Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: kowalll w 24.02.2016, 17:50
-
Witam wszystkich, jest to mój pierwszy wpis na forum. Chciałem zaczerpnąć wiedzy wędkarzy z większym doświadczeniem stąd moje pytanie.
Zamierzam kupić feedera do połowu metodą. Łowić będę głównie na komercji, występują tam karpie do 8 kg. Głownie będę łowił koszykami Prestona i Guru z kiełbaskami. Zastanawiam się nad modelem Daiwa Windcast 360 cm. Wielką zagadką jest dla mnie ciężar wyrzutu. Czy brać 80 gr czy 120 gr? Obawiam się że ciężki Preston z miksem 50\50 może przekroczyć 80 gr.
Dzięki wszystkim za pomoc.
-
Lepszy będzie 120 g do takiego łowienia jak napisałeś ;)
Nie będziesz się obawiał czy przekroczyłeś ciężar wyrzutowy wędki czy nie.
Pozdrawiam Dominik
Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka
-
Witaj! Jeśli będziesz łowił tylko metodą to niekoniecznie musisz mieć taki duży CW. 120 g to już mocny feeder. Jeśli chcesz finezji i będziesz łowił tylko na komercjach, to spokojnie wystarczy Ci 80 g. CW nie przekłada się mocno na wytrzymałość kija, po prostu jest sztywniejszy. Może zajdzie kiedyś potrzeba łowienia koszykiem 20 g, a nie zawsze musisz wybierać najcięższe koszyki do metody na duże karpie, chyba że chcesz rzucać na 100 m.
-
DvD czyli przy całkowitym towarze 90 gram wędce nic nie powinno się stać? Tak jak mówisz czasami będzie to 50 lub 60 gram całkowitej wagi a raz na jakiś czas będę zmuszony przekroczyć tą wagę.
-
Jeśli będziesz zarzucał umiejętnie i płynnie, bardzo płynnie to nic się stać nie powinno, jednak ryzyko istnieje zawsze. Jeśli koszykiem 60 g przy cw 80 machniesz jak batem to i takim wędkę złamiesz. Wszystko kwestia wyczucia :)
-
Pomyśl nad długością kijka. Na komercję 3,60 to według mnie ciut za długi...
-
Pomyśl nad długością kijka. Na komercję 3,60 to według mnie ciut za długi...
To już kwestia odległości na jakich będzie łowił no i linii brzegowej. Jeśli będziesz miał pas trzcin o szerokości 2 m sięgający w wodę to musisz mieć dłuższy kij. Jednak faktycznie na komercję 3.60 to dużo. Może chociaż 3.30? Wtedy masz kijek bardziej uniwersalny. Bierz pod uwagę, że nie zawsze opłaca się rzucać byle dalej, czasem więcej brań masz 10 m od brzegu. Widzisz na filmach Lucka, ze spokojnie pickerem 2.70 rzuca na 40 m, takim 3.30 osiągniesz już z 60.
Co do tego CW w dalszym ciągu to na prawdę nie widzę sensu używania podajników 60-70 g. Przecież na wodzie stojącej nie ma uciągu, nie musisz trzymać kosza w nurcie. Zakładając 40 g i nabijając go podwójnie wątpię czy przekroczysz 70 g łącznie.
Powtarzam po raz kolejny - wszystko kwestia odległości łowienia, jednak przemyślał bym sprawę i poszedł raczej w 3.30 i max 80 g.
Możesz też uzyskać lepszą sygnalizację kupując wędkę delikatniejszą, a dłuższą, co przy delikatniejszym zamachu da ci podobną odległość rzutu.
-
Witaj, 80 g w zupełności wystarczy. Przy wyborze kija większą uwagę zwróć na akcję wędziska niż na cw. Łowiąc na metodę używasz krótkich przyponów 8-10 cm przy zbyt sztywnym kiju będziesz mieć sporo spinek. Też rozważałem zakup tego kija jednak wybór padł na Prestona.
-
Mam wędeczki rożnych długości i gramatur. Polecam Ci spróbować 80-90 g na początek. Taka o cw 120 g raczej na rzeczkę.
-
Wszystko zależy do jakich celów będzie to wędzisko.
Wiadomo łowiąc pod nogami kij o długości 3,6 m będzie udręką.
Co do cw. Też bym nie szedł zbyt daleko rozumiem, że chcesz łowić podajnikiem z kiełbaską czyli zbiornik dość głęboki i stąd waga podajnika?
Cw wędzisk jest często dość zniżone co do realnego
Obejrzyj film „Carp Fishing - WHAT CAN YOU CAST: Iron” w YouTube
-
DvD czyli przy całkowitym towarze 90gram wędce nic nie powinno się stać? Tak jak mówisz czasami będzie to 50 lub 60gram całkowitej wagi a raz na jakiś czas będę zmuszony przekroczyć tą wagę.
Nie przejmuj się tak niewielkim przekroczeniem do metody zdecydowanie polecam 80 g przy 120 to już toporny sprzęt
DVD na jak najbardziej racje
-
Chciałem długość 360 ponieważ stanowiska na komercji są strasznie wąskie i oddzielone między sobą trzciną która wchodzi na około 1,5 m w wodę. Coraz bardziej skłaniam się ku 80 gr. Co do głębokości łowiska to czasami łowię również na bardzo głębokim osadniku stąd ciężkie koszyki z kiełbaskami.
Sosik88 zastanawiałem się nad Prestonem ale ich wielkość transportowa mi nie odpowiada ponieważ posiadam dosyć mały pokrowiec na wędki. (jakiego wziąłeś)
Dzięki wszystkim za napisane już podpowiedzi.
-
80 g powinno w zupełności wystarczy by podajnik z dużą kiełbaską ułożył się poprawnie.
Jeżeli masz dość ciężkie łowisko kupiłbym kij kombinacjny tzn z przedłużką kosztuje trochę więcej ale kiedy pojedziesz na inne łowisko mniejsze będzie jak znalazł.
-
80 g powinno w zupełności wystarczy by podajnik z dużą kiełbaską ułożył się poprawnie.
Jeżeli masz dość ciężkie łowisko kupiłbym kij kombinacjny tzn z przedłużką kosztuje trochę więcej ale kiedy pojedziesz na inne łowisko mniejsze będzie jak znalazł.
O, to to to!
:bravo:
-
Competition 10 FT mi ta długość w zupełnsci wystarcza na wody pzw i komercje.
-
Jak masz wagę to możesz gotowy podajnik z kiełbaską zważyć i w ten sposób zobaczyć jaki CW jest Ci potrzebny. Tutaj są podane masy podajników Drennana (puste i z zanętą) http://matchangler.by/wp/in-line-flat-method-feeders/.
Tu też test kolegi Pyza http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2153.msg56781#msg56781
Jak zobaczysz 120 g to jest CW raczej na rzekę, na komercję 80 g powinno starczyć bez problemów. Producenci zwykle zaniżają CW kija więc nawet jak trochę przekroczysz ale nie będziesz szarpał przy rzucie nic nie powinno się stać.
Ja rzucałem wędką z CW 100 g podajnikiem ESP XL, który wg testu Pyzy ma 116 g - wędka dalej jest cała :)
-
Jak masz wagę to możesz gotowy podajnik z kiełbaską zważyć i w ten sposób zobaczyć jaki CW jest Ci potrzebny. Tutaj są podane masy podajników Drennana (puste i z zanętą) http://matchangler.by/wp/in-line-flat-method-feeders/.
Tu też test kolegi Pyza http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2153.msg56781#msg56781
Jak zobaczysz 120 g to jest CW raczej na rzekę, na komercję 80 g powinno starczyć bez problemów. Producenci zwykle zaniżają CW kija więc nawet jak trochę przekroczysz ale nie będziesz szarpał przy rzucie nic nie powinno się stać.
Ja rzucałem wędką z CW 100 g podajnikiem ESP XL, który wg testu Pyzy ma 116 g - wędka dalej jest cała :)
Dzięki za wiadomość na pewno się przyda, wszystko wskazuje na to że 80 gram będzie wystarczającym kijem i nie ma sensu ładować się w 120 g.
