Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: STEV40 w 13.11.2015, 18:48
-
Witam kolegów, czy ktoś stosował suszone robaki Massive Baits ???
Bo to może być ciekawe tak wyglądają jak mrożone?
Steven
-
Widzę że nikt się tym tematem nie zainteresował nawet Luk się zdziwił że scoś takiego jest. Ja również więc dlatego zadałem pytanie :bravo:
Steven
-
Chyba wiem o czym już piszesz... Niestety, raczej nie da się tego założyć na hak, poza tym one pływają i są zbyt lekkie... Jeżeliby to działało pewnie już ktoś by dał znać poprzez Youtuba. Ja miałem styczność z suszonymi robakami i mnie nie przekonują. Pewnie karpiarze używają ich do dywanów zanętowych, ale mogą ściągać drobnicę, zwłaszcza unosząc się w wodzie.
-
Dzieki Luk, chyba masz rację bo Massive Bait to typowe wędkarstwo karpiowe ale dlaczego nie spróbować do metody ???
Steven
-
Mogłyby być dobre przy lowieniu z toni ale na grunt chyba raczej ciężko je efektywnie zastosować
-
Kiedyś zmieliłem suszone robaki (ale takie dla ptaków) i dodałem do miksu. Strasznie pracujący dodatek, ponieważ jest o wiele lżejszy od wody. Zrezygnowałem z niego, bo zbyt duża praca wcale nie jest zawsze potrzebna, ale jak ktoś chce może spróbować.
-
Można by ewentualnie zmielic i namoczyć kilka godzin wcześniej i taką papkę do miksu, powinno mniej pracować. Tylko wtedy to uwzględnić przy nawilżaniu zanęty
-
Ja jestem zwolennikiem sparzenia robaków (Oczywiście w odpowiedni sposób)
Do pojemnika wsypuje robaczki, zalewam je zimną wodą a następnie wrzątkiem powolutku zalewam dopóki dopóty robak nie przestanie się ruszać.
Takie robaki fajnie można wykorzystać do method feeder. Nie rozbijają kuli zanętowej a są mega wabikiem.
Suszone robaki mnie jednak nie przekonują :)
P.S Dodam jeszcze, że na mistrzostwach gruntowych swojego koła na początku zawodów nie miałem dobrych efektów na żywego robaka. Dopiero po sparzeniu i moczeniu w dipie ochotki zaczęły mi się fajne efekty.
-
Oczywiście parzone czy mrożone są świetne bo nie rozbijają kul, a część wędkarzy twierdzi ze i lepiej wabia duże ryby, nie straszac ich ruchem ale zdania są podzielone. Suszone jednak nawet po namoczeniu nie będą miały takich właściwości jak świeżo usmiercone
-
Oczywiście parzone czy mrożone są świetne bo nie rozbijają kul, a część wędkarzy twierdzi ze i lepiej wabia duże ryby, nie straszac ich ruchem ale zdania są podzielone. Suszone jednak nawet po namoczeniu nie będą miały takich właściwości jak świeżo usmiercone
ZGADZAM SIĘ W 100%