Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Geo w 15.02.2016, 17:19
-
Panowie jestem ciekaw waszych sposobów na wypełnianie szpuli kołowrotków tak, żeby żyłka główna ładnie wypełniła szpulę. Nie do końca widzę sens w kupowaniu 300 m żyłki żeby wypełnić szpulę do pełna - bo przy normalnym łowieniu (poza karpiowaniem z wywózki) i tak większość tej żyłki nigdy nie będzie użyta. Oczywiście w kołowrotkach z płytkimi szpulami tego problemu praktycznie nie ma, ale trzeba by było wszystkie stare wywalić i kupić odpowiednie. Sam stosuję albo starą żyłkę, albo cienką włóczkę. Jakie macie na to patenty???
-
Panowie jestem ciekaw waszych sposobów na wypełnianie szpuli kołowrotków tak, żeby żyłka główna ładnie wypełniła szpulę. Nie do końca widzę sens w kupowaniu 300 m żyłki żeby wypełnić szpulę do pełna - bo przy normalnym łowieniu (poza karpiowaniem z wywózki) i tak większość tej żyłki nigdy nie będzie użyta. Oczywiście w kołowrotkach z płytki szpulami tego problemu praktycznie nie ma, ale trzeba by było wszystkie stare wywalić i kupić odpowiednie. Sam stosuję albo starą żyłkę, albo cienką włóczkę. Jakie macie na to patenty???
Zazwyczaj kupuję kołowrotek wiedząc jaką żyłkę będę chciał nawinąć :) i dostosowuję wielkość kołowrotka do łowiska wraz z żyłką.
-
Ja najpierw nawijam tyle żyłki ile potrzebuje na szpule zapasową a potem dopełniam do pełna podkładem.
A następnie przewijamy na szpule docelową.
Chyba najlepsze rozwiązanie gdy mamy szpule zapasową.
-
Producenci powinni wziąć przykład z Shimano i wprowadzić nakładki redukujące pojemność szpuli, dla mnie bomba.
-
Ja na podkład pod żyłkę główną ,daję paski z korka wycięte z mat korkowych. Takie maty służą np. do wyklejania ścian.
Używam korka grubości 1mm i 2 mm .Grubszy korek może pękać przy owinięciu na szpulę.
Dobrze żeby taki wycięty pasek korkowy w miarę ciasno w chodził w szpulę .Ja do ułożenia takiego podkładu , pomagam sobie krawędzią linijki.
Pasek powinien po nałożeniu mieć taką długość ,żeby nie nachodził na siebie (może być minimalnie krótszy).
Podkład można zrobić z wielu warstw korka .Ja dałem maksymalnie dwie.
Taki podkład z korka mam na wszystkich swoich kołowrotkach.
-
Ja najpierw nawijam tyle żyłki ile potrzebuje na szpule zapasową a potem dopełniam do pełna podkładem.
A następnie przewijamy na szpule docelową.
Chyba najlepsze rozwiązanie gdy mamy szpule zapasową.
A co jeśli jedna szpula jest płytka?
-
Ja na podkład pod żyłkę główną ,daję paski z korka wycięte z mat korkowych. Takie maty służą np. do wyklejania ścian.
Używam korka grubości 1mm i 2 mm .Grubszy korek może pękać przy owinięciu na szpulę.
Dobrze żeby taki wycięty pasek korkowy w miarę ciasno w chodził w szpulę .Ja do ułożenia takiego podkładu , pomagam sobie krawędzią linijki.
Pasek powinien po nałożeniu mieć taką długość ,żeby nie nachodził na siebie (może być minimalnie krótszy).
Podkład można zrobić z wielu warstw korka .Ja dałem maksymalnie dwie.
Taki podkład z korka mam na wszystkich swoich kołowrotkach.
A próbowałeś , aby korek nie pękał podgrzać go parą z czajnika?
-
Ja używam zwykłych nici do szycia.
