Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: Czarek w 15.01.2016, 08:50

Tytuł: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 15.01.2016, 08:50
Widzę często w sklepach robaki w różnych kolorach. Chciałbym samemu móc kolorować !
Czasem używam kurkumy, co nadaje białym świeżość i żółty kolor.

A czym pomalować robaka, żeby był czerwony? Najlepiej bez zmieniania jego zapachu i smaku.
Czy stosuje się tu farby kakadu, plakatówki, czy może raczej barwnik wędkarski (dostępny w sklepie).
Proszę o Wasze porady :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 15.01.2016, 08:58
Można użyć barwników spożywczych ale ich kolor będzie blady w hodowli karmi się je jedzeniem z barwnikami dlatego mają taki intensywny kolor 
Tutaj jest sporo o barwieniu robaków http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=366.15
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 09:07
To prawda... Możesz kupić barwnik spożywczy i je  w tym unurzać, ale będą brudzić ręce...

Nie wiem czy nie jest łatwiej porozmawiać z lokalnym sklepem, i zachęcić ich do ciągłej sprzedaży białych w tym kolorze na kilogramy. Jeżeli kupisz pół kilo, to w lodówce zdzierżą ponad tydzień, można je tez zamrozić jako dodatek do zanęty, można zmielić na papkę i dodać do miksu do nęcenia z ręki...
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 15.01.2016, 09:13
Zastanawiałem się nad mielonymi na pył suszonymi czerwonymi burakami jako dosypka do pudełka.
Czy robaki będą to wcinać i będą czerwone?
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 15.01.2016, 09:22
Tak ale to nie mogą być robaki ze sklepu tylko dopiero co wyklute te ze sklepu nie zdążą się zabarwić 
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.01.2016, 09:33
Można użyć barwników spożywczych ale ich kolor będzie blady w hodowli karmi się je jedzeniem z barwnikami dlatego mają taki intensywny kolor 
Tutaj jest sporo o barwieniu robaków http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=366.15




Kolega Dyzma to dość delikatnie nazwał  :D :beer: . Pamiętam , jak dawno temu , gdy jeszcze nie było sklepów wędkarskich i białych robaków w pudełkach , sam na balkonie uskuteczniałem taką produkcję . Robaki szybko się chowały , do czasu gdy przyszła do mojej matki sąsiadka na skargę . Niestety , to był koniec mojej kariery hodowcy robaka  :D
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 10:39
Panowie, wg mnie w Polsce nie docenia się tej przynęty. W wielu wypadkach więcej złowimy na białe, nęcąc nimi mało i często, niż na wyszukane zanęty. Kolor czerwony ma szczególna moc, zwłaszcza na wodach stojących. Sklepy wędkarskie mogą dobrze zarabiać, sprzedając białe na porcje, po 100 gram na przykład. Wielu karpiarzy łowi na białe, ładuje ich z 200 w PVA i wali w dane miejsce, mając na włosie ich pęczek. Dlaczego tak rzadko to robią? Bo są sponsorowani, a firmy takie nie produkują białych, tylko kulki :)

Polskie sklepy wędkarskie powinny postawić na białe, W UK przyciąga to wielu wędkarzy do sklepu, zazwyczaj kupią jeszcze coś dodatkowo. Polskie mini pudełka ze śmieszna ilością robaków to mała kpina. Sam fakt ekologiczny jest tu ważny, w UK każdy ma pudełka na robaki (jak z Drennana), i nie ma śmieci nad wodą tyle. Jeżeli pomożemy lokalnemu sklepowi, namawiając ich do zamawiania białych, nagłośnimy to u znajomych, to jest duża szansa, że będziemy mieli je na stałe w sklepach. Pamiętajmy też, że białe robaki nie zanieczyszczają wody  :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 15.01.2016, 10:46
U mnie w CW sprzedają białe i Pinkę na porcje. A to nie jest tak Luk że nie doceniamy białych w kraju. Po prostu na wielu łowiska drobnica by cię zagnębiła. Sam wiesz jaka jest różnica w rybostanie w UK a PL.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.01.2016, 10:50
Prawie zawsze na rybach mam białe lub pinkę . To moja podstawowa przynęta pod bata , na białe robaki złowiłem najwięcej ryb w życiu .
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.01.2016, 10:54
Biały robak to jedna ze skuteczniejszych przynęt czy to na hak czy do nęcenia (na przykład procą, mini kubeczkiem) na łowiskach komercyjnych. Jak łowię rekreacyjnie to ćwierć litra zabieram obowiązkowo, na zawodach nawet ponad litr. Jeśli chodzi o kolor czerwony - to wolę fifisy. Są dużo lepiej wybarwione.

W mojej okolicy nie ma problemu z białymi, 1-3 litry dostanę od ręki, więcej trzeba zamawiać. Jak chcę oddzielnie białe i oddzielnie czerwone to muszę zgłosić dzień czy dwa wcześniej, żeby nie zmieszali wszystkiego (bo robią paczki po ćwierć litra mieszane).
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: glizdziarz w 15.01.2016, 11:21
W moim mieście nie ma problemu z kupnem białych i pinki barwionej - przynajmniej w trzech kolorach - na miarki luzem. Mogę mieć nie barwione, czerwone, różowe fluo, żółte, niebieskie i zielone fluo. Wszystkie w jednej cenie.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 11:34
U mnie w CW sprzedają białe i Pinkę na porcje. A to nie jest tak Luk że nie doceniamy białych w kraju. Po prostu na wielu łowiska drobnica by cię zagnębiła. Sam wiesz jaka jest różnica w rybostanie w UK a PL.

Arek, w Lubniewicach białe dały mi dwa liny, pamiętasz? Łowisko do 6-7 metrów głębokości, a ja łowiłem bliżej brzegu, mało i często, na 2-3 metrach wagglerem :) Jasne, że drobnica będzie gnębić często, ale jest sporo metod aby się jej pozbyć, poza tym, czasami obecność drobnicy właśnie ściąga większe ryby. Ja rzadko kiedy na białe łowie duże ryby tylko, zazwyczaj to jest właśnie drobnica. W zeszłym roku zaś w Biestrzynniku na mało i często z białymi wchodziły płocie co chwila, a później karpie gryzły jak wściekłe. Kolesie obok zblankowali :)
Tutaj zapytałbym, kto używa białych do nęcenia mało i często? Niewielu. Panuje u nas kult zanęty i kul którymi się nęci. 

Może źle to odbierasz Arek, stąd Twój opór... Ale mi chodzi o mechanizm. Białe to idealna przynęta, nie opierają się jej praktycznie żadne karpiowate, w UK to najlepsza przynęta na lina (zobacz ile maja przynęt w UK). Można owić wszystko na to, z opadu, z dna, ze spławikiem czy z gruntu. Nawet duże karpie. Ale trzeba nimi nęcić, a nie używać jakiś aptekarskich ilości.

Co się zaś tyczy sklepów, to sami możemy poprosić o pewne rzeczy, sprzedawca się dopasuje. Rozmawiałem z jednym w Opolu, i on sam mówił, że nie wie co sprzedawać, chętnie posłucha wędkarzy, byle ich do siebie ściągać. Sam nie orientował się w tym co jest dobre a co złe na rynku, bazował na swojej wiedzy jako sprzedawca. Ja u siebie w Londynie, w kilku sklepach poprosiłem o zamawianie WMH i WŚ. I te gazety są tam praktycznie zawsze. NIe poprosiłem o WW i nie ma ich :D

Zobacz - teraz, aby mieć sklep przynoszący dochody, trzeba mieć coś więcej niż konkurencja. Bo internet to podstawa, inne salony mamią wielkimi powierzchniami. Więc niech sklep ma więcej właśnie, jako klient tylko na tym skorzystasz, oni również. Niech walna ogłoszenie, że sprzedają białe na gramy, w różncyh kolorach i tak dalej. Klienci na pewno z tego powodu nie odejdą, właśnie powinni sie pojawić. Do tego można polecać koszyki do łowienia na białe (Drennan, Korum do Metody), karpiowe kółka do zapinania białych, pokazywać jak dobra jest siatka PVA i kiełbaski z białymi... Dobry sprzedawca będzie pchał białe w wielkich ilościach :)
I nie ma się co martwić tutaj o drobnicę, o ryby w Polsce czy w UK. Im więcej masz opcji jako wędkarz tym lepiej, kupować przecież nie musisz :)

Ja w tym roku na testach na Odrze będę tez sprawdzał nęcenie dyżymi ilościami białych. Zobaczymy co na to ryby :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 15.01.2016, 11:43
Nie ma oporu z mojej strony. ;) Pewnie niepotrzebnie przeważnie porównuję do swojego łowiska i feederowania. ;D Zaraz sobie wyobraziłem jak co 2 min. muszę ściągać zestaw bo wisi na nim "Skalar". :'(
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: glizdziarz w 15.01.2016, 11:46
Na niektórych zbiornikach w Polsce, gdzie występuje duża ukleja i jazgarz nęcenie i łowienie na białe w ciągu dnia jest niemożliwe. Tak jest na na jeziorze Skulska Wieś czy na Zalewie Sulejowskim. Jeśli bym nęcił białymi czy pinką i na to łowił to haczyk nawet nie zdąży dotrzeć do dna. Podobnie miałem na starorzeczu z ciernikami.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 12:08
Na niektórych zbiornikach w Polsce, gdzie występuje duża ukleja i jazgarz nęcenie i łowienie na białe w ciągu dnia jest niemożliwe. Tak jest na na jeziorze Skulska Wieś czy na Zalewie Sulejowskim. Jeśli bym nęcił białymi czy pinką i na to łowił to haczyk nawet nie zdąży dotrzeć do dna. Podobnie miałem na starorzeczu z ciernikami.

