Spławik i Grunt - Forum
MEDIA i MULTIMEDIA => Prasa wędkarska => Wątek zaczęty przez: Jędrula w 12.12.2015, 11:45
-
Wiem , że nie było to wędkarstwo na najwyższym poziomie ale z przyjemnością oglądałem ten program i zawarte w nim przygody. Bardzo mi przykro.
https://www.facebook.com/wiadomosciwedkarskie/photos/a.706941539323204.1073741826.311829502167745/1220636841287002/?type=3&theater
-
Faktycznie smutna wiadomość, lubiłem oglądać jego program. Niech spoczywa w pokoju.
-
Smutna wiadomość :(
-
Również lubiłem ten program... :( Szkoda Chłopa
-
Smutna wiadomośc, oglądałem ten program kilka razy. Szkoda :(
-
Również oglądałem jego programy szkoda, wielka szkoda.
-
Wielka szkoda :( niech spoczywa w spokoju
-
Szkoda faceta. Pierwsze programy Taaaka RYBA powstały w 1993 roku w Krakowskiej telewizji KRATER, kręcił je razem z Adamem Sikorą - krakowskim muszkarzem. Wtedy taki program to było coś fajnego, nie było internetu i forum takiego jak SiG.
-
Szkoda, fajny program robił w tamtych latach pan Jerzy :(
-
Szkoda człowieka :(
-
Szkoda człowieka :(
-
Kiedyś chciałem mieć pewne odcinki programu TAAAKA RYBA zadzwoniłem do tego Pana, nagrał mi na CD i przesłał bez czekania na pieniądze...
Wielka szkoda...
-
Również obejrzałem kilka odcinkow, niech spoczywa w pokoju.
-
Niestety nie znałem człowieka.
-
Szkoda faceta. Pierwsze programy Taaaka RYBA powstały w 1993 roku w Krakowskiej telewizji KRATER, kręcił je razem z Adamem Sikorą - krakowskim muszkarzem. Wtedy taki program to było coś fajnego, nie było internetu i forum takiego jak SiG.
Ja pamiętam, jak zawsze czekałem na odcinek Taaakiej Ryby przed TV. Tak jak piszesz, kiedyś nie było internetów, youtuba, różnych forów... Człowiek siedział i patrzał w TV jak zaczarowany. Dzisiaj wiem, że to co tam leciało raczej nie było super profesjonalną dawką wiedzy, ale przyjemnie było popatrzeć. Nie wiem ile te programy trwały, 15 minut czy pół godziny, nie pamiętam już, ale zawsze zdawało mi się, że to za mało. I znowu tydzień czekania na kolejny odcinek.
-
Było dokładnie tak jak piszesz. Po każdym odcinku przez cały tydzień wśród kolegów toczyły się dyskusje na temat wyemitowanego odcinka. Jeżeli chodzi o technikę, to uważam (tak to zapamiętałem), że w programie najbardziej zostało profesjonalnie wypromowane muszkarstwo przez Jana Sikorę, pokazywał jak robić muszki, techniki muszkarskie, sprzęt. Zresztą również w tym czasie powstała jego szkółka muszkarska. Tak to pamiętam.
Znam (bardziej słyszałem) też opowieści za kulis programu, w wielu przypadkach kończyły się podhaczeniem ryb do holu na moment kręcenia materiału :P
-
No mucha i spinning były tam dość mocno promowane. Trochę mnie to wkurzało bo wolałem spławik ale ważne, że był program, który dotyczył łowienia ryb w ogóle. Bo był z tym deficyt.
-
Widziałem w maj ub. roku pana Jurka z ekipą realizatorską w Dolinie Będkowskiej, kiedy kręcili swój kolejny odcinek.
Świetnie się przy tym bawili (w pozytywnym znaczeniu), z dużą dawką humoru i relaksu.
Może to nie były odcinki max profesjonalne ale co ważne - propagujące wędkarstwo, atrakcyjne w formie, z nutką przygody i zaszczepiające bakcyla.
Do głowy by mi nie przyszło ze za parę miesięcy nie będzie go wśród nas.
Bardzo smutna wiadomość :(
-
Na fokus tv jego program puszczają chyba do dziś
Na polsat play chyba też
Szkoda tego pana :(