Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: mironek w 27.08.2025, 17:21
-
Jak w temacie, ma ktoś wiedzę jak wygląda użytkowanie laptopów Hp? W necie sporo negatywnych opinii, zwłaszcza w sprawie trzymania temperatury, ciekawi mnie czy jest to prawda.
-
Musiałbyś sprecyzować model i do czego chcesz go używać.
-
Musiałbyś sprecyzować model i do czego chcesz go używać.
Dzięki za sugestię, ale specyfikację dobrałem odpowiednią do wymagań, natomiast ogólne opinie o Hp na tyle mnie zaniepokoiły ( czy słusznie nie wiem), że znalazłem już Lenovo w tych samej cenie a podobnych osiągach. Lenovo dlatego, że już takowy używam. Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu. Tak więc temat jakoby do zamknięcia.
-
Ok :thumbup:, dodam tylko, że nie ma czegoś takiego jak ogólna charakterystyka laptopów HP. Jest kilka różnych serii, dla różnych klientów. Ich laptopy biznesowe są niezłe, choć zależy też od generacji. Miałem Elitebooka przez 8 lat, głównie do użytku domowego i był to najlepszy lapek z jakim miałem styczność (może poza dawnym Think Padem). Teraz w pracy mam kolejnego i już nie jest taki dobry, ale też chodzą na nim cięższe rzeczy plus trochę korporacyjnego crap ware, mocno skracającego czas pracy na baterii. Za to parę lat temu był faktycznie mocny hejt na bardziej budżetowe laptopy HP, jak też serwis tej firmy.
-
Nie wiem jak to określić, ale większość laptopów w masowej sprzedaży z taniej/średniej półki sprzedażowej to po dość krótkim czasie padaki. Niby na papierze na pierwszy rzut oka wygląda wszystko spoko, a mija rok-dwa i komp muli, nic nie dają reinstale etc, jakby podzespoły były gorszej hmm klasy?jakości? Klawiatury też potrafiły się wytrzeć, lub klawisze wypadać. I tak przerabiałem Acery, Lenovo, Hp, Delle niższych klas, aż do czasu styczności z Dellami Latitude. W pewnym momencie zarządzałem w sieci 80 sztukami, z którymi nie działo się kompletnie nic. No i teraz w domu i biurze mam 8 używanych Latitude, z którymi nic się nie dzieje, ani bad pixele się nie robią, ani nic nie zwalnia, nie zamula-ot po prostu sprzęt spełnia swoje zadanie. Wniosek mój taki, że lepiej kupić używkę klasy premium (biznesowej, bo taką jest seria latitude), aniżeli sieciową nówkę.
-
Mam podobne doświadczenia z laptopami Della DelliPierwszy polisingowy slużył mi chyba z 15 lat. Ani razu nie naprawiany, serwisowany. Teraz mam dwa kolejne. Niektórzy sprzedawcy polisingowego sprzętu oferują wymianę dysku, baterii w takim używanym laptopie na nowe. I to jest najlepsze rozwiązanie. Kupujesz takiego używanego Della dobrej klasy, wymieniasz dysk, baterie na nowe, a i tak wychodzi sporo taniej niż nowy budżetowy lapek ze sklepu.
-
U mnie bateria nie gra głównej roli, ale dyski zawsze nowe SSD kupuję i szyfruję, że względu na pracę z danymi osobowymi. Sprawdza mi się to bardzo jak wyżej napisałem. Pewnie najdroższe serie innych marek też będą ok, ale nie sprawdzam póki co. Od paru lat obsługa to aktualizacje, czy teraz przejście na win11 robiłem bo w październiku wsparcie się kończy. Co ciekawe przed instalacją sprawdzenie pokazuje, że sprzęt nie spełnia wymogów, a po instalacji hula wszystko, kolejne zagrywki by okłamać ciemny lud. Inna sprawa, że win11 niewiele się różni od win10 i spokojnie mogła być to aktualizacja a nie nowy system, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę...
-
(...) Inna sprawa, że win11 niewiele się różni od win10 i spokojnie mogła być to aktualizacja a nie nowy system, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę...
Dokładnie... i wk.. mnie to bo najprawdopodobniej wszystkie moje "dożywotnie licencje" pudełkowe Adobiego idą do piachu. Po 11 zostaje subskrypcja CC.
-
Dokładnie... i wk.. mnie to bo najprawdopodobniej wszystkie moje "dożywotnie licencje" pudełkowe Adobiego idą do piachu. Po 11 zostaje subskrypcja CC.
a próbowałeś uruchomić je pod linuxem? np. Zorin OS za pomocą Wine / PlayOnLinux?
