Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: Alleius w 17.06.2024, 22:10

Tytuł: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 17.06.2024, 22:10
Czy są tutaj koledzy z okolicy Głogowa? Wybieram się na kilkanaście dni, chętnie wziąłbym wędki i opłacił składkę na tutejsze wody, ale nie wiem jak sytuacja w Odrze. W necie jest trochę opinii o znaczącym wzroście zasolenia. Rzekomo nic nie bierze od dłuższego czasu, a w porcie w Głogowie wyłowiono kilkaset kg martwych ryb.
Prawda li to czy klasyczne internetowe pitolenie?
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Berez w 17.06.2024, 22:22
Jutro się dowiem i napisze jak wygląda sytuacja.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 17.06.2024, 22:22
Jak masz KGHM za sąsiada to raczej czcze gadanie to nie jest. Niejednokrotnie przejeżdżałem mostem na Odrze między Głogowem a Serbami i praktycznie nikogo nie widziałem w tamtym rejonie.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 17.06.2024, 22:35
Koło mostu masz wybetonowane brzegi, z jedne strony tory kolejowe, z drugiej marinę, więc ciężko tam wędkować. Tuż obok mostu jest jednak starorzecze i tam już bywały fajne rybska, zwłaszcza zimą. To jedno z ciekawszych lowisk plociowych.
Co do KGHM, oczywiście syfią, ale w parę lat temu połowiłem bardzo ładnie niemal na wysokości huty.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 17.06.2024, 22:36
Jutro się dowiem i napisze jak wygląda sytuacja.

Dzięki wielkie!
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Martinez w 17.06.2024, 22:40
Koło mostu masz wybetonowane brzegi, z jedne strony tory kolejowe, z drugiej marinę, więc ciężko tam wędkować. Tuż obok mostu jest jednak starorzecze i tam już bywały fajne rybska, zwłaszcza zimą. To jedno z ciekawszych lowisk plociowych.
Co do KGHM, oczywiście syfią, ale w parę lat temu połowiłem bardzo ładnie niemal na wysokości huty.

Właśnie o tym starorzeczu pisałem :)
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Berez w 18.06.2024, 06:22
Jutro się dowiem i napisze jak wygląda sytuacja.

Dzięki wielkie!

Port katedralny w Głogowie cały wytruty. Jeśli chodzi o odrę to na Kluczach też rewelacji nie ma.

https://www.facebook.com/share/p/A6igdkL6WsJ5VEoh/
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.06.2024, 07:40
Szok ??? :facepalm:
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 18.06.2024, 09:24
A jeszcze w lutym ludzie ciągnęli tam po kilkadziesiąt płoci 30-40 cm każda.
Zadzwoniłem do miejscowego koła PZW zaciągnąć języka i nadal zbieram szczękę z podłogi. Odebrał jakiś facet, całkiem nawet sympatyczny, podał stawkę składki okręgowej (210 zł niepełna roczna), a na pytanie o sytuację nad wodą odpowiedział, że nie wie, bo "on ryb nie łowi".
Także tego... :)
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Berez w 18.06.2024, 10:29
A jeszcze w lutym ludzie ciągnęli tam po kilkadziesiąt płoci 30-40 cm każda.
Zadzwoniłem do miejscowego koła PZW zaciągnąć języka i nadal zbieram szczękę z podłogi. Odebrał jakiś facet, całkiem nawet sympatyczny, podał stawkę składki okręgowej (210 zł niepełna roczna), a na pytanie o sytuację nad wodą odpowiedział, że nie wie, bo "on ryb nie łowi".
Także tego... :)

Co roku tam jeżdżę pod koniec listopada właśnie na te wielkie płocie chyba najlepsze takie łowisko w Polsce gdzie płoć 40cm nie robi na nikim wrażenia :D. Informacje z pewnego źródła łącznie wyłowili jakoś 500kg ryb w porcie odkąd pojawiły się pierwsze martwe ryby. A na Odrze ludzie łowią normalnie szli nie ma ale ryby są. Ewidentnie KGHM znowu sobie nie radzi.

https://www.money.pl/gospodarka/wielka-woda-w-kghm-katastrofa-moze-sie-powtorzyc-6995236335553152a.html

