Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Jędrula w 24.11.2015, 19:59
-
Ja nie wiem co mam powiedzieć , program aktualnie idzie na TVN - http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/scieki-wisla-plyna,186627.html
-
Wszyscy są powiadomieni , wiedzą , że ścieki płyną do rzeki i tak ma być ? Zdębiałem :thumbdown:
-
Dla tego kraju nie ma nadziei...
-
Polsza...
-
Trzeba było ten kibel ścieków wylać panu rzecznikowi prosto na łeb >:O Najlepiej jednak samorządowcą odpowiedzialnym za te praktyki...
-
Teraz z linka idzie cały materiał . I co się dziwić , że Wartę wszyscy mają w dupie ?! Nie mogę tego oglądać !
-
Fakt jest taki, że wiele lat temu ścieki do Wisły były zrzucane cały czas. A ryb w owym czasie nie brakowało...Być może było nawet więcej niż obecnie.
Więc incydent ten rybom raczej nie zaszkodzi.
Jednak uważam że taka sytuacja w XXIv. powinna być absolutnie niedopuszczalna.
To SKANDAL!!
-
Aż się wierzyć nie chcę, że takie rzeczy mogą się dziać... tym bardziej, że mocno zawiniła tu firma (MPWiK), która o tą wodę i jej czystość powinna dbać najbardziej. Na koniec programu była informacja o tym, że MPWiK ma zapłacić karę. Mam nadzieję, że temat nie zostanie wyciszony i zamieciony pod dywan.
-
Normalnie brak słów na to wszystko.Takie rzeczy tylko w Polsce.Najpierw Warta teraz Wisła. . . Kłusoli jest wszędzie pełno i na dodatek tego barany w urzędach niszczą nasze wody...
-
Są ludzie i parapety. Krzesła i taborety... Ale do cholery, żeby się klamką urodzić...
-
No niestety, to jest Polska....
Faktycznie dawniej tak było w Warszawie, że taki syf leciał non stop. 3 milionowe miasto miało tylko częściowe mechaniczne oczyszczanie ścieków, byliśmy pod tym względem zaściankiem Europy. Pamiętam jak jeden z moich znajomych, opowiadał, że jak pod koniec lat 70 robili spływ Wisłą do Torunia bodajże, to przed Warszawą wszystko trzeba było podnosić do góry i dryfować, pośród morza gówien :-\
Dobrze, że ktoś interweniował w tej sprawie, powinni płacić karę za zrzut ścieków, są specjalne stawki... Z drugiej strony trudno czasem uniknąć pewnych rzeczy, jeżeli do Czajki kierowane są ścieki z kilkuset tysięcy mieszkań, biur, zakładów, centr handlowych itd. - to trudno to przekierować, zmagazynować. Powinno się poinformować mieszkańców o pracach, a te prowadzić najlepiej 24 godziny na dobę, są firmy co mają tylu ludzi, że potrafią pracować w trzech zmianach, aby skrócić czas do minimum. Dobrze jest czas takich robót zaplanować na okres kiedy woda jest dobrze natleniona i ma wysoki stan. Gdyby te prace robiono latem, mogłoby dojść do katastrofy.
W polskich realiach powinno się dążyć do tego, aby minimalizować wszelkie zagrożenia dla środowiska, wciąż mam wrażenie, że nie robi się wszystkiego, często idzie się po najmniejszej linii oporu. Niestety :-\
-
Parodia poparta paranoją !!
jakie kary jakie opłaty, państwo przekaże państwu
( ktoś ładnie przytulił) a z kogo ściągną tzw. przekazane $$ ? z podatników a z kogo..
skoro ochrona środowiska pozwoliła na coś takiego to nie ma o czym mówić, to jest po prostu żenada szkoda słów widać ze co po niektórzy zajmują stanowiskach na których nie powinni się znaleźć..
-
Fakt jest taki, że wiele lat temu ścieki do Wisły były zrzucane cały czas. A ryb w owym czasie nie brakowało...Być może było nawet więcej niż obecnie.
Więc incydent ten rybom raczej nie zaszkodzi.
Jednak uważam że taka sytuacja w XXIv. powinna być absolutnie niedopuszczalna.
To SKANDAL!!
Tak, tylko zauważmy ze kilkanaście lat temu nie było tyle chemii w ściekach jak teraz... szare mydło i proszek do prania, który nawet nie pienił ;)
-
To jest po prostu niewiarygodne !!! Jak można pozwolić sobie na coś takiego. I okazuje się, że wszyscy wiedzieli ale nikt nic nie zrobił żeby temu zaradzić. Ręka rękę myje !!! Skandal !!!!
-
Bo to jest chory kraj, rolnik który ma szambo i od wielu lat opróżnia je na łąki, pola kolo domy, życzliwy sąsiad go podpierdzieli i nakładane są kary na niego rzędu kilku tys zl, a tu w biały dzień wylewa sie "legalnie" hektolitry prosto do rzeki i wszystko jest OK, no popierdzielony system.....
-
Bo to jest chory kraj, rolnik który ma szambo i od wielu lat opróżnia je na łąki, pola kolo domy, i życzliwy sąsiad go podpierdzieli i nakładane są kary na niego rzędu kilku tys zl, a tu w biały dzień wylewa sie "legalnie" hektolitry prosto do rzeki i wszystko jest OK, no popierdzielony system.....
Dokładnie , to doskonały przykład :thumbup: