Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Sposoby i pomysły na zmiany => Wątek zaczęty przez: Luk w 06.04.2016, 11:15

Tytuł: Złota Rybka - wpis do bloga o 'najlepszym wędkowaniu' na Mazurach
Wiadomość wysłana przez: Luk w 06.04.2016, 11:15
Nowy wpis na bloga Złotej Rybki - o 'najlepszym wędkowaniu' na Mazurach, jakie reklamuje się na portalu PZW. Ostrzegam, tekst wywrotowy :D

http://splawikigrunt.pl/blog/2016/04/06/mazury-cud-natury-rybacy-pzw-i-krecenie-biznesem/

Uważacie, że coś takiego jest normalne? Czy to, że na portalu PZW reklamowane jest coś, co jest nieprawdą i tak naprawdę godzi w interesy wędkarzy (sieci i rybacy na wodach wędkarskich) - powinno mieć miejsce? 
Tytuł: Odp: Złota Rybka - wpis do bloga o 'najlepszym wędkowaniu' na Mazurach
Wiadomość wysłana przez: Michał Mikuła w 06.04.2016, 11:44
To jest kpina z wędkarzy. Coś w stylu "zapłaćcie, a my was mamy gdzieś bo siano się zgadza".

Rząd wydaje mnóstwo pieniędzy na promocje regionu, a inwestując raz w porządne zarybienie i utrzymanie poziomu ryb w części jezior można w kilka lat mieć "zyski" z tego działania. Wystarczy myśleć wielotorowo bo część gości to będą miłośnicy pływania po jeziorach, częścią będą miłośnicy rybiego mięsa, a kolejną wędkarze. Mazury mają ciągle dobrą renomę wędkarską więc nie jest jeszcze za późno żeby to wykorzystać.
Tylko, że rząd w Polsce myśli krótkofalowo, zwykle na 3 lata (bo w czwartym są wybory i trzeba uważać co się robi żeby dalej się utrzymać).
Tytuł: Odp: Złota Rybka - wpis do bloga o 'najlepszym wędkowaniu' na Mazurach
Wiadomość wysłana przez: Dyzma w 06.04.2016, 13:44
Luk ale oni właśnie uważają że się zmieniają. Otwierają smażalnie, tworzą elektroniczny rejestr, wrzucają reklamy do internetu, umożliwiają zakup zezwolenia online,
hura PZW jeszcze parę miesięcy i prezesi zaczną wrzucać swoje Selfie. A ryby to tylko produkt uboczny tego interesu. Po za tym jak niema ryb jak są ::)     
Tytuł: Odp: Złota Rybka - wpis do bloga o 'najlepszym wędkowaniu' na Mazurach
Wiadomość wysłana przez: Sailor w 06.04.2016, 14:55
Dla mnie  PZW  to takie krainy leśnych dziadków nastawione na maksymalny zysk bez większego większego zagazowania związku ludzie i tak  pozwolenie kupią  byle kasa w kasie się zgadzało i było się czym dzielić. Oczywiście to moje subiektywne odczucie gdyż od kilku lat nie  łowie na wodach PZW ale patrząc z boku tak to wygląda.