Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: kubik63466 w 29.03.2016, 20:00

Tytuł: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: kubik63466 w 29.03.2016, 20:00
Pewnego razu, (to było w październiku) kupiłem paczkę zanęty tzw mojego killera i włożyłem tą paczkę na 2 miesiące do szafy, po tym czasie wyjąłem ją i poszedłem z nią na ryby.
Po otwarciu zdziwiło mnie to że frakcje które wylatywały z opakowania były ze sobą sklejone "pajęczyną". Po odłowieniu kilku pajęczyn zabrałem się za namaczanie, podczas mieszania zauważyłem martwego owada a po nim jeszcze z kilka, miały kolor ciemno brązowy, skrzydełka ułożone wzdłuż ciała, a owady mierzyły około 1 cm. Po tym zdarzeniu nad wodą zapytałem się wujka google o te owady i okazało się że to są mole spożywcze.

Mole spożywcze to owady (pasożyty) które żywią się zbożami, czyli można je spotkać w kuchni w paczce mąki czy też bułki tartej lub ryżu, bez większego problemu przedostają się przez opakowania.

Jeśli paczka zanęty lub mąki czy innego produktu już z wieszku okryta jest pajęczynką trochę inną niż pajęczą,to znak że w środku może czekać niespodzianka, ja tak miałem z zanętą (myślałem że to u mnie w szafie szkodniki się dostały do zanęty więc wyrzuciłem tamtą paczkę, ale nie do śmietnika w domu i nic sobie z tego nie robiłem poza oczyszczeniem szafy).
Tydzień temu kupiłem znowu tą zanętę ale miałem co do niej pewne wątpliwości więc rozprułem ją w domu, jak się okazało ta paczka też była zainfekowana, po tym zdarzeniu miałem pewność że to miało miejsce w moim sklepie wędkarsko-zoologicznym, skończyło się na poinformowaniu właścicieli o tym zdarzeniu i reklamacji do hurtowni (ja osobiście nie wiem czy to miało miejsce w hurtowni czy w sklepie w każdym razie wszystkie zanęty ze sklepu zostały wyrzucone, ponieważ mole przechodzą też na inne produkty, a mi zostały zwrócone pieniądze na trefny towar).

Utworzyłem ten wątek tylko po to by poinformować wszystkich którzy może trzymają zanęty obok artykułów spożywczych lub mieli już kiedyś taką sytuacje w mące bułce tartej lub zanęcie.



Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0

Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.03.2016, 21:10
Kolego, Ty to masz fajnie, że zauważyłeś to nad wodą. Generalnie w czym to miałoby niby przeszkadzać? Masz dodatkowe robaki w zanęcie ;)

Ja miałem gorzej. Te ku...wy zalęgły mi się w szafie i tak sobie wylatywały. Najpierw pojedynczo, potem coraz częściej.  W końcu przestało to być śmieszne i postanowiłem "rozpakować" szafę z wiktuałami wędkarskimi. Rany boskie. Sodomia i gomoria. Te bydlaki nawet grube torebki foliowe przegryzają. Niektóre były tak przeżarte, że wyglądały jak sito i rozpadały się w rękach. Nad moim towarem wisiały kurtki. Okazało się, że wszędzie w załamaniach materiału są malutkie kokoniki z larwami. Wysprzątałem to wszystko... i po tygodniu znowu. Jeden/dwa dziennie wylatują. znowu wszystko wyjąłem i to samo. Larwy i pajęczyny. No to każda torba z takim czymś do zamrażarki na dwa dni. Podziałało. Ale minął miesiąc i znowu... sprawdzam wszystko. Pusto, nie ma. Kurde, co jest... Mijają dni, a bydlaków coraz więcej.
Wiecie, gdzie były? W młynku do pelletów. W tych paproszkach, co zostało po zmieleniu.
Potem (w zasadzie to równolegle) w kuchni to samo. Otwieramy szafki z mąkami, cukrami, makaronami i innymi pierdołami - armagedon!

Obecnie mam sytuację w miarę opanowaną, ale z jednego dziennie gdzieś w domu zabijam. Im wystarczy okruszek gdzieś w szafie i już się mnożą. Jak się da temu rozleźć po domu, to tylko atom pomoże...

Od tamtego momentu wszystkie swoje towary trzymam w słoikach lub zamykanych kubełkach. Tylko to daje gwarancje, że jak przywleczecie coś ze sklepu, to się na cały dom nie rozlezie. A w tych kubełkach i słoikach od czasu do czasu widzę mendy... to do zamrażarki na dwa dni i pomaga.
Ugh, straszna masakra. Nikomu nie życzę.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 29.03.2016, 21:14
Mi mole zjadły namiot kilka lat temu :D
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Radar w 29.03.2016, 21:16
Ja kulki Bross`a porozkładałem na strychu i jest cisza. Zobaczymy co będzie jak zrobi się cieplej.

U mnie przemyciły się z konopiami kupionymi na kilogramy.

Dwa lata z nimi walczyłem. Tragedia.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 29.03.2016, 21:18
Dawaj linka do tych kulek rozkoszy!
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: MaciejK w 29.03.2016, 21:34
Ja z kolei do moli się przyzwyczaiłem ;) w niewielkich ilościach na spichlerzu zawsze są, produkty wędkarskie zamykam w szczelnych pojemnikach i w razie "W" poszczególne komponenty są odizolowane. Pal licho mole, ale z jakimś pelletem z zachodu przywlokłem takie dziwne żuczki - jakby mole książkowe. Przecinają wszystko, łącznie z gumową uszczelką starej zamrażarki, w której trzymałem karpiowe komponenty. Robią duże kokony, pajęczyny. Ze dwa lata temu w jednym z dużych sklepów dla wyczynowców zamówiłem partię dodatków zanętowych - praktycznie cała kopra-melasa była tym badziewiem zarobaczona, wiedząc o co chodzi - spaliłem, sklep opieprzyłem, dosłali już zdrowy produkt. Robactwo jest odporne na mróz, niestety. W zasadzie to całe pomieszczenie trzeba by gazować świecami dymnymi na szkodniki zbóż. Na szczęście wszystkie rybie rzeczy trzymam w budynku gospodarczym, nie mam tego dziadostwa w domu.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Druid w 29.03.2016, 21:53
Mi się zalęgły w beczce z kukurydzą. Wytępiłem je wkładając tam pułapki feromonowe.
Nie jestem pewny, czy to jest dla ryb obojętne, te owady (a może ich odchody) mają jakiś specyficzny smrodek.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 29.03.2016, 21:54
Mi wpierdzieliły około 30 kg kulek TB, z worków foliowych było sito, a z kulek mąka >:O
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 29.03.2016, 21:56
A trzymając kulki, ziarna, czy pellet w dipie czy innym liquidzie też mogą się do niego dorwać?
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: MaciejK w 29.03.2016, 21:58
Nie, ale to nieopłacalne ekonomicznie.  A jak się rozmyślisz co do zapachu? Poza tym kulki w zalewajce twardnieją dość znacznie, glikol "wysysa" z nich wodę. Najlepiej zasypać je solą. Wtedy (o ile jest sucho) nic się nie stanie, zabezpieczysz je również przed pleśnią - jeżeli kulasz sam i bez konserwantów.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: kop3k w 29.03.2016, 22:00
To dobrze, bo kupiłem trochę pelletów i kulek i nie chcę, by się zmarnowały.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Radar w 29.03.2016, 22:03
Dawaj linka do tych kulek rozkoszy!

http://www.bros.pl/?q=pl/bros/bros-na-mole&page=2
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: cezarym w 29.03.2016, 23:35
Firma Bro... może i trucicielem Warty jest w Poznaniu, ale trzeba przyznać, że skuteczną ma chemię na robale :) :)
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.03.2016, 05:15
Dawaj linka do tych kulek rozkoszy!

http://www.bros.pl/?q=pl/bros/bros-na-mole&page=2
Dziękuję!
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 30.03.2016, 07:24
Również kiedys kupowałem świadomie zanętę Lorpio po terminie i tam tez były owe pajęczyny, ale efektywność zanęty nie spadła ;)
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: N3su w 30.03.2016, 07:39
Ja często larwy jak i dorosłe osobniki znajdowałem w stilu. Ale jakoś negatywnie na brania nie wpływały. Jedynie za pierwszym takim trafem doznałem lekkiego szoku gdy rozrabiając zanętę trafiłem na spory tak jakby kokon zbity w kulkę pełną larw.Nie za fajne uczucie, ale są plusy zawsze to dodatkowe białko w mieszance.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: kubik63466 w 30.03.2016, 14:41
No dobra przyznam się te owady właśnie 2 razy były w stilu :-\, ale itak będe go używał bo najlepiej mi wabi mole i ryby :)
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 30.03.2016, 14:51
Nie potrafię na ten czas przytoczyć źródła. Ale jak dobrze pamięta? Czytałem artykuł o zanętach nawiedzonych przez Myszy! Autor opisywał doświadczenia z zanętą w ( paszą?) w której zagnieździły mu się te gryzonie! Miał to niby wyrzucić,ale, zabrał nad wodę! I to był killer na leszcza.
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 30.03.2016, 15:05
Dawaj linka do tych kulek rozkoszy!

http://www.bros.pl/?q=pl/bros/bros-na-mole&page=2

Później wrzucę linka do takich rozstawianych płytek nasączanych jakimś płynem.
Ale po kolei :
Skądś, nie wiem skąd jesienią pojawiły się w domu meszki. Jesienią czyli listopad-grudzień. Co ja nie cudowałem żeby po domowemu się pozbyć meszek. Aż w końcu zaryzykowałem i kupiłem te płytki. Po dwóch dobach miałem spokój. Może zadziałają też na mole spożywcze.
JK
Tytuł: Odp: Mole spożywcze w zanętach
Wiadomość wysłana przez: Radar w 30.03.2016, 18:43
Ja korzystałem również z płytek feromonowych, też od Brosa i kilkanaście moli się złapało.