-
Szczerze, od serca - bierz te 80 gram. Chyba, że chcesz na łowisku krowy po zadach chlastać. :-X
-
Ja mam Daiwe Windcasta 360 cm cw 120 g i spokojnie wyholowałem nim 10 kg karpika (kilka razy musiałem go przytrzymać bo pod pomost próbował zwiać). Śmiało mogę polecić ten kij. Brania malutkich plotek tez zobaczysz na najdelikatniejszej szczytówce... oczywiście na sygnalizacje delikatnego pukania w przynętę malutkiej rybki bym nie liczył ale łowiąc na komercji nie musisz sie raczej tym przejmować :)
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Kolego nie patrz że cw 80 g. Ja Trabucco Selektorem cw 75 rzucałem na Odrze koszykami o wadze 60-70 gr + zanęta czyli łącznie jakoś 90 g albo lepiej i nic mu nie jest. Spokojnie myślę, że 80 g będzie wystarczające na ryby które zamierzasz łowić.
-
Dzięki wszystkim za udzielenie się w moim wątku. Ostatecznie wybór padł na kij 360 cm i 80 g.
Pozdrawiam,
Tomek
-
Tylko zapominamy tutaj, że cw nie zawsze przekłada się na to co chcemy. Im dłuższy kij tym automatycznie większe będzie cw. Tutaj o wiele ważniejsze jest użycie kija. Taki do Metody nie wymaga finezji, ponieważ brania (zwłaszcza takich karpi) są brutalne, sam kij zaś jest mocniejszy. Uniwersalny feeder więc będzie ciut słabszy, zaś producenci w kijach do Metody widzieć będą coś o jeden stopień mocniejszego. Zwłaszcza łowienie na komercjach oznacza, że musimy rybę utrzymać w ryzach, posiadając po bokach sąsiadów, często z 10-15 metrów jest inny zestaw. Kije są miękkie więc ale też i mocne.
Przy długości 3.60 metra producent automatycznie zwiększa moc, ponieważ łowi się na dłuższych dystansach, zaś aby dorzucić na 50-60 metrów, trzeba podajnika minimum 45 gramów, częściej nawet 60 gramów.
Jeżeli więc szukamy mocy, ale tez i finezji, to sugerujmy się dystansem, bo takim sugeruje się producent. Mój Avon ma końcówki 3 i 4 oz, i na krótkich odległościach są one zbyt mocne często, jak i sam kij - ale to dlatego, że to nie jest przeznaczenie takiej wędki - ona ma łowić na odległościach od 30 metrów wzwyż.
Dlatego w przypadku tych dwóch wersji właśnie ten o cw do 120 gram uznałbym za 'do Metody', zaś ten drugi (80 gramów) za uniwersalny. Pytanie tylko czy chcemy łowić daleko od brzegu i jakim zestawem. Bo Metoda, helikopter czy prosty zestaw z koszykiem bez troków są samozacinające, do łowienia zaś zestawami na pętlach czy trokach, gdzie branie przenoszone jest na szczytówki bardziej, częściej używa się tez haków do dendrobeny czy białych, mniejsze cw będzie wskazane.
Wielu wędkarzy kieruje się cw łącząc je z wielkością ryb które chcą łowić. Każdy feeder da radę 10 kilowej rybie (nie jestem pewny czy jakieś bardzo tanie marki), wiele nie zająknie się przy takiej co ma 15 kilo. Wędki typu bomb, o ultracienkich blankach też są do użycia na komercjach, na tych samych karpiach - jednak mają inną budowę niż feedery powiedzmy uniwersalne czy stricte do łowienia Metodą na dłuższych odległościach. Mój picker Garbolino to tak naprawdę kijek typu bomb, do finezyjnych zestawów niby, jednak u mnie podajniki 45 gramów to normalna opcja latem, karpie do 10 kilo zaś nie są wcale czymś'wielkim' tutaj.
Każdy kij uniwersalny poradzi sobie z podajnikami 45 gramów, przy długości 3.60 powinien też z 60 gramami.
Pamiętajmy też, że w kijach o nazwie Method Feeder producent widzi kij do łowienia komercyjnych karpi, takich do 6-7 kilogramów, to nie jest kij do łowienia Metodą leszczy czy karasi. Jeżeli chcemy więc łowić 'uniwersalne' ryby Metodą, kupujmy uniwersalnego feedera czy też pickera.
-
Dzięki Luk bardzo pouczająca wypowiedź :thumbup: