Spławik i Grunt - Forum
		TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Major w 15.01.2016, 21:39
		
			
			- 
				Nowe spławiki Lorpio dla lubiących łowić daleko :) Spławiki z najwyższej półki jakościowej i oczywiście cenowej wykonane z balsy , antena w całości z włókna węglowego  pustego i pełnego + antena pusta. Przeznaczone do łowienia na dużych odległościach w dwóch wersjach z dociążeniem (blaszki mosiądz) oraz jako Slider na duże głębokie łowiska.
 Od 6 do 25 gr jest w czym wybierać jak ktoś lubi łowić duże leszcze na takie spławiki 30 - 70 m od brzegu to polecam tylko jeden warunek musi być ryba w jeziorze :thumbup:
 Cena tych spławików powala na kolana ale kto bogatemu zabroni ok 50 zł szt.
- 
				Ciekawe jak będzie z trwałością lakieru, czy powtórzy się to co w modelach poprzednich. (pęknięcia) :(
			
- 
				Spławiki naprawdę ładne, tylko ta cena.. :P
			
- 
				Piękne maszynki, ale cena :o
 
 Wysłane z moje Huawei P8 Lite przy użyciu Taptalka
 
 
- 
				To ja zostanę przy podajniku jakoś mi taniej wychodzi ;)
			
- 
				Piękne maszynki, ale cena :o
 
 
 Jak za ręczną robotę  ;)
- 
				Bo to ręczna robota dla Lorpio
			
- 
				Bo to ręczna robota dla Lorpio
 
 
 Zaskoczyłeś mnie. Na pewno je obejrzę przy najbliższej okazji.
- 
				Wszystkie wcześniejsze serie spławików na Lorpio na pawim piórze to też ręczna robota na filmie Luka z targów w wiadomościach SIG podobny producent się wystawiał z kraju pana Orbana :thumbup:
			
- 
				Minęło troszkę czasu od ostatniego wpisu więc może został ktoś posiadaczem danego spławika i mógł coś napisać na jego temat,czy wart jest tych pieniędzy i jak sprawuje się nad wodą.
			
- 
				Tego modelu nie mam, ale "wykończyłem" kilka spławików m.in. Lorpio, problem przeważnie ten sam, niezauważalne pęknięcia,odpryski      i picie wody tam gdzie elementy z balsy. W miejscach łączeń korpusu z anteną lub obciążeniem. Trzeba na bieżąco sprawdzać i co pewien czas lakierować jeżeli użyto materiałów pijących wodę. Pozostaje to lub kupić spławiki z tworzyw sztucznych, ewentualnie  skleić coś samemu. Tego używam od ok. 2-3 lat, korpus z packi murarskiej do docierania tynku, trzeba wybrać o największej gęstości, taką najtwardszą, pomalowany emalią i polakierowany vidaronem, nic się nie dzieje. Obciążenie od kupionego spławika co nie "wytrzymał", miedziane do mocowania na stałe, alu na przelot. Antena z pręcika węglowego na końcu wklejony adapter na wymienne antenki, też od jakiegoś dawcy. Spławik prawie idealny, wytrzymały mechanicznie a przede wszystkim obojętny na wodę. 
			
- 
				Ciekawe, bo miałem podobnie. I stwierdziłem, że za tą cenę nie będę się więcej wysilał z tą firmą. Już wolę dopłacić te 60 zł za przesyłkę z Niemiec i kupić coś od Exnera. Te przynajmniej mi się całkiem nieźle sprawdzają.
			
- 
				Ile ?????
			
- 
				Nie rozumiem pytania :-\ Koszty przesyłek z zagranicy do Polski są takie a nie inne, a jak kupujesz spławiki na lata za np. 300 złotych to i tak Ci się opłaci kupić je chociażby w Niemczech, biorąc pod uwagę ich jakość, markę firmy a przede wszystkim modele, które ciężko dostać na polskim rynku. Węgrzy specjalizują się w produkcji spławików do odległościówki i możesz sobie przebierać w modelach.
			
- 
				Jestem posiadaczem jednego spławika i mogę napisać pare słów o nim:
 M in spławik jest celny, nie robi uników( jest nieruchomy w locie) pięknie wskazuje delikatne brania, daleko leci, dla bezpieczeństwa pomalowałem go jeszcze raz farbą. Jednak trochę różni się od innych tańszych odpowiedników. Po pierwsze wymienne antenki, to pomiędzy antenką a korpusem jest węglowe też duży plus i leci baardzo daleko. Tyle. Ale czy warty tej ceny? Myślę, że nie. Można sobie kupić 4 razy tańszy i będzie miał podobne właściwości. 8)