Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Czarek w 08.03.2016, 07:09

Tytuł: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 07:09
Mam w swojej okolicy gliniankę. starą, zapomnianą, a jednak coś się tam pluska. Chciałbym łowić tam gruntowo.
Przeglądając kolejny raz film Luka z Willow Lake st. Albans, który cześciowo też jest zarośniety, zastanawiam się jak dobrać się do tego mojego  zbiornika.
Oczywiście w przypadku methody powinienem znaleźć czyste od roślin miejsce. A jeśli całość jest zaciśnięta moczarką ?
Może lepiej zastosować koszyk i pop-up?
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.03.2016, 07:40
Czarek, moczarka to paskuda, nie mam pojęcia jak zachowa się podajnik. Ale jeden z zestawów jaki chcę próbować w tym roku, to chod rig z Metodą. Jest to pomysł też wzięty z tego forum, od jednego z forumowiczów :D

Tak więc jak spróbujesz zwykłą Metodę, i ta nie będzie działąć zbyt dobrze, spróbowałbym zamontować choda 5-10 cm przed podajnikiem. Unosząca się kulka powinna zrobić swoje. Sam mam moczarkę na Sonningu, i przez bardzo ciepły grudzień (mam cynk od spinningistów) to paskudztwo wciąż zalega na dnie. Liczę, że się sprawdzi. Polecam gotowe przypony do choda, Korda, ESP, z najmniejszym możliwym hakiem. Oczywiście taki zestaw powinien wejść do akcji jak zwykła Metoda nie działa. A zwykła - to kombinacja podajnika o największej powierzchni i najmniejszej gramaturze - czyli Preston 15 gram. Jak nie masz - to wystarczy kupić zanętę MMM :D

Moczarka jet  o tyle 'zła', że stanowi zwarte skupisko. O ile wywłócznik jest taki, że ryba może w nim zanurkować (wiosną jest jeszcze słabo rozwinięty) - zwłaszcza lin, bo ma miękkie pędy, to moczarka jest już inna, o wiele twardsza. Oczywiście w grę wchodzi też użycie 'rake'a' - czyli metalowych zębów (połączone grabie) - dzięki którym wyczyści się pas roślinności.

Ja łowię na strasznie zarośniętym kanale - i Metoda mi się spisuje tam bardzo dobrze, co roku podkręcam wyniki jeszcze bardziej. Tam właśnie podajnik ląduje na roślinności. Na kilkanaście linów i leszczy kilka sztuk podczas sesji złowiłem kilka mając branie zaraz po wylądowaniu podajnika na dnie. Według mnie ryba w takich warunkach jest mniej płochliwa, nie ma otwartej wody, stąd też dobre wyniki... :)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 07:55
Dziękuję za odpowiedź :) Myślimy podobnie. Zrobiłem nawet skrzydełka z plexi do podajnika.
Też myśle o tym, żeby podajnik kłaść na roślinach. Btw Prestona ogólnie testuję od roku ;) działa !
Zainwestowałem w wafters żeby zobaczyć jak to będzie pracowało z lekką zanętą.
Niebawem testy.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 08.03.2016, 09:08
Czarek, trzaśnij zdjęcie temu swojemu patentowi. O tym samy myślę przez całą zimę. Ja chciałem pod podajnikiem nakleić na krzyż kawałki tryk-traków (te takie paseczki z ząbkami do zaciskania na kablach np.). Powiedzmy, że wystawałyby za podajnik ze 2-3 cm. Myślę, że to powstrzymałoby zapadanie się podajnika nawet w najluźniejszym mule.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 09:26
OK, jutro jak wrócę z trasy.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek1975 w 08.03.2016, 11:41
Ja łowię na metodę na bardzo zarośniętym dnie i nic nie przeszkadza rybki bardzo ładnie pobierają przynętę.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 08.03.2016, 12:11
Czarek, moczarka to paskuda, nie mam pojęcia jak zachowa się podajnik. Ale jeden z zestawów jaki chcę próbować w tym roku, to chod rig z Metodą. Jest to pomysł też wzięty z tego forum, od jednego z forumowiczów :D

Tak więc jak spróbujesz zwykłą Metodę, i ta nie będzie działąć zbyt dobrze, spróbowałbym zamontować choda 5-10 cm przed podajnikiem. Unosząca się kulka powinna zrobić swoje. Sam mam moczarkę na Sonningu, i przez bardzo ciepły grudzień (mam cynk od spinningistów) to paskudztwo wciąż zalega na dnie. Liczę, że się sprawdzi. Polecam gotowe przypony do choda, Korda, ESP, z najmniejszym możliwym hakiem. Oczywiście taki zestaw powinien wejść do akcji jak zwykła Metoda nie działa. A zwykła - to kombinacja podajnika o największej powierzchni i najmniejszej gramaturze - czyli Preston 15 gram. Jak nie masz - to wystarczy kupić zanętę MMM :D

Moczarka jet  o tyle 'zła', że stanowi zwarte skupisko. O ile wywłócznik jest taki, że ryba może w nim zanurkować (wiosną jest jeszcze słabo rozwinięty) - zwłaszcza lin, bo ma miękkie pędy, to moczarka jest już inna, o wiele twardsza. Oczywiście w grę wchodzi też użycie 'rake'a' - czyli metalowych zębów (połączone grabie) - dzięki którym wyczyści się pas roślinności.

