Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Nasze filmy => Wątek zaczęty przez: Luk w 14.02.2016, 23:47

Tytuł: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 14.02.2016, 23:47
Moja ostatnia wyprawa - tym razem na Bonds Lake, w wietrzny i zimowy dzień. Udało się przetestować kilka rzeczy i przechytrzyć parę rybek... ;)


Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 14.02.2016, 23:54
Czasami mam wrażenie, że robisz to specjalnie. Naprawdę chciałem się wyspać dziś, ale nie dałeś mi szansy. Dzięki ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: DvD w 14.02.2016, 23:56
Ja mam o 8:00 egzamin.. Lucjan jesteś bez serca  ;(
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.02.2016, 00:28
Spóźniłeś się.... wczoraj byłem na rybach. :thumbup:
PS Luk zawsze publikuje filmy jak mam jechać na ryby
Czy powinienem częściej jeździć?? ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.02.2016, 00:31
Podziwiam Cię i Daniela, że zdecydowaliście się wczoraj na Trent. Biorąc pod uwagę okoliczności przyrody - był to mocno szalony pomysł, ale wiadomo, w szaleństwie jest metoda ;D

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.02.2016, 00:45
Bailif mówił, że ludzie parę stanowisk dalej byli i połowili.
Miałem do przetestowania rodpoda i nowe buty przed początkiem sezonu test na plus :)

Ja już mam greenlight na ten weekend prognoza pogody obiecująca
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_15_02_16_12_42_58.png)
Jak będzie uciąg to i tak pojadę :)

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.02.2016, 09:12
Witam
Obejrzałem film, po prostu chciałem zobaczyć, co się dzieje, na łowiskach komercyjnych w Anglii - czy już ryba bierze.
Co do filmu, nie wypowiadam się. Ja na takich wodach nie łowię. A mam nauczkę, czyli jak nie łowię, to się nie wypowiadam...
Chciałem tylko zwrócić uwagę, na pewien fakt. Po prostu pokazać jedną rzecz, którą można zrobić w szybszy sposób. Chodzi o przełożenie przyponu przez gumkę silikonową. Nie chodzi mi by się znów z Lucjanem posprzeczać, który sposób jest lepszy, prostszy, to jest po to, aby po prostu wspólnie dążyć w zrobieniu czegoś szybciej i lepiej :)
A więc Luk, tak jak kiedyś mi napisałeś, niektóre rzeczy dużo czasu nad wodą zajmują. Jest zimno, deszcz, nie sprzyjające warunki. Robimy niektóre rzeczy po ciemku, przy zapalonej jak to się mówi świeczce. A wystarczy do tego dobrze się przygotować, żeby w szybki i łatwy sposób niektóre rzeczy zamontować.
A więc zajmijmy się teraz naszym przyponem, gdzie dość często wymieniamy przypony, zmieniamy je, po kilku wyholowanych rybach są zniszczone. Grubość, długość, rozmiar haka itd. Więc musi to trwać w jak najszybszy i wygodny sposób.
A więc

Użyjemy do tego gotowego przyponu, którego przewleczemy przez rurkę silikonową. Do tego jest wiele materiałów jak na zdjęciu widzicie, różnej marki, marka nie gra roli. Najważniejszy jest odpowiedni dobór igły, ewentualnie druta czyli przeciągacza. Skupmy się na tym co ja posiadam.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373376_IMG_20160215_083548.jpg)

Weźmy odpowiednią do tego igłę, jest cieniutka, przeznaczona do przewlekania białych robaków. Super. Jednym ruchem mamy przewleczoną rurkę przez igłę. Bez żadnych uszkodzeń, bo igła jest cieńsza niż rurka silikonowa.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373378_IMG_20160215_083713.jpg)

Zaczepiamy przypon o igłę i jednym ruchem przeciągamy przypon przez rurkę silikonową.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373377_IMG_20160215_083729.jpg)

I mamy jak widzicie w jeden szybki sposób przewleczony nasz przypon przez rurkę silikonową, który jest gotowy do zamontowania do zestawu i wędkowania.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373380_IMG_20160215_083816.jpg)

Następny. Użyjemy drutu - naszego przewlekacza. Ta sama historia, ta sama metoda, jednym ruchem i po sprawie.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373382_IMG_20160215_084042.jpg)

I gotowe. Tak samo jak w przypadku I.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373381_IMG_20160215_084159.jpg)

Zaś igły są niektóre przeznaczone do tego, tak jak np tutaj igła FOX, która też by spełniała dobrze tą rolę. Ale po prostu się nie nadaje, bo długość igły, jest w stosunku za krótka do rurki silikonowej. Na to też musimy zwrócić uwagę, tak jak ja to pokazałem na zdjęciu, podczas kupowania igły. Najlepiej mieć tak jak to mam, więcej igieł do różnych nam potrzebnych kombinacji z ułatwieniem sobie życia nad wodą. A myślę, że dobranie odpowiedniej igły to nie jest aż tak wielki koszt. A ile nam to ułatwi sprawne i szybkie montowanie zestawów i nie potrzebne nerwy..
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4373379_IMG_20160215_083916.jpg)

Dziękuję i Pozdrawiam serdecznie

PS. Luk nie miej do mnie pretensji, że przedstawiłem tutaj mój sposób, ale wiesz, wspólnie nam przecież o to samo chodzi w szybki i mniej pracochłonnym sposobie montowania :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: matchless w 15.02.2016, 09:25
Pyza, bardzo dobry sposób, fajnie to przedstawiłeś. Ja myslę, że Luk na pewno nie będzie miał nic przeciwko.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.02.2016, 09:51
Sylwek, nie mam pretensji. Patent z igłą to oczywista sprawa - problemem jest to, że igła może uszkadzać końcówkę gumki. Jeżeli holujesz silną rybę, i później przewala się ona w podbieraku na helikopterze, to jeżli gumka jest lekko uszkodzona - to często żyłka zaczepia się o ten fragment i następuje dalsze 'rozerwanie'. Jeżeli użyjesz gotowca z Korum, masz to zagwarantowane, gdyż chłopaki użyli zbyt miękkiej i krótkiej gumki. Przerabiałem to już nie raz, teraz w ogóle nie używam igieł.

