Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Ostry w 15.02.2016, 10:32
-
Chciałem opisać Wam co się stało w dwa lata i jak miejski odcinek rzeki Wkry w Pomiechówku przerodził się w zimowo- wiosenne łowisko "specjalne".
Niestety większość wędkarzy tam łowiących wyznaje zasadę "co na haku to w plecaku" i jak parzyłem na to w ten weekend po prostu zrobiło mi się przykro, ale może od początku.
W miejscowości Pomiechówek rzekę Wkrę przecinają dwa mosty, kolejowy i drogowy - jest to najgłębszy odcinek na długości kilkunastu kilometrów, siłą rzeczy jest to zimowisko ryb.
Jeszcze do roku 2013 był to obręb ochronny na którym był całkowity zakaz wędkowania. Niestety w 2014 roku zakaz zniesiono ale miejsce broniło się samo, było zarośnięte, zakrzaczone i niedostępne.
Na kępę jeszcze przed mostem gdzie można było wędkować dało się wejść tylko w woderach a i tak miejsc do zarzucenia wędki były tylko kilka.
Niestety na początku roku 2015 miasto za środki unijne ogarnęło cały miejski odcinek rzeki, kępę dosłownie ogolono, pogłębiono i oczyszczono kanał tworząc wyspę, zrobiono wygodne mostki, powstało kąpielisko.
Przy okazji posprzątano koryto i brzeg między mostami. Z wody wyjęto stare przęsła i pale które zagrażały bezpieczeństwu kajakarzy. Pod mostem kolejowym nasypano kamieni zmieniając zatoczki w prosty odcinek.
Oprócz tego w okolicy powstał park linowy i wytyczone zostały ścieżki po lesie z których z wielką pasją korzystam z żona kilka razy w miesiącu.
Ogólnie zmiany dla mnie na wielki + w końcu to odcinek miejski a rzeka powinna służyć mieszkańcom którzy przynajmniej na tym odcinku powinni móc z niej korzystać i mieć do niej łatwy dostęp.
Niestety sprawa ma drugie dno ponieważ w ten sposób ułatwiono wędkarzom korzystanie z tego odcinka, PRESJA jest ogromna, czy to weekend czy w tygodniu to nad wodą jest masa wędkarzy. Nie chce wiedzieć co by było gdyby dalej było porozumienie z OM bo pewnie łowiących było by dwa razy więcej. W sobotę na odcinku około kilometra było coś koło 40 !!! wędkarzy w niedziele jeszcze więcej.
Trochę nie rozumiem czemu Okręg Ciechanowski nie ustanowił w tym miejscu obrębu ochronnego, tym bardziej że jest to okręg który naprawdę dba o ryby. Wprowadzili górne wymiary ochronne i dużo innych moim zdaniem dobrych przepisów.
Zdjęcia z soboty :
-
cd.
-
cd.
ostatnie dwa z niedzieli
-
Czytać hadko...
-
Ładne miejsce :) ale teraz chyba juz tylko do spacerowania :/
Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
-
Już niedługo będzie tam pustynia , jedyny ratunek dla tego pięknego miejsca to odcinek NK .
-
Szkoda...
-
Bardzo ładna rzeka. NK w tym miejscu - byłoby super.
-
Faktycznie masakra, już sobie wyobrażam co się będzie działo jak będzie trochę cieplej, piszcie do ZO o całkowity NK lub podobnie jak jest u Nas na Odrzę wolno zabierać rybę tylko 2 dni w tygodniu, ewentualnie organizujcie tam dużo zawodów może " dziadki " sami odpuszczą ;)
-
Walczyć o NK trzeba. Innej opcji nie ma.
-
Trochę nie rozumiem czemu Okręg Ciechanowski nie ustanowił w tym miejscu obrębu ochronnego, tym bardziej że jest to okręg który naprawdę dba o ryby. Wprowadzili górne wymiary ochronne i dużo innych moim zdaniem dobrych przepisów.
Ostry bo w tej chwili mie mam przy sobie wykazu wód okręgu ciechanowskiego. Z tego co napisałeś to odcinek rzeki pomiędzy mostami w Pomiechówku nalezy do okręgu ciechanowskiego ?
-
Zgłosić petycje do straży miejskiej czy innych organów uprawnionych do kontroli niech trzepią na potęgę tych kłusowników co biorą ponad limit ! Kilka razy dziennie patrole i legitymowanie wędkarzy i zaraz wpływy z mandatów podreperują budżet a nie jakieś tam fotoradary :) źle się dzieje w PZW i trzeba samemu chyba wziąć sprawy w swoje ręce :) Ja na wodach PZW nie łowię bo to nie ma sensu jak dobrze widać :/ Wolę płacić prywaciarzowi a on już dobrze spożytkuje mój wkład.
-
Powiem szczerze że sam przymierzałem się tam zasadzić podobno piękne klenie i jazie, ale nawet w tygodniu jest tam masakra.
-
Trochę nie rozumiem czemu Okręg Ciechanowski nie ustanowił w tym miejscu obrębu ochronnego, tym bardziej że jest to okręg który naprawdę dba o ryby. Wprowadzili górne wymiary ochronne i dużo innych moim zdaniem dobrych przepisów.
Ostry bo w tej chwili mie mam przy sobie wykazu wód okręgu ciechanowskiego. Z tego co napisałeś to odcinek rzeki pomiędzy mostami w Pomiechówku nalezy do okręgu ciechanowskiego ?
Jurku cała Wkra od źródeł aż do ujścia do rzeki Narew należy do okręgu ciechanowskiego.
http://www.pzw.org.pl/18/cms/1224/wykaz_wod_okregu
Powiem szczerze że sam przymierzałem się tam zasadzić podobno piękne klenie i jazie, ale nawet w tygodniu jest tam masakra.
Z tego co rozmawiałem z jednym wędkarzem szans na dobrą miejscówkę tam nie ma, chyba że przyjedziesz w nocy sobie zająć bo takie praktyki podobno tam odchodzą.
Pamiętaj tylko ze OM już drugi rok nie ma porozumień z OC.
-
Powiem szczerze że sam przymierzałem się tam zasadzić podobno piękne klenie i jazie, ale nawet w tygodniu jest tam masakra.
Śpiesz się łowić ryby, tak szybko odchodzą...
-
Byłem wczoraj z żoną na spacerze w pobliskim lesie, na Wkrze presja jeszcze większa niż ostatnio.
Z tymi żyłkami i zanętą to trochę kogoś poniosło, ale może uda się zakazać łowienia na odcinku. który opisywałem:
http://www.nowodworska.pl/art,5394,to_kapielisko_a_nie_lowisko.html
"- Oni łowią ryby na skalę przemysłową, bo wyciągają po kilka wiader dziennie i potem je sprzedają. Mąż mówił, że choć to rzeka w Pomiechówku, mieszkańcy łowić tu nie mogą, bo wszystko podlega pod Ciechanów - mówi pani Wanda z Pomiechówka"
-
Masakra jakaś . Strażnicy tam powinni często trzepać tych ''ryboków''.
-
Wiecie jak teraz moze wygląda ta miejscowka ? Warto się wybrać?
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
-
Ponowie pytanie , ktoś coś wie jak ta miejscówka teraz wygląda?
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka