Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: meteo76 w 07.03.2016, 23:53
-
Obecnie używam Trabucco XPS Match strong i w sumie to jestem zadowolony, ale macie może jakieś lepsze propozycje?
-
Również używam tej żyłki i dla mnie w tej cenie rewelka!
Dawniej prym wiódł stroft, ale ostatnio trochę gorzej i podobno sporo przegrubione.
-
A ktoś coś może powiedzieć o żyłkach Cralusso Hooklenght?
-
Ja używam Supplex Drennana, złego słowa powiedzieć nie mogę :)
-
Wojtku, czy chodzi Ci o przypony do spławika?
Wątek założyłeś w dziale Sprzęt, co sugerowałoby, że pytasz ogólnie i technika nie ma tu znaczenia.
Zwykle przyjmujemy taką zasadę, że o elementy zestawu końcowego (w tym o przyponówki) zapytujemy w dziale odnoszącym się do odpowiedniej techniki połowu.
W dziale Sprzęt pytamy o grubszy sprzęt (kołowrotki, wędki, siedziska, odzież).
Tutaj też można znaleźć parę cennych opinii na temat przyponówek:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=507.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3032.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1313.0
-
Bardzo dobra przyponówka w dobrej cenie to Rive Hooklenght (szpule 60 m) - nieprzegrubiona, nieco mocniejsza od Supplexa, względnie uniwersalna. U Górka pojawiła się właśnie nowa hybrydowo-pancerna przyponówka Rive Hardline, którą zamiaruję przetestować :)
(http://www.peche-expert.com/media/com_hikashop/upload/thumbnails/300x300f/nylon-hardline_72-01-27.jpg)
Gdy chcę przyponów zarazem zdecydowanie miękkich oraz mocnych i odpornych na przetarcie (np. do wagglerowego łowienia karasi i linów w grążelowych okolicach), stosuję kultową klasykę Milo Ghost.
-
Ja od lat używam Maver Smart Exel 57 i jestem zadowolony. Ale kilka miesiecy temu kupiłem gotowe przypony drennana wiązane na Supplex i też są ok. Supplex jest bardziej miekki od Smarta przy tej samej średnicy, ale słabszy. Obie trzymają wymiar.
-
Ja używam od 3 sezonów Robinson Supercup. Mocna, odporna na przetarcia i bez pamięci. Dostępna w 14 różnych średnicach od 0,071 do 0,218
-
Modus, testowałeś może tę żyłkę Rive?
Ja od początku sezonu konsekwentnie jadę na fluorokarbonie Supplex. Obiecałem sobie, że porobię trochę testów i wyciągnę jakieś wnioski :-)
-
Używam obecnie Rive Hardline 0.11 mm w roli przyponówki przepływankowej (z haczykami "18" Kamasan B560). Wrażenia są pozytywne i zgodne z firmowym opisem: sztywniejsza od klasycznych żyłek w rodzaju Rive Hooklenght czy Drennan Supplex, przez co mniej podatna na skręcanie/plątanie, a przy tym całkiem przyzwoita pod względem elastyczności/amortyzacji.
Nie mam porównania z Drennanowskim (ani żadnym innym) fluorokarbonem, bo takowego dotąd nie używałem, gdyż nie bardzo wierzę w zbawienny wpływ niewidzialności ;)
-
Dzięki za informacje.
Nie mam porównania z Drennanowskim (ani żadnym innym) fluorokarbonem, bo takowego dotąd nie używałem, gdyż nie bardzo wierzę w zbawienny wpływ niewidzialności ;)
Właśnie to chcę sprawdzić. Dwa lata temu moje wyniki pokazały, że miałem znamiennie więcej ryb na przyponie flurokarbonowym podczas łowienia z gruntu. Wiadomo, w polskim wędkarstwie rekreacyjnym ciężko o jednoznaczne odpowiedzi i wiarygodne testy, ale różnice były faktycznie dość znamienne. Stąd w tym sezonie postanowiłem spróbować ze spławikiem. Testom nie sprzyja fakt, że w tym roku częściej łowię feederami niż spławikiem :-\
-
Panowie aby nie zakładać nowego wątku w trące się i ja do tematu żyłek przyponowych. Mój problem polega na tym, że żyłka przyponowa, którą obecnie używam - Drennan Supplex 0.18mm - zbyt często ostatnimi czasy "strzela" Zazwyczaj kilka centymetrów nad haczykiem. Łowię w bardzo zarośniętym zbiorniku rdestnicą pływającą. Najwięcej jednak brań mam kiedy zestaw znajduje się bardzo blisko tych roślin. Po braniu ryby - najczęściej karpika - próbuję go powstrzymać przed wejściem w rdestnice i hol delikatną spławikówką przez chwilę przeradza się w "przeciąganie liny" Muszę go siłowo przytrzymać aby nie wszedł w zielsko. Najczęściej właśnie przy próbie siłowego przytrzymania ryby przed wejściem w rośliny zrywa się mój przypon. Z rybami do 1,5kg zazwyczaj daję radę ale gdy są trochę większe najczęściej przegrywam. W tym zbiorniku nie ma dużych karpi i mówiąc większe mam na myśli takie góra do 3kg. Nie muszę dodawać, że te karpiszony są mega silne. Myślałem o zastosowaniu grubszej żyłki głównej - obecnie jest to linka 0.20mm - oraz przyponowej i było by to jak sądzę najlepsze rozwiązanie. Niestety na mojej wędce jest informacja o tym, że max. grubość linki głównej wynosi 6lb czyli 0.20mm - takową posiada Drennan Supplex - i takowej używam. Myślicie , że nic się nie stanie wędce ( głównie przelotką ) jeżeli zastosuję grubszą żyłkę główną? Myślałem o 0.22mm lub 0.23mm. Wtedy oczywiście użyję również grubszej linki przyponowej. Czy może powinienem zrezygnować z przyponówki? Choć łowienie w tak trudnej technicznie wodzie bez przyponu wiąże się ze stratą całego zestawu a tego bym chciał uniknąć.
Pomóżcie mniej doświadczonemu spławikowcy ::)
-
Spokojnie zwiększ średnicę żyłki. Jako przypon polecam Drennanowski fluorocarbon. Jadę na nim od początku roku i nie mam zamiaru zmieniać. Mocny, o wiele sztywniejszy niż żyłka. Mam wyniki cały czas. Przypony żyłkowe zużywają się o wiele szybciej :)
-
Luk, swoim spławikowym doświadczeniem mógłbyś mnie zmiażdżyć :o więc proszę, podpowiedz mi konkretnie w jakie średnice żyłek: głównej i przyponowej byś poszedł? Główna - Drennan Supplex 0... mm?, fluorocarbon 0...mm?
-
Ja przeszedłem na fluorocarbon całkowicie. Podstawowym gruntowym jest ten 6.4 lb (0.22 mm) i mocniejszy 8 lb (0.25 mm). Na brzany XL i karpie używam tego 10 lb (0.30 mm).
-
A ja sobie porobiłem parę testów jeśli chodzi o metodę i fluorocarbon.
Fluorocarbon jak wiemy jest sztywny -i to na tyle że jak wrzucimy podajnik do metody to żyłka się prostuje i przynęta spada nam z podajnika prostując się. Sprawdzałem :) Tracimy tu moim zdaniem efekt metody czyli SPADA NAM WIŚNIA Z TORTU za każdym razem. Przypon jest krótki a fluorocarbon sztywny, w przypadku żyłki nawet 0.24 tak się nie dzieje wiśnia zostaje na torcie. Nie powiem na początku sezonu łowiłem na fluorocarbon efekty również były ale po testach używam przyponu 021 z prestona i holuję naprawdę duże ryby bez spinek. Mam kolano po artroskopi ale myślę że za parę dni pojadę na komercję i zrobię test,mam 6 tygodni L4 więc się pobawimy :)
-
Luk, a jakich przyponów (średnica, żyłka, fluorocarbon) używasz łowiąc wagglerem?
-
Zależy. Do tyczki używam 0.13 mm i 0.15 mm - te drugie spokojnie lądują ryby do kilku kilo. Na wagglerze też używałem 0.15 mm ostatnio, jednak przy linach i zielsku wolałem 0.17 mm.
Ogólnie można łowić na mniejsze średnice, ale póki co nie nastawiam się jeszcze na mniejsze ryby, może zimą.
-
Luk a jak fluoro sprawdza sie na waglerze ?
-
Dobrze. Te średnice jak 0.13 mm są bardzo podobne do żyłki, trudno poznać różnicę na 25 cm :) Zwłaszcza przy opadzie jest jakby lepiej.
-
Zamówiłem dzisiaj ten fluorocarbon Drennan-a 0.22 mm. Wahałem się pomiędzy średnicą 0.20 i 0.22mm. Wybrałem tę drugą i nie wiem czy nie przesadziłem. Lecz gdy pomyślę o roślinach w które uciekają ryby i tym, że przyponówka Supplex 0.18 mm strzela jak cienka nić to może faktycznie dobrze zrobiłem wybierając średnicę 0.22 mm.
-
Będziesz zadowolony. Jest git :)