Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Martinus w 16.02.2016, 18:55
-
Czy któryś z kolegów mógłby się wypowiedzieć na temat w/w żyłek ? Ktoś ich używał ?
O ile w opisach na temat tych żyłek można co nie co się dowiedzieć , to ja chciałbym dowiedzieć się coś więcej od użytkowników tych żyłek w rzeczywistości.
-
Ciekawa informacja z pudełka żyłki Guru Pulse : żyłkę trzeba nawijać na mokro i godzinę przed nawijaniem moczyć w wodzie. Szkoda tylko że zobaczyłem to już po nawinięciu hehe. Plus za to że jest instrukcja w języku polskim
(https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334.jpg)
-
Mam chęć wziąć Pulse na obecny sezon, tyle co wiem że ma znacznik na 150m.
-
Ciekawa informacja z pudełka żyłki Guru Pulse : żyłkę trzeba nawijać na mokro i godzinę przed nawijaniem moczyć w wodzie. Szkoda tylko że zobaczyłem to już po nawinięciu hehe. Plus za to że jest instrukcja w języku polskim
(https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334.jpg)
Mam nadzieję, że nie traktujesz poważnie tych zaleceń.
-
A choćby nawet to i tak już za późno hehe , co by to dało jak byśmy na mokro nawijali czy w ogóle coś daje ?
-
Nic nie daje, zwykły mit.
-
Złego słowa nie powiem, od kilku lat używam już tylko tych żyłek. Wiem, że cena jest zaporowa, ale uważam że są warte tej ceny.
-
Złego słowa nie powiem, od kilku lat używam już tylko tych żyłek. Wiem, że cena jest zaporowa, ale uważam że są warte tej ceny.
300m za 59zl to nie jakąś tragedia Technium Invisitec kosztuje 50zl dla przykładu.
-
Złego słowa nie powiem, od kilku lat używam już tylko tych żyłek. Wiem, że cena jest zaporowa, ale uważam że są warte tej ceny.
Robert... a jak z zatapialnością tej żyłki?
Używam Matrixa Horizon i pod tym względem bardzo mi odpowiada. No ale człowiek głupi i ciągle szuka czegoś nowego, lepszego :facepalm:
-
Zatapia się dobrze, ale trzeba o to dbać. Po zakończeniu sesji zawsze zdejmuję z klipsa i zarzucam ostatni raz jak najdalej, zwijam przez rącznik no i co pewien czas piorę żyłkę w płynie do naczyń, ale to zapewne większość z nas robi.
-
Jak "pierzesz"?
-
Też mnie interesuje to pranie.
Zazwyczaj używam specyfiku od Cralusso pomagającego zatopić żyłkę.
-
Ja znam sposób na pryskanie żyłki woda z Ludwikiem.
-
Ludwik koncentrat, polewam obficie szpulę z żyłką i pozostawiam na 5 minut, po tym czasie kąpiel obfita pod natryskiem z letnią wodą (tak żeby cały płyn z syfem wypłukać ze szpuli). Kąpiel powtarzam średnio raz w miesiącu (w zależności od ilości wypadów nad wodę).
-
Jeśli chodzi o te żyłki to używam ich od dwóch sezonów i złego słowa nie powiem o nich. Nie skręcają się, idealnie toną, nie posiadają pamięci i według mnie nie są przegrubione. Dla przykładu w porównaniu z Drennanem o tej samej średnicy wydaje mi się że jest delikatniejsza. Naprawdę żyłka godna polecenia pomimo tego że cena troszkę wysoka. Co do "prania" żyłki to ja osobiście moczę ją w wodzie z płynem do naczyń i tak jak wcześniej koledzy piszą powtarzam to dwa - trzy razy w roku a na łowisku jak zwijam się to przez mokrą szmatkę nawijam na szpulę.
Pozdrawiam
-
Muszę chyba i ja wprowadzić zwyczaj czyszczenia co jakiś czas żyłki może dwa sezony by dało rade obskoczyć.
-
Ciekawa informacja z pudełka żyłki Guru Pulse : żyłkę trzeba nawijać na mokro i godzinę przed nawijaniem moczyć w wodzie. Szkoda tylko że zobaczyłem to już po nawinięciu hehe. Plus za to że jest instrukcja w języku polskim
(https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334med.jpg) (https://images92.fotosik.pl/468/73edb9db08273334.jpg)
Mam nadzieję, że nie traktujesz poważnie tych zaleceń.
Zalecenie 3. z informacji na pudełku żyłki Guru jest dla mnie zaskakujące i podważa nieco zaufanie do firmy, chociaż być może tylko do dystrybutora. :-\
Wielu wędkarzy po przeczytaniu z punktu 3. instrukcji nawijania tej żyłki zdania : „Jeżeli żyłka zawinie się wokół przelotki startowej, odkręć szpulę żyłki w drugą stronę i nawiń ją ponownie” ??? będzie głowić się o co chodzi.
Prawdopodobnie niejasność zdania wynika z nieprawidłowego przetłumaczenia tekstu.
Jedyna możliwa zmiana ze szpulą umieszczoną swobodnie w wodzie, to odwrócenie jej o 180 stopni. Wtedy zmienimy kierunek odwijania się żyłki z dołu szpuli na kierunek z góry szpuli lub odwrotnie.
Jednak taka zmiana nie ma żadnego wpływu na sugerowane w przytoczonym zdaniu skręcanie się żyłki i nie wpłynie na zawijanie się lub nie wokół przelotki startowej.
Przy nawijaniu z obracającej się wokół osi szpuli nie ma znaczenia czy żyłka schodzi z góry, czy z dołu. W każdym przypadku zachowany jest stan skręceń lub ich brak (najczęściej) w stosunku do tego co jest na szpuli.
:)