Problemem w helikopterach jest to, że jeżeli gumka jest naderwana, to żyłka wchodzi w to miejsce, nie jest odpychana w w wystarczający sposób od żyłki głównej, zaczepia się, całość nie działa tak jak powinno. Zbytnio rozszerzona u wylotu może zasysać powietrze.

Dlatego ja wybieram inny sposób właśnie - robienie przyponu na miejscu, bez użycia igły, co sprawia, że gumka jest nienaruszona i wąska u wylotu. Dawniej robiłem gotowce, ale gumki nie zamknięte w pudełku parcieją i staja się kruche. Teraz nad wodą samemu mogę się dopasować, akurat gotowe przypony (nie muszą być z Drennana oczywiście) są idealne, bo można wybrać pod dany gatunek wielkość haka i grubość żyłki do helikoptera, push stop, gumkę lub zwykły hak. Mając gotowe przypony w pudełku nie muszę mieć wiązanych samemu w dziesiątkach wersji. Jak mówiłem w filmie - takie gotowce mogą być do zestawu z koszykiem, ciężarkiem (bomb), do Metody lub do helikoptera właśnie. Znajdują więc różnorakie zastosowanie, szkoda, że nie mają 60 cm bo byłyby już w ogóle mega uniwersalne.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.02.2016, 10:15
Dostałem przyzakupach kiedyś żyłkę Dino polskiej firmy. Sztywna, rwie się strasznie.. Ale mam w kuferku 40cm kawałek z pętelką na końcu. Ta sztywna przez podajniki, rurki i inne rzeczy przechodzi bez problemu. Przekładam przez pętelke na końcu żyłkę lub plecionkę koło 20cm lub więcej jeśli potrzeba i przeciągam. Nie uszkodzić się nic węzeł na żyłce 0.2 przechodzi akurat. Przewleczenie plecionki przez podajnik zajmuje 10 sekund, a innym sposobem jeszcze.mi się nie udało.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: dominik9166 w 15.02.2016, 10:17
Już się biorę za oglądanie ;D

edit
Pierwsza częsc oglądnięta, super film :thumbup:
Drugą sobie zostawię na wieczór :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.02.2016, 12:39
Sylwek, nie mam pretensji. Patent z igłą to oczywista sprawa - problemem jest to, że igła może uszkadzać końcówkę gumki.

Witam ponownie
Co do igły, może albo nie musi. Tak jak pisałem wcześniej musimy do tego użyć odpowiedniej igły.

Dane tej igły od producenta:
Ostra igła, zaprojektowana do użycia z miękkimi przynętami i białymi robakami. Specjalna konstrukcja ułatwia jej używanie z najbardziej delikatnymi materiałami – najcieńszymi żyłkami i plecionkami. Wykonana z wysokiej jakości, ultra cienkiej stali nierdzewnej, przydatna w wielu sytuacjach na łowisku. Posiada ergonomiczny i komfortowy, dobrze widoczny uchwyt

Widzisz sam, ze ta igła jest cieniutka, twarda i akurat ją wykorzystałem przy przewlekaniu tej gumki silikonowej i uwierz mi, że wchodzi luźniutko, nic się nie dzieje. Jak widzisz na zdjęciu, robaki się poruszają.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375276_img_3541_gla_do_miekkich_przynet_i_bialych_robakow.jpg)

I montujemy to tak jak jest to przedstawione na zdjęciu. Robaki żyją, a gumka co jest giętka i się rozszerza to też nie będzie problemu z przeciągnięciem przyponu. Zobacz ile czasu zaoszczędzamy. Często zmieniamy przypony w różnych warunkach i to jest uciążliwe nad wodą, zwłaszcza gdy jest zimno lub ciemno - skracać przypon i wiązać od nowa. Szkoda czasu na to oraz przyponu. Daję przykład. Mam gotowy przypon 10 cm. Przewlekam go tym sposobem - chwila i jest gotowe. Wyciągam z wody, nie pasuje mi wielkość haka i grubość żyłki. Zdejmuję, przeciągam - znów to trwa chwilę. A Twoim sposobem, proszę pokaż to na filmie, jak gotowy 10 cm przypon, obcinasz, przekładasz gumkę i ją wiążesz. Ile czasu to zajmie. I zobacz jaka dugość przyponu Ci wyjdzie. Z 10 cm zostanie Ci przy dobrze zawiązanym odcinek o długości około 5 cm. Oczywiście przypon do wyrzucenia, nie nadaję się do ponownego użycia... A jak częściej zmieniamy? Przypony z plecionek w warunkach nie korzystnych dla siebie, ile to czasu zajmuje? Pokaż to na filmie... Po prostu, przeciągnąć odpowiednią igłą jaką ja zastosowałem i po sprawie. Później mój przypon nadaję się do ponownego użycia. A Twój - trzeba kupić nową paczkę (co nie jest taka tania) i trzeba skracać. Nie zawsze nam wyjdą równej długości. Oczywiście, po Twoim sposobie zostanie nam haczyk, który można z powrotem użyć do przywiązania przyponu :) tak jak ja to robię, ale jeżeli ktoś używa tylko gotowych przyponów to koszta są zbyt duże... Napisałem to, co się tyczy igły. 
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375275_27.jpg)