Artykuł stary ale zalewa kopalnie bo ponoć dokopali się do jakiegoś podziemnego jeziora czy coś i wypompowują wodę do zbiornika osadowego żelazny most a stamtąd leci do Odry bo muszą gdzieś nadmiar wody wylewać.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 18.06.2024, 10:48
Mnie interesuje właśnie Odra. Dzięki raz jeszcze za informacje.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Supertrampek w 18.06.2024, 13:24
 https://pomiary.gios.gov.pl/glogow.html  (https://pomiary.gios.gov.pl/glogow.html) jak widać na wykresie Przewodność/Czas zrzuty zasolonej wody pokopalnianej są realizowane non stop zgodnie z komunikatem KGHM cyt. "Zrzut wód technologicznych do rzeki Odry prowadzony jest zgodnie z obowiązującym pozwoleniem wodnoprawnym ". A miały być zmiany w prawie ograniczajace mozliwość zrzutów przy niskich stanach wody , stanach zagrożenia itp.  a Panowie i Panie dalej debatuja na spotkaniach miedzy-resortowych https://www.gov.pl/web/odra (https://www.gov.pl/web/odra). Kto nie wierzy , proszę pobrać dane zródłowe , ze stacji w prawym górnym rogu ekranu. Na stacjach idąc w dół rzeki widać juz podwyższone stężenie tlenu w wodzie jak na te porę roku także zakwit już się w dolnym biegu Odry rozpoczął.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: paparoach w 18.06.2024, 17:17
No przecież od razu było wiadomo , że za śnięcie odpowiedzialne są algi a nie jakieś tam zrzuty . Ja już nawet nie muszę czytać , śnięcie = algi o tyle w temacie. Pretensje że ryby martwe proszę panowie do alg . Jak zechcecie to nawet sprawę można algom wytoczyć.
https://wydarzenia.interia.pl/dolnoslaskie/news-setki-kilogramow-snietych-ryb-w-odrze-ustalono-przyczyne,nId,7579998 (https://wydarzenia.interia.pl/dolnoslaskie/news-setki-kilogramow-snietych-ryb-w-odrze-ustalono-przyczyne,nId,7579998)
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.06.2024, 08:32
No przecież od razu było wiadomo , że za śnięcie odpowiedzialne są algi a nie jakieś tam zrzuty . Ja już nawet nie muszę czytać , śnięcie = algi o tyle w temacie. Pretensje że ryby martwe proszę panowie do alg . Jak zechcecie to nawet sprawę można algom wytoczyć.
https://wydarzenia.interia.pl/dolnoslaskie/news-setki-kilogramow-snietych-ryb-w-odrze-ustalono-przyczyne,nId,7579998 (https://wydarzenia.interia.pl/dolnoslaskie/news-setki-kilogramow-snietych-ryb-w-odrze-ustalono-przyczyne,nId,7579998)

Wody kopalniane są mocno zasolone, a algi właśnie żyją w słonej wodzie. Dlatego jak najbardziej zrzuty robią swoje ze zbiorników.

Mnie zastanawia, czy można jakoś zrobić, aby zrzuty odbywały się przy zwiększonych stanach rzeki. Bo podstawą jest stężenie soli. Taki KGHM ma pozwolenie wodnoprawne i prawdopodobnie wszystko w rzyci, więc zrzuca ścieki jak im wygodnie. Moim zdaniem można by to robić bardziej mądrze.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: paparoach w 19.06.2024, 12:50
To był sarkazm panie Lucjanie. Oczywiście że można robić to co pan napisał . Można też ,  a nawet byłoby to zasadne , a w innym państwie obowiązkowe wymusić budowę stacji odsalania wód kopalnianych . Już za komuny takie gdzie nie gdzie działały , ale zaprzestano ich rozbudowy i konserwacji że względu na duże koszty . To jest właśnie to co mnie tak wk...w tym państwie. Ta cholerna hipokryzja . Będą latami pieprzyć o zmianach klimatu , ale po cichu walą syf degradujący wody , a wszystkie ich działania to pozoranctwo . Monitoring , pozwolenia na syfienie ( nie do wyegzekwowania zresztą ) i jakieś drobne kary w skrajnych wypadkach . A gdzie rozwiązania systemowe? Gdzie nakazy i kary włacznie do zamknięcia zakładu ? Gdzie to jest , pytam się oszustów polityków ?
Cytując klasyka:" wszyscy won " .
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: pknr1 w 19.06.2024, 13:25
To był sarkazm panie Lucjanie. Oczywiście że można robić to co pan napisał . Można też ,  a nawet byłoby to zasadne , a w innym państwie obowiązkowe wymusić budowę stacji odsalania wód kopalnianych . Już za komuny takie gdzie nie gdzie działały , ale zaprzestano ich rozbudowy i konserwacji że względu na duże koszty . To jest właśnie to co mnie tak wk...w tym państwie. Ta cholerna hipokryzja . Będą latami pieprzyć o zmianach klimatu , ale po cichu walą syf degradujący wody , a wszystkie ich działania to pozoranctwo . Monitoring , pozwolenia na syfienie ( nie do wyegzekwowania zresztą ) i jakieś drobne kary w skrajnych wypadkach . A gdzie rozwiązania systemowe? Gdzie nakazy i kary włacznie do zamknięcia zakładu ? Gdzie to jest , pytam się oszustów polityków ?
Cytując klasyka:" wszyscy won " .

