Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: jakub_wr w 09.02.2016, 19:35
-
Jak wielu z Was wie wykonuję ręcznie spławiki.
Zawsze kiedy przychodzi zamówienie są dylematy, spławik z oczkiem czy bez oczka. Z dociążeniem czy bez dociążenia.
Poniżej mam kilka zdjęć obrazujących pewien patent. Nie jest mój, podpatrzony u jednego z producentów, ja tylko zrobiłem jego małą modyfikację.
Jeśli ktoś wolałby tradycyjnie założyć adapter drennana to może zawsze to zrobić, darując sobie to małe oczko.
Jeśli wolałby zamocować spławik na żyłce na stałe bez dodatkowych łączników stoperów i węzłów to może to zrobić w prosty sposób.
Zanim jednak zdecydowałbym się robić takie oczko napiszcie swoje zdanie czy to jest dobra rzecz?
Zalety:
- mniejsze koszty, odpadają łączniki z krętlikiem
- stabilniejsze mocowanie, zestaw nie przesunie się, nie zgubimy ustawionego gruntu
- do zamocowania wystarczy dowolna koszulka silikonowa, wentyl, zużyta guma z procy lub amortyzatora
Wady:
- brak oczka; jeśli łowimy przelotowo; jeśli lubimy łączniki zakładane na żyłkę
- trudniejsza zmiana gruntu; trzeba zdejmować koszulkę i przekładać żyłkę
- trudniej ustawić grunt z dokładnością do 5mm
- moim zdaniem duża wada podczas holowania większej ryby silikonowa koszulka może się zwyczajnie przerwać a oczko wyrwać ze spławika
A może w dyskusji wypracujemy jakiś lepszy patent ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-nZpXWb2n6L0/Vroo9XVP37I/AAAAAAAAKv0/gq_cHHMC35k/w907-h510-no/20160209_183456.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-_qM_J5txhVE/Vroo9Sgj_AI/AAAAAAAAKv0/2V73l7RbcbU/w907-h510-no/20160209_183511.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-y8Kwi-fyzJk/Vroo9dh6saI/AAAAAAAAKv0/UYdOfJvIaqY/w907-h510-no/20160209_183630.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-gVN17DqqtyE/Vroo9TtWXzI/AAAAAAAAKv0/l4Lz0AhGqnE/w907-h510-no/20160209_183735.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-4ZNbm1cdS_g/Vroo9RnDvrI/AAAAAAAAKv0/1qtFcTyP0vo/w907-h510-no/20160209_183752.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-fKzh1Ee4sPE/Vroo9XrhqdI/AAAAAAAAKv0/c_QBB_Ni9C4/w907-h510-no/20160209_183815.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-BYE3HH0iMWI/Vroo9alyyLI/AAAAAAAAKv0/Er-jp35XeYo/w907-h510-no/20160209_184542.jpg)
I mała modyfikacja - wygięte oczko w hak
(https://lh4.googleusercontent.com/-VqoKy41sJfo/Vroo9Vc7nRI/AAAAAAAAKv0/QyOvvSYVNBA/w907-h510-no/20160209_184628.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-SifVwzR-cSI/Vroo9X-tljI/AAAAAAAAKv0/i1ydeGVfwCI/w907-h510-no/20160209_184635.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-ewGVzMmCBeU/Vroo9eP0h2I/AAAAAAAAKvk/mrM_jxzmySQ/w907-h510-no/20160209_184713.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-__LJIBkZrOc/Vroo9Z1bkuI/AAAAAAAAKv0/BHwtHPGKUSY/w907-h510-no/20160209_184718.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-OzprEgATmCY/Vroo9agdQbI/AAAAAAAAKv0/W5HL7C2otzw/w907-h510-no/20160209_184916.jpg)
-
Moim zdaniem niestety ten minus - trudniejsza zmiana gruntu; trzeba zdejmować koszulkę i przekładać żyłkę
to najczęstsza rzecz poza wymianą przyponu jaką wykonuje przy zestawie po kilkanaście razy na sesje
-
Jakub, moim zdaniem to zaczyna być spławik wielofunkcyjny. Stały i przelotowy.Co do zmiany gruntu to faktycznie (stały) chyba trzeba się byłoby pomęczyć, ale to zawsze na początku łowienia, ale wprawa czyni mistrza.
-
Jakub, na stałe to chcesz najpierw przewlekać przez oczko a później na nim zahaczać żyłkę?
-
Nie da się.
-
To jest chyba patent Rive o ile się nie mylę
-
Tak Rive coś takiego zaproponowało. Zastanawiam się czy to się sprawdza, czemu nie ma tego w ich szerszej ofercie spławików. Może się nie przyjęło. Czemu inni nie poszli tym tropem. Ja dla siebie chętnie bym to stosował jednak tak jak pisałem wydaje mi się ze podczas holu większej ryby silikonowa gumka może zostać przecięta przez żyłkę.
-
To jest bardzo dobry patent. Mam kilka spławików Rive z tym mocowaniem i jest to niezwykle wygodne. Nie trzeba używać łączników, nie plącze się w ogóle zestaw a do tego zakładanie i ściąganie lub wymiana spławików są niesamowicie szybkie. Jest to mocowanie pewne, nie ma mowy, że spławik się wyczepi. Byłem nastawiony negatywnie ale przekonałem się do tego. Te rurki są w miarę sztywne, nie są delikatne, z pewnością nie ma możliwości ich przecięcia przez żyłkę, prędzej ona sama pęknie. Mówię tutaj o średnicach do 0,18-0,20 mm, innych i tak nie biorę pod uwagę do stosowanie w odległościówce.
-
Musze w takim razie zrobić testy na zrywanie pod obciążeniem. Jakie ryby największe holowales na takim splawiku?
I czy te koszulki to jest guma, silikon może plastik?
-
Musze w takim razie zrobić testy na zrywanie pod obciążeniem. Jakie ryby największe holowales na takim splawiku?
I czy te koszulki to jest guma, silikon może plastik?
Leszcze takie do 2 kg. Nie zauważyłem żadnego uszkodzenia. Wiesz co, nie mam przy sobie tych spławików, ale z tego co pamiętam to jest taki jakby miękki plastik. Nie wiem jak to nazwać, przypomina mi to jakąś otulinę. Na pewno nie wężyk ani silikonik.
-
Może sprawdzi się koszulka termokurczliwa. Po skurczeniu jest twarda i siedzi ciasno
-
Może sprawdzi się koszulka termokurczliwa. Po skurczeniu jest twarda i siedzi ciasno
Te Rive są podobne do tych z Twoich zdjęć, ale wydaje mi się, że są grubsze. Z drugiej strony, jak tak sobie teraz myślę to jak żyłka jest przeciągnięta przez oczko i ten trzpień to nawet jak koszulka się rozerwie to spławik i tak nie spadnie z tego. Tak więc nie ma ryzyka.
-
Yy... nie spadnie? Przecież żyłka nie przechodzi przez oczko tylko jest o nie zahaczona.
-
No tak ryzyko jest nieduże. W sumie do łowienia karpi 10+ możemy założyć tradycyjne adaptery drennan.
-
Yy... nie spadnie? Przecież żyłka nie przechodzi przez oczko tylko jest o nie zahaczona.
Marcin na pierwszych fotkach jest przewleczone, na drugich zakrzywilem oczko w hak i ten sposób chyba odpada
-
Jakub, zrobiłem zdjęcia spławików Rive, skupiłem się na mocowaniu i tych rurkach.
Myliłem się, widocznie źle to zapamiętałem, ale są tam raczej dość miękkie rurki silikonowe. Wchodzą twardo, ale jednak gną się pod palcami.
Mimo to, sprawdziłem na każdym spławiku i ani jedna koszulka nie nosi oznak rozcięcia, naderwania czy jakiegokolwiek innego uszkodzenia.
A spławikami łowiłem na dalekich odległościach (około 40 metrów i więcej) na rybniku. Spławiki w gramaturach 12 gr i więcej.
Poniżej zdjęcia:
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/376/4341871_indeks.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/376/4341872_indeks3.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/376/4341873_indeks4.jpg)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/376/4341874_indeks2.jpg)
-
No moje koszulki są podobne. Chyba zrobię partię z mosiężnym prętem wstępnie dociazajacym + z boku małe oczko. Jak ktoś będzie chciał to zastosuje patent a jak nie założy tradycyjny adapter. Zawsze to lepiej jak będą dwa sposoby mocowania.