Spławik i Grunt - Forum
INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: fabikks w 06.02.2016, 14:52
-
Ma ktoś psa rasy Beagle? Jeśli tak to niech powie jak sobie radzi z sierścią. Na razie nie widzę innej możliwości jak codzienne czesanie i mycie :P
-
Miałem Beagla, ale sobie niestety nie radziłem, codzienne czesanie, codzienne odkurzanie, próbowałem różnych specyfików na wzmacnianie sierści, lecz nic to nie dawało :)
-
Ja mam , nic nie poradzisz , one gubią sierść cały rok >:O , wyczeszesz , odkurzysz i za godzinę to samo :(
-
Mój ma prawie 4 lata i jakoś daję radę :P Niestety bez czesania się nie obejdzie >:O
-
Nie mam co prawda Beagla, ale mój pies też gubi sierść cały rok w ilościach hurtowych, częste czesanie wcale bardzo nie pomaga. Natomiast ostatnio za radą znajomej, która jest groomerką zakupiłem inną szczotkę i z nią jest DUŻO lepiej. Oryginalnie produkt nazywa się furminator, ale oryginał kosztuje w okolicach 150 pln, ja kupiłem podobny produkt firmy (bodajże) Trixie za około 50 pln i sprawdza się świetnie.
-
Ciekawe :D Mój pies jest na tyle wybredny, że nie da się czesać niczym innym niż gumową szczotką :'(
-
Potwierdzam słowa RetroX furminator naprawdę jest niesamowity, ja posiadam Wachtelhunda (płochacz niemiecki) gdzie sierść ma naprawdę długą i gęstą, ale przy użyciu furminatora czesanie to bajka :)
-
Mamy prawie Beagla :) Na oko 70% beagle, a 30% kundel :)
Z czesaniem nie ma problemu, bo urwipołeć mieszka na podwórzu. Ale co do sierści mam inną ciekawostkę.- Połysk :) Ależ się błyszczy :D Najpewniej to zasługa rodziców, którzy wygadzają pieskowi z jedzeniem.
Trochę na marginesie: Zdecydowanie twierdzę że nasza suczka jest baardzo pojętna, ale trudno ją ułożyć. Nadal ma problem ze zwykłym podawaniem łapy. Bedzie się kłaść, kulać, ale łapę podać..oj, ciężki temat :)
I pomimo już drugiego roku życia, nadal cierpi na ADHD ;)..choć robi się już coraz spokojniejsza.
Wasze beagle też tak mają?
-
Mojego nauczyłem: podaj łapę, leżeć,siad i poproś, ale dopiero po 3 roku życia...
-
Ciężko go ułożyć, a o spacerze bez smyczy nie ma mowy :P
-
Ciężko go ułożyć, a o spacerze bez smyczy nie ma mowy :P
Pocieszyłeś mnie ;)
Nasza trochę biega bez smyczy, ale mieszkamy zupełnie na uboczu, w lesie.
Fakt, że przez pierwszy rok życia miała "zakaz" wychodzenia z podwórza bez smyczy, bo trochę się gubiła. Po prostu łapała jakiś trop i w długą. Trzeba było trutnia ze dwa razy szukać.
Teraz już jest zdecydowanie lepiej.
Może za kolejny rok będzie już podawać łapę :)
Dobre jest to, że pies jest zupełnie pozbawiony agresji. Owszem w podwórzu trochę szczeka na obcych ludzi, czy dziką zwierzynę. Ale nie ma takiej możliwości aby kogoś ugryzła...Prędzej kogoś ubrudzi, bo tego hopsania ciężko ją oduczyć :)
-
Ja mam 2 psy co gubią pełno sierści.
Na parterze zrezygnowaliśmy z dywanów bo się nie dało ;)
-
Ale nie ma takiej możliwości aby kogoś ugryzła...Prędzej kogoś ubrudzi, bo tego hopsania ciężko ją oduczyć :)
Ciężko???? Da się w ogóle? :D
-
Na parterze zrezygnowaliśmy z dywanów bo się nie dało ;)
Ja zrezygnowałem już po pierwszym dniu posiadania psa ;)
-
Możecie pokazać to coś do czesania?