Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: gregorio w 03.11.2015, 21:15
-
Kupiłem i testuje. Jeśli chodzi o skuteczność na razie bez rewelacji , ale śmierdzi okrutnie :). Natomiast chciałbym podpowiedzieć. Pellet jest przewiercony, ale jeżeli używamy push stopy Drennana to ciężko przechodzą przez otwór pelletu. Wciskając igłę z pushstopem pellet pęka na połowę. Proponuje i doradzam aby przed zakładaniem rozwiercać otwór pelletu (najlepiej wiertełkiem o 0,5 mm większym).
-
nie miałem tych czosnkowych pelletów ,ale odniosę się do tego co napisałeś o pękaniu.Zakupiłem pikantną kiełbasę i pojawił się problem z przepychaniem Push stopów ,tak jak piszesz trzeba przewiercać, bo inaczej pękają.Miałem wcześniej dwa pudełka i nie było tego problemu otwory były idealne.Z jakością też jest coś nie tak ,pellety są bardzo kruche ,i szybciej miękną rozpadają się w wodzie ,na szczęście zapach i skuteczność pozostała .
-
Kupiłem i testuje. Jeśli chodzi o skuteczność na razie bez rewelacji , ale śmierdzi okrutnie :). Natomiast chciałbym podpowiedzieć. Pellet jest przewiercony, ale jeżeli używamy push stopy Drennana to ciężko przechodzą przez otwór pelletu. Wciskając igłę z pushstopem pellet pęka na połowę. Proponuje i doradzam aby przed zakładaniem rozwiercać otwór pelletu (najlepiej wiertełkiem o 0,5 mm większym).
mam to samo moim zdaniem niewyszedł im ten pellet jest sporo połówek w paczce i niesamowicie pęka
push stop z drenana na żyłce 0,22 sprawia problem dopiero rozwiercenie wiertełkiem 1,7 sprawe załatwia
-
Też go testuję od jakiś dwóch miesięcy i bez wyników. Wskazania na ten pellet są ,ale do brań nie dochodzi :(. Co do dziórek, to w tym (Cheesy Garlic) nie mam problemu z przewlekaniem push stopów Drennana, ale za to w Blood Worm są już za ciasne i trzeba rozwiercać . Obydwu używam 8mm.
-
Ja również testowałem ochotkę 8 mm i mogę to potwierdzić.
Rozwiercam wiertełkiem Drennana.
W przypadku 12 mm pushstop przechodzi bez problemu.
-
Leszcze go łykają.
-
Nie wiem czy zauważyliście, ale pellety z Sonu się kurczą z czasem, przysychają. Wtedy pojawia się problem z przewlekaniem igły...
-
Nie wiem czy zauważyliście, ale pellety z Sonu się kurczą z czasem, przysychają. Wtedy pojawia się problem z przewlekaniem igły...
Jak sobie radzić z ich wysychaniem?
Dowilżac? Mrozić? Czy się poddać?
;-)
-
NIe wiem, też mnie to denerwuje. Ja przewiercam, ale często i tak pęka pellecik. Ostatnio właśnie tak się zaczęło dziać. Nowy pellet z paczki zawsze jest OK, ale jak postoi w otwartym pudełku to zaczynają się schody. Nie dzieje się tak z 12 mm, orzynajmniej u mnie.
-
Też mam z tym problem pelet pęka jednak ja to pelet przewiercam powoli i do tego posiadam 3 wiertła zaczynam od najcieńszego a ostatnie przewiercanie to wiertłem troche rozwiercam w środku i stopery jakoś przechodzą. Nie jest to doskonała recepta na pekający pelet wczoraj mi tez 5 szt. pękło.
-
To może nawilżyć olejem pellecik, zapobiegnie wysychaniu. :)
-
No to wniosek z tego,że trzeba kupywać te przewiercone i się nie męczyć :D
-
Ja robie troszkę inaczej, małe kulki, pellety lub dumbelsy 8-12 mm zaraz po zakupie przewiercam wiertłem 1,7 mm ( nawet w tych fabrycznie przewierconych poprawiam otwór ) i potem na rybach nie ma problemu z wykonaniem otworów , czasami kiedy kulka lekko się zeschnie to tylko poprawiam wykonany wcześniej otwór i po kłopocie.
-
Też go testuję od jakiś dwóch miesięcy i bez wyników. Wskazania na ten pellet są ,ale do brań nie dochodzi :(. Co do dziórek, to w tym (Cheesy Garlic) nie mam problemu z przewlekaniem push stopów Drennana, ale za to w Blood Worm są już za ciasne i trzeba rozwiercać . Obydwu używam 8mm.
Mam równiez Blood worm i jest tak samo jak piszesz, nie można przebić pushstopa przez pellet, a jak sie uda to pellet pęka. Nie wyszło im cos ...
-
Jak do tej pory po większości sezonu pękają mi te pellety trzymane w niezbyt szczelnych pudełkach(takich z przegródkami). Od jakiegoś czasu większość takich przynęt przechowuję po kilka, w fiolkach ze szczelnym korkiem do próbek krwi lub kału. Często nawet widać w ciepłe dni jak przynęta traci wilgoć która osadza się na ściankach takiego pojemniczka. Lecz po wychłodzeniu wchłania ją z powrotem. Te przynęty raczej pękają sporadycznie. Może mieć też na to wpływ fakt że przy moich przyponach żyłka to max 0.20mm.
-
Ja robie troszkę inaczej, małe kulki, pellety lub dumbelsy 8-12 mm zaraz po zakupie przewiercam wiertłem 1,7 mm ( nawet w tych fabrycznie przewierconych poprawiam otwór ) i potem na rybach nie ma problemu z wykonaniem otworów , czasami kiedy kulka lekko się zeschnie to tylko poprawiam wykonany wcześniej otwór i po kłopocie.
Dobry patent! :thumbup:
-
W mojej ocenie to producent chyba trochę zaoszczędził na produktach potrzebnych do produkcji tego peletu czegoś nie dodał i dlatego on się kruszy podczas wiercenia - rozwiercania otworu. Święcie przekonany jestem że za każdym razem jak coś dobrego wyjedzie na rynek w pierwszych partiach produkcji i to coś się później sprawdzi to z czasem przestaje być skuteczne.
Dlaczego ? a dlatego że producent oszczędza na potrzebnych produktach lub minimalizuje je do ostateczności co w końcu doprowadza do tego że produkt- ten właśnie pelet który się sprawdził z czasem przestał być jak można tak powiedzieć odporny na wiercenie w nim otworu. I chyba to właśnie my wędkarze nakręceni na to nabijamy im kasę. Sam też trochę kasy wydałem.Mam przykład z atraktorem trapera z początku lat 2000.Nie miałem wiekszych problemów z wywierceniem otworu z dumbesami i kulkami 8-10 mm drennana- na 10 sztuk to tylko jedna sie rozwaliła.
-
Ja robie troszkę inaczej, małe kulki, pellety lub dumbelsy 8-12 mm zaraz po zakupie przewiercam wiertłem 1,7 mm ( nawet w tych fabrycznie przewierconych poprawiam otwór ) i potem na rybach nie ma problemu z wykonaniem otworów , czasami kiedy kulka lekko się zeschnie to tylko poprawiam wykonany wcześniej otwór i po kłopocie.
Dobry patent! :thumbup:
Najlepiej to robic wkrętarką :)
-
Ja robie troszkę inaczej, małe kulki, pellety lub dumbelsy 8-12 mm zaraz po zakupie przewiercam wiertłem 1,7 mm ( nawet w tych fabrycznie przewierconych poprawiam otwór ) i potem na rybach nie ma problemu z wykonaniem otworów , czasami kiedy kulka lekko się zeschnie to tylko poprawiam wykonany wcześniej otwór i po kłopocie.
Dobry patent! :thumbup:
Witam
Ja też o tym myślałem, ale stwierdziłem, że jak są pelety czy kulki małej średnicy to po wiercić na zaś, żeby potem od środka schły , przecież nie mamy nad wodą tyle brań, przynajmniej ja, żeby nie mieć czasu przed zarzuceniem zestawu przewiercić sobie pelecik. Uważam, że pelecik przewiercony przed zarzuceniem, wchłania lepiej dip i wydobywa się ze środka lepsza praca tego peletu. Po prostu lepiej pracuje i jest świeższy od środka.
-
Hmm a nie łatwiej używać przyponów z gumką? Fakt zdarza się, że ryba go ściągnie ale nie ma problemu z otworami. Wszystkie pellety tego typu zakładam na przypon z gumką i jest git :)
-
Można i tak, z tym że wtedy trzeba mieć więcej przyponów. Przypony z push stopem i przypony z gumką. Lub po prostu przejść tylko na przypony z gumką.
-
Osobiście używam trzech rodzajów przyponów, z push stopem, z gumką i igłą. Zawsze staram się mieć ich trochę na zapasie i w czasie łowienia je zmieniam w zależności od przynęt :)
-
Do kulek używam push stopy i igły natomiast do pelletów zawsze gumki.
-
Problem z pelletam ma większość z nas, ja osobiście, jak rybki dobrze biorą, to nie przeciskam całego push stopa, tylko tyle żeby plastikowa część schowała się w pellecie, trzyma się super i nie tracę czasu na dodatkowe przewiercanie.
-
Ja też wierce przynęty po zakupie tylko że wiertłem 2mm :P
-
Nigdy nie wiercę zaraz po zakupie przynęt, po prostu niektóre przynęty to buble i tyle w temacie.
-
A ja już problem rozwiązałem. Dziś kupiłem wiertła 1.7, 2.0. I po problemie 8)
-
Gumka na włosie faktycznie najszybciej rozwiązuje problem. Można ją założyć na dwa sposoby: 1. standardowo na pellet tak jak w dumbellsach lub 2. przewlec naprężoną gumkę cienką igłą i pozostawić ją w środku (gumka się rozpręża i blokuje). Jeśli jednak zdarzy się, że spada to można zastopować ją martwym białym.