Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Kulek w 20.05.2024, 18:45
-
Witam tak jak w tytule potrzebuje porady odnośnie tyczki do połowu karpii. Chciałbym dodać że nigdy nie miałem z tym do czynienia i jestem kompletnie zielony więc proszę o porady odnośnie sprzętu jaki byłby niezbędny. Filmików na YT już się naogladałem więc potrzebuje porady od kolegów :)
-
Z tańszych tyczek masz Matrixy Torque Euro Carp i MTX V2 Margin 2, Preston Edge Monster Margin, Sensas T-Rex Carp 54/74. Wymienione modele mają jednak swoje wady - są krótkie a w dodatku model Torque nie jest dostępny w packu z dodatkowymi topami. Z nieco droższych (i dłuższych) masz Maver Definition XS, Sensas Parallel Power Carp 95 z serii 5, Preston Superium X10, Matrix MTX1 Power V2 Pole. Ogólnie warto sobie przejrzeć na spokojnie katalogi różnych firm wyczynowych a później jeżeli tylko masz taką możliwość to samemu obejrzeć sprzęt który masz zamiar nabyć.
Co do zbrojenia topów to polecam gumy pełne hybrydowe, są najzwyczajniej w świecie proste w użyciu. Ja osobiście korzystam z gum o rozmiarach 4-6 (dłubanina drobnicy), 6-8 (ogólny białoryb), i 10-12 (lin-karaś). To tak żebyś sobie mniej więcej zobrazował te rozmiary. Na karpie będziesz potrzebował czegoś mocniejszego, celowałbym w rozmiary 14-16, 16-18 i 18-20. Dużo zależy też od łowiska bo może się okazać że w sporych ilościach będziesz łowił ryby których karpiarze by się nie powstydzili dlatego warto jest posiadać chociaż te 3 topy. Jeżeli chodzi o łączniki to osobiście polecam dacrony, ale to będzie już raczej twój osobisty wybór. Niektórzy wolą te klasyczne stonfo :).
A jak zaczynamy mówić o dodatkowym osprzęcie to rozejrzyj się nad jakimś wygodnym siedziskiem z możliwością rozbudowy bo uwierz że przyda ci się jakiś uchwyt albo siatka by odkładać tyczke - nie musi być to kosz. Ja używam krzesła Matrix Accessory Chair i daje rade. Świetną rzeczą jest również półka boczna - jeżeli jesteś w stanie ją dokupić to jak najbardziej warto. Potrzebne ci też będą jakieś solidne rolki, nie muszą być najdroższe. Te tańsze również spełniają swoją rolę. Choć są i tacy co radzą sobie bez nich co w długości np 8m rozumiem to przy pełnych 13 metrach nie wyobrażam sobie życia bez rolek :P.
Jeszcze dodam tylko byś nie zapominał o smarowaniu gum - ja robie to odżywką do włosów rozcieńczoną w wodzie.
-
Dzięki za podpowiedzi a odnośnie smarowania gum to kiedy i co jaki czas je smarować ?? I top kupuje się bez gumy i trzeba dopiero uzbroić ?? A i czy każdy top posiąda wejście na gumę ?? Sorki za banalne pytania ale nie wszystkie są opisane :)
-
Ja smaruje gumy za każdym razem przed samym łowieniem. Co do topów to sprawa wygląda różnie. Top tak czy siak będziesz musiał w nową gumę uzbroić ale niektóre firmy wysyłają topy już z obsadzonymi tulejami i bocznym slotem co oznacza mniej roboty.
-
Ja osobiście korzystam z gum o rozmiarach 4-6 (dłubanina drobnicy), 6-8 (ogólny białoryb), i 10-12 (lin-karaś). To tak żebyś sobie mniej więcej zobrazował te rozmiary. Na karpie będziesz potrzebował czegoś mocniejszego, celowałbym w rozmiary 14-16, 16-18 i 18-20. Dużo zależy też od łowiska bo może się okazać że w sporych ilościach będziesz łowił ryby których karpiarze by się nie powstydzili dlatego warto jest posiadać chociaż te 3 topy.