Heh, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Po co mają podcinać gałąź na której sami siedzą? Będą zwracać uwagę na rzeczy błache by przykryć właściwe problemy.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 21.06.2024, 08:19
To był sarkazm panie Lucjanie. Oczywiście że można robić to co pan napisał . Można też ,  a nawet byłoby to zasadne , a w innym państwie obowiązkowe wymusić budowę stacji odsalania wód kopalnianych . Już za komuny takie gdzie nie gdzie działały , ale zaprzestano ich rozbudowy i konserwacji że względu na duże koszty . To jest właśnie to co mnie tak wk...w tym państwie. Ta cholerna hipokryzja . Będą latami pieprzyć o zmianach klimatu , ale po cichu walą syf degradujący wody , a wszystkie ich działania to pozoranctwo . Monitoring , pozwolenia na syfienie ( nie do wyegzekwowania zresztą ) i jakieś drobne kary w skrajnych wypadkach . A gdzie rozwiązania systemowe? Gdzie nakazy i kary włacznie do zamknięcia zakładu ? Gdzie to jest , pytam się oszustów polityków ?
Cytując klasyka:" wszyscy won " .

Teraz ma szansę się to zmienić. Za poprzedniej władzy upolityczniono wszystko, dlatego Polskie Wody wydawały pozwolenia na zrzuty ścieków lekką rączką, gdzie ceny za zrzut były tak niskie, że opłacało się nie inwestować w oczyszczanie. Jak trzeba było coś załatwić spólce skarbu państwa, to nie było z tym problemu. Do tego media partyjne nie informowały o zatruciach, bo zaszkodziłoby to rządowi. Obecnie miejmy nadzieję że się to zmieni.

