 cm
9 rok - 39 cm
10 rok - 41 cm
11 rok - 43 cm
12 rok - 45 cm
13 rok - 47 cm
14 rok - 48 cm
15 rok - 50 cm
Fragment jednego z opracowań:
Wzrost długości ciała lina w pierwszym roku życia jest zróżnicowany, co wynika z porcyjnego rozrodu (Pyka 1986; Terlecki 1983); najczęściej dochodzi do około 3-6 cm . W następnych latach powolnieje. Od piątego roku życia zaznacza się wyraźny spadek wzrostu długości ciała do 3 cm rocznie i mniej. Ogólna tendencja wzrostu długości ciała lina charakteryzuje się więc stałym spadkiem przyrostów rocznych wraz z wiekiem. Roczne przyrosty masy, odwrotnie niż długości ciała, wzrastają powoli od pierwszego roku życia do około siedmiu lat i wielkości około 30 cm, a następnie nieco maleją. Roczne przyrosty masy ciała lina w jeziorach okolic Węgorzewa od czwartego do szóstego roku życia dochodzą do 300 g (Zawisza, Antosiak 1961). W okresie roku największe przyrosty długości i masy ciała uzyskuje lin od maja do czerwca. W następnych miesiącach u osobników dojrzałych płciowo, ze względu na okres rozrodu, następuje jego zahamowanie. W stawach samice od drugiego roku życia rosną szybciej od samców, a różnice dochodzić mogą do 65,7% długości ciała (Herrman 1940; Probst 1937). W zbiornikach naturalnych różnice wzrostu samic i samców zaznaczają się słabiej (Herrman 1940; Skóra 1964c; Krzywosz 1977). Wzrost zarówno długości, jak i masy ciała jednego pokolenia lina charakteryzuje się zawsze dużą rozpiętością. Lin dorasta średnio do 35 cm długości i 1000 g masy ciała oraz wieku od 6 do 7 lat. Nierzadko spotyka się okazy o długości od 45 do 50 cm i masie ciała od 2500 do 3000 g w wieku od 10 do 15 lat.
Dokładam jeszcze opracowanie dotyczące płoci:
http://www.pan-ol.lublin.pl/wydawnictwa/TOchr5a/Raczynski.pdf
-
Aby się przekonać o wieku ryb w naszej konkretnej wodzie można samemu zbadać łuski ( najlepiej 3 sztuki ) pobrane delikatnie z rożnych miejsc, najlepiej z okolicy nad linią naboczną. Oczywiście nie u wszystkich gatunków jesteśmy w stanie to zrobić ( np kłopot może być z linem) . Powtarzam - delikatnie , najlepiej na mokrej macie a ryba nakryta mokrą szmatką , łuskę najlepiej pobrać mala pęsetką i umieścić w naczyńku z wodą. W domu oglądamy pod mikroskopem a jeśli ktoś nie ma - może być mocna lupa i światło od dołu
Jeśli nie chcemy pobierać łusek bojąc się że uszkodzimy rybę - często można je znaleźć w podbieraku ( dotyczy głównie białych ryb ) Oceniamy 3 łuski - miarodajny wynik przyrostów to ten największy z wszystkich trzech ( w mojej wiadomosci trochę wyżej tłumaczyłem dlaczego )
A teraz mała zagadka - ile ta ryba ma lat ?
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_20_10_15_11_34_29.jpeg)
-
8?
-
Aby się przekonać o wieku ryb w naszej konkretnej wodzie można samemu zbadać łuski ( najlepiej 3 sztuki ) pobrane delikatnie z rożnych miejsc, najlepiej z okolicy nad linią naboczną. Oczywiście nie u wszystkich gatunków jesteśmy w stanie to zrobić ( np kłopot może być z linem) . Powtarzam - delikatnie , najlepiej na mokrej macie a ryba nakryta mokrą szmatką , łuskę najlepiej pobrać mala pęsetką i umieścić w naczyńku z wodą. W domu oglądamy pod mikroskopem a jeśli ktoś nie ma - może być mocna lupa i światło od dołu
Jeśli nie chcemy pobierać łusek bojąc się że uszkodzimy rybę - często można je znaleźć w podbieraku ( dotyczy głównie białych ryb ) Oceniamy 3 łuski - miarodajny wynik przyrostów to ten największy z wszystkich trzech ( w mojej wiadomosci trochę wyżej tłumaczyłem dlaczego )
A teraz mała zagadka - ile ta ryba ma lat ?
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/413_20_10_15_11_34_29.jpeg)
8? :)
-
Brawo koledzy ! :bravo: Ma osiem !
czyli jak widać nie jest to trudne - pod warunkiem że sie do tego badania odpowiednio przygotujemy
Warto w swoim jeziorze czy rzece porobić sobie takie badanie - wyniki często mogą zadziwić, ja dwa lata temu zbadałem złowioną przez siebie płoć 41 cm i wyszło mi że ma 28 lat !
-
O! Udało mi się! :) 28 lat... Masakra... jak będę miał chwilę dodam informacje o linie i płoci do mojej pierwszej wiadomości.
-
Witam, jednym słowem będziemy skalpować ryby z łusek, a potem ryba będzie bez łusek pływała :D
Pozdrawiam
-
O! Udało mi się! :) 28 lat... Masakra... jak będę miał chwilę dodam informacje o linie i płoci do mojej pierwszej wiadomości.
No właśnie. Tak właśnie sobie pomyślałem, że by można na bieżąco uaktualniać ten główny post, żeby tam było wszystko zebrane.
Kto wie, może nawet by się z tego jakiś artykuł napisało do Magazynu :)
-
Witam, jednym słowem będziemy skalpować ryby z łusek, a potem ryba będzie bez łusek pływała :D
Pozdrawiam
Utrata 3 łusek to dla ryby pikuś. Wyraźnie pisałem jak to zrobić by nie skrzywdzić zwierzęcia. Bez przesady kolego !
-
Ciekawa sprawa i dobry temat! :D
Ja bym jeszcze tutaj rozgraniczył wiedzę książkową, na tą sprzed x lat i na tę świeżą. Obecnie na wielu łowiskach ryby mają do czynienia z pokarmem o podwyższonej kaloryczności, dzięki czemu rosną o wiele szybciej. Karp w hodowli, karmiony pelletem osiaga duże przyrosty, ale nie czarujmy się, w naturalnych warunkach nie będzie miał tak łatwo. Inną sprawą jest tlen. Jeżeli ryb jest dużo w jakimś łowisku, też nie muszą wcale rosnąć. Nie piszę tu o rzekach, bo tlenu na tych nie brakuje, raczej o wodach stojących. Może stąd ta rozbieżność?
Korci mnie aby samemu przebadać wiele ryb u siebie. Łowione przeze mnie leszcze zwłaszcza są często starymi dziadkami - ciekawe ile mają lat. Podobnie z karpiami na niektóych łowiskach, to już staruszkowie, nie rosną więcej prawie w ogóle...
-
Cały czas jest poważny problem jeśli chodzi o dostęp do informacji na ten temat. Próbowałem szukać anglojęzycznych opracowań, ale mi się nie udało. Polskie opracowania są strasznie rozbieżne lub żywcem kopiowane z innych źródeł. Prowadzenie badań na własną rękę będzie dość czasochłonne i problemem może być dostęp do łusek ryb odpowiedniego gatunku w odpowiednim rozmiarze, ale jest to jak najbardziej ciekawa opcja. Na pewno będę szukał dalej i starał się jakoś dotrzec do tych wszystkich danych. Liczyłem na to, że uda mi się czegoś dowiedzieć poprzez angielskie kluby np. Tench Fishers, ale jeszcze nie dokopałem się wystarczająco głęboko, jeszcze :)
Po cichu liczę, że Kotwic albo Rybal podlinkują jakieś opracowania albo polecą jakąś literaturę :)
EDIT: Zmodyfikowałem pierwszy post dodając do listy lina oraz płoć.
-
Stwórzmy więc nasze własne opracowanie, nie ukrywam, że liczę na pomoc naszych forumowych ichtiologów.
Ale przecież IRŚ nie zajmuje się tym co trzeba, ichtiolodzy nie rozumieją wędkarzy, wędkarze i tak wiedzą lepiej.