Zdaję sobie z tego sprawę... Ale można na przykład skleić białe klejem zanętowym, i walnąć kule lub dwie do wody. Na dnie ukleja grasować już tak nie będzie, pojawi się większa ryba być może. A zestaw spławikowy musi mieć obciążenie przy przyponie, aby robak nie był do przechwycenia w opadzie. Można też białe unieruchomić w takiej sytuacji, część drobnicy sobie wtedy odpuszcza. To tylko takie przykłady - nie twierdzę, że to zadziała - ale jest to jedna z metod na przekarmienie drobnicy.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: glizdziarz w 15.01.2016, 12:12
Można i tak. Niemniej łowienie samymi białymi na dużej głębokości na spławik (4-5m) jest ciężkie jak występuje ukleja czy inna ryba powierzchniowa.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 12:15
Masz zupełną rację Grzegorz. Nie ma zresztą doskonałej przynęty i zanęty na wszystkie wody... Gdyby tak było z białymi, sprzedawano by ich hektolitry :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.01.2016, 12:20
Można i tak. Niemniej łowienie samymi białymi na dużej głębokości na spławik (4-5m) jest cięśkie jak występuje ukleja czy inna ryba powierzchniowa.





Mam tak na Odrze , nie ma opcji abym feederem połowił na białe  :(
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.01.2016, 12:29
W ogóle bardzo często nam się wydaje, że kiedy nęcimy czy to jockersem, czy pinką czy grubym białym (w jakiejkolwiek postaci) to jak zjawi się drobnica to pierwsza myśl - ograniczyć nęcenie. A jest zupełnie odwrotnie, drobna ryba szybko się naje, szybko też wyjada nasz pokarm. Ja pamiętam swojego czasu sytuacje, jak przez 4 godziny walczyłem z drobnicą (w zasadzie wszyscy walczyli). Koledzy ograniczyli wtedy towar, żeby nie wabić niepotrzebnie drobnicy, ja zrobiłem zupełnie odwrotnie - cały czas regularnie nęciłem, oprócz pinki i białych podawałem też kastery w zanęcie. Po 4 godzinach, jak weszły mi łopaty to łowiłem je aż do wieczora. Powód? Drobnica nie ma problemu z jockersem, pinką czy grubym miałym. Wcinają je ukleje, wzdręgi, płoteczki czy leszczyki wielkości dłoni, nie wspominam już nawet okoniach czy jazgarzach. Drobnicy siłą rzeczy jest dużo więcej, przemieszczają się już nie parami, gromadami tylko ławicami. Może się nam zdawać, że towar leży na dnie a w rzeczywistości go tam już nie ma. Jak więc duże ryby, jeśli trafią w końcu na nasze łowisko mają się tam zatrzymać? Dlatego jeśli brań jest multum i początkowo walczymy z drobnicą to nie warto się poddawać, trzeba łowić i donęcać cały czas. Częste i liczne brania drobnicy są sygnałem, że ryby żerują a więc prędzej czy później i te duże do nas przyjdą.

Można i tak. Niemniej łowienie samymi białymi na dużej głębokości na spławik (4-5m) jest cięśkie jak występuje ukleja czy inna ryba powierzchniowa.
Mam tak na Odrze , nie ma opcji abym feederem połowił na białe  :(

