Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: Opos w 10.02.2016, 16:55
-
Czy próbował ktoś z Was dodawać zwykłej kawy ziarnistej do zanęty ? Ciekawi mnie czy jej zapach i aromat potrafi pobudzić tak samo ryby jak człowieka :P
-
Ja to samo pomyślałem o Coca Coli.
-
Czy próbował ktoś z Was dodawać zwykłej kawy ziarnistej do zanęty ? Ciekawi mnie czy jej zapach i aromat potrafi pobudzić tak samo ryby jak człowieka :P
Ja dodawałem, z reguły mielonego, czerwonego Jacobsa. Fakt, że płotki nie były rekordowe, ale żerowały równo i równe były. Tak ok. 25 cm, za to zacne w pasie. Ponieważ brały rano, mówiliśmy na nie "Płotki Urzędniczki".
-
Oooo...To ja też wypróbuje :) Ciekaw jestem efektów :P Z cola to ja bym raczej nie próbował bo jak to rdze potrafi zeżreć to strach pomyśleć co się z ryba stanie :/
-
Podobno czerwone robaki trzymane w kawie są bardziej ruchliwe, nie wiem jak z białymi czy pinką, ale nigdy nie stosowałem tego sposobu, tym bardziej do zanęty, ale kto wie, może kawa w zanęcie będzie w stanie pobudzić rybki przy niskim ciśnieniu, tak jak nas :D
-
Oby tylko na brzeg same nie wyskakiwały :P bo cała przyjemność nam popsują :)
-
Ja to samo pomyślałem o Coca Coli.
Kiedyś pod koniec wędkowania miałem za suchą zanętę.Nie chciało mi się iść ok. 15 m po wodę by ja domoczyć a miałem końcówkę Coca Coli w butelce postanowiłem trochę coli dodać. Po ok. 20 min po dodaniu coli i zarzuceniu zestawu na kiju miałem leszcza ok. 2 kg.
-
Ja dodawałem śmietanki do kawy do zanęty . Ale zanęta to była z ziemniaków gotowanych i serka topionego itp... i ryby brały ale to było 25 lat temu nad jeziorem Necko .