Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Mardead w 17.12.2025, 09:45
-
Nie kojarzę by taki post był...
O co chodzi. Słyszałem opinie, że do łowienia na blisko i na dystansie do 40m powinno się łowić na wersję czarną a do dalekiego dystansu invisitec.
Moje spostrzeżenia są takie, że przy łowieniu na bombkę wersja invisitec bardzo szybko się skręca.
Jakie są wasze opinie?
-
Kupiłem obie na nowy sezon, przy nawijaniu na kołowrotki nie widzę różnicy. Podobno Invisitec słabiej tonie, czarna lepiej.
-
Czarna ma mieć mniejszą rozciągliwość, czyli powinna się nieco lepiej sprawdzać przy dystansie. Nie mam, nie łowiłem, przywołuję jedynie informacje od producenta. Invisitec - rozciągliwość 16 proc. Czarna - 12 proc.
-
Mam 0.28 Invisitec - dystans nie duży 80 m , ale działa dobrze bez niespodzianek leszcze teraz niemrawe a ruszały hangerem .
Nic nie skręca po 4 wyjściach na razie.
-
|-)Łowię jakieś 7 lat tymi żyłkami, zawsze kupuje szpule 2km w ilości sztuk 2 na sezon.
Najpierw używałem czarnej i często miałem problem pod koniec szpuli z wytrzymałością.
Żyłka o średnicy 0.22mm rwała się w rękach, zrzucałem to na niepoprawne przechowywanie szpuli, która często jeździła ze mną na zawody. Gdy w sklepie zabrakło czarnej, wziąłem invisitec.
Olśnienie, cała szpuli trzyma parametry, łatwiej się tym rzuca, nie skręca się tak jak czarna, same plusy. Używam 0.22 jak i 0.18 do dystansu.
Któregoś dnia potrzebowałem pilnie świeżej żyłki i z braku invisitec zamówiłem czarną. Przy próbie związania z podkładem rwała się w rękach. Co ciekawe po odwinęciu kilkudziesięciu metrów dalej wydawała się ok.
Odesłałem do sklepu, dostałem zwrot, ale sklep twierdził, że wg nich żyłka jest ok.
Problem z wytrzymałością wystąpił przy nawijaniu drugiej szpuli kołowrotka, czyli po odwinięciu ~500m
Zawsze kupowałem w Drapieżniku, Miętusie i Karpiowym.
-
U mnie invisitec sie skręcała, ale wytrzymałość 0.22mm spoko, nie rwała się nie traciłem zestawów. Niestety na promce miałem znów ja kupić, wahałem się i odpuściłem. Z tym tonięciem to fakt u mnie też kiepsko się zatapiała.
-
Ja mam czarną technium 0,22 nawinolem na 6 kołowrotków mniej wiecej po 200 m i nie zauważyłem jakiejś różnicy żeby sie rwała czy pękała. Kupilem w tamtym roku i ostatni kolowrotek nawijalem okolo 3 tygodnie temu i jest ok .
Żyłka dobra nie skręca sie ,dobrze się rzuca,nie mialem rzadnych nieprzyjemnych akcji z nią a w tym roku dużo wedkowalem i rekreacyjnie jak i na zawodach .
-
Nie mam zdania o Invisitec, bo korzystam z czarnej, cóż można powiedzieć-żyłka poprawna, ze wskazaniem na bardzo poprawna, nawinięta na 6 kręciołów, korzystam z 0,22, sprawdza się pod bombką na blisko jak i łowieniem do 50-60m, dalej nie łowię, więc nie wiem. Różnych żyłek przerzuciłem już naście, na ich tle ta nie ma tendencji do skręcania się, choć ideałem nie jest pod koniec sezonu, pomimo tego, że coraz kilka metrów wyjeżdża. Duży plus za cenę i ilości "hurtowe" na szpuli, które pozwalają w przypadku spadku właściwości na dość szybkie odświeżenie na szpuli i przewinięcie nowego odcinka (ja robię to zimą z nudów wędkarskich). Nie boi się silnych ryb.
-
Ja pod bombkę i metodę tak do 30m mam ciemną 0,25 i zdarzyło Mi się już parę razy, z resztą przy bombce, że skręcona zaczęła się strasznie plątać. Frustracja bywa duża szczególnie na zawodach....gdzie zanim ogarnąłem zestaw to ryba już odeszła.( teraz do bombki mam dwa takie same zestawy ).
W nadchodzącym sezonie planuje do kijów:
4,2m użyć 0,20mm
3,8m użyć 0,20mm
do 12ft 0,22mm
do 11ft 0,25mm ( bo dwa miesiące temu nawinąłem ) ale chyba na jednej nawinę 0,22mm
do 10ft 0,25mm
-
Cały poprzedni sezon używałem invisitec 0,22 i fajnie się sprawdzała, nie było problemu z siłowym holem karpi 6-7kg, oczywiście odcinane te 3m po intensywniejszym łowieniu. Tonie ok, bez szału ale też bez tragedii. Co do plątania się nie wypowiem, bo używam zestawów skróconych i całkowicie ten problem wyeliminowałem.
-
Cały poprzedni sezon używałem invisitec 0,22 i fajnie się sprawdzała, nie było problemu z siłowym holem karpi 6-7kg, oczywiście odcinane te 3m po intensywniejszym łowieniu. Tonie ok, bez szału ale też bez tragedii. Co do plątania się nie wypowiem, bo używam zestawów skróconych i całkowicie ten problem wyeliminowałem.
U mnie na skróconych sie skręcała i nawet weryfikowałem czy w poprawny sposób nawijałem wtedy żyłkę i okazało sie że tak. Miałem podobnie z żyłką matrixa i gdy nawinąłem ja na kołowrotek ze szpulą 5000 problem ze skręcaniem nagle zniknął.