I taka igła w powiększeniu jest idealna do takiej zabawy z przeciąganiem :) nawet nie czuć przeciągania przyponu, najwyżej jak jest zrobiony gruby supeł na żyłce, to można poczuć delikatnie jak węzeł przechodzi przez gumkę w najwęższym jego miejscu. Ale gumka się rozszerza, więc spokojnie, żeby nie było głosów, że węzeł skaleczy gumkę. Nie ma takiej możliwości po moich próbach. Oczywiście, trzeba używać odpowiednich gumek, bo tego towaru jest pełno na rynku.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375282_IMG_20160215_100834.jpg)

Igła E-S-P. Też by się do tego nadawała, ale ma za wąski haczyk, żeby przytrzymać żyłkę w czasie przeciągania przez gumkę i po prostu jak widzicie ta igła w stosunku do rurki jest krótka.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375283_IMG_20160215_115108.jpg)

Jak widzicie na zdjęciu, te igły też się nie nadają do tego przeciągania - szarpią i niszczą nam gumę... Ich zastosowanie jest gdzie indziej. Np. Drennan przewlekam taką igłą gumę przez przynętę na włos. Zaś inne służą mi do przewlekania martwej rybki, jeżeli łowię z gruntu na trupka :)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375281_IMG_20160215_115409.jpg)

Co do drugiego mojego montażu, nie powiedziałeś Luk co sądzisz o montażu za pomocą druta :) Jak widzisz na moich zdjęciach, używam ich tak jak używają ich karpiarze do przeplatania i robienia zestawu z Leadcore.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375277_IMG_20160215_100041.jpg)

To jest bardzo delikatny materiał, po wyciągnięciu ołowianego rdzenia, przeplatamy.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375279_IMG_20160215_100306.jpg)

I wychodzi nam idealna pętla, materiał w ogóle nie uszkodzony/nie draśnięty. A po zestawie końcowym, czyli przyponie to jest najważniejszy odcinek zestawu w naszym łowieniu. To musi być przeprowadzony odpowiednimi do tego rzeczami. Czyli tym drutem, który pokazałem :) też chwila roboty - przekładamy przez silikonową dziurkę i gotowe. Niż skracać i wiązać od nowa przypon - tak jak Ty to robisz - czasochłonne, uciążliwe i męczące w niektórych warunkach...
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375278_IMG_20160215_100429.jpg)

I mamy gotowy odcinek zestawu z zastosowaniem odpowiedniej igły lub odpowiedniego druta do przeplatania Leadcore. A gumka to jak i przypon, warto go czasami wymienić. Taka gumka po wielokrotnym użytku i tak się zużywa... Ale nie jest najważniejszym elementem zestawu. A przy Twoim wiązaniu, to bardzo dużo czasu schodzi. Jak się mylę pokaż to na filmie...
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/378/4375280_IMG_20160215_100513.jpg)

Nie wiem jak mam Cię przekonać, już inaczej nie mogę niż to jak to pokazałem teraz, Ci koledzy, którzy by się wypowiedzieli i przyznali mi rację niestety nie ma już ich wśród nas, mieli odmienne zdanie po prostu niż Ty Luk, ale koledzy którzy zostali niech się nie boją i się wypowiedzą, który sposób jest lepszy i szybszy :) mniej uciążliwy w niekorzystnych warunkach, przecież za prawdę nie karzą. Forum jest dyskusyjne - dyskutujmy, nie jestem dla Ciebie Luk jakąś konkurencją :) siedzę sobie cicho w domu i nie wychylam się, i tak masz swoje grono miłośników - co zrobisz i tak będzie dobrze. Ale chodzi o zasadę dla ogółu. Jak masz robić filmy w postaci instruktarzu, to niektóre sposoby kolegów z forum mógłbyś to przedstawić, nie koniecznie moje.

Pozdrawiam i proszę kolegów o opinię.
Jak coś to proszę, o przeniesienie tego postu do oddzielnego wątku i o dyskusję, bo temat tyczy się filmu Luka, za co mu dziękuję, obejrzałem :) :bravo:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.02.2016, 13:36
Nie wiem jak mam Cię przekonać, już inaczej nie mogę niż to jak to pokazałem teraz, Ci koledzy, którzy by się wypowiedzieli i przyznali mi rację niestety nie ma już ich wśród nas, mieli odmienne zdanie po prostu niż Ty Luk, ale koledzy którzy zostali niech się nie boją i się wypowiedzą, który sposób jest lepszy i szybszy :) mniej uciążliwy w niekorzystnych warunkach, przecież za prawdę nie karzą. Forum jest dyskusyjne - dyskutujmy, nie jestem dla Ciebie Luk jakąś konkurencją :) siedzę sobie cicho w domu i nie wychylam się, i tak masz swoje grono miłośników - co zrobisz i tak będzie dobrze.





Sylwek , z całym szacunkiem do Ciebie i do pracy jaką wkładasz na forum , pewnych rzeczy , które wypisujesz już nie można czytać . Po pierwsze zrozum , że każdy może mieć swoje zdanie, nawet jeżeli się myli . Po drugie, cały czas przywołujesz portalowe duchy , które odeszły skrzywdzone powłócząc kajdanami . Pogódź się z tym , że niektórzy ludzie nie wracają ! Zamiast szczypiąc wiecznie Luka w tyłek , weź wygarnij mu na priv albo lepiej na forum , jak to skrzywdził Twoich przyjaciół i jak jesteś zły na niego . Wybacz moją szczerość , ale to robi się niesmaczne i psuje atmosferę . I pamiętaj stary , nie ma ludzi niezastąpionych  ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Pyza w 15.02.2016, 13:57
Jędrula, fajnie, że napisałeś to jak to widzisz, ale Luk jest na tyle dorosły, że jeśli poczuł się pokrzywdzony, to sam się może wypowiedzieć, może do mnie napisać, zabanować, usunąć jako użytkownika jeśli wadzę tutaj już. Pokazałem jak to zrobić w inny sposób, a Luk po prostu unikał odpowiedzi, że jego szarpią, a co do drutu się nie wypowiedział. Dobrze, że pierwszy wstawiłeś się w jego obronie, zaraz od wielu kolegów dostaniesz :thumbup:. Możesz się też wypowiedzieć odnośnie mojego sposobu przewlekania niż odwoływać się do relacji między mną a Lukiem :)
Jak można coś robić, po prostu na tym forum, a później być po prostu "olanym" przez niego i unikania wypowiedzi - odpowiedzi lub zmieniania tematu :( Nie mówię tu o banowaniu, usuwaniu nie dogodnych dla siebie tematów/wiadomości.. Jak Luk myśli, że jestem dla niego zagrożeniem i powoduję złą atmosferę, niech do mnie napiszę, jestem człowiekiem rozumnym, zrozumiem to przecież. Odejdę jak inni. Bo jak ma być tak dalej, to po co dalej mamy się ze sobą mordować.

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 15.02.2016, 14:08
Sylwek , ja co do tych rurek się nie wypowiadam bo ich nie używam . A nawet jakbym używał , to nie uważam , że jest to temat do jakiegokolwiek , nawet najmniejszego sporu . Przecież to nonsens spieranie się i podpalanie opon o głupią rurkę ! Mało tego , Ty stary jesteś fajny chłop a sprawiasz wrażenie , że jesteś obrażony na Luka , że nie chce przyznać Ci racji i ma inne zdanie . Sylwek , proszę Cię brachu , przemyśl to  ;D
Jeżeli chodzi o sama osobę Luka , to już dawno zorientowałem się , że jest dorosły ;D . Pyza ,  ja mówię to w swoim imieniu , z pozycji użytkownika tego forum , nikt mnie do tego nie nakłaniał .



I powiedz mi stary , w jaki sposób ktoś Cię tu olewa ? Przecież zawsze wszyscy biją Ci brawo .
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.02.2016, 14:21
Sylwek, użyję wyrażenia z Wiedźmina - 'Mylisz odbicie gwiazd na powierzchni stawu z samymi gwiazdami' :) Masz zniekształcony obraz pewnych rzeczy... Podejrzewam też jakieś kompleksy, wsiadłeś na mnie i spokoju nie dajesz, co Ci jest? 8)

Po pierwsze to do helikoptera nie chcę używać przyponów do Metody, bo są za grube. Jeżeli łowisz płoć - to dajesz krótki przypon, jeżeli łowisz większe ryby, dajesz dłuższy. Samych igieł mam chyba z 10, mam kilka różnych rurek. Dla mnie skrócenie przyponu jednak jest o wiele mniej czaso i pracochłonne, mogę sobie go dopasować jak mi się żywnie podoba.

Ponieważ nie jestem wyczynowcem, i masę czasu spędzam na rzeczach związanych ze stroną, magazynem, filmami czy forum, nie wiążę sam przyponów. Nie opłaca mi się, nie mam na to czasu. Oprócz wypadków gdzie muszę (rzeki, przypony specjalne) - używam gotowców. Dla mnie sama różnica w cenie jest minimalna, mam natomiast pewność, że przypon jest w 100% idealny, same zaś paczki zajmują bardzo mało miejsca.

Co do mojego łowienia - ten zestaw helikopterowy można usprawnić jeszcze na wiele sposobów. Ale ja nie jadę nad wodę ze scenariuszem aby nakręcić film o helikopterze doskonałym, tylko jadę na ryby, nie wiadomo na które łowisko (mam tam do wyboru trzy) i przy okazji kręcę film. Nie wiem czy będę łowił wagglerem czy dwoma feederami. Nie jestem też tak dokładny jak Ty, nie mam wszystkiego zrobionego na 100%, nie moczę przynęt po 12 godzin i takie tam. Jadę aby łowić i mieć z tego przyjemność, filmy robię przy okazji :)


To co pokazuję tutaj, to jest podejście człowieka nie mającego czasu na wszystko (taka jest prawda). Mógłbym wyjąć pudełko na przypony, pokazać 200 zawiązanych, na różne okazje. Ale nie mam, dla mnie jest to niepraktyczne. Wolę mieć kilkanaście paczek gotowców i z nich sobie robię na miejscu to czego potrzebuję. Samo przygotowanie się na ryby to dla mnie i tak sporo poświęconego czasu, sam sprzęt do nagrywania - naładowanie baterii, sprawdzenie kart pamięci itd. to już sporo do zrobienia, później to wszystko poustawiać nad wodą... Ale ja nie startuję w zawodach, więc łowie sobie tak jak łowię. A w filmach pokazuję co ja robię, nikomu nie narzucam tego jak powinien łowić, to jest jeden ze sposobów, proste - jak chcesz to wykorzystasz, a jak nie to nie... Nie zmuszam do oglądania filmu również.