-
Niestety aż tak biegły nie jestem, natomiast oprogramowanie, którego używam, ma max. 2 możliwe aktywacje. I ja je mam na stacjonarce i lapku. Musiałbym dezaktywować produkt, a z serwerami adobiego w tym temacie bywa różnie :) Nie wiem czy to w ogóle jest możliwe, w swoim kręgu nie znam nikogo kto używałby tych programów na linuksie. Mówię tu np. o pakiecie adobe CS 5,5.
-
Wszystko zależy jakie komponenty w owym laptopie się znajdują, czy jest to jakaś mocna konstrukcja czy "zwyczajny" laptop do powiedzmy internetu no i oczywiście czy to jakaś konstrukcja budżetowa to i wtedy pojawią się problemy z temperaturami. Ogólnie jeżeli chodzi o zwykłe użytkowanie to raczej mało który laptop będzie się grzał, chyba że podzespoły będą "męczone" to z pewnością objawi się wysoką temperaturą ale tutaj nie ma złotego środka bo i lapki "gamingowe" z grubymi bebechami mają problemy z temperaturami (takie wady kompaktowości) i procesor czy dedykowana karta graficzna z 90 stopniami pod obciążeniem to nic specjalnego ;)
-
(...) Inna sprawa, że win11 niewiele się różni od win10 i spokojnie mogła być to aktualizacja a nie nowy system, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę...
Dokładnie... i wk.. mnie to bo najprawdopodobniej wszystkie moje "dożywotnie licencje" pudełkowe Adobiego idą do piachu. Po 11 zostaje subskrypcja CC.
Tam przy aktualizacji jest pytanie czy zostawić wszystkie pliki, wtedy tylko system się podmieni reszta powinna zostać i działać.
-
Od 10 lat używam HP EliteBook 8540p. Kupiony jako poleasingowy.
Fakt - problem z chłodzeniem jest zauważalny, a poziom hałasu generowany przez wentylator jest momentami irytujący. Wymieniłem kiedyś termopady i pastę, ale na niewiele się to zdało.
Laptop "zaprojektowany" pod Win 7, z przeinstalowaną "dziesiątką". Nadszedł czas, by ją przeinstalować, bo po 4 latach użytkowania zaczyna się coraz częściej wieszać i tym samym doprowadzać mnie do szału. Uważam, że dziesiątka to szmelc, a nie było to jak stary poczciwy Windows 2000, nie do powieszenia.
Ale nie tu o systemie.
Reasumując: mój HaPek to solidna konstrukcja, mogąca uchodzić za narzędzie obronne (konstrukcja z aluminium), poziom hałasu i temperatury - no dobre to dla kawalera, który korzysta nocą z komputera w niedogrzanym mieszkaniu ;)
-
Ja używam, ale tylko do typowych wordów, internetów itp. od lat poleasingowych ThinkPadów od Lenovo (czyli teraz mam drugi). Złego słowa nie mogę powiedzieć.
-
Tam przy aktualizacji jest pytanie czy zostawić wszystkie pliki, wtedy tylko system się podmieni reszta powinna zostać i działać.
Wyróżniłem słowo klucz :P
-
Od dłuższego czasu używam firmowych laptopów HP, chociaż na stacji dokującej z zewnętrzną klawiaturą i monitorami, więc o klawiaturze, czy pikselach na wyświetlaniu się nie wypowiem.
Żadnych problemów na kilku ostatnich modelach. Wcześniej mieliśmy Lenowo, też bez problemów. Jeszcze wcześniej Dell, problem z płytą główną ale błyskawiczny serwis i potem działał już bez problemów do kolejnej wymiany. Pewnie jednostkowy problem.
Jeśli chodzi o stare laptopy, to należy wziąć pod uwagę:
Wymianę baterii, chyba, że zawsze pracujemy na zasilaczu.
Wymianę baterii do CMOD za grosze, zużyta będzie podawać niepoprawny czas. Zwłaszcza jak jak nie będziemy podłączać laptka do prądu.
Odkupuję laptopy po wymianie za małe pieniądze, sam nie wiem po co.
Zawsze jeden jest dla żony, która z niego nie korzysta. Mam kilka do sprzedania.
Zainteresowanych proszę na priv.
-
Dzięki koledzy za każdą informację, dały mi one do myślenia :thumbup:.