Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: Czarek w 12.12.2015, 19:19
-
z blogu : https://sramelia666.wordpress.com/page/11/
-
W tym roku w kwietniu na weselu piłem swojaka być może z takiej aparatury robiony i musze przyznać że było niebo w gębie. Jeszcze tak dobrego alkoholu w przeszlości nie piłem. Ten trunek nazywał się "Duch Białowieży"
-
Swego czasu w moich stronach nazywali tego typu trunek KPN,
czyli Koniak Pędzony Nocom .
-
Sprzęt jak się patrzy :)
-
W tym roku w kwietniu na weselu piłem swojaka być może z takiej aparatury robiony i musze przyznać że było niebo w gębie. Jeszcze tak dobrego alkoholu w przeszlości nie piłem. Ten trunek nazywał się "Duch Białowieży"
Albo "duch puszczy" ;D
-
Po dziadku mam jeszcze taki w piwnicy z czasów wszechobecnego dobrobytu :D
-
Mam paru kolegów, którzy warzą piwo i kuzyna który pędzi bimber. Domowe pędzenie i warzenie piwa stało się bardzo popularne , różnica między sklepowymi trunkami kolosalna ;)
-
Również z tego samego źródła, mi się podoba bardziej ta wersja, po robocie może służyć za wieszak w przedpokoju, podwójne zastosowanie :D
-
Tomek, teść ma identyczny sprzęt :) jakie nalewki na tym robi to.. Mmm.. Niebo w gębie :D
-
Mam paru kolegów, którzy warzą piwo i kuzyna który pędzi bimber. Domowe pędzenie i warzenie piwa stało się bardzo popularne , różnica między sklepowymi trunkami kolosalna ;)
Chętnie bym sie napił piwa własnej roboty nigdy nie piłem takiego piwa
-
Mam paru kolegów, którzy warzą piwo i kuzyna który pędzi bimber. Domowe pędzenie i warzenie piwa stało się bardzo popularne , różnica między sklepowymi trunkami kolosalna ;)
Chętnie bym sie napił piwa własnej roboty nigdy nie piłem takiego piwa
Piwo własnej roboty świetnie smakuje. Robiłem już 3 gatunki ale jakoś teraz nie mam czasu na inne gatunki. Niepasteryzowane wytrzymało ponad 8 miesięcy. :beer:
-
Czasami jak oglądam jakiś stary film wyprodukowany w latach 60-tych lub coś koło tego i jak widzę scenę gdy jest nalewane piwo do kufla to marzy mi się łyk takiego dobrego piwa. Z tego co słyszałem od starszych ludzi w tych czasach to była naprawdę dobra produkcja.
-
Polecam browar "Spiż" na rynku we Wrocławiu! Spędziłem w piątek i wczoraj, piwko wyśmienite, nigdy tak dobrego nie piłem. Na prawdę jak dawniejsze, np. piana trzyma się przez dobre pół godziny, nie to co w kupnych sikach.. :P
-
Mam paru kolegów, którzy warzą piwo i kuzyna który pędzi bimber. Domowe pędzenie i warzenie piwa stało się bardzo popularne , różnica między sklepowymi trunkami kolosalna ;)
Chętnie bym sie napił piwa własnej roboty nigdy nie piłem takiego piwa
To ja może zrobię że 3 skrzyneczki na zlot.
-
Nie pytaj tylko rób :)