Tutaj bym nie przesadzał. Jeżeli kupisz tyczkę z side pullerem, a wg mnie to podstawa przy karpiach, to nie trzeba tak mocnych gum. Ponieważ ściąganie gumy powoduje wzrost naprężenie i szybsze męczenie się ryby. Do karpi do 5 kilo guma 10-12 daje radę, 12-14 to już mocna rzecz. Mocniejsze to łowienie w marginie, gdzie siedzą największe sztuki zazwyczaj. Odradzam najmocniejsze gumy, no chyba, że szykujesz się na ryby mające po kilkanaście kilo lub więcej.
Jeżeli masz dużego karpia, to wtedy nie trzeba walczyć z nim z topem w ręce, wpierw trzeba go zmęczyć, i tutaj w grę wchodzić może dodawanie elementów, tak aby nawet wydłużyć całość do 13 metrów (jeżeli łowiliśmy na 6-7 metrach), potem zaś dopiero rozpocząć cofanie tyczki.
-
Panowie a mam pytanie czy ktoś mógłby mi wypisał konkretnie co będę potrzebiwał ? Cały zestaw żebym np nie pojechał że sprzeyem nad wodę i składając zestaw dowiedział się że nie mam np klipsa do łaczenia gumy z żyłka główna. Rolki i siedzisko podbierak to wiem że musi być chodzi mi tylko o sam zestaw. Taka prośba jak by ktoś cmmogl pomoc
-
Wiele zależy od tego jaką kupisz tyczkę. Otóż są takie, gdzie masz topy przygotowane, a są takie, gdzie trzeba je dociąć, to znaczy uciąć koniec i zamontować specjalną końcówkę. Przy side pullerach też potrzeba czegoś na koniec gumy, za który się ciągnie. Ja używam tulejek do montowania na szczytówce topa. Tak więc musisz się na coś zdecydować. Zazwyczaj droższa tyczka to też więcej topów, i mogą być już gotowe.
Tak więc potrzebujesz do każdego topa - tulejkę na szczytówkę, drugą do side pullera, następnie gumę, łącznik do montażu na końcu gumy (może być plastikowy lub typu dacron, a nawet sam węzeł na gumie wystarczy), do tego można dokupić lubricant do utrzymywania gumy w dobrym stanie. Do samej tyczki potrzebujesz: rolek, jednego zestawu lub dwóch, aby osadzać końce szczytówki cofanej rękaw, najlepiej w zestawieniu z fajką do montażu na nodze kosza. Aby trzymać topy, potrzeba tzw. rooster kit, czyli grzebienia, jednego montowanego na tylnej nodze kosza, drugiego ustawianego z 1-1.5 metra od niego. Z pierdół dokupiłbym jeszcze gumowe pierścienie jakie zakłada się na topa, mają uszko aby zaczepiać hak, wtedy mniej dostaje guma.
Uwaga. Jeżeli łowisko jest głębsze niż 1.8-2 metry, to najlepiej dokupić sobie dodatkowy element tyczki, tego montowanego do topa. Ułatwia to życie. Tyczka karpiowa nie oznacza, że jest tylko do łowienia karpi. Na wielu łowiskach więc można świetnie więc łowić 'wszystko', wystarczy odpowiednio cienka guma w topie (4-6 nada się do ryb do 2 kilo).
-
Dzięki wielkie za podpowiedzi przyznam że dużo tego jak dla osoby co nigdy nie miała z tym do czynienia :) łowisko jest fajne a połowy będą do max 1.5 m . Przyznam szczerze że wędkuje na feeder ale jak koleś rozłożył się około 50 m naprzeciwko mnie i widziałem jakie choruje ryby na tyczkę to po prostu się zakochałem :) i postanowiłem spróbować hehehe jeszcze raz dzięki . A tyczka myślę że max 10 m na początek mi wystarczy więc 🙂
Preston Edge Monster Margin, Sensas T-Rex Carp 54/74. I któryś z tych wybiorę na początek :)
-
Dzięki wielkie za podpowiedzi przyznam że dużo tego jak dla osoby co nigdy nie miała z tym do czynienia :) łowisko jest fajne a połowy będą do max 1.5 m . Przyznam szczerze że wędkuje na feeder ale jak koleś rozłożył się około 50 m naprzeciwko mnie i widziałem jakie choruje ryby na tyczkę to po prostu się zakochałem :) i postanowiłem spróbować hehehe jeszcze raz dzięki . A tyczka myślę że max 10 m na początek mi wystarczy więc 🙂
Preston Edge Monster Margin, Sensas T-Rex Carp 54/74. I któryś z tych wybiorę na początek :)
Co do Edge Monsterów to topy przychodzą chyba z obsadzonymi tulejkami i bocznym slotem. Do Sensasów będziesz musiał dobierać tulejki ale za to masz top do kubka. :thumbup:
-
A tyczka myślę że max 10 m na początek mi wystarczy więc 🙂
Preston Edge Monster Margin, Sensas T-Rex Carp 54/74. I któryś z tych wybiorę na początek :)
Odradzam. Tyczki margin nie są odpowiednie do normalnego łowienia, i zapewniam, że będzie ci w wielu przypadkach brakować tych trzech metrów. Wejdź w normalną tyczkę 13 metrów, z odpowiednią ilością topów (minimum trzy plus ten do nęcenia), tutaj możesz wybrać coś bardziej przyjaznego cenowo - teraz np. wchodzą tyczki Daiwy z serii Matchman, tańsze. Polecam nawet wziąć kredyt, tak aby sobie tyczkę spłacić, lepszą, niż wchodzić w coś, co nie spełnia wszystkich oczekiwań, co potem będziemy sprzedawać, ze stratą.
