Wiadomość wysłana przez: andrzej w 02.03.2016, 21:40
34,5 kg!!!
Jest to jak na razie nieoficjalny rekord Polski!!! Przynętą na którą skusił się ten gigant był bałwanek z dwóch tonących kulek Tandem Baits Krewetka & Czarny Pieprz z serii SuperFeed.
Ryba została złowiona dziś na wodzie PZW, a konkretnie na Zalewie Rybnickim. Ważenie odbyło się na dwóch wagach i w obecności świadków.
Dawid wysłał zgłoszenie do Wiadomości Wędkarskich i wraz z nim czekamy na oficjalne potwierdzenie że jest to nowy rekord Polski.
https://www.facebook.com/krolestwo.karpiarza/
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszR w 02.03.2016, 21:42
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 02.03.2016, 21:46
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 02.03.2016, 21:49
Wiadomość wysłana przez: dominik9166 w 02.03.2016, 21:52
Wysłane z mojego LG-H320 przy użyciu Tapatalka
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 02.03.2016, 21:56
W każdym razie gratulacje. Bez znaczenia czy to rekord, bo ryba naprawdę zacna :) Prawdziwy brojler :D
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 02.03.2016, 21:59
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 02.03.2016, 22:00
Piękna ryba już inni karpiarze zazdrosniki piszą pierdy że on tyle nie waży, że tak się ryby nie trzyma i takie głupoty kolezka walnal kabana gratulacje i tyle w tym temacie a nie zaraz jakieś zazdrosne hejty a podobno karpiarze to tacy fajni wędkarze etyka, c and r, a tu pokazali jaka wioche potrafią robić żal mi ich -jeszcze raz gratulacje dla "Muszki"
Prawda :bravo:
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 02.03.2016, 22:10
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 02.03.2016, 22:16
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 02.03.2016, 22:17
Na targach w Sosnowcu na pewno zabraknie kulek TB krewetka& czarny pieprz :D
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszR w 02.03.2016, 22:27
Wiadomość wysłana przez: makqq1 w 02.03.2016, 22:38
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 03.03.2016, 08:16
Pogratulować łowcy. Ten rekord był i tak mocno wyśrubowany jak na polskie realia. Na pewno są gdzieś jeszcze większe. Życzyć tylko aby ktoś z tego forum się z takim zmierzył i wygrał. Ale by było mięsa z takiego kolosa, na kilka świąt z góry, cholera trzeba by było nową zamrażarkę kupić. Hahahahhaha JOKE nie wyzywać proszę.Ty się śmiej... ja pokazuję teściowi rekord Polski leszcza, a on "uuu taki to już dobry na pasztet". I nie wiesz człowieku, co odpowiedzieć.
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 03.03.2016, 08:16
Wiadomość wysłana przez: damiannn1993 w 03.03.2016, 18:28
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 03.03.2016, 19:00
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 03.03.2016, 19:19
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 03.03.2016, 19:53
Wiadomość wysłana przez: baydle w 03.03.2016, 20:10
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 03.03.2016, 20:34
koledzy byli u mnie, to juz glowkawalismy kiedy ktos z nas złowi 35kg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 03.03.2016, 20:41
Wiadomość wysłana przez: Tomek w 03.03.2016, 21:20
Panowie karpiarze, a jak oceniacie wiek tego okazu, ile może mieć lat? Oczywiście przyrost jest uzależniony od wielu czynników, ale coś szacunkowo można określić. Chyba, że jest to trudne w przypadku tego akwenu z uwagi na podwyższoną temperaturę wody, a przyrost ryby w roku jest duży, nieproporcjonalny w stosunku do zwykłych "zimnych" zbiorników.
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 03.03.2016, 21:52
Piękna ryba już inni karpiarze zazdrosniki piszą pierdy że on tyle nie waży, że tak się ryby nie trzyma i takie głupoty kolezka walnal kabana gratulacje i tyle w tym temacie a nie zaraz jakieś zazdrosne hejty a podobno karpiarze to tacy fajni wędkarze etyka, c and r, a tu pokazali jaka wioche potrafią robić żal mi ich -jeszcze raz gratulacje dla "Muszki"Artur nie hejtuj ludzi którym zima się dłuży :) gdzieś muszą dać upust emocjom i coś zrobić z czasem.