Ja najpierw nawijam tyle żyłki ile potrzebuje na szpule zapasową a potem dopełniam do pełna podkładem.
A następnie przewijamy na szpule docelową.
Chyba najlepsze rozwiązanie gdy mamy szpule zapasową.
Dobry pomysł zacznę tak robić.
-
Panowie jestem ciekaw waszych sposobów na wypełnianie szpuli kołowrotków tak, żeby żyłka główna ładnie wypełniła szpulę. Nie do końca widzę sens w kupowaniu 300 m żyłki żeby wypełnić szpulę do pełna - bo przy normalnym łowieniu (poza karpiowaniem z wywózki) i tak większość tej żyłki nigdy nie będzie użyta. Oczywiście w kołowrotkach z płytki szpulami tego problemu praktycznie nie ma, ale trzeba by było wszystkie stare wywalić i kupić odpowiednie. Sam stosuję albo starą żyłkę, albo cienką włóczkę. Jakie macie na to patenty???
Ja kupuję właśnie 300 - 600 m żyłki i po jakimś czasie przewijam tak aby wewnętrzne zwoje były na zewnątrz .Jak mam dwie szpule to żaden problem . Jak nie mam to musi być drugi kołowrotek z dwoma pustymi szpulami i niestety trzykrotne przewijanie. Ale ja nie lubię podkładów.Żyłka średniej klasy plus przewijanie.Ubytki żyłki po kilkunastu czasem kilkudziesięciu wypadach niweluję nawijając na płytszą szpulę , następnie zmiana na nową żyłkę.Akurat w moim przypadku to się sprawdza bo dysponuję takimi kołowrotkami.
-
Mój sposób to użycie taśmy izolacyjnej elektrycznej albo nawinięcie starej żyłki.
-
A ja podkład pod zyłkę główną daję z papieru toaletowego. Wycinam kilka pasków z papieru po czym obklejam lekko na wcisk taśmą klejącą i nawijam żyłkę główną. Nie zdażyło się jeszcze by do podkładu doszła woda.
-
Ja na podkład pod żyłkę główną ,daję paski z korka wycięte z mat korkowych. Takie maty służą np. do wyklejania ścian.
Używam korka grubości 1mm i 2 mm .Grubszy korek może pękać przy owinięciu na szpulę.
Dobrze żeby taki wycięty pasek korkowy w miarę ciasno w chodził w szpulę .Ja do ułożenia takiego podkładu , pomagam sobie krawędzią linijki.
Pasek powinien po nałożeniu mieć taką długość ,żeby nie nachodził na siebie (może być minimalnie krótszy).
Podkład można zrobić z wielu warstw korka .Ja dałem maksymalnie dwie.
Taki podkład z korka mam na wszystkich swoich kołowrotkach.
A próbowałeś , aby korek nie pękał podgrzać go parą z czajnika?
Jakoś nie zastanawiałem się nad tym.
Napiszę wam dlaczego używam właśnie takiego podkładu z korka, a nie na przykład z żyłki.
Korek jest materiałem w miarę elastycznym, a żyłka nawinięta na szpulę potrafi wywołać taki nacisk na szpulę, że ta potrafi zwyczajnie pęknąć pod wpływem naprężeń samej żyłki (sam miałem taki przypadek lata temu, wtedy przekonałem się jaka działa na szpulę siła).
Może to śmieszne takie zabezpieczenie przy obecnych szpulach robionych z kosmicznych materiałów, nie mówiąc już o metalowych, ale też takim podkładem w miarę elastycznym, zabezpieczam też żyłkę przed nadmiernym naciskiem na samą siebie.
Może źle kombinuję, ale daje mi to jakieś poczucie spokoju :)
-
Hmm może bym i spróbował ale może jakiś foto-instruktaż, bo tak zastanawiam się co z brzegami przy wnętrzu szpuli, dajesz radę docinać korek tak idealnie???