Ale winne tu jest głównie PZW. To oni powinni walczyć o czystość wód i umiejętnie działać. A tu ZG robi wielkiego uja, okręgi same muszą walczyć o swoje, a to znacznie mniejsza siła przebicia. Do tego już dawno trzeba wejść w układ z ekologami, aby wspólnie zadbać o czystość rzek, tego też nie ma. Cel jest prosty, stawki za zrzuty muszą się zmienić, tak aby trucie przestało się opłacać. Do tego należy domagać się rzetelnego wydawania zezwoleń wodno-prawnych na zrzuty ścieków, powinno to być robione w przejrzysty sposób. Gdyby się zjednoczyć, można by mieć przełożenie aby szybko zmienić to co jest teraz, ale każdy działa osobno. I zamiast efektów mamy płacz za każdym razem.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: koperek w 21.06.2024, 10:19
Panie Lucjanie. Że tak oficjalnie się do Ciebie zwrócę. Ty na prawdę wierzysz, że cokolwiek się zmieni ? Przecież teraz jest kropka w kropkę tak samo jak za poprzedniej władzy. Lokalne władze szybko reagują, sprzątając trupy ryb ale tylko po to aby ich większa ilość nie kłuła postronnych ludzi w oczy. Ci ludzie może zwróciliby uwagę na problem dopiero wtedy gdyby tak po nocy w Głogowskim porcie unosiło się 2-3 tony ryb, a do tego zaczęłyby po prostu śmierdzieć. Aby dostrzec co i na jaką skalę się dzieje najczęściej trzeba zejść nad brzeg rzeki w krzaki, a to robimy tylko my wędkarze. Dla zwykłych ludzi jest bajeczka, że jakieś tam algi zaszkodziły kilkuset rybkom które mają w sumie gdzieś. Nikt w naszym kraju nie podetnie nawet koniuszka skrzydełka kurce znoszącej złote jajka. KGHM to moloch żywiący tysiące ludzi, nasza narodowa perełka i chluba. Kto to ruszy ? Możemy sobie krzyczeć z krzaków, w których siedzimy nad rzekami i jeziorami i nikt nas nie usłyszy, a nawet gdy usłyszy to co najwyżej z politowaniem popatrzy i pójdzie dalej swoją drogą bo w naszym kraju nie ma poszanowania dla natury. Liczy się tylko piniądz.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: paparoach w 21.06.2024, 12:35
Panie Lucjanie. Że tak oficjalnie się do Ciebie zwrócę. Ty na prawdę wierzysz, że cokolwiek się zmieni ? Przecież teraz jest kropka w kropkę tak samo jak za poprzedniej władzy. Lokalne władze szybko reagują, sprzątając trupy ryb ale tylko po to aby ich większa ilość nie kłuła postronnych ludzi w oczy. Ci ludzie może zwróciliby uwagę na problem dopiero wtedy gdyby tak po nocy w Głogowskim porcie unosiło się 2-3 tony ryb, a do tego zaczęłyby po prostu śmierdzieć. Aby dostrzec co i na jaką skalę się dzieje najczęściej trzeba zejść nad brzeg rzeki w krzaki, a to robimy tylko my wędkarze. Dla zwykłych ludzi jest bajeczka, że jakieś tam algi zaszkodziły kilkuset rybkom które mają w sumie gdzieś. Nikt w naszym kraju nie podetnie nawet koniuszka skrzydełka kurce znoszącej złote jajka. KGHM to moloch żywiący tysiące ludzi, nasza narodowa perełka i chluba. Kto to ruszy ? Możemy sobie krzyczeć z krzaków, w których siedzimy nad rzekami i jeziorami i nikt nas nie usłyszy, a nawet gdy usłyszy to co najwyżej z politowaniem popatrzy i pójdzie dalej swoją drogą bo w naszym kraju nie ma poszanowania dla natury. Liczy się tylko piniądz.

To zależy . Wędkarzy to oni mają w pompie faktycznie , ale gdyby zrobić to o czym pisze Luk, czyli wspólna akcja władz PZW i ekologów , z poparciem jakichś lewicowych dziewuch czy to z sejmu czy od jakiejś jaczejki , choćby od skrobanek to już byłaby inna rozmowa . Do tego jakiś Super Express czy Fakt , gdzie wiadomo są zblazowani z tymi i tamtymi , ale oni żyją z sensacji , więc być może znalazłby się jakiś młody gniewny dziennikarz któremu by puścili artykuły o tym jak to wygląda naprawdę.
Tym bardziej że nikt mi nie wmówi że KGHM -u czy innej kopalni nie stać na to by oczyszczać ścieki . Oczywiście że stać i oczywiście że syfią bo tak jest taniej .
Kwestia prawa , priorytetów władzy  i świadomości społecznej .
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: koperek w 21.06.2024, 19:54
Wspólna akcja z PZW. O czym Ty piszesz ? :facepalm:  Przecież władze PZW zwłaszcza nas wędkarzy mają w pompie. Polska to nie np Norwegia i u nas jak napisałem przyroda nie jest czymś ważnym, priorytetowym. U nas byle szczyl wychodząc ze sklepu rzuca papierek po lodzie na chodnik, a my dorośli wcale nie jesteśmy lepsi. Jedzie sobie przeciętna rodzinka z miasta do lasu wypocząć zbierając grzyby i zostawia po sobie opakowania po papierosach, napojach itp Tylko ludzie których pasja lub praca jest bliska naturze mają w sobie do niej szacunek, a reszta robi jak napisałem. Niestety wędkarzy, myśliwych, ornitologów, fotografów itp jest za mało. A KGHM po co ma uzdatniać zasoloną wodę skoro nie musi ? Gdyby to nie była spółka skarbu państwa to moooże moooże byłaby nadzieja.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Luk w 22.06.2024, 08:58
Panie Lucjanie. Że tak oficjalnie się do Ciebie zwrócę. Ty na prawdę wierzysz, że cokolwiek się zmieni ? Przecież teraz jest kropka w kropkę tak samo jak za poprzedniej władzy. Lokalne władze szybko reagują, sprzątając trupy ryb ale tylko po to aby ich większa ilość nie kłuła postronnych ludzi w oczy. Ci ludzie może zwróciliby uwagę na problem dopiero wtedy gdyby tak po nocy w Głogowskim porcie unosiło się 2-3 tony ryb, a do tego zaczęłyby po prostu śmierdzieć. Aby dostrzec co i na jaką skalę się dzieje najczęściej trzeba zejść nad brzeg rzeki w krzaki, a to robimy tylko my wędkarze. Dla zwykłych ludzi jest bajeczka, że jakieś tam algi zaszkodziły kilkuset rybkom które mają w sumie gdzieś. Nikt w naszym kraju nie podetnie nawet koniuszka skrzydełka kurce znoszącej złote jajka. KGHM to moloch żywiący tysiące ludzi, nasza narodowa perełka i chluba. Kto to ruszy ? Możemy sobie krzyczeć z krzaków, w których siedzimy nad rzekami i jeziorami i nikt nas nie usłyszy, a nawet gdy usłyszy to co najwyżej z politowaniem popatrzy i pójdzie dalej swoją drogą bo w naszym kraju nie ma poszanowania dla natury. Liczy się tylko piniądz.

