Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: Geo w 07.03.2016, 13:16
-
Oglądając filmik na innym kanale youtube Gorek TV zobaczyłem sposób wiązania zestawu przez "Joseph Konopasek to aktualny indywidualny Vice Mistrz Europy w wędkarstwie spławikowym"
Ciekawy jestem waszych opinii o tym zestawie?
Zestaw omawiany jest od minuty 12:30
Na pewno w tym roku spróbuję coś takiego przetestować.
-
Czy mi się zdaje:
albo nikt nie wie o co chodzi
albo nikomu się nie chce pisać w tym temacie
-
Nie biere udziału w zawodach i mało mnie obchodzi takie łowienie |-) poza tym na bezrybiu to nawet Salmonellon nie połowi O:)
-
Nie chodzi mi o zawody. On pokazuje ciekawą budowę zestawu odległosciowego, czyli coś w naszych klimatach. I tu jestem ciekaw opinii bardziej doświadczonych kolegów.
-
Dzięki za filmik!
Z pewnością taki zestaw do najprostszych nie należy. Trzeba trochę się nawiązać :)
Ciekawe jest zastosowanie odcinka grubszej żyłki w celu zmniejszenia ryzyka splątań.
-
Dzięki za filmik!
Z pewnością taki zestaw do najprostszych nie należy. Trzeba trochę się nawiązać :-)
Ciekawe jest zastosowanie odcinka grubszej żyłki w celu zmniejszenia ryzyka splątań.
Ten odcinek się sprawdza do slidera na pewno, ciekawe jakby było z wagglerem. Niestety stracimy w ten sposób dużą część regulacji głębokości więc trzeba być ostrożnym. Jeszcze lepiej pewnie sprawdzi się fluorocarbon.
Jednak kłóci się to z niektórych (w tym moją) polityką. Wierzę, że im mniej elementów w zestawie tym lepiej. Stosuję tylko mały krętlik z agrafką na łączenie żyłki głównej z przyponem i śrut. Druga agrafka do spławika. Można to zrobić znacznie prościej, ale to jest mój idealny kompromis między minimalizmem i wygodą :)
Pepa na pewno wie co robi i, jak już mówiłem, na głębsze wody zestaw idealny dla bardziej wprawnych kolegów :)
-
Coś podobnego propaguje Alan Scotthorne w odniesieniu do zestawów stickowych oraz rzeczno-wagglerowych - przy tych pierwszych wygląda to tak: żyłka główna w granicach 3 lb + metrowy odcinek znacznie grubszej żyłki 8 lb obustronnie zakończony krętlikami "24", na którym jest całe obciążenie w postaci stosownej liczby niewielkich śrucin (np. około 20 sztuk "8" - czym bliżej przyponu, tym większy dystans między śrucinami) + przypon. Oczywiście Alan ma przygotowaną kolekcję takowych shockleaders (na drabinkach) dla sticków o różnej gramaturze.
s. 36 - 37: http://www.pdfmagaz.in/01101518-angling-times-1-september-2015/ (http://www.pdfmagaz.in/01101518-angling-times-1-september-2015/)
-
Dokładnie!
Tu pojawia się duży plus, kilka zestawów na różne okazje tak na prawdę już wyważone, tylko 1 węzeł i jazda, super sprawa :)
Poza tym wspomniane śruciny na grubszej żyłce to gwarancja, że zaciskanie ich nie osłabia zestawu. Można je bez przeszkód i obaw przesuwać dopasowując się do warunków... Kurde, chyba sam zacznę tak łowić :D
-
??? Dawidzie, Ty już nie jesteś "Rybą"? ??? Szok.
-
??? Dawidzie, Ty już nie jesteś "Rybą"? ??? Szok.
Trzeba się rozwijać! :-D
Ryba jest komisarzem, ale Yuri Boyka to już "The most complete fighter in the world!" :-D :beer:
-
No tak, Ryba to przeżytek...
Ta dzisiejsza młodzież... Kto będzie następny? Któryś z apostołów? ;)
-
Na samym szczycie, jeden szczebel niżej od Boga stoi "Syborg Jr." ale to lata pracy przede mną...
P.S. Tylko odbijam piłeczkę :D :beer:
-
;)
-
Zestawy są fajne bo można je w domu nawiązać i naprawdę się nie plączą.
Stosuje te 3 rozwiązania od tego roku i naprawdę jest OK.
Ja stosuje tylko fluorocarbon 0,19.
-
O ile to, aby zestaw przelotowy mi się nie plątał opanowałem, to sam fakt że można taki zestaw po łowieniu odciąć od żyłki głównej, nawinąć na drabinkę i użyć ponownie, to mi bardzo odpowiada. Nigdy tego nie stosowałem, ponadto jak zostawiałem zestaw na wędce i słyszałem, że śruciny o blank stukają to miałem mieszane uczucia. Trzeba tego spróbować, bo już mi się to podoba.
-
Nie muisz odcinać, zwyczajnie nawiń na drabinkę i do wędki przyczep:
16:00
-
Człowiek uczy się całe życie. Film obejrzałem po raz pierwszy i nie ostatni, to jest to, co lubię. :thumbup:
-
Ja łowię w podobnym stylu sliderem na większych odległościach i przy dużej głebokości. Jak mam zbiornik 3+ metrów to daję około 1,5m fluocarbonu połączonego dwoma krętlikami. Zmniejsza to mozliwość regulacji gruntu ale raczej wówczas nie nastawiam się na łowienie pod powierzchnia. Za to praktycznie zero splątań, a jeśli coś tam się w locie owinie to wiecie dobrze jak prosto jest rozplątać. Raz chyba poplątało mi się przy spławiku. Odciąłem żyłkę główną ze stoperami dowiązałem do fluocarbonu od nowa i po temacie.
Tutaj jest też fajnie to opisane.
http://www.pogawedki.wedkarskie.pl/modules.php?name=News&file=print&sid=2172
-
Artykuł ciekawy i dużo praktycznych rad. Rurkę przy oliwce sam stosowałem, też była z patyczków do czyszczenia uszów, jednak bez środkowego odcinka z grubszej żyłki lub fluorocarbonu. Bardzo rzadko dochodziło do splątań a jak już to z mojej winy. Spróbuje tego rozwiązania lecz bez rurki, pierwsza duża kulka ok. 70-80% całego obciążenia i kilka mniejszych śrucin. Slider ładnie opiera się o kulkę i odchyla w bok, praktycznie eliminuje to splatania, trzeba tylko kontrolować lot zestawu.
-
Tak, oczywiście zamiast rurki można dać około 10 śrucin, ale rurka chyba wygodniejsza. Jak nam śrucina spadnie, jedna spośród 10, to możemy tego nawet nie zauważyć. Poza tym zaciskanie tylu śrucin osłabi żyłkę. Ja wolę jednak rurkę.
-
Myślałem bardziej, aby dużą kulkę podeprzeć trzema, czterema dużymi śrucinami. Każda następna mniejsza od poprzedniej.
-
W ten sposób nie uzyskasz długiego odcinka który ma robić za zestaw antysplątaniowy. Taka kulka z dwiema śrucinami poniżej owinie ci się wokół żyłki i cały plan w łeb.
Moim zdaniem 7-10 śrucin minimum
Nie mam własnych zdjęć więc pokażę Ci inne ...
Zdięcie od Kacpra Góreckeigo
(http://gorek-gliny.pl/wp-content/uploads/2015/05/IMG_6268-322x400.jpg)
Zestaw od Darka Ciechańskiego
(https://dariuszciechanskiwedkarstwo.files.wordpress.com/2015/02/p10100701.jpg)
-
35 min, aż mnie boli jak Kacper tą wędkę kładzie na kamieniach :o
-
Faktycznie kilka śrucin nie da rady, trzeba zostać przy rurce, sposób sprawdzony i skuteczny.
-
Ktoś wie jaki to kołowrotek 18:15 ??
-
Mi to wygląda na Trabucco Lancer'a ,ale ciężko stwierdzić.
Z tego co się orientuję to Trabucco "nie robi" kołowrotków ,a tylko firmuje i sprzedaje maszyny,które na ich zlecenie ktoś wykonuje.
Co do Lancera ,to jest kilka bliźniaczych produktów z różnych firm - czyli to samo pod inną marką i nazwą.
-
Kurde zdawało mi się, że to RIVE R4000M HIGH SPEED Match Reel.
A Kacper nie odpisuje :(
-
Może też być.
W sumie bardzo podobne maszyny.
Ja Rive nie znam,na polskim rynku raczej słabo "widoczna" firma...
Jak się nie mylę to Traper Expert Match to to samo co Rive, chyba nawet szpule pasują - gdzieś mi się o uszy obiło..
-
Ktoś wie jaki to kołowrotek?
Rive R-Match 4000. W kwestii jakości oraz bliźniaczych konstrukcji kołowrotków R-Match:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2773.msg72756#msg72756 (http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2773.msg72756#msg72756)
-
Dzięki Modus, czyli nie warto nawet go dodać do zakładek ;)
-
Spójrz na takiego typka - w sumie pierwszy raz widzę chyba ten model :P
http://allegro.pl/kolowrotek-tubertini-ryobi-concept-d-4500-i6122809046.html
-
Ciekawy :P