Ja łowię na strasznie zarośniętym kanale - i Metoda mi się spisuje tam bardzo dobrze, co roku podkręcam wyniki jeszcze bardziej. Tam właśnie podajnik ląduje na roślinności. Na kilkanaście linów i leszczy kilka sztuk podczas sesji złowiłem kilka mając branie zaraz po wylądowaniu podajnika na dnie. Według mnie ryba w takich warunkach jest mniej płochliwa, nie ma otwartej wody, stąd też dobre wyniki... :)

Luk też chodził mi po głowie taki pomysł ostatnimi czasy... Stosując chod rig planujesz chować w podajniku przynętę jak to zwykle czynimy przy metodzie czy będzie się dyndała swobodnie?
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.03.2016, 12:17
Uważam, że chod przy podajniku w niczym nie przeszkodzi. Przynęta będzie obok.

Ogólnie jeżeli wyobrazimy sobie leszcza lub lina, to nie porusza się on z oczami na poziomie dna, tylko pływa w jakies odległości nad dnem. Dlatego teoretycznie taki chod powinien działać dobrze na większe sztuki, zwłaszcza jeżeli jest roślinność.

Wszystko wyjdzie w praniu :)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: yarousseau w 08.03.2016, 12:20
Ok to wciągam chod rigi gotowce od ESP i też potestuję u siebie na wodach...
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Koczownik w 08.03.2016, 12:27
Mam pomysł na nowy produkt dla firm.

"Method-UP"
Podajnik do metody skrzyżowany z kulą wodną.
Zanęcamy z powierzchni, na zarośniętych zbiornikach.

 :)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 20:10
Zrobiłem coś takiego. Wykorzystałem podajnik Jaxona, bo ma śrubki.
Sprawdzę jak roślinność ruszy mocniej.

Wygląda tragicznie, ale zabawnie :D
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 08.03.2016, 20:16
Czarek, a gdzie śmigiełko i uzbrojenie? :D
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 20:28
A to już tuż przed startem 8)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 08.03.2016, 21:08
Ciekawa koncepcja ;) w końcu wystarczająca ilość miejsca na logo niektórych firm na podajniku ;)
Chociaż taki eksperyment ze zmianą kształtu może przynieść więcej złego niż dobrego trzeba zrobić próby odnośnie tego jak w wodzie schodzi podajnik.
Czy nie odwróci się do góry dnem.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: MichalZ w 08.03.2016, 21:14
A może raczej zamiast tych płytek wstawić 6 drutów i zrobić coś na wzór pająka. Druty powinny skutecznie zapobiec zapadaniu się w mule.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 08.03.2016, 21:16
Zrobiłem coś takiego. Wykorzystałem podajnik Jaxona, bo ma śrubki.
Sprawdzę jak roślinność ruszy mocniej.

Wygląda tragicznie, ale zabawnie :D
A mnie się podoba, tylko kolorki szachownicy trzeba zmienić :thumbup: Nowe Jaxony nie mają już śrubek, tylko nity trzeba zrobiC zapas.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Druid w 08.03.2016, 21:18
W tamtym roku niechcąco wypatrzyłem bardzo niedawno otwartą komercję i postanowiliśmy tam pojechać z Mateo pobawić i właśnie potestować methodę.
Na miejscu okazało się, że właściciel łowiska poszedł po najmniejszej linii oporu i po prostu dwa miesiące wcześniej zalał staw, który był grubo porośnięty trawą i wszelakimi chwastami. Oczywiście niby coś tam wygrabił, ale tyle co nic.
Okazało się, że tylko my z Mateuszem łowiliśmy ryby, a inni wędkarze nie, bo używaliśmy tylko i wyłącznie methody (jako jedyni). Jeśli w 10 min po rzucie nie miałem brania, ściągałem zestaw razem z kępą gnijących roślin. Jednak mimo tych warunków karp, a nawet lin doskonale znajdował podajnik i brania były bardzo mocne.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Skand w 08.03.2016, 21:22
Czarek, zamiast koncepcji skrzydeł, poszedłbym w wąsy, mniejszy opór przy opadaniu - mniejsze ryzyko obrotu podajnika.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 21:27
... Jednak mimo tych warunków karp a nawet lin doskonale znajdował podajnik i brania były bardzo mocne

No właśnie. A ja nie mogę wypracować nic na mojej gliniance. Całkiem jakby tam ryb nie było.. albo wędkarz dupa.

Czarek, zamiast koncepcji skrzydeł, poszedłbym w wąsy, mniejszy opór przy opadaniu - mniejsze ryzyko obrotu podajnika.

W końcu jakiś głos rozsądku. Samolocik jest wywrotny, ale pamiętaj, że ma obciążenie. Do wanny spada normalnie.
Wąsy są fajne. Podsiadło też ma wąsy....

Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 08.03.2016, 21:28
Zrobiłem coś takiego. Wykorzystałem podajnik Jaxona, bo ma śrubki.
Sprawdzę jak roślinność ruszy mocniej.

Wygląda tragicznie, ale zabawnie :D

Zacytuję klasyka " - to bardzo ciekawa koncepcja 8) Metoda doda ci skrzydeł.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Skand w 08.03.2016, 21:31
No właśnie. A ja nie mogę wypracować nic na mojej gliniance. Całkiem jakby tam ryb nie było.. albo wędkarz dupa.

To może zrzut bron z powietrza ;D i oczyszczenie z zielska? :P
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Druid w 08.03.2016, 21:53
Czarek - ja na swoich normalnych, czyli dzikich wodach próbowałem stosować methodę i można powiedzieć zmarnowałem półtora sezonu. W miejscach, gdzie łowiłem ryby i to niemałe - leszcze, jazie, karasie używając lekkiej  spławikówki - nie miałem nigdy ani brania na methodę . A jak już coś w końcu wzięło, to był to krąp i najczęściej zaczepiony poza pyskiem.
Uważam, że na wodzie z małą populacją ryb i rzadko odwiedzaną przez wędkarzy methoda nie daje wyników. To jakby odwrotność tego, co pokazuje Luk - u niego plusk podajnika wabi ryby - a u mnie je po prostu odstrasza. Zwłaszcza że podajnik metodowy trzeba dość często przerzucać. Co ryby zaczynaja podchodzić - to chlup i one sie płoszą i odpływają. Nie wierz kolego że methoda to killer na każdej wodzie! I tu nie chodzi wcale o to, że podajnik się zagłębia w zielsko, że lepsze z wąsami, skrzydełkami itp. Leszcz zagłębia się w muł, poszukując żeru na 30 cm, więc co dla niego znaczy fakt, że podajnik wpadł 5 cm wgłąb? To samo potrafi karp, a lin niewiele mniej!
Sposób łowienia powinien być dopasowany do danej wody, próbuj łowić tam np.  lekkim spławikiem, metodami gruntowymi z ciężarkiem o neutralnej pływalności, zestawami z pałeczką tyrolską - w końcu trafisz na właściwy sposób - trzeba tylko być cierpliwy, no i mieć pewność jakąś, że są ryby w tej wodzie :)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 08.03.2016, 22:12
Dziękuję, Gienek, za słowa otuchy!! Próbowałem tam i wagglera, i zwykłego spławika, i gruntu, i methody. Rozmaite smaki i zapachy. Kilka płotek, krasopiórek i okoni.
Wiem na 100%, że tam są duże ryby. Ja nie umiem się do nich dobrać, więc kombinuję.
 :D
Kolejny sezon... To taka perełka w okolicznych wodach. Będę uczył się jej dalej.

YMHOS
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 08.03.2016, 22:43
Wąsy może nie, ale taka elipsa ze wzmocnieniami na środku nie powoduje obracania zestawu, a powoduje szybsze opadanie zestawu (w porównaniu do skrzydeł), dodatkowo zabezpieczając zestaw przed oplątaniem żyłki (o wąsy). Coś jak rakieta śniegowa.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: _luwro w 09.03.2016, 10:55
Dziękuję, Gienek, za słowa otuchy!! Próbowałem tam i wagglera, i zwykłego spławika, i gruntu, i methody. Rozmaite smaki i zapachy. Kilka płotek, krasopiórek i okoni.
Wiem na 100%, że tam są duże ryby. Ja nie umiem się do nich dobrać, więc kombinuję.
 :D
Kolejny sezon... To taka perełka w okolicznych wodach. Będę uczył się jej dalej.

