Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Chojnyy w 20.05.2025, 11:52
-
Cześć,
Od lat łowię tylko na spławik i muchę.
Chciałabym jednak spróbować feedera.
Interesuje mnie łowienie tylko na wodach stojących (stawy i jeziora do 3m głębokości).
Dystans ok. 20-30m.
Poławiane ryby plotki, krąpie leszczyki ale i leszcze do 2-3kg.
Nie lubię topornego sprzętu.
Czy poradzicie mi jakieś ciekawe wędzisko (raczej szybkie, precyzyjne) w kwocie 300-500zl? Myślę o jakimś Prestonie, Daiwie, Zemexie(coś jeszcze?) o długości 270-300cm, cw. 30, 40g?
Bardzo możliwe, że za jakiś czas będę chciał stosować ten kij w lokalnych zawodach -typowo pod klasyka.
-
Jak wpiszesz "klasyk" w wyszukiwarkę, to takich tematów jest kilka...
-
Witam,
Na twoim miejscu wziąłbym Preston Super Feeder 3.0m 40g
-
Jak wpiszesz "klasyk" w wyszukiwarkę, to takich tematów jest kilka...
Cześć, większość przejrzałem, ale co chwilę wypuszczają jakiś nowy sprzęt, dlatego chciałem poznać opinię kogoś, kto siedzi w temacie.
-
Ale to wystarczy zapytać w wątku pytaniem o feeder do 500 zł. Pojawią się nowe propozycje.
Tak nam się robi nieskończona ilość wątków o wędce do feedera...
-
Sam niedawno stałem przed podobnym wyborem. Kartę wędkarska mam od ok 30 lat i nigdy nie wędkowałem z gruntu 😀Tylko mucha, a białoryb matchem. Kolega w prezencie wykupił mi zezwolenie na bardzo sympatyczny, kameralny zbiornik i postanowiłem kupić coś do methody. W sumie bylem zdecydowany na daiwe nzon super slim ale przyżydziłem i funalnie kupiłem prestona dura carp feeder. Wszystko fajnie, powiedział bym nawet że bardzo fajnie. Nie przypuszczałem że można z takiego wedkowania czerpać tyle frajdy. Miałem w garażu pickera, którego lata temu kupiłem i nigdy nie widział ryby. Pomyślałem, że w ramach budowania skali porównawczej zabiorę go nad wodę. Zaznaczę że na słowo mikado nie bije mi mocniej serce, a tej marki byl/jest to kij. Wystawilem go nawet na bazarku. Ubrałem go w 15g podajnik i gdyby zona po mnie nie zadzwoniła to jedynie głód ściągnął by mnie do domu 😀Nie zmierzam do tego żeby przekonywać Cie do pickera mikado a jedynie zachęcić do spojrzenia w kierunku pickerow i methodfeeder. Wiem że dla wielu to oczywiste itd itd ale ja jestem zachwycony finezja tej metody. Czy plotka, czy lin, czy karp jest mega fun. Myślę że przy zakładanym przez Ciebie budzecie strzelał bym w coś że stajni daiwy.
-
Cześć,
Od lat łowię tylko na spławik i muchę.
Chciałabym jednak spróbować feedera.
Interesuje mnie łowienie tylko na wodach stojących (stawy i jeziora do 3m głębokości).
Dystans ok. 20-30m.
Poławiane ryby plotki, krąpie leszczyki ale i leszcze do 2-3kg.
Nie lubię topornego sprzętu.
Czy poradzicie mi jakieś ciekawe wędzisko (raczej szybkie, precyzyjne) w kwocie 300-500zl? Myślę o jakimś Prestonie, Daiwie, Zemexie(coś jeszcze?) o długości 270-300cm, cw. 30, 40g?
Bardzo możliwe, że za jakiś czas będę chciał stosować ten kij w lokalnych zawodach -typowo pod klasyka.
W 100% wędziskiem, które spełni takie oczekiwania będzie Tubertini TBR Lake. Mam go od kilku sezonów - konkretnie 3m/10ft (ta linia jest nadal produkowana, dostępna i widoczna w katakogu Tubertini na 2025r.). Obecnie chyba dostepny na "moonfin" (sportfishing.pl nie prowadzi juz dystrybucji sprzętu tej marki). Łowię nim prywatnie i na zawodach. Kijek jest bdb wykonany o świetnie wygląda. To "kosa" jeżeli chodzi o małą i średnią rybę na dystansie do 30m (max 35) i łowienie na zestaw z plecionką i skrętką. Ryby praktycznie nie spadają (parabolik) - hol bezpieczny i przyjemny. Standardowo ma szczytówki węglowe 0,75 - 1 i 1,5 Oz, ale są do dokupienia oryginalne szklane (glass) 0,75 i 0,5 (!) Oz. i to one roba robotę na zawodach jak ryby ostrożnie biorą. Kiedyś te kijki były pod 600 zł, teraz poniżej 500. Szczytówki zapasowe tańsze niż konkurencji (ostatnio płaciłem coś koło 50 zł/szt.) Wejdź sobie na YT, wpisz Tubertini TBR Lake, jak dobrze poszukasz, to masz kilka fimików/recenzji o tym modelu, z udziałem świetnych krajowych wędkarzy i youtuberów, (Dawid Moska, Marcin Kurzepa, Marcin Kubalak, "Hiszpan Feeder" itp.).