Jakże więc coś napisać, by nie zostało uznane z marszu za wrogie nastawienie lub nieprawdę? ;D ;D
Sorry, nie mogłem się oprzeć (tak, wiem zły rybak jestem) :-X
-
Przeczytałem właśnie krótki tekst w najnowszym wydaniu WŚ mówiący o tym, że kleń aby osiągnąć rozmiar 50 cm musi rosnąć około 15-16 lat! Wiem z postu Dżamukki, że 30 cm płoć ma wiek około 10 lat (chociaż znalazłem też informacje, że dziesięcioletnia płoć mierzy około 22 cm). Ilu z Was złowiło te ryby w takich wymiarach? Wszyscy? No właśnie. A ilu z Was zastanowiło się jak długo taka ryba żyje? Ile przeciwności losu przez ten czas staje jej na drodze, żeby wreszcie dać się oszukać i wylądować na haczyku?
Myślę, że fajnie było by zebrać taką bazę na ten temat, tym bardziej, że ostatnio na forum dużo mówi się o edukacji. Jak jest ona ważna. Wydaje mi się, że jest to wiedza dość fundamentalna stricte związana z wędkarstwem. Zastanawiam się np. ile lat ma taki 50 cm leszcz. Taką wiedzę można przekazywać później nad wodą czy w filmach. Może sprawi ona, że ktoś łowiąc powiedzmy 30 cm płoć czy na przykład 35 cm okonia albo 45 cm pstrąga zastanowi się chwilkę nad tym ile lat ma taka ryba i jak wiele przeszła, a to może przełoży się na, chociaż częściowe, uwalnianie złowionych ryb.
W Internecia wcale nie jest tak łatwo dotrzeć do takich informacji, najczęściej widać tylko rozmiary maksymalne i po ilu latach ryba podchodzi do tarła. Stwórzmy więc nasze własne opracowanie, nie ukrywam, że liczę na pomoc naszych forumowych ichtiologów.
Fajnie byłoby wiedzieć ile lat dożywają takie ryby, jak względem wieku kształtuje się ich rozmiar, ile mają lat i jaki rozmiar kiedy osiągają dojrzałość płciową.
Ja skorzystam ze ściągi i opiszę klenia.
Kleń
Maksymalny wiek: nie znalazłem dokładnej informacji, ale sadząc po tym, że maksymalnie osiąga on około 60 cm a obecny rekord polski wynosi 63,2 cm szacuję (pewnie błędnie), że klenie dożywają maksymalnie 20 - 25 lat.
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 5,7 cm
Drugi rok: około 10 cm
Trzeci rok: około 15 cm
Czwarty rok: około 17 cm
Dziesięciolatek: około 30 - 33 cm, chociaż znalazłem źródło, że dziesięcioletni kleń może liczyć nawet ponad 39 cm.
Piętnastolatek: około 50 cm
Dojrzałość płciowa: samce około 3 - 4 roku życia i wymiarze około 15 - 17 cm, samice w wieku 6 - 7 lat i wymiarze około 20 cm
Lin (opracowane dzięki: Mateo) tutaj może być ciężko ponieważ tępo wzrostu różni się między samicami a samcami
Maksymalny wiek: około 25 lat, może osiągnąć wtedy długość dochodzącą do 70 cm, rekord polski wynosi 65 cm
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 6 cm
Drugi rok: około 11 cm
Trzeci rok: około 16 cm
Czwarty rok: około 22 cm
Dziesięciolatek: około 41 cm
Piętnastolatek: około 50 cm
Dojrzałość płciowa:po około 3 - 4 latach mierząc około 16 - 22 cm.
Płoć (opracowane dzięki: Mateo, Druid)
Maksymalny wiek: Większość źródeł podaje, że płoć dożywa maksymalnie od około 15 do około 18 lat, rekord polski mierzył 53 cm (w określonych warunkach płoć może wykazywać przyrosty około 3 cm na rok, co daje długość 53 cm mniej więcej w wieku 15 - 16 roku życia (źródło podane przez Mateo opisuje siedmioletnie płocie mierzące 29 cm), na ogół jednak przyrost waha się w granicach 1 - 2 cm). Druid podał również informacje, że przebadał płoć mierzącą 41 cm która liczyła sobie 28 lat, przyznam, że takie dane kompletnie gryzą się z tym co znalazłem w sieci, chociaż zakładając, że jego płoć osiągała by przyrosty około 1 cm na rok (takie przyrosty potwierdzają również inne źródła) to faktycznie płoć mierzącą 41 cm mogła mieć 28 lat.
Rozmiar względem wieku:
Pierwszy rok: około 5 cm
Drugi rok: około 8 cm
Trzeci rok: około 10 cm
Czwarty rok: około 13 cm
Dziesięciolatek: około 22 cm
Piętnastolatek: brak danych (w wieku 12 lat osiąga około 24 cm)
Dojrzałość płciowa: samice około 3 - 4 roku osiągając długość około 10 cm, samce w wieku około 2 - 3
Zachęcam wszystkich do dzielenia się posiadanymi informacjami, może uda mi się usystematyzować to w jakiś (zapewne bardzo ogólnikowy) schemat do którego będzie można zajrzeć. Co Wy na to?
O cholera w tym roku złowiłem Klenia 59cm walczył jak wściekły,chyba jeszcze nie był gotowy na tamten świat :D :P
-
Aby się przekonać o wieku ryb w naszej konkretnej wodzie można samemu zbadać łuski ( najlepiej 3 sztuki ) pobrane delikatnie z rożnych miejsc, najlepiej z okolicy nad linią naboczną.
Badanie wieku na podstawie łuski nie jest dokładne gdyż można badać łuskę która wyrosła na skutek urazu ciała i będzie na niej mniej warstw przyrostu.
Nie zgodzę się z tą sugestią.
Metodyka poboru łusek do analizy wieku ryb jest mniej więcej ustalona. Stosowanie jej pozwala dość prawdopodobnie ocenić materiał i porównać z innymi próbami.
Co do pytań związanych z opracowaniami naukowymi.
Niestety większość prac z tym tematem związanych wydana została wyłącznie w formie drukowanej (książki, poradniki, broszury). Dlatego trudno jest o łatwy, a tym bardziej legalny dostęp do takich danych.
Jako podstawowe źródło polecam książkę autorstwa prof. dr hab. Marii Brylińskiej "Ryby Słodkowodne Polski".
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/138175/ryby-slodkowodne-polski
-
Jak myślicie koledzy czy dobry by był to pomysł by przy wnoszeniu składek za wędkowanie w kole PZW dołączać właśnie takie wykazy by uświadomić wędkarzom jak długo trzeba czekac by złowić okaz płotki okonia czy też leszcza. Ile taka ryba musi żyć by po złowieniu trafiła na tabelę rekordów. To oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami ale po jakimś czasie wzrosła by chyba świadomość by częściej stosować zasadę złap i wypuść.Wystarczyło by wpisać gatunek ryby długość w cm i przypuszczalny wiek.
-
Jak myślicie koledzy czy dobry by był to pomysł by przy wnoszeniu składek za wędkowanie w kole PZW dołączać właśnie takie wykazy by uświadomić wędkarzom jak długo trzeba czekac by złowić okaz płotki okonia czy też leszcza. Ile taka ryba musi żyć by po złowieniu trafiła na tabelę rekordów. To oczywiście wiąże się z dodatkowymi kosztami ale po jakimś czasie wzrosła by chyba świadomość by częściej stosować zasadę złap i wypuść.Wystarczyło by wpisać gatunek ryby długość w cm i przypuszczalny wiek.
Na edukacji nie należy oszczędzać :thumbup:
-
Zgadzam się z Tobą Jurek w 100%. Brakuje u nas w Polsce takiego zdroworozsądkowego podejścia. Bo zawsze warto pomysleć ile taka ryba potrzebuje czasu, aby osiągnąć tak zacny wiek.
Między innymi dlatego tak marudzę jeżeli chodzi o PZW. Bo oni mają media i mogliby chronić takie okazy od dawien dawna. Niestety, 'rada naukowa PZW' (pseudonaukowa raczej) kilka lat temu stwierdziła, że duży szczupak to szkodnik >:( To pokazuje, że goście tam nie myślą pewnymi kategoriami, takimi jak my tutaj...