-
Hmm może bym i spróbował ale może jakiś foto-instruktaż, bo tak zastanawiam się co z brzegami przy wnętrzu szpuli, dajesz radę docinać korek tak idealnie???
Jak napisałem wcześniej , pasek z korka docinam tak, żeby ciasno wchodził na szpulę . Dlatego pomagam sobie kantem linijki , aby podkład ładnie ułożyć .Korek jest dość miękki i daje się ładnie formować.
Korek przycinam nożem do tapet .
-
Do przetestowania, tylko jakiś korek poszukam.
-
Krótkie pytanie-szybka odpowiedz ;) w sumie to 3 pytania ;)
potrzebuję nawinąć żyłeczkę 0.22 na kołowrotek Quantum ACCURIST PT 30 i tu mam pewien problem bo pojemność szpuli to 0.26/165m a mam 150m żyłeczki i wiem na pewno że muszę wykonać podkład i teraz moje pytanie:
z czego podkład pod żyłkę?czy jeśli to ma być inna żyłka to ma być ona grubsza czy cieńsza?no i jak nawinąć żyłkę i podkład gdy mamy tylko jedną szpulkę?
może pytanie dla wielu z was banalne ale szukałem w internecie i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi...
Żyłka na podkład obojętna , najlepiej jakaś stara zużyta ;D
Ja używam takiego kalkulatora:
http://cralusso.com/en/products/lines/qsp-calculator/
A tu masz filmik , który Ci pomoże:
http://www.leszcz.pl/film3.php?url=//www.youtube.com/embed/DNTXjKCNI0g
Ten sposób też warty przetestowania.
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=588.0
-
Troszkę odkopię ale myślę że warto bo niektórym może się przydać.
Skorzystałem z patentu z korkiem. Wypełniłem 4 warstwami szpulkę od stradica ci4+ wielkość 1000 (pojemność 0.25mm - 90m = z kilometr nanofilu 0.02mm :facepalm:). Młynek zakupiłem do kijka który jutro mam nadzieję do mnie dojedzie. Docelowo linka na młynku 0.02mm nanofil opcjonalnie 0.04mm. Próbowałem z podkładem z 0.16mm z żyłki ale no średnio to wychodziło.
Nie chciało mi się kupować maty korkowej bo tu potrzeba kawałka 10x10cm, poszedłem do garażu a tam.. tablica "korkowa" jak się okazało to kilka sklejonych warstw tektury i ten korek to milimetrowej grubości "naklejka".
Tapeciak i do boju.. W sumie 4 warstwy na szpulę dałem. Na początku dałem 3 i nawinąłem nanofil 0.02 - wyszło w miarę ale postanowiłem jeszcze dołożyć. Z tego co popatrzyłem na ruskich filmikach na których łowią metodą mormyszingową to właśnie uzyskują podobny nawój poprzez szpulki z oznaczeniem "S" - shallow.
Coś jak tutaj:
Trochę się obawiam bo to dość kruchy korek który zastosowałem ale jest ich kilka warstw i myślę że się nie będzie kruszył tak bardzo.
Lepszym rozwiązaniem wg mnie byłaby korkoguma którą stosują rodbuilderzy. Taka grubość 3/4mm byłaby w sam raz i woda by nie penetrowała tak bardzo jak w wypadku samego korka. U mnie raczej woda się nie przedostanie tak głęboko bo mam 125m nawinięte a zarzuty będą max 25m jak dobrze skonfiguruję zestaw.
Pierwszą nitkę nanofilu podkleiłem - nie stosowalem węzłów, zauważyłem że nawet najmniejszy węzeł przy tej niteczce powoduje późniejsze "zgrubienia" na szpulce i skraca zarzuty.
Z Czesiem wczoraj przez telefon kombinowałem jakby tu zrobić reduktory na wzór shimanowskich tyle że pod tą małą i dość głęboką szpulkę, jedyna myśl to teflon albo coś tego pokroju materiał.
Jakby ktoś pytał to do tego modelu jest płytka szpulka (C2000S)
Oznaczenie C-compact (korpus od wielkości 1000) 2000S - rozmiar 2000 z oznaczeniem C=wielkość 1000, S-shallow (płytka).
Szpulka jest dostępna ale tylko na rynku Japońskim i można sprowadzać (54$ + wysyłka + cło etc..) Ewentualnie rozwiązaniem jest szpulka od Twin Powera (C2000S - patrz opis wyżej) w cenie około 200-250zł (mefisto). No ale choinki z młynka nie chce robić mimo że chyba szpulka od TP będzie lżejsza niż od Ci4+.
Za młynek dałem nie całe 600zł, szpulka połowe wartości młynka >:O ??? Na tą chwilę zostaje przy korku :)
Tak to u mnie wygląda :D
(https://preview.ibb.co/d5uaDL/20181101-112521.jpg)
(https://preview.ibb.co/jVTrnf/20181101-112515.jpg)
(https://preview.ibb.co/eXOff0/20181101-111856.jpg)
(https://preview.ibb.co/jBr0f0/20181101-111905.jpg)
-
Super wygląda :bravo:
-
Bardzo profesjonalnie to wygląda 👏
-
Koledzy czy na podkład do żyłki 0.25 nada się żyłka 0.30 czy lepiej grubość bliższą tej właściwej?
Namierzyłem w wędkarskim żyłkę na szpuli przemysłowej do konfekcjonowania opisaną jako w pełni sprawną do użycia. Dlaczego sprzedają nie wiem ale śmieszne pieniądze za ponad 20 kilometrów na szpuli...
-
Śmiało się nada 0,30.
-
A pod żyłki 0.16 też będzie ok? Chodzi mi o to by nie popsuło to ułożenia właściwej żyłki na szpuli.
-
Nie popsujesz. Ja na podkłady daję co wpadnie w ręce, bez względu na różnicę średnic.
-
A ja zapytam czy trzeba robić podkłady, bo nigdy nie robiłem.
-
Jeśli kupisz 150 metrów żyłki 0,26, a na kołowrotek wchodzi 300 metrów to trzeba.
-
Żyłki na szpuli powinno być tyle, żeby sięgała prawie do rantu - 2-3 mm mniej.
Tu jest ok (chociaż ja nawijam zwykle trochę więcej):
(http://www.blackcountryfishing.co.uk/uploads/9/6/3/1/9631869/367911_orig.gif)
Tu jest jeszcze za mało:
(https://i.ytimg.com/vi/J9GHF0oShFE/maxresdefault.jpg)
Generalnie dobrze (do pełna) nawinięta żyłka na szpulę pozwala na dalsze rzuty, i redukuje powstawanie na żyłce sprężyny, czy świńskiego ogonka. Ale nie można nawinąć za dużo, bo wtedy powstaje tendencja żyłki do spadania kilkoma zwojami na raz - to powoduje splątania, zrywanie zestawów przy rzucie, i tego typu historie. Trzeba wyczuć gdzie jest granica. Dla mnie zawsze jest łatwiej odwinąć kilka metrów, niż dowiązywać brakujące :)
W związku z tym, jeśli mam szpulę która mieści 250 metrów żyłki 0,30, a ja chcę łowić na tym kołowrotku żyłką 0,14, to musiałbym nawinąć na nią ok 1150 metrów tej 0,14. Wolę więc wykorzystać podkładkę spłycającą, albo zrobić podkład z żyłki 0,45, i nawinąć tej 0,14 np 150 metrów ;)
-
Dziękuję za info. Jeszcze jedno. Jakim najlepiej węzłem połączyć podklad z właściwą by uniknąć zgrubień itp?
-
Ja stosuje baryłkowy.
-
Byle jakim, nie ma to większego znaczenia, bo i tak nie dojdzie raczej do sytuacji, by ryba wybrała Ci 150 m żyłki ;) A pod taką ilością zwojów i tak każdy zniknie bez śladu.