Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Piotr Bogdanowicz w 04.01.2025, 18:31
-
Mam nowy śpiwór 2 x nad wodą... w piwnicy zdechła mi kotka a że długo tam nie zaglądałem rozkład już był dość brutalny... teraz do sedna czy ktoś z was prał śpiwór karpiowy w domu bo przesiąknął mi zapachem zdechłego kota ... Delphin Fortix tego dziada posiadam
-
Tak się składa, że też aktualnie przymierzam się do wyprania swojego śpiwora. Mój nie jest jakoś specjalnie brudny ale po dwóch sezonach na pewno delikatnie przepocony. Po przeczytaniu kilku poradników jestem zdecydowany oddać to komuś kto się na tym zna np
https://malachowski.pl/product/usluga-pranie-spiwora/
Koszt wydawałoby się spory jak na jedno pranie ale obawiam się, że coś spartole.
-
Śpiwory, kurtki puchowe, kurtki narciarskie, kołdry z syntetycznym puchowym wypełnieniem pierzemy w domu normalnie w pralce proszek+płyn do płukania, ale w 30*, jeśli nie dasz zbyt dużej temp to nic się nie stanie. Suszenie tego-trafia to do suszarki na najdelikatniejszy program.
-
Ja piorę śpiwory ( ale nie karpiowe 🙂 ) normalnie w pralce. Płyn Domol z Rossmana do prania odzieży sportowej. Suszę w suszarce bębnowej.
W Twoim przypadku obawiam się,że może być konieczne ozonowanie. Ale nie ma co zapeszać.
-
CARL wszystko ok ale ten dziad jest ciezki a automat mam tylko do 8 kg wsadu ... nie wiem czy pralka uciągnie
-
Zerknąłem i cena prania śpiwora w pralni to ~80 zł. Ja bym się nie bawił. Jeszcze przy przyjmowaniu będą pewnie wiedzieć, czy taki można bezpiecznie uprać i jak. Znają się.
-
Ja oddałem śpiwór do pralni chemicznej, bo leżał w piwnicy kilka miesięcy i przeszedł smrodem stęchlizny. Zaplaciłem chyba 45zł i odebrałem odświeżony, pachnący kokon ;).
-
kurtki narciarskie pierzemy w domu normalnie w pralce proszek+płyn do płukania, ale w 30*, jeśli nie dasz zbyt dużej temp to nic się nie stanie.
To nie chodzi, że coś Ci się stanie tylko o membrany. Już mi nie raz przysyłano na reklamację kurtki narciarskie prane w "proszku i plynie" bo straciły od tak wodoodporność 😉
Trochę zaspałem i przed przyszłotygodiowymi testami narciarskimi nie oddałem swoich kurtek do prania i dziś na szybko kupowałem NIKWAXY i wydaje mi się, że w ofercie tych środków piorących były detergenty do takich rzeczy jak śpiwory
-
Jeśli ciuch jest drogi i wyposażony w dobre membrany to tak jak piszesz, albo potem impregnacja, albo oddanie do fachowców, ja nie kupuję mega drogich ciuchów, bo nie jestem ani zapalonym narciarzem, ani wspinaczkowcem, ze sportów zimowych to najlepiej wchodzi mi kulig saniami i kociołek na ognisku :) najdroższe ciuchy to chyba te wędkarskie mam ;D
Ale tu mowa o śpiworze i tu w zasadzie trzeba zwrócić uwagę na wypełnienie, a drugi aspekt waga po namoczeniu, co zauważył założyciel wątku. Jeśli jest obawa o pralkę, to tak jak sugerowano oddać do chemicznej i tyle.
-
Tak się składa, że też aktualnie przymierzam się do wyprania swojego śpiwora. Mój nie jest jakoś specjalnie brudny ale po dwóch sezonach na pewno delikatnie przepocony. Po przeczytaniu kilku poradników jestem zdecydowany oddać to komuś kto się na tym zna np
https://malachowski.pl/product/usluga-pranie-spiwora/
Koszt wydawałoby się spory jak na jedno pranie ale obawiam się, że coś spartole.
Nie chcę stawiać na to dużych pieniędzy, ale wydaję mi się, że firma na M. pierze te rzeczy w domu w pralce ;) Sam zawsze piorę śpiwory i kurtki, zarówno te puchowe, jak i syntetyczne. Nawet Małachowski produkujący odzież w Himalaje radzi jak to robić przy puchu, który jest zdecydowanie trudniejszy w praniu (no może w suszeniu, bo to może stanowić problem) niż syntetyk https://malachowski.pl/sposob-prania-i-konserwacji-wyrobow-puchowych/
+ stosuję przy suszeniu kilka piłek tenisowych za łącznie około 20 złotych z Decathlonu, choć możliwe, że nie jest to potrzebne do szczęścia
Tu też można znaleźć info jak prać:
https://www.ngt.pl/thread-10028.html
https://www.jack-wolfskin.pl/pranie-spiwora/