Na wielu komercjach trzeba łowić dalej od brzegu, podstawową metodą połowu karpia to łowienie w toni (shallow), gdzie kosi się ryby jak wściekłe. O ile brytyjskie komercje są zazwyczaj małe i kopano je w specyficzny sposób, to polskie łowiska mają inną charakterystykę, często dno opada wolniej. Sam łowiłem na Kaczych Dołach i pamiętam, że musiałem łowić dalej, bo na krótszym dystansie mało co chciało podejść. A jak jest czystsza woda to już w ogóle krótki dystans rzadko kiedy wchodzi w grę.
Zakup dobrej tyczki może być zakupem na długie lata. Ja swoją tyczkę mam z 10-12 lat i nie potrzebuję niczego więcej, ona spełnia moje wszystkie oczekiwania :)
-
Jak by ktoś miał nie używane podzespoły lub coś chciałby odsprzedać w dobrej cenie to proszę o kontakt może się dogadamy :)
-
Podpowie ktoś jakie rolki do tyczki ?? Nie za miliony oczywiście :) nie zamierzam brać udziału w zawodach :)
-
Wg mnie rolki najlepiej wziąć podzielone, to znaczy tego typu jak na zdjęciu (double pole rollers):
(https://imagizer.imageshack.com/v2/640x480q70/922/eA7CkO.jpg) (https://imageshack.com/i/pmeA7CkOj)
Ustawiasz je gdzieś 3-4 metry za sobą, i tyczkę rozkładasz na elementy podczas cofania (co dwa). W ten sposób można dość łatwo kontrolować całość. Na jednej połówce układa się podwójne elementy, wsadzając końce w rękaw, zaś na drugiej cofa się resztę tyczki, czyli 2 lub 3 segmenty oprócz topa. Nie trzeba wiele miejsca za sobą, nie trzeba dwóch rolek, które ustawiać trzeba na podobnej wysokości, rozwiązanie to też jest bardziej odporne na wiatr (cofanie długiej tyczki do tyłu przy wietrze często powoduje 'wywianie tyczki' z rolek). Oczywiście pojedyncze rolki też dadzą radę :) I nie trzeba tu najdroższych, jest kilka tańszych modeli, robiących robotę.
-
Ja polece te same rolki o których mówi Luk, ale dodatkowo możesz sobie dołożyć jeszcze pojedyńczą rolke do tyłu co przy 13 metrach jest nieocenione i daje super stabilność. Sensas ma niewygórowane ceny za te pojedyńcze rolki a są porządnej jakości.
-
Ja mam 3 rożne rolki, i obecnie pozostaję przy wersji łowienia z rozkładaniem długiej tyczki i jednych rolkach. Przy dwóch, trzeba tak ustawić całość, aby nie było 'skoku' przy wyprowadzaniu tyczki, bo wtedy rzeczy wylatują z kubka (nie zawsze jest to możliwe). Mi takie łowienie pasuje bardziej niż cofanie całej tyczki do tyłu. Kwestia wprawy. Dobrze jest chyba zacząć od łowienia z jednym zestawem rolek, jeżeli jest to niewygodne, można dokupić kolejne. Acha, ja używam jeszcze fajki długiej, na końcu której montuję rękaw. W ten sposób mogę na samej fajce opierać pewne elementy tyczki lub topy.
(https://imagizer.imageshack.com/v2/640x480q70/924/AXDx6k.jpg) (https://imageshack.com/i/poAXDx6kj)
-
Polecam nawet wziąć kredyt, tak aby sobie tyczkę spłacić, lepszą, niż wchodzić w coś, co nie spełnia wszystkich oczekiwań, co potem będziemy sprzedawać, ze stratą.
No, jeszcze podałbyś receptę jak to w domu wytłumaczyć kredyt na zakup sprzętu wędkarskiego, który i tak wychodzi z każdego zakamarka :)
-
Ja mam skarb kobietę i rozumie moje hobby a w dzisiejszych czasach to skarb 😆😆😆
Ps kupiłem tyczkę mavera endurenca caro 13m z 3 topami teraz jak przyjdzie to muszę się dowiedzieć jak dozbroić resztę bo czeka mnie zakup kosza rolek gum pewnie zestawy sam porobie ale jeszcze dużo muszę się dowiedzieć od doświadczonych kolegów :)
-
Może jeszcze nie dorobiłeś się dwóch tuzinów wędek i żona nie miała okazji zapytać po co Ci to wszystko? 😂😂😂
-
Hahaha uwierz mi mam już mała kolekcje ale głownie to feeder i methoda a teraz jej wytłumacz że tyczka to inne wędkarstwo 😆😆😆
-
Co do rolki to nie ma znaczenia ,czy będziesz brał udział w zawodach czy nie. Używa się jej jednakowo tu i tu. Po moich doświadczeniach uważam ,że rolka to bardzo istotny element i ma być stabilna i sztywna. Żeby spokojnie bez zastanawiania odkładać na nią wędkę. I to co mówi luk o rolce dzielonej jest to bardzo dobre rozwiązanie. Bo jak wspomniał możesz rozpinać wędkę na dwie. Ewentualnie możliwość łowienienia na skróta, i co istotne jak łowisz pełną tyczką i jest wiatr to tyczki ci tak nie przesuwa bo są krótkie pola. I zwrócił bym uwagę na wysokość jaką kupisz. To znaczy maksimum i minimum rozkładania. Na przykład żeby nie kupić za wysokich przy minimalnym rozstawie.
-
Polecam nawet wziąć kredyt, tak aby sobie tyczkę spłacić, lepszą, niż wchodzić w coś, co nie spełnia wszystkich oczekiwań, co potem będziemy sprzedawać, ze stratą.
No, jeszcze podałbyś receptę jak to w domu wytłumaczyć kredyt na zakup sprzętu wędkarskiego, który i tak wychodzi z każdego zakamarka :)
He he he, to temat na osobny wątek. Gdyby nasze drugie połówki wiedziały ile kasy mamy 'ulokowanych' w sprzęcie wędkarskim, to byłoby grubo :-[ Jeden z moich znajomych zakupił za grosze super sprzęt karpiowy, bo podczas pandemii zmarł mąż, który wcześniej wciskał żonie, że jego wędki kosztują po 30-40 funtów, jak i kołowrotki. Były warte 10 razy więcej, ale kobieta nie wiedziała co sprzedaje...
-
Ja używa rolki V Prestona, poprzednia edycja, lekkie, nic się nie dzieje. Mam też dzielone U od Matrixa, te dużo cięższe, no i gabaryty większe. Dużo mniej chętnie przez to ich używam.
-
Polecam nawet wziąć kredyt, tak aby sobie tyczkę spłacić, lepszą, niż wchodzić w coś, co nie spełnia wszystkich oczekiwań, co potem będziemy sprzedawać, ze stratą.
No, jeszcze podałbyś receptę jak to w domu wytłumaczyć kredyt na zakup sprzętu wędkarskiego, który i tak wychodzi z każdego zakamarka :)
He he he, to temat na osobny wątek. Gdyby nasze drugie połówki wiedziały ile kasy mamy 'ulokowanych' w sprzęcie wędkarskim, to byłoby grubo :-[ Jeden z moich znajomych zakupił za grosze super sprzęt karpiowy, bo podczas pandemii zmarł mąż, który wcześniej wciskał żonie, że jego wędki kosztują po 30-40 funtów, jak i kołowrotki. Były warte 10 razy więcej, ale kobieta nie wiedziała co sprzedaje...
Normalnie bym wstał z grobu ;D.