A wracając do tematu to piękny kaban :)
Wiadomość wysłana przez: kuter w 03.03.2016, 22:36
Panowie karpiarze, a jak oceniacie wiek tego okazu, ile może mieć lat? Oczywiście przyrost jest uzależniony od wielu czynników, ale coś szacunkowo można określić. Chyba, że jest to trudne w przypadku tego akwenu z uwagi na podwyższoną temperaturę wody, a przyrost ryby w roku jest duży, nieproporcjonalny w stosunku do zwykłych "zimnych" zbiorników.
Myślę że może mieć tyle samo lat ile waży lub nawet ciut więcej.
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 03.03.2016, 23:09
Gratulacje, tym bardziej ze na wodach pzw :)Warto dodać, że jest to łowisko specjalne PZW (obowiązują tam odrębne opłaty). Od niedawna. Wcześniej, przez wiele lat, zalewem zarządzała elektrownia Rybnik.
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 03.03.2016, 23:25
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 03.03.2016, 23:28
Wiadomość wysłana przez: adams w 04.03.2016, 07:17
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.03.2016, 07:41
Piekna reklame sobie TENDEM BAITS wykupil toz przed targami w Sosnowcu...Podobno karp zostal zlowiony na robaki, koles, ktory go wyjal lowil na zwykle teleskopy, polamal na nim podbierak. Jak przyjechali go zwazyc, to karp byl zawiazany za skrzela sznurkiem w wodzie...Po prostu "niedzielny" mial wielkiego farta...Najważniejszy w Twojej wypowiedzi jest wyraz "podobno" ;)
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 07:56
Piekna reklame sobie TENDEM BAITS wykupil toz przed targami w Sosnowcu...Podobno karp zostal zlowiony na robaki, koles, ktory go wyjal lowil na zwykle teleskopy, polamal na nim podbierak. Jak przyjechali go zwazyc, to karp byl zawiazany za skrzela sznurkiem w wodzie...Po prostu "niedzielny" mial wielkiego farta...
W Polsce taki prosiaczek to kilka tysięcy złotych . Łowimy takiego potwora i natychmiast dzwonimy do czołowych firm produkujących przynęty . Zadajemy pytanie - ile dacie za to , że napiszę pod zdjęciem , iż złowiłem tego kabana na Waszą kulkę ?
Można ładne pieniądze zarobić w mgnieniu oka . Dodatkowo , ludzie sprzedają takie kabany na komercje , tutaj można jeszcze więcej zgarnąć .
Wiadomość wysłana przez: wasiu13 w 04.03.2016, 08:11
Wiadomość wysłana przez: Ostry w 04.03.2016, 08:13
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 08:15
Czyli co,nie wrócił do tej samej wody??
Dlaczego miałby nie wrócić ? Napisałem , że ludzie sprzedają takie wielkie karpie , nie mówiłem o tym omawianym rekordzie .
Wiadomość wysłana przez: wasiu13 w 04.03.2016, 08:20
Piekna reklame sobie TENDEM BAITS wykupil toz przed targami w Sosnowcu...Podobno karp zostal zlowiony na robaki, koles, ktory go wyjal lowil na zwykle teleskopy, polamal na nim podbierak. Jak przyjechali go zwazyc, to karp byl zawiazany za skrzela sznurkiem w wodzie...Po prostu "niedzielny" mial wielkiego farta...Jaki on musiałby mieć zestaw,chodzi mi o żyłkę,hak,przypon,żeby go wyjąc na białe.To co dał główna 0.40,przypon 0,30 i dwa białe na haku.Raczej mało prawdopodobne.
Czyli co,nie wrócił do tej samej wody??Dlaczego miałby nie wrócić ? Napisałem , że ludzie sprzedają takie wielkie karpie , nie mówiłem o tym omawianym rekordzie .
Ok.
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 08:24
Na Rybniku takie zestawy to codzienność , tam są naprawdę wielkie rybska i trzeba być przygotowanym .
Wiadomość wysłana przez: wasiu13 w 04.03.2016, 08:32
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 04.03.2016, 08:33
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 08:38
Nie chodzi mi o zestaw karpiowy,bo to wiadome,że tak się łowi,ale taki zestaw z białymi na haku??
