Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Geo w 16.03.2016, 07:41
-
Co wy na to?
http://www.rp.pl/Spoleczenstwo/303159848-Grzybiarze-mundury-zdjac.html
-
Obostrzenia te dotyczą tylko wzorów mundurów zatwierdzonych przez MON dla sił zbrojnych. Nie dotyczą np. starszych wzorów czy innych kupionych z demobilu (np. amerykańskich – popularnych wśród młodzieży).
-
Nie dobrze jaj mam ten najnowszy mundur >:O
-
W sumie jest to dość logiczne. Nie możesz się ubrać jak zawodowy żołnierz, bo możesz zostać uznany za... zawodowego żołnierza. Być może w tym przypadku przepis taki rodzi w nas wątpliwości. Prostą analogią będzie więc mundur policjanta. Czy w tym przypadku również będziemy uważać, że każdy może sobie taki mundur kupić i w nim chodzić? Raczej nie...
Jak wcześniej wspomniał Kopek, sprawa dotyczy mundurów stosowanych obecnie przez nasze wojsko, a nie ogólnie pojętego ubioru wojskowego.
-
Ja też nie dawno zakupiłem ten najnowszy >:O
-
Wracają stare dobre czasy :-\
W latach siedemdziesiątych miałem sprawę za coś takiego. :thumbdown:
Kiedy jeszcze nosiłem długie włosy :-X
-
W sumie to trochę głupio, że takie rzeczy są ogólnodostępne. Czy mundur policjanta też można sobie kupić w sklepie? Nie wiem, poważnie pytam.
-
Wydaję mi się,że taka ustawa jest już od dawna.Sam osobiście unikałem polskiego umundurowania.
-
Moim zdaniem, skoro mundury (aktualne) są tylko i wyłącznie elementem wyposażenia służb to powinny być równie chronione co np. broń.
Taki system jest w wielu krajach. Każdy mundur ma swój kod kreskowy np. w Kanadzie i tam każdy jest rozliczany co do sztuki i panuje porządek. To że w naszych służbach panuje bur*el to inna sprawa. Ale gdyby ludzie zarabiali normalnie to nikt by nie chomikował/kradł umundurowania aby je potem sprzedać. Odpowiedzialność za to powinny ponosić osoby które upubliczniły wojskowe wyposażenie, a nie zwykły cywil który wykorzystuje ubiór maskujący. Co do tego że cywile nie powinni posiadać dostępu do umundurowania aktualnego to się zgadzam w 100%. Lecz wydaje mi się że nie tędy droga, i to nieodpowiednie rozwiązanie problemu. Zwróćmy jeszcze uwagę na to, że ten przepis będzie martwy z powodu, iż ŻW ma prawo tylko i wyłącznie do kontroli żołnierzy zawodowych lub służb przynależnych, a nie zwykłych cywili. No chyba że teraz każdy policjant w kraju przejdzie szybki kurs "mody koszarowej" ;D albo zaczną pracować parami.
-
Brodzio, z ta kradzieżą mundurów to przesadziłeś, mundury są na określony czas np. 2 lata, potem dostajesz nowy, a że chodzisz w starym to twoja sprawa.
-
Mimo wszystko zużyty mundur powinien być zwrócony i wycofany z obiegu. A tak niestety nie jest.
Dlatego też użyłem określenia "chomikować" nie chce nikomu tu zarzucać kradzieży, czy też postaw niezgodnych z prawem. Po prostu użyłem takiego sformułowania. Nie chciałem nikogo urazić.
-
Ja mam model 2010 to jak to jest, on jest w trakcie wycofania, ma być wymieniony do 2018 na nowy model.
-
Mundury noszone przez wędkarzy, młodzież itp., kupowane i noszone są jako „odzież nieoznakowana” czyli noszenie mundurów jest jak najbardziej legalne. To znaki na mundurze podlegają ochronie (odznaczenia, naszywki, sznury itp.).
Mundury wojskowe są noszone choćby dlatego, że są z dobrego materiału i stosunkowo tanie, bo ich produkcja jest tania (w porównaniu z ubiorem podobnym szytym pod modę).
Mundury wojskowe i ich noszenie jest znakiem szacunku dla Wojska.
A jeśli ktoś uważa, że jest inaczej, to niech kupi mundur strażnika wiejskiego, służby ochrony np. kolei, mundur milicjanta czy strażnika więziennego (są sklepy z mundurami i kupisz wysyłkowo), i niech założy, następnie niech poparaduje po ulicy…
-
Mirku, trochę się chyba mylisz, albo ja w tych latach siedemdziesiątych byłem niesłusznie ukarany przez kolegium. Na mundurze polowym nie miałam żadnego oznakowania wojskowego ani guzika a grzywnę i przepadek mienia dostałem :(
-
Mój szwagier jest zawodowym żołnierzem. Rozmawiałem z nim o takich właśnie kurtkach. Pan Mirek mówił o naszywkach i sznurach. To prawda, ale do tego zalicza się wzór zamaskowania i kolory. Jeżeli pasują pod współczesne wytyczne MON to takiej kurtki lub spodni nosić nie można. Ni wiem czy zauważyliście, ale koledzy z Wędkarskiej Tuby mają taką odzież. Typowe wzory MON-owskie z poodczepianymi naszywkami. Nawet są rzepy np. na tabliczkę z nazwiskiem. Można to łatwo zauważyć. Dlatego podejrzewam,że WT to oficerowie na emeryturze 😊 co nie zmienia faktu, że lubię ich oglądać.
-
Ale Artur z WT jest żołnierzem :)
Jak dla mnie przepis nie do wyegzekwowania. Za komuny zakazane były wojskowe ciuchy, pamietam jak jedną z podstawowych rzeczy było farbowanie spodni i kurtek :D Nie wiem czy wtedy nie chodziło bardziej o wyłapywanie tych co byli na 'lewiznie' lub urwali się z wojska, bo żołnierze z poboru byli łatwi do rozpoznania. Wątpię aby ktoś rozszyfrowywał jakie maskowanie ma dana kurtka czy spodnie, ot, ktoś wystrzelił sobie martwym przepisem, jakich wiele w Polsce.
Nie każdy kraj ma jakieś ograniczenia tak na marginesie - wiele armii właśnie odzyskuje część pieniędzy sprzedając używaną odzież wojskową, tak można zrobić w UK chociażby, i się dobrze ubrać, w Polsce również.
Ten artykuł to takie tanie 'sensacje' - ale dobrze widzeić co w trawie piszczy :D
-
To rozporządzenie wydał po raz pierwszy minister obrony narodowej SLD, w roku 2005.
http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/1,34959,3029540.html
-
Nie rozumiem podejścia ministra. Ja swój mundur kupiłem LEGALNIE w sklepie i nie zgadzam się z tym, aby ktoś miał mi zabraniać go nosić >:O
Ciekawe, czego jeszcze nam zabronią. Rozumiem broń, oznaczenia wojskowe, pagony itd., ale to?
-
Do tej pory mogliśmy nosić mundur wojskowy poza jednostką. Lecz musieliśmy pościągać wszystkie oznaki, stopnie, flagi oraz bez beretu. Jako żołnierz zawodowy wiem, co mówię, bo często mieliśmy spotkania z żandarmerią odnośnie tego... Dla mnie to chory przepis... Od 9 lat tak chodziłem na ryby i nigdy nie miałem z tym żadnego problemu :/
-
A ja oleje temat i będę nosił.
-
Tacy osobnicy jak wędkarze, grzybiarze, turyści survivalowi, etc. mogą sobie nosić, co chcą, bo przecież tam, gdzie są - nikt ich nie widzi, kto mógłby zakwestionować prawo do noszenia munduru ;-)
-
Przyczyny takiego stanu rzeczy trzeba szukać chyba w obawach ministra w sprawach wojny hybrydowej i leśnych ludzików :P
-
O kurde, po tytule tematu już się bałem,że nie można chodzić w żadnym mundurze nigdzie, no może po domu ;) W tym roku kupiłem sobie flecka i już myślałem, że z chodzenia będzie lipa :D
-
Wystarczy kupić inny wzór plamek i już się jest legalnym. Moim zdaniem najlepszy jest flectarn.
A wtedy to sobie można i insygnia feldmarszałka przyszyć :)