Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: HappyBlancik w 19.05.2024, 01:07

Tytuł: Method Feeder (Robinson TX3 Vs Daiwa N’zon) + młynek
Wiadomość wysłana przez: HappyBlancik w 19.05.2024, 01:07
Cześć!
Niedługo trzeba będzie zaaktualizować nieco sprzęt do metody, mianowicie dwie wędki (3.30 oraz 3,60) jak i kołowrotki do nich.

W oko wpadł mi feeder od Robinsona z serii TX3 bądź pewnie wielu znana Daiwa N’Zon.

Mamy tu użytkowników owych wędek?
Wędkuje tylko i wyłącznie małe i średnie ryby na PZW, także holowanie karpii to nie dla mnie, dlatego szukam smukłych i lekkich kijków, celuję w celność i systematyczność rzutów podajnikami 20-35 gram.
Jaki mógłbym dokupić do nich młynek?
Tytuł: Odp: Method Feeder (Robinson TX3 Vs Daiwa N’zon) + młynek
Wiadomość wysłana przez: mariospin w 28.06.2024, 21:21
Ja mogę z czystym sumieniem polecić TX3. Poniżej hol słusznych rozmiarów karpia na zbiorniku pożwirowym
Tytuł: Odp: Method Feeder (Robinson TX3 Vs Daiwa N’zon) + młynek
Wiadomość wysłana przez: marcopolo w 28.06.2024, 22:17
Zależy czy wolisz kije szybsze czy bardziej spolegliwe, robinson jest moim zdaniem bardziej sztywny, ja miłośnik wędek o akcji szczytowej, wychowany na Wiśle i sztywnych feederach, na wodach stojących coraz bardziej przekonuję się do wędek parabolicznych, zaliczyłem kilka wypadów z TX3 330, ale od tego sezonu mam Daiwę Nzon Super Slim 330 i bardziej wolę ten kij, sprawia większą przyjemność w trakcie holu ryb.
Dobór wędek, to bardzo często kwestia indywidualna, zwłaszcza gdy "przerobiłeś" już kilka kijów. Najlepiej wędki obejrzeć w sklepie lub zamówić przez internet i porównać, która bardziej będzie Ci odpowiadać.
Tytuł: Odp: Method Feeder (Robinson TX3 Vs Daiwa N’zon) + młynek
Wiadomość wysłana przez: pr00 w 28.06.2024, 22:25
Jak na takie ryby to ja bym polecał Browning Jens Koschnick World Champion 3,3, kosmiczny kij, pełna parabola, blank podobno od wędki do pellet wagglera, chociaż nadal zachowuje w dolniku siłę aby ciągnąć komercyjne klocki na siłę. Wędka mogłaby kosztować 1500 zł i nadal byłaby warta każdej złotówki, uchwyt Alps, spłaszczenie na korku, wszytko czegoozna wymagać. Holowałem niem karpie 8kg i bez problemu dawał radę, mały leszcz też jest świetnie wyczuwalny.

Chodzi dokładnie o ten kij:

https://allegro.pl/oferta/browning-koschnick-world-champion-feeder-3-60m-50g-10758531423