Tam łowi połowa śląska różnymi metodami , ryb dużych jest naprawdę wiele . Czy na białe , czerwone , czy na pęczek rosówek łowią ? Pewnie tak :)
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 04.03.2016, 09:12
Zaczęło się od kulek czy robaków? ;)
Choć poluję na większe karpie, to ogromne okazy przypominają rzeczywiście "prosiaki" :(
Na szczęście takie "średniaki" 10-15 kg (jakie udaje mi się czasem łowić) wyglądają często całkiem przyzwoicie (szczególnie pełnołuskie) i całkiem nieźle walczą.
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 09:15
No to w końcu jak to się wszystko odbyło?
Zaczęło się od kulek czy robaków? ;)
Choć poluję na większe karpie, to ogromne okazy przypominają rzeczywiście "prosiaki" :(
Na szczęście takie "średniaki" 10-15 kg (jakie udaje mi się czasem łowić) wyglądają często całkiem przyzwoicie (szczególnie pełnołuskie) i całkiem nieźle walczą.
Koledzy , czy to ważne ? Grunt , że ryba złowiona i tyle :-X :)
Wiadomość wysłana przez: adams w 04.03.2016, 09:21
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.03.2016, 09:21
W Polsce taki prosiaczek to kilka tysięcy złotych . Łowimy takiego potwora i natychmiast dzwonimy do czołowych firm produkujących przynęty . Zadajemy pytanie - ile dacie za to , że napiszę pod zdjęciem , iż złowiłem tego kabana na Waszą kulkę ?
Można ładne pieniądze zarobić w mgnieniu oka . Dodatkowo , ludzie sprzedają takie kabany na komercje , tutaj można jeszcze więcej zgarnąć .
Cholera... To muszę brać bazę numerów telefonów z sobą teraz, a nuż się coś uwiesi? :D
Zauważyliście jak w karpiarstwie ważne jest podanie 'na co' złowiono daną rybę? W przypadku grunciarzy lub spiskowców jest 'jak'. Tutaj jednak chodzi o zbyt, o rynek. Ciekawe czy karpiarze używają w Polsce białych robaków na przykład. Pewnie nie, bo są 'no name' :D
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 04.03.2016, 09:26
Luk za tego karpia gdybyś jakimś cudem dostarczył żywego do UK masz nowego Passata i jeszcze na konkretny sprzęt z Century czy Hardego by zostało :)
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 09:29
Co innego używanie sprzętu danej firmy, a co innego "mówienie", że się na ten sprzęt wyciąga okazy.
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.03.2016, 09:35
Według mnie płacenie towarem za taką reklamę, to zwykłe oszustwo i nabijanie ludzi w butelkę. To co napisałeś mnie przeraziło, bo okazać się może, że wszystko bło fałszem, na koniec sama ryba. Jeżeli jakaś firma reklamuje się w ten sposób, to ja dziękuję, na znak sprzeciwu na coś takiego omijać będę łukiem. Bo to nie jest normalne i to nie jest promocja, to tak jakbyś mówił, że przekręcanie liczników w używanych samochodach do sprzedaży jest w porządku. Jest - ale dla sprzedającego :)
Na pewno Tandem Baits, czy możecie to potwierdzić? :o
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 04.03.2016, 09:36
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 04.03.2016, 09:46
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 09:52
Tylko, że to jest miecz obusieczny bo Internet dużo rzeczy wychwyci i napiętnuje. Wszystko zależy od skali bo firma branżowa nie będzie miała przez to takiej antyreklamy jak wielka znana na cały kraj/świat.
Chodzi mi o oszukiwanie Klientów, jak raz zostanę oszukany to już więcej się nie dam podejść. Takie podejście psuje cały rynek bo jak wiem, że jakaś polska firma oszukuje to myślę, że podobnie może robić inna. Wtedy przenoszę się na produkty z zagranicy bo nie mam informacji o tym żeby tak działały (co nie znaczy, że tak nie robią).
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 10:02
Jean, wiem, że reklamy często oszukują dlatego z zasady w nie nie wierzę. Niestety coraz częściej nie można odróżnić co jest reklamą bo firmy odchodzą od tradycyjnego modelu, a stosują właśnie takie "sztuczki" jak "kupowanie rekordów".
Tylko, że to jest miecz obusieczny bo Internet dużo rzeczy wychwyci i napiętnuje. Wszystko zależy od skali bo firma branżowa nie będzie miała przez to takiej antyreklamy jak wielka znana na cały kraj/świat.
Chodzi mi o oszukiwanie Klientów, jak raz zostanę oszukany to już więcej się nie dam podejść. Takie podejście psuje cały rynek bo jak wiem, że jakaś polska firma oszukuje to myślę, że podobnie może robić inna. Wtedy przenoszę się na produkty z zagranicy bo nie mam informacji o tym żeby tak działały (co nie znaczy, że tak nie robią).
Słusznie prawi Michał .Dodatkowo powiem, aby Koledzy powstrzymali się - dla własnego dobra - od powtarzania plotek i wydawania osądów. Czasy są parszywe, forum jest publiczne i można mocno oberwać rykoszetem ;)
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.03.2016, 10:04
W UK karpiarze to pewna kasta, tak jak właściciele Jaguarów. Nie wyskakujesz tam z kijem z Koruma lub namiotem z NGT, tam musisz mieć wszystko 'topowe'. Dlatego Goo kosztuje 12 funtów, a za kamerę fishspy, goście chcą 250 fuli, gdzie GoPro to koszt ponad 300! Dla karpiarzy wszystko jest drogie - musi byc jakość i cena. Mnie to drażni, bo ja tam wolę haki Wide Gape za 1.30 niż grubsze karpiowe za 4.50 Różnica może jest, ale taka, że powinny kosztować te z grubszego drutu 2.50, ani dudu więcej. Być może oni chcą kasę za 'pomysł'? Nie wiem... W każdym bądź razie wszystko co karpiowe musi być bardzo drogie. Jak widzę sztycę i siatkę za 180 funtów to ogarnia mnie przerażenie. Bo tylko idiota może uważać, że cena jest 'słuszna'. Nie jest, w tym przypadku to po prostu droga rzecz dla gości z 'klubu'. Zestaw alarmów za 700 funtów, łódki za 1500... Paczka pelletu 900 gram, pięknego, idealnego na rzeki, doprawionego pod brzany i klenie, to 4 funty. Ale 'karpiowy' pellet firmy 'karpiowej' - nie mający wcale żadnych 'kosmosów' w środku to już 6-7 funtów za taką samą paczkę. Czy oni spadli na głowę? Nie, to cena dla karpiarza :o
Tak więc TB wiele by nie zwojował w UK. Ludzie ich nie znają i nie wiem czy by zaufali. Ja bym nie doprawiał ideologii, bo prawda jest inna. Tak na marginesie to Łukasz z UKlures próbował handlować ich rzeczami, ale chyba furory nie było, choć opakowania mają ciekawe. Aby zaistnieć musieliby się poreklamować, a na to trzeba kasy. Bo Fox, Nash, ESP czy Avid Carp wydają na reklamę dużo - dlatego są też i w Polsce.
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 10:19
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 04.03.2016, 10:21
ALe pierdoły piszecie ////Oświeć wszystkich i napisz coś mądrego w takim razie...
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 10:28
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 10:31
Chodzi o pewne informacje o praktykach producentów.
Wysłana z Taptalk
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 10:32
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 10:32
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 10:37
Nie zgodzę się, że nic nie można zrobić. Jest 21 wiek i informacja krąży błyskawicznie. Pokazując jak jest ludzie sami dokonają wyboru, której firmie zaufają. Jest wielki wybór i trzeba dbać o Klient, a nie go oszukiwać.
Wysłana z Taptalk
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 10:38
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 10:38
Wysłana z Taptalk
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 11:48
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 04.03.2016, 11:53
http://swiatkarpia.com/news/zawrzalo-karpiowy-rekord-polski7gb2jbrO/1082
Sporo w tym racji. Niestety ludziom "ból dupę ściska" z zazdrości. Jednak rozumiem, że "licytacje kulek" się odbywają, tylko w tym przypadku tego nie było?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 04.03.2016, 12:13
Wiadomość wysłana przez: matchless w 04.03.2016, 12:33
Z drugiej strony, temat karpiowego biznesu to rzecz wszystkim bardzo dobrze znana. Pisałem o tym w temacie dotyczącym sypania dużych ilości kulek. Podobny biznes kręci się w spławiku, choć tam wygląda to trochę inaczej bo przynętą z reguły jest ochotka, biały robak, pinka... Są za to kluby sponsorowane przez firmy, które łowią sprzętem, zanętami danego producenta i w ten sposób "robią reklamę" albo nawet kryptoreklamę.
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 04.03.2016, 12:39
http://swiatkarpia.com/news/zawrzalo-karpiowy-rekord-polski7gb2jbrO/1082
Sporo w tym racji. Niestety ludziom "ból dupę ściska" z zazdrości. Jednak rozumiem, że "licytacje kulek" się odbywają tylko w tym przypadku tego nie było?
Wędkarze w tym kraju to m.in. najbardziej podzielona grupa społeczna .Ogólnie, cała Polska to kraj skrajnych podziałów i nietolerancji. W wędkarstwie jednak, z roku na rok się to mocno uzewnętrznia . Powód jest prosty - WYNIKI ! Wynik to kasa, za kasę człowiek zrobi wszystko :( :thumbdown:
Wiadomość wysłana przez: Luk w 04.03.2016, 12:59
Po ostatnim filmie Rekina widzę, że zgłębianie tej tematyki to nie jest odkrywanie czegoś wspaniałego, jakiś fascynujących rzeczy - dlatego lepiej sobie ten temat odpuścić.
Co do karpiszona to wielki misiek, graty dla łowcy oczywiście :bravo: Widać jak się męczył podczas trzymania takiego kabana, nie ma dziwne, to bardzo duży cieżar! Fajnie, że takie ryby mamy w Polsce, ciekawe czy tylko na Rybniku?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 04.03.2016, 12:59
- siedzą w namiotach po 2-3 tygodnie, wiosna ,lato ,jesień ,zima, czy wieje, grzeje czy z zimna jajca urywa - nawet kampingi ściągają,
- kupę kasy ładują w zanęty - to naprawdę kosztuje - dipy , kule , pellety , ziarno to akurat najtańsze,
- prestiż często sami yutobowi łowcy są na zasiadkach filmy kręcą, chwalą się - cóż za prestiż, jak by złowił miśka i pochwalił się, że to "na jego kule złowił".
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 04.03.2016, 13:43
Dobrze, ze chociaż mamy w PL większe :fish: (karpie) niż są w Anglii. ;)
Kilkunastu polskich karpiarzy troszkę znam i jak z nimi czasami łowię to coś tam powiedzą "co w trawie piszczy",
ale dość mocno zaskoczyły mnie słowa Luka o różnicach cen w Anglii, dla normalnych wędkarzy i dla karpiarzy. ???
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 04.03.2016, 16:08
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 04.03.2016, 17:27
Zresztą wędki i kołowrotki spokojnie można za ułamek kwoty dostać używane. Kulki, i ogólnie całe karpiowe jadełko można robić we własnym zakresie, lub szukać mało reklamowanych ale dobrych wyrobów.
Jednak ceny łowisk zaczynają mnie przerażać.
Zdaje się że podobny cennik obowiązuje na jeziorze Dobro Klasztorne.
https://www.facebook.com/lowiskogoslawice/photos/pcb.1733269476907089/1733269326907104/?type=3&theater
Wiadomość wysłana przez: Niedźwiedź w 04.03.2016, 17:34
Wiadomość wysłana przez: wkz w 04.03.2016, 17:37
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 04.03.2016, 17:55
Gratuluje Rekordu, reszta szkoda gadać.
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 04.03.2016, 17:58
Moim zdaniem ceny są nieuzasadnione.
Gdyby pozwolenie kosztowało dajmy na to 1000 zł rocznie (to i tak sporo) i sprzedano by 100 pozwoleń to jest razem 100000 zł.
Nie wiem ile może kosztować dzierżawa powiedzmy 50 ha jeziora. Ale max. kilkanaście tysięcy. Zarybiać już prawie nie trzeba, bo ryby wracają do wody. Fakt, trzeba przypilnować. Ale można zainwestować w monitoring, stróż i problem rozwiązany.
Myślę że nawet w pierwszym roku można już ładnie zarobić.
Ale 1000 zł za tydzień??
Oj, oby na Rybniku żaden 'biznesmen' łapy nie położył..
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 04.03.2016, 18:25
Widziałem już kiedyś ten cennik i myślałem że tam jest błąd lecz chyba nie.
Zobaczcie takie łódki zanętowe. Koszt części to na przykład 2tys a łódka kosztuje grubo koło 4tys bo na karpie przecież
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 04.03.2016, 19:08
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 04.03.2016, 19:19
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 04.03.2016, 19:29
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 04.03.2016, 20:15
Biznes karpiowy od początku skierowany był na kasę. I tak jak ktoś tu zauważył mało wędkarstwa w karpiowaniu. Pamiętam gdy zaczynało w Polsce raczkować w połowie lat 80-tych. Ówczesny guru Przemysław M. zorganizował pierwszy klub karpiowy, do którego i ja należałem co prawda krótki czas. Byłem na kilku cypriniadach. Pamiętam wtedy właśnie Tandem Baits wszedł w fazę robienia interesu. Do dziś mam olejek anyżowy, który na jednej z impres łaskawie otrzymałem. Pamiętam, że po może trzech cypriniadach przyszła refleksja - po co, dla kogo? Na cypriniady te przyjeżdżały osoby zaproszone z zagranicy. Akurat za każdym razem tak trafiłem. Oczywiście cała banda karpiarzy na stanowiska - zawody o jakąś śmieszną nagrodę. A na wybranym i zapewne zakarmionym wcześniej stanowisku siadał Pan Prezes oraz gość zaproszony i miejscowy przydupas. Potem warsztaty, brylowanie i chwalenie posiadanego sprzętu, który nie był dostępny na naszym rynku. Całe szczęście, że wieczorami towarzystwo przypominało sobie, że jesteśmy Polakami i Słowianami. Pan prezes, przydupas no może z trzech i gość zostawali a reszta przenosiła się na konsumpcję i nocne Polaków rozmowy. Koniec cypriniady, Pan prezes przekładał z samochodu zagranicznego vipa towar do swego samochodu, no może rzucił coś miejscowemu i całe towarzystwo się rozjeżdżało. I wierzcie mi tak za każdym razem. Ot prawda o polskim początku karpiowania. Kilka osób mających wyższy stopień inteligencji emocjonalnej dorobiło się na karkach zwykłych wędkarzy. Człowiek lubi się pochwalić, lubi się dowartościować. Stąd popularność facebook-a i innych wcześniejszych portali tego typu. Tak też i z wędkarstwem a w szczególności karpiarstwem. Zastaw się a postaw się byle móc pojechać i pokazać innych znajomym jaki to ma się sprzęt, i ile on kosztował. I tak się nakręca ten cały biznes, że znajdują się ludzie, którzy gotowi są zapłacić tysiaka za tydzień. Ostatnim razem gdy byłem po zaproszeniu mnie na komercję kolega jak zaczął rozkładać sprzęt - 3 x zestawy karpiowe plus 2 zapasowe, namiot itp itd etc to wyszło tego wszystkiego ponad 35 tysiaków. To niestety często pasja granicząca ze snobizmem ale z 2 strony jak kogoś stać jego sprawa. Zastanawiam się jednak gdzie w tym wszystkim jest satysfakcja z wędkowania bo z kupowania na pewno jest.
Ode mnie :thumbup: i dla tego przestałem karpiowac w klasycznym wydaniu.
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 04.03.2016, 20:18
Myślicie, że w naszych wodach pływają karpie po 40 kg?
Rekordy karpi i sumów są chyba dość często pobijane. Gorzej jest pewnie z innymi gatunkami. Nieczęsto słyszy się o rekordzie lina, płoci, okonia, szczupaka.
