Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: andre1975 w 02.11.2015, 19:42
-
Witam,
Mam ładną miejscówkę na kanale, gdzie występują karpie, liny, karasie i płocie. Jest tylko jeden problem, ponieważ przy kanale jest dużo drzew i teraz wszystkie liście spadają na dno kanału. Zaobserwowałem że podajnik wpada w te liście i go wcale nie widać ( nie mówiąc o przynęcie).
Jaki zastosować sposób aby podajnik był na wierzchu?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
-
Hmm może w sypkiej zanęcie zastosować coś smużącego żeby ryba wiedziała gdzie jest tego więcej smakowitego kąska:) a może główną przynętę pływającą i dłuższy przypon żeby unosił się nad liściami....
-
Proste - dajesz podajniki i kulke pop-up na przyponie 7 lub 10 cm. Jeżeli zanęta jest pracująca, to się coś dzieje, natomiast kulka odcina się wyraźnie od dna, ryba doskonale ją widzi. Kilka podajników w takim miejscu robi grę.
Musisz jednak uważać, bo ryba szuka pokarmu, liście jej nie interesują, mogą nawet źle wpływać na odczyn wody. Warto podajnik umiejscowić gdzieś w pobliżu bardziej odkrytego dna, w pobliżu jakiś zawad itp.
-
Prawie to samo chciałem napisać co Luk :) a właśnie Luk odpisz mi chłopie na priv wiadomość :beg:
-
Próbowałem z pop-upem i nic. Szukałem też miejsc aby nie było liści ale ciężko takie znaleźć. Przypony mam 7 cm , spróbuję z 10 cm, może będzie lepiej.
-
Andre, to taka pora roku... Nie wiem jaki masz kanał - ale bardzo często ryby migrują już o tej porze roku, szukając zimowisk. W miejscach gdzie jest dużo liści wcale nie musi być ich wiele, częściej będą tam gdzie jest głębiej i cieplej... Dlatego nie przyjmuj, że ryby nie widzą podajnika lub przynęta nie działa. Jeżeli nie masz wskazań, zmień miejsce łowienia. Szukałbym jakichś dołków, najgłębszej rynny. W UK z wąskich kanałów, z obsadzonymi przez drzewa brzegami ryba daje już dyla w szersze zatoki, chroni się w pobliżu łodzi, barek, tzw. marinach. Tam gdzie dużo liści wyniki są słabsze.
-
Jest to kanał już nie uczęszczany, głębokość to około 1,5-2 m. Właśnie teraz łowiłem w najszerszym i najgłębszym miejscu. Ale się nie poddaję, jak nie teraz to na wiosnę coś się złapie. A liny są tam piękne, na wiosnę widziałem tam 4 stada po około 5-7 sztuk. Nie wspomnę o karpiach.
-
O lina ciężko już... O wiele lepiej jest na wiosnę, wtedy wszystko rusza, liści i zielska nie ma. Oby do wiosny ;D
-
Właśnie aby do wiosny :D, chociaż ta jesień jest ciepła i jeszcze może coś wyjmie się z wody.
-
Spróbuj pływaczka podpiąć białym robakiem.
-
Myślałem też o piance PVA, aby po rozpuszczeniu pianki przynęta opadła na liście.
-
Igła niteczka i masz przynęte.
-
Igła niteczka i masz przynęte.
Niezły sposób, muszę go zastosować.
-
Ja myślę, że przynęta wcale nieźle się prezentuje na liściach (przy Metodzie). Jednak jeżeli te zakrywają dno, to ryba nie ma w takich miejscach wiele pokarmu. Dlatego skłaniałbym się do twierdzenia, że w takim miejscu rzadziej ona przebywa...
-
Ch...ra a tam wszędzie są liście :D