Możesz poprosić kolegów, prezesa PZW, Steva Ringera, Petera Drennana, Davida Camerona lub prezydenta Dudę o poparcie swoich teorii, a ja będę łowił i tak jak mi wygodnie i tak jak lubię.
Bo oczywiście, że masz często rację, nie mówię że nie - ale proszę, nie mów mi jak ja mam łowić. Nawet zlot być zorganizował lepiej, chociaż nie łowisz na komercjach, nie wiesz jak wyglądają (chyba, bo Batorówka ma dla Ciebie zbyt słabe 'zaplecze') i co oferują. Zapewne i forum zrobiłbyś lepsze, stronę, filmy. Jestem pewien, że i Drennanowi, Prestonowi lub Matrixowi mógłbyś doradzić co i jak powinni zrobić lepiej. Ale po co?

Aby nie robić takich niepotrzebnych 'sparingów' - polecam Ci abyś sam założył osobny wątek, i tam pokazał swoje własne sposoby. Najlepiej jeszcze jak potwierdzisz skuteczność tego co pokazujesz wynikami znad wody, bo 'papier' wszystko przyjmie,  ryby już niekoniecznie.

Nie znasz mnie, nie rozumiesz mnie, nie wiesz dlaczego pewne rzeczy robię jak robię :) Po co tak oceniać?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.02.2016, 14:38
Cyt. z Wiedzmina " nie zabijam smoków mam swoje zasady"  :-X
                          " nie będę o tym śpiewał to zbyt piękne "  8)
                          " blekoty , mamuny , latawice "  O:)   o i ten co na miotle lata :'(
                             
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: dominik9166 w 15.02.2016, 14:50
Luk, mógłbyś nagrywać brania ?
Bo w poprzednich filmikach nagrywałeś.
Nie miałeś drugiej kamery ?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 15.02.2016, 14:57
Oba sposoby są ok.
Jak bym miał igłę taką jak Sylwek robiłbym własnie tak.
Nie mam więc robiłbym tak jak Lucjan.

Kolejny super filmik.

Sylwek jak byś miał ochotę to zajrzyj do moich wątków o spławikach mnie takich prostych rozwiązań często potrzeba ;) ( wczorajszy przykład z przewleczeniem plecionki przez spławki. )
Masz energię i chce Ci się to jest super.
Miejsca na forum jest dla każdego nie musicie się napinać ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Skand w 15.02.2016, 15:30
Luk jak zwykle pełna profeska :bravo:. Od razu samopoczucie mi się poprawiło. A co do tych igieł i przyponów każdy będzie stosował metodę która bardziej mu pasuje.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 15.02.2016, 15:49
Mam też kilka porządnych igieł ale żadna mi nie bardzo pasuje. Potwierdzam z dużym prawdopodobieństwem może dojść do drobnego naderwania rurki. Drut jest o wiele praktyczniejszy jednak przy przeciąganiu pętelki przyponu również istnieje ryzyko uszkodzenia rurki. Dlatego wygodniejsze jest dla mnie przeciągnięcie dowolnie dobranego, gotowego przyponu bez pętelki. Notabene dlatego kupuję zawsze najdłuższe gotowce, które wykonane są z tych samych materiałów i oferowane w tej samej cenie.
Z zazdrością oglądam filmy Luka. Byłem kilka razy na rybach szukając karpi na różne metody, niestety bezskutecznie i to nie dlatego, że łowisko gorsze, mniej rybne. Po prostu coś robiłem nie tak, czegoś nie dopatrzyłem, dokonałem złego wyboru miejsca. Dlatego tego rodzaju filmy uważam za bardzo cenne, zmuszają do refleksji, dają możliwość konfrontacji własnych przemyśleń z innymi. 
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: maciej1970 w 15.02.2016, 16:20
Lucjan świetne 2-części filmu,moja druga połówka ze mną oglądała ;D To co zawsze lubię w twoich filmach to,że szukasz różnych technik połowu ,świetnie kombinujesz.Te uwagi zawsze sobie bardzo cenie,zwłaszcza kiedy ryba nie zawsze chce współpracować z wędkującym :thumbup: Fajny ten ,,punch box,,od GURU :bravo: TY
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: bartek_wola w 15.02.2016, 16:32
Kolejny ciekawy film :) Super robota Luk, aż się chce wskoczyć w auto i uderzyć na rybki.

Mam tylko 2 pytania powiązane ze sobą:

1. Jakiego smaku atraktora Goo używasz?
2. Czy wiecie Panowie jaka jest różnica między
 - Korda Goo Kiana Carp 115ml - Garlic Supreme Bait Smoke
 - Korda Goo Kiana Carp 115ml - Garlic Glaze Power Smoke

Chodzi mi o  różnice, jeden jest Supreme a drugi Garlic.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 15.02.2016, 16:44
No Lucek dałes nieźle czadu z tymi rybami. Jak zawsze :thumbup:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 15.02.2016, 16:45
W końcu znalazłem troszke czasu miło się ogladało po pracy a na dodatek znowu jakas cholera mnie meczy , kurcze tyle biednych ludzi chorych w kolo jak sie nie zarazic :-X
poczulem sie jak na, rybkach :D
a do dyskusji w tematach nie zwiazanych z twoim ostanim pieknym lowieniem switowalem to kilkoma cytatami z wiedzmina....... rob swoje kawal pieknej roboty Lucek

zauwarzylem na filmie ze dajesz go tzn smarujesz nim foremke a potem doklejacs reka towar kleilo ci sie do foremki po jej posmarowaniu go.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Geo w 15.02.2016, 17:31
Lucjan gratulacje - znowu ... jak zawsze połowiłeś ...

Moja zazdrość ... chęć łowienia ... żądza walki ... przez Twoje filmy rośnie z dnia na dzień ...  i jest coraz większa ...  i WIĘKSZA ...