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 04.03.2016, 20:26
Duże karpie i sumy na pewno są ( osobiście znam osobę którą w 2015r., również na Rybniku złapała suma który o 17kg był większy od rekordu Polski ale tego nie zgłosili, chcą mieć spokój )
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 04.03.2016, 20:39
Kolega, spinningista, kiedyś postanowił kupić sobie kilogram, może dwa kilogramy (nie pamiętam już dokładnie) kulek proteinowych. Mało tego, zaczął wrzucać je do wody, no wariat. Oczywiście w tym czasie spinningowaliśmy. Codziennie wrzucał to swoje paskudztwo do wody, kilkanaście kulek dziennie. Moja mina była bezcenna, typu: "jasssne, zaraz się zlecą tu karpie...". Niestety, nie dane było mu ani razu rozłożyć wędzisk karpiowych (miał takie, miał), bo coś tam wypadło mu i musiał przerwać wypoczynek. Zostałem sam. Już zapewne wiesz, co zrobiłem. Tak, jesteś blisko... dostałem (no prawie, tak na 87 procent) zawału. Gdy spinningowałem sobie, już bez niego, to te jego "swinie" spławiły się grupowo, chyba metr ode mnie. Nikomu tego nie życzę. Jak jeden, wszystkie to były metrowe karpie. Można wyskoczyć z butów za kostkę, można wyskoczyć z butów do kolan, ale żeby zrobić taki numer ze "śpiochami" za cycki? Wtedy się dowiedziałem, że można :)
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 04.03.2016, 20:55
Wiadomość wysłana przez: grzesiek76 w 04.03.2016, 21:03
Wracając do tematu ;)
Myślicie, że w naszych wodach pływają karpie po 40 kg?
Rekordy karpi i sumów są chyba dość często pobijane. Gorzej jest pewnie z innymi gatunkami. Nieczęsto słyszy się o rekordzie lina, płoci, okonia, szczupaka.
Myślę że ponad 40 kilogramowe karpie są jak najbardziej realne. Zwłaszcza nie ciepłych wodach.
Wiesz, jestem przekonany że zostało złowionych wiele linów powyżej rekordu krajowego. I łowione są nadal. W jeziorach. Tylko nikt się nimi nie chwali. Ochrona miejscówek.
W sąsiedniej wiosce mam znajomego wędkarza który zna kapitalne jezioro z linami. Ma dobry dzień to łowi nawet 15-20 sztuk. Wcale nie jakieś mikrusy. Trafia piękne liniska.
Ale za chiny nie powie które to jezioro. To starszy wędkarz. Owszem trochę pomaga, zarówno mi jak i mojemu koledze. Między innymi dał nam namiar na jezioro z mnóstwem pięknej płoci, gdzie w zasadzie nikt nie wędkuje :)
Ale tego linowego jeziora nie zdradzi. Z tego co się domyślamy na podstawie poszlak, to jakieś zapomniane przez Boga i ludzi jezioro do którego nie ma dojazdu. W parku czy coś podobnego. Dobrych kilkadziesiąt kilometrów trzeba też jechać.... Ale szukaj igły w stogu siana.
A już około 15 lat temu słyszałem (ale nie widziałem) o 5-6 kg linach z chyba innego jeziora w mojej okolicy.
Myślę że wielkie prosiaczki są w wielu jeziorach. Tylko złowienie ich to inny temat.
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 04.03.2016, 21:05
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 07.03.2016, 21:07
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 07.03.2016, 21:24
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 07.03.2016, 21:40
Wiadomość wysłana przez: Druid w 07.03.2016, 21:46
Czy wiesz, że na Rybniku złowili rekordowego karpia? Na muchę!
:)
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 07.03.2016, 21:50
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 07.03.2016, 21:51
Widać, że plota już idzie... To jak w tym dowcipie:
"Nie w Warszawie, tylko w Radomiu. Nie samochody, a rowery. Nie rozdają, tylko kradną".
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 07.03.2016, 23:05
Naprawdę się cieszę, że normalny wędkarz złowił taki okaz :D ;D :bravo:
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 08.03.2016, 01:14
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 08.03.2016, 05:53
Czytając czasopisma karpiowe, to większość zgłoszeń ma CG albo TB, więc chyba łowne kulasy :-X :-X :-X :-X
Dobrze smarują :) :P
Wiadomość wysłana przez: wasiu13 w 08.03.2016, 07:44
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 08.03.2016, 08:06
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 17.03.2016, 01:29
Następnego dnia nakręcono kolejny materiał - tym razem wywiad z łowcą tego karpia.