Jeżeli temat się rozwinie, i uzyskamy odpowiednie dane, mam pomysł aby zrobić coś w rodzaju ściągawki - i jeżeli ktoś będzie chętny - mógłby skorzystać z tego, prosząc na zebraniu walnym swojego koła o 5-10 minut i zrobienie małej prelekcji z prośbą o uszanowanie okazów. Mała cegiełka, ale wiele może pomóc. Górne wymiary ochronne były by też jak najbardziej na miejscu. Nie widzę przeciwskazań aby największe okazy chronić w ten sposób. To byłby dobry krok naprzód... Wiele kół i okręgów działa po swojemu, i często słucha się wędkarzy... Zawsze warto spróbować!
-
Pzw nie potrafi nawet na rejestrze wydrukować, dlaczego warto go wypełniać...
-
Stwórzmy więc nasze własne opracowanie, nie ukrywam, że liczę na pomoc naszych forumowych ichtiologów.
Ale przecież IRŚ nie zajmuje się tym co trzeba, ichtiolodzy nie rozumieją wędkarzy, wędkarze i tak wiedzą lepiej.
Jakże więc coś napisać, by nie zostało uznane z marszu za wrogie nastawienie lub nieprawdę? ;D ;D
Sorry, nie mogłem się oprzeć (tak, wiem zły rybak jestem) :-X
Czyli po raz kolejny od p Kotwica konkretów sie nie dowiemy . Szkoda. Więcej o tym nie napiszę bo bym podpadł adminom
-
Stwórzmy więc nasze własne opracowanie, nie ukrywam, że liczę na pomoc naszych forumowych ichtiologów.
Ale przecież IRŚ nie zajmuje się tym co trzeba, ichtiolodzy nie rozumieją wędkarzy, wędkarze i tak wiedzą lepiej.
Jakże więc coś napisać, by nie zostało uznane z marszu za wrogie nastawienie lub nieprawdę? ;D ;D
Sorry, nie mogłem się oprzeć (tak, wiem zły rybak jestem) :-X
Czyli po raz kolejny od p Kotwica konkretów sie nie dowiemy . Szkoda. Więcej o tym nie napiszę bo bym podpadł adminom
Nie, nie p. Kotwic się zrehabilitował :)
Aby się przekonać o wieku ryb w naszej konkretnej wodzie można samemu zbadać łuski ( najlepiej 3 sztuki ) pobrane delikatnie z rożnych miejsc, najlepiej z okolicy nad linią naboczną.
Badanie wieku na podstawie łuski nie jest dokładne gdyż można badać łuskę która wyrosła na skutek urazu ciała i będzie na niej mniej warstw przyrostu.
Nie zgodzę się z tą sugestią.
Metodyka poboru łusek do analizy wieku ryb jest mniej więcej ustalona. Stosowanie jej pozwala dość prawdopodobnie ocenić materiał i porównać z innymi próbami.
Co do pytań związanych z opracowaniami naukowymi.
Niestety większość prac z tym tematem związanych wydana została wyłącznie w formie drukowanej (książki, poradniki, broszury). Dlatego trudno jest o łatwy, a tym bardziej legalny dostęp do takich danych.
Jako podstawowe źródło polecam książkę autorstwa prof. dr hab. Marii Brylińskiej "Ryby Słodkowodne Polski".
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/138175/ryby-slodkowodne-polski
-
Jak wspomniałem, wiele opracowań jest w formie drukowanej, trzeba więc mieć do nich bezpośredni dostęp.
Oto przykład:
http://www.infish.com.pl/wydawnictwo/Wydaw_zwarte/Wydaw_zwarte.html
(zwłaszcza dział: monografie gatunków ryb), ale w pozostałych pracach też są rozdziały/artykuły dotyczące biologii konkretnych gatunków.
Obawiam się jednak, że rozrzucone po wielu publikacjach informacje o wzroście ryb, wymagają kilku tygodni poszukiwań w kilku dobrych bibliotekach.
No i sprawa istotna. W każdym opracowaniu znajdziemy informacje, o znacznych rozbieżnościach w uzyskanych wynikach, stąd wniosek, że nawet autorzy prac unikają generalizowania i uśredniania swoich wyników.
To powoduje, że próba wrzucenia wszystkich danych w jeden kociołek, będzie dość zdradliwa i niejasna.
-
Aby się przekonać o wieku ryb w naszej konkretnej wodzie można samemu zbadać łuski ( najlepiej 3 sztuki ) pobrane delikatnie z rożnych miejsc, najlepiej z okolicy nad linią naboczną.
Badanie wieku na podstawie łuski nie jest dokładne gdyż można badać łuskę która wyrosła na skutek urazu ciała i będzie na niej mniej warstw przyrostu.
Nie zgodzę się z tą sugestią.
Metodyka poboru łusek do analizy wieku ryb jest mniej więcej ustalona. Stosowanie jej pozwala dość prawdopodobnie ocenić materiał i porównać z innymi próbami.
Co do pytań związanych z opracowaniami naukowymi.
Niestety większość prac z tym tematem związanych wydana została wyłącznie w formie drukowanej (książki, poradniki, broszury). Dlatego trudno jest o łatwy, a tym bardziej legalny dostęp do takich danych.
Jako podstawowe źródło polecam książkę autorstwa prof. dr hab. Marii Brylińskiej "Ryby Słodkowodne Polski".
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/138175/ryby-slodkowodne-polski
Czy w takim razie panie Kotwic mozemy się dowiedzieć jak ta metodyka jest ustalona ?
Swoją drogą liczyłem na to że pan jako fachowiec poświęci trochę czasu dla nas i poszpera za tymi danymi i zamieści je - no ale jest jak zwykle czyli bez konkretów
-
Jak wspomniałem, wiele opracowań jest w formie drukowanej, trzeba więc mieć do nich bezpośredni dostęp.
Oto przykład:
http://www.infish.com.pl/wydawnictwo/Wydaw_zwarte/Wydaw_zwarte.html
(zwłaszcza dział: monografie gatunków ryb), ale w pozostałych pracach też są rozdziały/artykuły dotyczące biologii konkretnych gatunków.
Obawiam się jednak, że rozrzucone po wielu publikacjach informacje o wzroście ryb, wymagają kilku tygodni poszukiwań w kilku dobrych bibliotekach.
No i sprawa istotna. W każdym opracowaniu znajdziemy informacje, o znacznych rozbieżnościach w uzyskanych wynikach, stąd wniosek, że nawet autorzy prac unikają generalizowania i uśredniania swoich wyników.
To powoduje, że próba wrzucenia wszystkich danych w jeden kociołek, będzie dość zdradliwa i niejasna.
Tego się właśnie obawiałem... w takim razie może skupić się na jednej publikacji i z niej wyciągnąć odpowiednie dane?
-
Czy w takim razie panie Kotwic mozemy się dowiedzieć jak ta metodyka jest ustalona ?
Swoją drogą liczyłem na to że pan jako fachowiec poświęci trochę czasu dla nas i poszpera za tymi danymi i zamieści je - no ale jest jak zwykle czyli bez konkretów
Nie rozumiem twojego zarzutu Druidzie.
Nie poświęcę kilku dni pracy na szukanie materiałów bo nie mam na to czasu, mam co robić w pracy i w domu. Niestety.
Druga sprawa, że nie zrobię zdjęć lub skanów z książek które znajdę i nie umieszczę tego w internecie (według mnie narusza to prawa autorskie lub wydawnicze).
Czemu więc uważasz, że wykazuję niechęć i brak konkretów?
Swoją drogą, gdy wspomniałeś kiedyś o odżywianiu amura (temp. 25°C i dawka pokarmowa 100% masy ciała), to prosiłem o źródło, bo jestem ciekawy tej publikacji, a osobiście nie czytałem. Prośba moja ciągle aktualna jest. :beg:
... w takim razie może skupić się na jednej publikacji i z niej wyciągnąć odpowiednie dane?
Jasne, dlatego podawałem podstawową książkę która pomoże to wszystko usystematyzować: M. Brylińska - Ryby słodkowodne Polski.
W niej można znaleźć zarówno opis cech taksonomicznych około 60 gatunków ryb, jak i podstawowe wytyczne dotyczące poboru łusek i pomiarów różnych cech u ryb. Równocześnie jest tam opis biologii i znaczna baza danych dotyczących choćby wzrostu ryb. A spis literatury wykorzystanej do owego opracowania, pozwala znaleźć materiały źródłowe, częstokroć obfitsze, niż prace tylko cytujące dane.
-
... w takim razie może skupić się na jednej publikacji i z niej wyciągnąć odpowiednie dane?
Jasne, dlatego podawałem podstawową książkę która pomoże to wszystko usystematyzować: M. Brylińska - Ryby słodkowodne Polski.
W niej można znaleźć zarówno opis cech taksonomicznych około 60 gatunków ryb, jak i podstawowe wytyczne dotyczące poboru łusek i pomiarów różnych cech u ryb. Równocześnie jest tam opis biologii i znaczna baza danych dotyczących choćby wzrostu ryb. A spis literatury wykorzystanej do owego opracowania, pozwala znaleźć materiały źródłowe, częstokroć obfitsze, niż prace tylko cytujące dane.
Znalazłem już tę książkę do kupienia na alledrogo także niedługo zabieram się do lektury, jak tylko uporam się z obroną licencjata :)
-
Marcin, z czego robisz?
-
Hehe... nic wielkiego xD Marketing i PR :P
-
Ja za młodu jakoś niechcący z przypadku (żeby do woja nie iść, oczywiscie) popełniłem lic. z marketingu:p Jak człowiek był starszy, dopiero się zorientował, co chce w życiu robić. I od początku: :)
-
Ja za młodu jakoś niechcący z przypadku (żeby do woja nie iść, oczywiscie) popełniłem lic. z marketingu:p Jak człowiek był starszy, dopiero się zorientował, co chce w życiu robić. I od początku: :)
No niestety tak to jest z polskim systemem edukacji... ja też studiując Zarządzanie chciałem wybrać specjalizacje "Prowadzenie małego przedsiębiorstwa gospodarczego", ale nie było tam już miejsc i z automatu wrzucili mnie na "Marketing i Public Relations" >:O
-
Marcin, wiele więcej byś się tam nie dowiedział :D
-
Marcin, wiele więcej byś się tam nie dowiedział :D
Hehe, fakt... ;)
-
Kurde teraz to mam moralniaka bo złapałem karpia ok. 45 cm i go nie wypuściłem. Leży wypatroszony w zamrażalniku.
-
Jurek, przestań. Nie można popadać w skrajności. Ja ostatnio pięć złowiłem i jednego zaprosiłem na obiad. Dzisiaj siedzę i już dwa padły, ale nie zamierzam brać.
-
Czy w takim razie panie Kotwic mozemy się dowiedzieć jak ta metodyka jest ustalona ?
Swoją drogą liczyłem na to że pan jako fachowiec poświęci trochę czasu dla nas i poszpera za tymi danymi i zamieści je - no ale jest jak zwykle czyli bez konkretów
Nie rozumiem twojego zarzutu Druidzie.
Nie poświęcę kilku dni pracy na szukanie materiałów bo nie mam na to czasu, mam co robić w pracy i w domu. Niestety.
Druga sprawa, że nie zrobię zdjęć lub skanów z książek które znajdę i nie umieszczę tego w internecie (według mnie narusza to prawa autorskie lub wydawnicze).
Czemu więc uważasz, że wykazuję niechęć i brak konkretów?
Swoją drogą, gdy wspomniałeś kiedyś o odżywianiu amura (temp. 25°C i dawka pokarmowa 100% masy ciała), to prosiłem o źródło, bo jestem ciekawy tej publikacji, a osobiście nie czytałem. Prośba moja ciągle aktualna jest. :beg:
... w takim razie może skupić się na jednej publikacji i z niej wyciągnąć odpowiednie dane?
Jasne, dlatego podawałem podstawową książkę która pomoże to wszystko usystematyzować: M. Brylińska - Ryby słodkowodne Polski.
W niej można znaleźć zarówno opis cech taksonomicznych około 60 gatunków ryb, jak i podstawowe wytyczne dotyczące poboru łusek i pomiarów różnych cech u ryb. Równocześnie jest tam opis biologii i znaczna baza danych dotyczących choćby wzrostu ryb. A spis literatury wykorzystanej do owego opracowania, pozwala znaleźć materiały źródłowe, częstokroć obfitsze, niż prace tylko cytujące dane.