I tu moja prośba - mógłbyś nagrać taki film jak nic nie łowisz, totalnie blankujesz (najlepiej nie zakładaj haczyków), nawet nie wiesz jak by takim zwykłym "nie wyczynowcom" zrobiło by się lepiej .... wiesz po zimie jak pojadę na ryby i moje łowiska nie dadzą efektów :fish: ... grozi depresją .... :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P taki żarcik

Co do sposobu zakładania gumki, przyponu, igły .... każdy ma swój sposób i po co się spinać, a jak w filmie powiesz że: "zakazujesz używania igieł do ..." to i tak każdy zrobi jak chce, a TY rób swoje.

Jeszcze raz GRATY pozdrawiam


Pytanie http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3537.new#new
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 15.02.2016, 19:04
Fajnie jest 1go lutego, w czasie barbarzyńskiej pogody przerzucić około 40kg karpi :D
Umiejętności - jak najbardziej. Ryby same haczyka się nie czepiają.
Ale to raczej bardzo przyzwoicie zarybiony zbiornik...Fakt że mocno wiało i mogę się mylić, ale nawet teraz w środku zimy woda wydaje się być mętna..

A nowy pickerek będzie super na węgorza ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 15.02.2016, 19:09
Jakiej zimy :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Chub w 15.02.2016, 21:37
Pyza

Chyba masz za mało czułości w domu ostatnio ;D ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 15.02.2016, 21:44
Lucjan brawo za karpiszony :bravo:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: s7 w 15.02.2016, 22:13
Film 🎥 jak zawsze  :thumbup:.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 15.02.2016, 22:22
Dzięki za pozytywne komentarze! :D

Luk, mógłbyś nagrywać brania ?
Bo w poprzednich filmikach nagrywałeś.
Nie miałeś drugiej kamery ?

Nagrałem te późniejsze brania. Może na filmie wygląda, że ryb jest sporo, ale połowa została złowiona pod koniec, jak już się wstrzelałem, początek był taki sobie. Nie jest wcale łatwo uchwycić branie!


Ale to raczej bardzo przyzwoicie zarybiony zbiornik...Fakt że mocno wiało i mogę się mylić, ale nawet teraz w środku zimy woda wydaje się być mętna..


To taka typowa komercja w UK. Nie za dużo karpia, nie za mało. Ogólnie łowi się o wiele mniej o tej porze roku (do 4,5 sztuk) - ale trafiłem w miejsce gdzie podchodziły lub siedziały. Na wielu łowiskach tego typu zima można połowić jak w lato, najważniejsze to znaleźć rybę.

Woda jest mętna bo pada ostatnio często. To łowisko jest kopane, i woda spływa niosąc błoto. Ogólnie to wszędzie jest taka wzburzona woda ostatnio, jak nie padało przez pół roku w ogóle, tak teraz bardzo często.

Kolejny ciekawy film :) Super robota Luk, aż się chce wskoczyć w auto i uderzyć na rybki.

1. Jakiego smaku atraktora Goo używasz?
 

2. Czy wiecie Panowie jaka jest różnica między
 - Korda Goo Kiana Carp 115ml - Garlic Supreme Bait Smoke
 - Korda Goo Kiana Carp 115ml - Garlic Glaze Power Smoke

Chodzi mi o  różnice, jeden jest Supreme a drugi Garlic.

Mam teraz tutti frutti i halibuta.

Co do różnic, to jeden jest do przynęt, drugi do dodawania do miksu. Ten do przynęt bardziej się klei, ten drugi robi większą chmurę.


zauważylem na filmie ze dajesz go tzn smarujesz nim foremke a potem doklejasz reka towar kleilo ci sie do foremki po jej posmarowaniu go.

Foremka zaczęła kleić miks, co się często zdarza. Posmarowanie Goo niewiele dało :) Doklejałem więc ręką...

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 15.02.2016, 22:28
Fajny film :bravo:
Dyskusja także pouczająca, pod wieloma względami ;)
Oczywiście każdy może mieć swoje zdanie.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 15.02.2016, 23:16
Ja testowałem Yum Yum Drennana. Z podajnika ścieka, powinien byś bardziej gęsty. Jak dałem na podajnik nie kleiło, a pod pierwszą warstwę potrafiło się rozpaść przy zarzucie.
Konsystencja nie pasuje wędkarzowi, za to zapach pasuje rybom.
Jeszcze jedno spostrzeżenie.
Mam atraktor DB tutti frutti. Pachnie cukierkami, jak sweets od Lorpia. Tutti frutti od Drennana pachnie lepiej. I lepiej się sprawdza.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 15.02.2016, 23:53
Luk, przed chwilą skończyłem oglądać film (dwie części).

"Blank blankiem, a karp karpiem" :)
"Wożę zanętę dwa tygodnie w samochodzie, olewam to". Rodzi to pytanie: czym? :)

Jeszcze jedno, prawie zapomniałem: huragan "Wacek", gdyby przyszedł, to nie tylko dachy by zdjął... Panie byłyby niezadowolone.

Dzięki za dobrą robotę. Aż by się chciało porzucać, pozacinać, poholować, ech!
Ludzie trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam!
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 16.02.2016, 00:03
Ja testowałem Yum Yum Drennana. Z podajnika ścieka, powinien byś bardziej gęsty. Jak dałem na podajnik nie kleiło, a pod pierwszą warstwę potrafiło się rozpaść przy zarzucie.
Konsystencja nie pasuje wędkarzowi, za to zapach pasuje rybom.
Jeszcze jedno spostrzeżenie.
Mam atraktor DB tutti frutti. Pachnie cukierkami, jak sweets od Lorpia. Tutti frutti od Drennana pachnie lepiej. I lepiej się sprawdza.

