Spławik i Grunt - Forum
		SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Gazella w 01.11.2025, 12:54
		
			
			- 
				Cześć
Co sądzicie o kołowrotku Shimano Nasci FD C3000 z przełożeniem 5,0:1? 
Aktualnie używam Ryobi Zauber 3000FD, ale po 3 latach (był kupiony używany) zaczyna coraz bardziej szumieć na łożyskach. Myślę, że przyszedł już czas na nowy. Wyżej wymieniony kołowrotek Shimano, tylko w wersji FC, używa mój kumpel, który zresztą mi go polecił. 
Plan jest żeby założyć do niego plecionkę Berkley x8 0,16mm. Gumy mam nie większe jak 12cm i haczyki do 14g.
Waham się nad jego zakupem, ale rozglądam się też za marką Daiwa, którą również sporo osób chwali. 
Może macie jakiś swój sprawdzony sprzęt w granicy do 400zł i ktos mógłby sie wypowiedzieć?
Za każdą radę bardzo dziękuję. 
Pozdrawiam ;)
			 
			
			- 
				Do czego ma służyć?
			
 
			
			- 
				Przede wszystkim łapie sandacze na spinning na jeziorach. Czasami okazjonalnie szczupaki i okonie
			
 
			
			- 
				Do 400 zł najlepszym wyborem jest Exceler/ Fuego. Mają wkręcana korbkę i bardzo maślana pracę. Shimano jest warte uwagi od Ultegry w górę. 
			
 
			
			- 
				Odpuść sobie nowe nasci bo to nic innego jak miravel. Tak jak kolega pisał jeśli Shimano to od ultegry w górę.
			
 
			
			- 
				
Cześć
...ciach...
Aktualnie używam Ryobi Zauber 3000FD, ale po 3 latach (był kupiony używany) zaczyna coraz bardziej szumieć na łożyskach. Myślę, że przyszedł już czas na nowy. 
...ciach...
Wymień łożyska, na nowe, zrób czyszczenie, smarowanie i Zauber będzie dalej kręcić. Ten masz sprawdzony, a pytasz o inną markę, inny model, który nie wiadomo czy Ci wytrzyma.
			 
			
			- 
				Jeśli nie straszna Ci chińszczyzna to polecę Lurekiller Saltist. 
Do sandaczowego haratania w sam raz. 
Lub Exceler/Fuego, najlepiej w wersji CP. 
Pamiętaj,że Berkley ma dużą fantazję w opisywaniu swoich plecionek. Zależnie od modelu 0.16mm może być już niezłym sznurkiem.