Dziekuję za odpowiedź, moze źle oceniam, może to rzeczywiscie sporo stron trzeba przerzucić by jakieś konkrety znaleźć - przepraszam
Jeśli chodzi o amury to wyczytałem to w którejś gazecie wędkarskiej ale było to dawno temu - może z 10 lat lub jeszcze dawniej
-
Dla kolegów żądnych wiedzy mogę polecić jeszcze jedną książkę: Podstawy biologii ryb pana doc.dr hab.Karola Opuszyńskiego wydaną przez PWRiL w 1979 r.Po nią to raczej do biblioteki. Wiem że wielu powie że to staroć jest to jednak jedno z moich źródeł wiedzy o rybach i dobra lektura na zimowe wieczory. Wiedza starych mistrzów jest zawsze pomocna i uzupełniona o nowszą daje nam pełen obraz.Miłego czytania :)
-
Czy w takim razie panie Kotwic mozemy się dowiedzieć jak ta metodyka jest ustalona ?
Przy okazji pracy poszukałem informacji i podam je w skrócie.
M. Brylińska Ryby słodkowodne Polski. wyd. 2000 r. str. 58.
Miejsce poboru łusek (interpretacja ryciny):
- karpiowate: poniżej płetwy grzbietowej, powyżej linii bocznej, w strefie pomiędzy płetwami brzusznymi a odbytową.
- okoniowate: poniżej pierwszej płetwy grzbietowej, poniżej linii bocznej, nad płetwą piersiową.
- łososiowate: pomiędzy płetwami grzbietową a tłuszczową, powyżej linii bocznej.
-
Temat stary ale go odświeżę :P Podczas dzisiejszego pływania za szczupakiem (nic nie złowiłem) naszła mnie taka myśl - czy są jakieś bezpieczne metody na znakowanie ryby? Od kilku lat prowadzę taki ''pamiętnik wędkarski'' gdzie notuję różne sprawy typu gdzie /co/na co i potem porównuję z innymi latami występowanie drapieżnika w danych miejscach , podobno taki szczupak jest rybą stanowi-skową ? ale z moich zapisków przedstawia się różnie , czasem nie ma go tam gdzie rok wcześniej np. Oczywiście łowię na rzece , a rzeka wiadomo się zmienia :) mogą też zmieniać się przyzwyczajenia ryb ;) dlatego też fajnie by było jakoś rozpoznać rybę(C&R) aby wiedzieć czy to ta sama? czy może w tym miejscu stoi ich więcej tego samego rocznika? Wczoraj z pewnej zatoczki wyjąłem 2 szczupaki pod wymiar , w czasie parę minut od wypuszczenia pierwszego , wziął drugi , i tak się zastanawiam czy były dwa czy to ten sam? mówi się że jak się ryba ''ukłuje'' to drugi raz nie weźmie? a miałem kiedyś taki przypadek że szczupak spinał mi się 4 razy a za piątym wyciągnąłem , no i się zastanawiałem czy to ten sam czy było ich tam 5 8) Dziś też byłem w tej zatoczce co wczoraj i nic nie złowiłem ,a przecież ryby zostały wypuszczone , więc czy one pamiętają co spotkało ich w tym miejscu? czy po prostu akurat przebywały gdzie indziej? raczej nikt ich nie wyłowił , w tym roku jest tam 1,7m wody a zazwyczaj 40cm , złowiłem tam 7 szczupaków w tym miesiącu , wcześniej nie zdarzyło się bo płytko . A żeby było na temat O:), to ciekawi mnie jak szybko rośnie narybek? obecnie w rzece nie ma drobnicy , tylko narybek wielkości ok.05cm , jest tego masa w trzcinach , no i zastanawiam się co to za ryba? przecież prawie każda biała ryba trze się na wiosnę? więc do prawie stycznia nie powinna być większa??
-
Jestem na 90% pewien, że profesjonalne znakowanie jest prawnie zabronione, pozostaje jedynie notowanie i uwzględnianie jakiś znaków szczególnych ryb, może być ciężko, ale do wykonania. Na wzrost ryby ma wpływ tylko dostęp pożywienia. Są łowiska gdzie szczupaki w ciągu 5 lat potrafią urosnąc ponad metr, a w innej wodzie metrowy szczupak będzie staruszkiem. Co do tego, że ukłuta ryba bierze dwa razy to moim zdaniem bzdura. Uważam, że ryby są zbyt prymitywne i podążają za instynktem, dlatego uderzają w te samą przynęte i dają się łapać pare razy w tym samym miejscu.