Yum Yum jest OK, zapach to strzał w dziesiątkę - ale konsystencja jak piszesz nie ta... Ciekawe co by było gdyby go zagęścili. Warto by dać 6 funtów zamiast 3, ale za gęsty atraktor tego typu. Ciekawe kiedy ktoś wreszcie podrobi Goo ;D
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: David89 w 16.02.2016, 12:00
Super filmik :bravo: Bardzo przyjemnie się oglądało :thumbup: Aż chce się iść i łowić ;) Luk a może już jest kopia goo http://leszcz.eu/pl/p/Zel-Sanger-Fluo-Fog/14071 ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.02.2016, 12:05
Chyba znajdę mały garnuszek i tego yum yuma wygotuje. Albo może zagęścić mąka?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: s7 w 16.02.2016, 13:16
Tylko mąkę ziemniaczaną jak już.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 16.02.2016, 13:30
Z ziemniaczaną uważajcie. Widziałem na necie jak chłopaki próbują podrobić goo i łączyli glicerynę, make ziemniaczaną, aromaty i barwniki. Wychodziło całkiem fajnie a na następny dzień pseudo goo był konsystencji ciała stałego. Nie wiem jak mąka zareaguje z yum yum ale lepiej najpierw sprawdzić na małej ilości.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: bart w 16.02.2016, 13:35
Ja testowałem Yum Yum Drennana. Z podajnika ścieka, powinien byś bardziej gęsty. Jak dałem na podajnik nie kleiło, a pod pierwszą warstwę potrafiło się rozpaść przy zarzucie.
Konsystencja nie pasuje wędkarzowi, za to zapach pasuje rybom.
Jeszcze jedno spostrzeżenie.
Mam atraktor DB tutti frutti. Pachnie cukierkami, jak sweets od Lorpia. Tutti frutti od Drennana pachnie lepiej. I lepiej się sprawdza.

Yum Yum jest OK, zapach to strzał w dziesiątkę - ale konsystencja jak piszesz nie ta... Ciekawe co by było gdyby go zagęścili. Warto by dać 6 funtów zamiast 3, ale za gęsty atraktor tego typu. Ciekawe kiedy ktoś wreszcie podrobi Goo ;D
Luk na tym filmiku gość używa tego typu atraktorów:https://youtu.be/7zZKRSuNBms
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: jakub_wr w 16.02.2016, 14:26
Może lepiej żelatynę spożywczą tylko w innych proporcjach jak zalecają na opakowaniu, więcej wody mniej żelatyny wówczas się zagęści a nie zastygnie. Coś pomiędzy kisielem a dżemem ;)
Zrobić napierw eksperyment z samą żelatyną i jak na drugi dzień będzie odpowiednio gęste wymieszać z aromatem
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 16.02.2016, 15:49
Pomysł dobry, ale trzeba by jeszcze bardziej uważać niż z mąką. W końcu Yum jakąś tam gęstość ma.
Cukier mógłby być, ale będzie się  gryzł z zapachem.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Piotr T w 16.02.2016, 21:13
Luk film rewelacyjny jak każdy :D
 Może krótko jestem na forum by się wypowiadać ale są tutaj osoby zazdrosne o to co robisz i w jaki sposób to robisz! Nie przejmuj się bo zawsze ktoś się taki znajdzie kto będzie miał jakiś problem i będzie osobą konfliktową. A mi się już nie chce czytać po raz setny że na "komercjach nie łowię i nie będę łowił" męczące :P 
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: marek118 w 17.02.2016, 07:41
Luk film rewelacyjny jak każdy :D
 Może krótko jestem na forum by się wypowiadać ale są tutaj osoby zazdrosne o to co robisz i w jaki sposób to robisz! Nie przejmuj się bo zawsze ktoś się taki znajdzie kto będzie miał jakiś problem i będzie osobą konfliktową. A mi się już nie chce czytać po raz setny że na "komercjach nie łowię i nie będę łowił" męczące :P
:thumbup:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 17.02.2016, 08:21
Bardzo przyjemny film. Jeden z lepszych jakie nakręciłeś :thumbup: :thumbup:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 17.02.2016, 09:11
Lucjan jeszcze tego nie potwierdził, ale w kolejnej produkcji ma wystąpić - w roli nieznajomego wędkarza na przeciwnym brzegu - sam Anthony Hopkins. Wiem tylko tyle, że Gary Oldman, Daniel Day-Lewis i Ralph Fiennes odrzucili propozycję. Ewana McGregora odrzucił Luk. Powtarzam, co zasłyszałem...
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.02.2016, 09:17
Sir Anthony Hopkins będzie odgrywał rolę Haniballa Lectera, ja będę natomiast ofiarą... ;D
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 17.02.2016, 09:20
A czy to będzie produkcja Tarantino?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 17.02.2016, 09:22
Luka! - a nie Tarantino!

"Milczenie karpi", czy jakoś tak.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 17.02.2016, 09:23
Chyba Skywalkera
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 17.02.2016, 09:26
Hahaha 😃  wariaty.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 17.02.2016, 09:26
Chyba Skywalkera

Luk będzie miał świetlną wędkę? :P
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 17.02.2016, 09:33
W sumie to tak zarosłem, że mogę grać rolę Chewbacci :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 17.02.2016, 09:33
Jak miecz z Jedi 😊
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.02.2016, 09:41
Czyli jest pomysł na kolejną część Gwiezdnych Wojen? Jest kilka łowisk na których jest księżycowy krajobraz, sceneria więc będzie :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 17.02.2016, 09:44
Luk dzięki za kolejny interesujący film! :bravo:
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: s7 w 17.02.2016, 19:18
Lucjan, jaka szkoda, :( że nie posiadałeś takiego pudełeczko  jak Steve Ringer ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 17.02.2016, 19:24
Ma tego tyle, ponieważ on za to nie musi płacić, przeciętny iksiński nie ma takiego arsenału :D
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.02.2016, 19:38
Koszyki na kilogramy. Ładny arsenał.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: s7 w 17.02.2016, 19:51
Ma tego tyle, ponieważ on za to nie musi płacić, przeciętny iksiński nie ma takiego arsenału :D
Zgadza się to taki mały żarcik miał być. Tak na poważnie to zaciekawiła mnie jedna przegródka (górna z prawej strony)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 17.02.2016, 20:05
A co to za wynalazki ? mini koszyki do metody ?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Radar w 17.02.2016, 20:06
A co to za wynalazki ? mini koszyki do metody ?

Guru hybrid.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.02.2016, 21:25
Steve Ringer to jeden z ludzi z Guru, więc taki 'zasobnik' nie dziwi! Fajny zestaw, co? ;)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 17.02.2016, 23:19
Nie wybrzydzałbym jakby mi ktoś taki zestawik zapodał ;)

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Szczupakabra w 18.02.2016, 21:43
Panowie odnośnie jeszcze yum yum jako że zajmuje się kuchnią molekularną wpadł mi do głowy pomysł z zagęszczeniem tego produktu przy pomocy gumy xantanowej która na zimno przy pomocy blendera powinna dac konsystencję goo i co ważne w przeciwieństwie do mąki ziemniaczanej w miarę upływu czasu nie zmieni konsystencji a dodatkowo nie wypływa na smak i zapach ktoś może już próbował?
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.02.2016, 21:57
Przetestuj, jak będzie działać to ruszamy z produkcją  ;D
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Szczupakabra w 18.02.2016, 22:09
Wezmę jutro Yum Yuma do roboty  i dam znać jak wyszło.
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Maciek w 18.02.2016, 22:10
Lucjan obejrzałem filmiki już dwa razy ,i powiem jedno :
Jak dla mnie  to ryb szukają Ciebie  ,a nie ty ich .Chłopie Ty masz dar :D
Dla mnie Matak  był wędkarzem  "wszech czasów ", po ostatnich filmikach  zaczynasz  TY królować .
Filmiki z Tobą to przyjemność :thumbup:



Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.02.2016, 07:18
Dzięki za dobre recenzje, skromnie i szczerze  powiem, że do Mataka to mi baaaaardzo daleko :)


Mam pytanie o jakość dźwięku. Jako że profesjonalny mikrofon bezprzewodowy to koszt 280-400 funtów (jakość plus długie życie baterii), mój zaś to koszt 90 funtów (tamten to przyszłość, może kiedyś mnie będzie stać na takie rzeczy), zauważyłem, że po paru godzinach pojawia się buczenie. Prawdopodobnie powoduje je zużycie się baterii.

Czy jest to bardzo denerwujące - taka zmiana w dźwięku? Sesja miała 6 godzin, co będzie latem? :o
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 19.02.2016, 07:22
Lucku - zimą szybciej się bateria zużywa, miejmy nadzieję ze latem będzie trzymać dłużej 😃
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 19.02.2016, 07:23
Mi to nie przeszkadza. Lucjan nie patrz na takie szczegóły. Ty kręć :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 19.02.2016, 07:26
Dokładnie. Kręć, nie patrz na nic. Kombinuj jak  przechytrzyć  rybki 😃
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 19.02.2016, 07:31
To az tak bardzo nie przeszkadza ale kiedys mozna by zrzute zrobic na mikrofon dla Luka skoro wszyscy na tym skorzystamy :) jest nas tu troche i jakby kazdy dal chociaz piątaka to juz spoko sumka by sie zebrala

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Luk w 19.02.2016, 07:55
Normalnie operator kamery podłączone ma słuchawki, i nagrywając słyszy nagrywany dźwięk, wyłapuje wszelkie niedoskonałości. Lepsze kamery w ogóle mają mikser do ustawiania mikrofonu, można dźwięk ustawić zanim zostanie nagrany (a nie go później obrabiać). Ale u mnie takie słuchawki odpadają, mikser zaś to większy ciężar i już lekko monstrualny rozmiar kamery z domontowanym odbiornikiem :-\

Tak więc będę zmieniał baterie częściej :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 19.02.2016, 08:05
I gitara ;)


Edycja administratora: Brak odstępów między tekstem i emotikonami.

Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Piotr T w 19.02.2016, 14:57
Kurcze aż się dziwię że nie dostałeś jeszcze propozycji by reklamować towar (no chyba że :D) Nie wiem co tam porabiasz w UK ale myślę że mógłbyś zarobić dużo kasy, a pracę łączyć z hobby to sama przyjemność. :-)
Chciał bym byś w sezonie zrobił mały test na komercji i przynajmniej przez godzinkę łowił bez zanęty na jedną wędkę i porównał wyniki :)
Tytuł: Odp: Zimowe karpie z komercji - Bonds Lake 1.02.2016
Wiadomość wysłana przez: Tomek w 19.02.2016, 15:55
To aż tak bardzo nie przeszkadza ale kiedyś można by zrzutę zrobić na mikrofon dla Luka skoro wszyscy na tym skorzystamy :) jest nas tu trochę i jakby każdy dal chociaż piątaka to już spoko sumka by się żebrała

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka


Śmiało, niektórzy się starają, pamiętają i co miesiąc to się już dzieje, staramy się pomagać i doceniać starania, zapraszamy http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2739.0. Po wpłacie wpis i post zawsze będzie widoczny i zawsze na górze, taki przypominacz :).