Jak masz problem z uklejami to weź rozrób sobie trochę mocno pracującej zanęty, sklej ze dwie, trzy kule i wrzuć kawałek 2-3 metry obok (jeśli łowisz na rzece to oczywiście za) swoje łowisko.
Ja tak często robię, kiedy ukleje atakują mi przynętę. Szczególnie jak łowię na kanale czy rzece na delikatne zestawy, gdzie przy wyjeżdżaniu tyczką ukleja od razu przechwytywała przynętę. Nieraz jest to bardzo wkurzające i faktycznie nie da się łowić, bo przynęta w zasadzie muśnie wodę i już jest w pyszczku uklejki. Dlatego ja robię zamieszanie obok, wrzucam zanętę, gdzie mam słabo ściśnięte kule, tak, żeby rozpadły się i zrobiły chmurę. Ukleje wtedy gonią za tym co unosi się w toni i przesuwają się z pola łowienia. Zabieg powtórzony kilka razy i ukleje najczęściej nie wracają. Mnie taki sposób bardzo często się sprawdza. Najważniejsze, by ta zanęta nie opadła w kulach na dno, bo wtedy rozproszymy sobie ryby, które domyślnie chcemy łowić. Jeśli zrobi chmurę to na dno prawie nic nie opadnie lub jakieś drobinki, które na dnie i tak nic nie znaczą.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.01.2016, 12:51
Bloody hell! To się nazywa garść świetnych porad matchless! :thumbup: Zanotowane!!! ;D
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.01.2016, 13:05
 :thumbup:
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: glizdziarz w 15.01.2016, 13:10
Tą metodą pozbyłem się na starorzeczu cierników. Zanęta zrobiona z e słabo namoczonego i odciśniętego chleba puszczona z z prądem skutecznie osunęła cierniki od stanowiska.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 15.01.2016, 13:49
Dobre, dobre.
 :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 15.01.2016, 21:39
Co do barwienia, to u nas chyba używają jakichś słabszych tych barwników, bo robale są blado czerwone. Kiedy łowiłem w UK, to larwy były intensywnie czerwone. Ciekawe czy stosują inny barwnik, czy też po prostu dają inne ilości.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 15.01.2016, 21:58
O! wracamy do tematu :)
A czy nadawałby się ochra? Jest to glinka, także występuje w Polsce, typowa farba ziemna.
Muszę przetestować.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.01.2016, 22:07
Co do barwienia, to u nas chyba używają jakichś słabszych tych barwników, bo robale są blado czerwone. Kiedy łowiłem w UK, to larwy były intensywnie czerwone. Ciekawe czy stosują inny barwnik, czy też po prostu dają inne ilości.

Zdecydowanie w Polsce używają słabszych. Na pewno znaczenie ma tez ilość i czas. Barwniki podobno są inne. Jakie - tego nie wiem. Tak tylko słyszałem. Sam z resztą nieraz kupuję fancuskie robaki i fifisy.

O! wracamy do tematu :)
A czy nadawałby się ochra? Jest to glinka, także występuje w Polsce, typowa farba ziemna.
Muszę przetestować.

Kurde, nie słyszałem o czymś takim. Spróbować można w sumie. Tylko jak tak sobie myślę, to nie wiem czy to warte jest zachodu i Twojej pracy.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.01.2016, 23:25
Witam
nie wiem czy warto się bawić w barwienie białych robaków, skoro od dawna są dostępne w różnych kolorach i zapachach. Co do barwienia białych robaków, to ponad 30 lat temu za dziecka, hodowało się samemu białe robaki. Barwiłem je najczęściej gniotąc po prostu tabletki dostępne w aptekach. Nefrecil barwił mi na czerwono a inne tabletki na różne kolory. Do dobrze przetartych robaków dodawałem kilka skruszonych tabletek, robaki wpierdzielały to jak małpa kit, bo nie miały co innego. po kilku dniach miałem czerwone robaki. robaki się nie rozchorowały a ryby fajnie brały. Ale to było baaardzo baaardzo dawno temu.

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: umi w 15.01.2016, 23:26
25 lat temu do barwienia używało się na czerwono środka o nazwie RODAMINA a na żółto lekarstwa na watrobe NEFRECIL. Ale to bylo dawno i nie wiem czy te rzeczy są jeszcze dostępne.I najlepiej barwić jak biały robak jeszcze je.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.01.2016, 23:30
25lat temu do barwienia używało sie na czewono środka o nazwie RODAMINA a na żółto lekarstwa na watrobe NEFRECIL.Ale to bylo dawno i nie wiem czy te rzeczy są jeszcze dostępne.I najlepiej barwić jak biały robak jeszcze je.

kolega napisał to samo co ja :D tylko pomyliły się kolory z Nefrecil - jednak to żółty a nie czerwony :D widzicie sami, było to bardzo dawno temu ;)
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: umi w 15.01.2016, 23:36
Efekt  koloru był zbójczy i łapki też tydzień kolorowe.
Tytuł: Odp: Kolorowanka - robaki
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 16.01.2016, 00:31
Heh, widzę, że niektórzy pamiętają te zabiegi :)
Nefrecilu już nie ma. To był środek bakteriobójczy do leczenia infekcji dróg moczowych. Ze względu na jego toksyczność i dostępność nowszych preparatów był coraz rzadziej stosowany, aż w końcu całkiem zaprzestano produkcji jakieś parę lat temu (może z 5 lat).
Czym ja nie karmiłem białych!? Ciekawe eksperymenty można było przeprowadzać :)