YMHOS

Też mam taka gliniankę, rok temu  została oddana pod opiekę PZW i tylko wzdręgi biorą chodź w lecie karpie się na słoneczku wygrzewają i potrafią nad tafle wody wyskakiwać. Próbowałem każdej metody i tylko raz mi sie lina udało tam złowić na Dumbelsa ananasowego. Ale nie poddaje się i w tym sezonie będę tam łowił tylko na metodę na obu wędkach. Mam też zamiar przez tydzień dzień w dzień podsypywać w jedno miejsce pelletów z kilkoma dumbelsami na zachętę :)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Koczownik w 09.03.2016, 11:50
To jakby odwrotność tego, co pokazuje Luk - u niego plusk podajnika wabi ryby - a u mnie je po prostu odstrasza. Zwłaszcza że podajnik metodowy trzeba dość często przerzucać. Co ryby zaczynaja podchodzić - to chlup i one sie płoszą i odpływają.

I ja znam takie właśnie łowiska.
To też zależy od warunków - jak jest wiatr i fala to plusk zginie w tym szumie, ale jak jeziorko czy starorzecze jest niewielkie i woda jak lustro bez zmarszczki, to inna sprawa.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 09.03.2016, 11:59
Te plastikowe skrzydła trzeba chyba lekko wyprofilować tak, by w momencie ściągania zestawu koszyk podrywał się do góry ponad roślinność. W przeciwnym razie nie wróżę mu długiej kariery. Skrzydła się połamią, albo będą zbierały kilogramy roślinności.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 11.03.2016, 12:17
Weź też pod uwagę to , czy miks będzie po zmontowaniu tych skrzydełek dobrze przylegał do podajnika.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 11.03.2016, 12:39
Tak - zastanawiałem się nad tym już na etapie budowy prototypu. Z tego powodu wybrałem cienki plastik. Nie przeszkadza on zanęcie "trzymać się" żeberek.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: blvck_b3rry w 25.07.2023, 17:10
Odgrzewam kotleta

Gdzieś przeczytałam o chod rigu do Method Feedera na zarośnięte dno. Gotówce mają mniej niż 10cm - 6 spotkałam najczęściej. Będzie ok? To taka luźna myśl.
Albo przeczytałam, że w ogóle wydłużyć zwykły przypon.
Mój zbiornik PZW ma w miejscu, gdzie chcę łowić takie rośliny w stylu długich traw. Rozumiem, że podajnik L ale jak najmniej gram. Pop upy jakieś mam. Czy ktoś z Was łowił waftersami w takich warunkach?
Myślałam też o PVA doczepionych do podajnika (gdzie usunęłam żebra)
Albo PVA tylko z ciężarkiem i przyponem.

Ktoś coś? Jadę w sobotę.
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 25.07.2023, 18:04
Na podwodne łąki polecę worki pva z krótkim przyponem ,możesz użyć waftersa albo pop uppa jako przynęty śmiało ,sam tak zacząłem walczyć u siebie ;)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: blvck_b3rry w 25.07.2023, 19:13
I jak wyniki? Jeśli mogę spytać
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 25.07.2023, 19:47
Na wyniki trzeba poczekać ;),ale nie widzę innej opcji bynajmniej u mnie ,łowię też tradycyjną zapomnianą już sprężynką i nie jedna rybkę dała mi,tylko że te najgrubsze miśki siedzą w największym zielsku i tam tylko worki pva pozwalają mi położyć pewnie zestaw , metoda odpada podobnie jak siatka pva ,jeżeli to nie wypali trza czekać aż zielsko obumrze i wtedy atakować ;)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 25.07.2023, 19:49
Zamulone i mocno zarośnięte wody to prawdziwy poligon i wyzwanie ,a zwłaszcza jak zielsko masz i na dole i z góry też nie mało ;)
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Ellah w 06.09.2023, 09:31
Mam podobny problem tomasz38, zreszta odpowiadales w moim watku. A powidz mi jak u Ciebie z tymi woreczkami, miales jakies brania po ich uzyciu?
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 06.09.2023, 09:38
W sumie można chyba te dwa wątki połączyć, nie?
Tytuł: Odp: Methoda na zarośnięty zbiornik
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 06.09.2023, 10:21
Mam podobny problem tomasz38, zreszta odpowiadales w moim watku. A powidz mi jak u Ciebie z tymi woreczkami, miales jakies brania po ich uzyciu?
Przyjacielu do sukcesu jest daleka droga ;),ani ja ,czy pan Lucjan i pan Mosteque nie damy ci odp.w stu procentach co zadziała u ciebie na wodzie,pamiętaj że każda woda jest inna ,my pomagamy cię naprowadzić ,co zrobić żeby zadziałało,u mnie worki dały nie tyle rybek co siatki pva na przyponie ,u ciebie może być na odwrót,jest tylko jedno rozwiązanie ,musisz kombinować sam nad wodą ,szukać rozwiązania ,testować ,ogólnie woreczki ,siatka pva, jest dobrym kierunkiem według mnie :beer: