Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: STEV40 w 11.11.2015, 09:21
-
Witam, trzeba się przygotowywać do wiosny ;D
Jakie zanęty proponujecie na wody PZW, bo komercja to inna śpiewka/ spławik, do 20 m zasięg, ryba różna, woda do 1,5 m głębokości.
Steven
-
To sie nazywa planowanie :)
Nic jednak nie powiedziales o wodzie na jaka chcesz sie przygotowac - to jest woda stojaca? Jakie dno? itd
-
Czesc ,oczywiście woda stojąca bo tu mam najbliżej do posiedzenia nad woda . Dno raczej muliste/ zbiorniki zaporowe na Mrodze/ no chyba wszystko :narybki:
Steven
-
Czesc ,oczywiście woda stojąca bo tu mam najbliżej do posiedzenia nad woda . Dno raczej muliste/ zbiorniki zaporowe na Mrodze/ no chyba wszystko :narybki:
Steven
Bogdanka, Rochna, Lisowice czy może Rogów?
-
Radek ale trafiłeś na 100% tak to o te wody chodzi :thumbup:
Steven
-
Powiem Tobie tak.
W tym roku królował MMM, Meaty Red, mielony Ringers Ekspander oraz pellet ochotka i halibut 2mm z Raju Wędkarskiego.
Teściu łowił na zanęty halibutowe i wyniki miał słabsze.
Ja łowiłem 8-12 ryb na 4 h on 3 i zburzyłem jego teorie odnośnie wiatru, ciśnienia i miejsc połowu, a łowi na tych wodach od 30 lat
Co będzie w przyszłym roku, nie mam zielonego pojęcia.
W tym sezonie spisywałem wszystko tj. na co łowiłem i jakie były wyniki.
Wnioski przedstawię później gdyż muszę znaleźć te notatki.
Generalnie w przyszłym sezonie zacznę od takich samych zanęt jak w tym roku, jeżeli się nie sprawdzą to będę kombinował.
-
Dziwna rozpiętość w ilości, może przynęta decydowała ???
Spotkałem się z tym że ja stosowałem czerwone i białe a obok łapał kolega na chleb /
zwykły pszenno-żytni/ i bąki mu szły a u mnie jakieś pociągnięcia i nic konkretnego, miałem kilka takich przypadków :thumbdown: Przynęta był kładzoona na dno, przypon około 20-25 cm. on podobnie.Ja sypałem kule z zanętą / mix z pelletem/ a on sypał chleb. Więc z tą rybą jest różnie jak z dziewczynami :thumbup:
Steven
Edycja administratora: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
-
Kwiecień - maj
MMM + Ringers biały 8-10 mm lub Ringers żółty 8-10 mm, czerwone sztuczne robaki
Zmielony ekspander Ringers
Czerwiec - lipiec
MMM + zmielony pellet sk 30 + dumbelsy Tutti Frutti Drennan
Meaty Red + białe sztuczne robaki
Sierpień
Ochotka Sonubaits + biały ringers
SBS Ace Lobo + green betaina + Robin Red + zmielony jedwabnik + kukurydza - kulka ringers biała, kulka tutti frutti, ananas tonący
Wrzesień
pellet ochotka lub halibut + biały ringers
W październiku brania ograniczały sie do 2 - 3 ryb na zasiadkę
Głowne łowiska to Bogdanka i Rogów.
Do każdego miksu dodawałem mielone konopie i ochotkę z Massive Baits.
Głównie wchodziły karpie, czasami ale rzadko leszcz.
Najwięcej ryb około 40 karpi w 3 godziny było na Bogdance pod koniec lipca.
Największa ryba karp 5 kg Rogów 15 sierpnia.
Wyraźne zwiększenie liczby brań i złowionych ryb nastąpiło po przejściu z tradycyjnego koszyka na method feeder.
Kolega łowił na bardzo podobne miksy ale w większości na Rochnie i łowił więcej ryb. Około 30 na 8 h i to dość regularnie.
Pzdr.
-
Dzieki Radku za te informacje,ja na Bogdance siedzę przy linii wys. napięcia po stronie krzaków, może że tam jest płytko i stąd takie wyniki na spławiku bo przy metodzie już jest znacznie lepiej :thumbup:
Do zobaczenia nad wodą w przyszły roku.
Steven
-
Ja głównie zakole od asfaltu lub lilie przed traktorami na Bogdance.
Pod liniami rzeczywiście tez miałem mało ryb i jeszcze te zaczepy, nie lubię tamtego miejsca.
Do zobaczenia.
-
Pod liniami rzeczywiście tez miałem mało ryb i jeszcze te zaczepy, nie lubię tamtego miejsca.
Do zobaczenia.
To miejsce jest najlepsze do wędkowania w czasie kiedy zaczyna puszczać lód na zbiorniku ,w tym sezonie w lutym brały tam karasie do 40 cm. Fakt zaczepów tam nie brakuję ,ale właśnie dla tego jest tam najwięcej ryby :)
-
O jest kolejny wędkarz z naszych rejonów. :beer:
Jak lody schodziły w tym roku to jeszcze nie łowiłem.
Później słabiutko nam tam brało, a teściu chyba 6 foremek zostawił na tamtych kołkach.
-
Ogólnie to jest ciężki (wędkarsko) kawałek zbiornika,jest tam bardzo dużo pni po wycince olszyn przed zalaniem zbiornika, ale rybka się tam trzyma .
Tak jestem z tych rejonów ,a właściwie to się w tych wodach wychowałem .Od dziecka w nich pływałem ,później jako małolat kłusowałem ;), a teraz intensywnie wędkuję.
-
Maćku to jesteśmy chyba sąsiadami/ Kaletnik/ i masz racje że tam się ciężko łapie
ale ja w marcu wyjąłem na spławik/ czerwona dendro/ karasi 42 cm. Zmęczył mnie okrutnie bo żyłeczka była 0,12 a przypon 0,1. Zobaczymy co będzie na wiosne bo chyba z zarybieniem będzie kiepsko/ na razie tylko troche drobnicy poszło do wody.
Pozdrawiam kolegów
Steven
-
Dla mnie sezon nigdy się nie kończy ,także jeszcze w tym roku będę atakował te zbiorniczki .Muszę się spotkać z dużymi leszczami z tamtego sezonu (jedno spotkanie to za mało :D), a teraz to będzie najlepsza pora na nie.Co do zarybień ,to mam nadzieję że jeszcze coś wpuszczą (to co było wpuszczone to podobniesz wpuścił okręg) ,przecież dorzuca się dobrowolnie po parę złotych na zarybienie przy opłatach,więc koło też powinno coś dorzucić do wody.