Sorry, ale skąd ten brak wiary? Jeżeli wędkarzy jest półtorej miliona, to przecież już mówimy o sile, które może zdmuchnąć to, co staje jej na drodze. Potrzeba tylko wspólnej gry. Pokazałem, że nie ma już mediów partyjnych, więc nie będzie celowego zamiatania pod dywan rzeczy. Oznacza to, że uderzanie w trucicieli czy nieefektywne służby ma znacznie większą siłę, trzeba tylko to robić. I nikt nie mówi, aby zamykać KGHM, oni mają kasy jak lodu, i stać ich rozwiązania, które zapobiegać będą truciu rzek czy rzeki. Dopóki jednak mogą truć, to robią to. Ustawy zmieniają politycy, których my wybieramy. ABy je zmienić, trzeba nacisku, a tego nie ma. Media chętnie wzmocnią taki przekaz, ale musi on być.

Dlatego piszę, że głównym winnym jest PZW, bo nie broni ono interesu wędkarzy. Jest w zmowie z IRŚ, czyli z jawnie wrogim wędkarzom lobby rybackim, wręcz jest jego częścią. Do tego wierchuszka nie ma zamiaru wystawiać się na strzał i iść z rządem na noże, wolą pełne koryto i odcinanie kuponów. Bo PZW od połowy lat 90, gdy weszło na maksa w rybactwo pod szyldem związku wędkarskiego, nie jest żadną organizacją dla wędkarzy. Tylko dla działaczy. Jak widać sami wędkarze też są zbyt krótcy, aby samemu powołać inną organizację, reprezentującą ich interesy, dlatego nie mamy swojej agendy i może nas orać byle kto. A jeżeli wędkarstwa bronił dawniej minister Gróbarczyk, to jest dramat, bo to jakby doktor Mengele występował jako orędownik ludzkiego traktowania pacjentów w Auschwitz.

Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 22.06.2024, 09:39
Jutro ruszam na miejsce zbrodni. Zaryzykuję 215 zł składki i zdam Wam relację. W ostateczności posmakuję tylko odrzańskich krajobrazów, warte są każdej kasy.
Tytuł: Odp: Odra koło Głogowa
Wiadomość wysłana przez: Alleius w 24.06.2024, 20:54
Szybki update znad wody dla zainteresowanych. Rzeka żyje. Drapieżniki żerują, dużo narybku na płyciznach. Efekty szybkiej zasiadki - 3 godziny łowienia. Jedna brzanka i dwa klenie, w tym jeden pod 50 cm. Plus "przyłów" w postaci dwóch połamanych szczytowek do Aventusa Distance.
Nie stać mnie na takie wedkowanie :-)