Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Luk w 01.01.2015, 11:44

Tytuł: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.01.2015, 11:44
Post odnosi się do artykułu ze strony głównej...
http://splawikigrunt.pl/jak-lowic-i-inne-szczegoly-237.html

Co sądzicie o tych spostrzeżeniach? Niby takie oczywiste to wszystko, a jednak diabeł tkwi w szczegółach... ;)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: maniek w 01.01.2015, 12:11
mysle,ze angole poszli w dobrym kierunku,po pierwsze najwazniejsza lokalizacja ryby,pewnie pogoda, temp wody ,cisnienie tym sie kierowali.ja zreszta tez tak robie pierwsze co proba zlokalizowania  ;)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 01.01.2015, 12:18
Liczyli w czasie opadu jak ja na rzece!! ;) ;) Tylko u nich pomiar dokładniejszy !! U mnie prąd może fałszować!!
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.01.2015, 12:21
Właśnie o to chodzi trzeba łowić tam gdzie są
Z tym że tak zlokalizowanie na komercji ryby na zbiorniku stosunkowo niewielkim to w miare prosta sprawa co innego skłonić do żerowania jak nie żerują a to już inna historia
A co innego na dzikim akwenie np. 100hek zbiorniku
Na komercji opłyniecie zbiornika jak żrą to kwestia kilkunastu minut góra godzina
Na dziczyźnie może to potrwać nawed 24 godz a nawed dłużej
I dlatego tak trudno na dziczyź o dobre wyniki
Musze połknąć ten artykuł jeszxze raz
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: p^k w 01.01.2015, 12:24
Odpowiednie wysondowanie lowiska, odpowiednio przygotowana zaneta i asekuracyjne necenie w kilku miejscach przynioslo efekt. Taktyka ogolnie znana i nie jest to zadne nowum wsrod zawodnikow.

Mozliwe,ze mieli jeszcze jakiegos asa w rekawie, o ktorym nie wiemy? ;)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: maniek w 01.01.2015, 12:29
wystarczy maly uskok w dnie,a rezultaty moga byc szokujace :D
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.01.2015, 12:37
Oj spady uskoki to bardzo ważna sprawa na końcówkach blatow jak i pod podstawami spadów
to rybne miejscówki w brew pozorom szczyt górki nie jest tak rybny jak jej spady
zlokalizowanie takiego miejsca plus modpowiedni moment gdy ryby sie tymictrasami przemieszczają to połowa sukcesu
Panowie o których mowa w artykule to zawodowcy robią to wszystko poto by zrobić wynik a potem promować jakąś marke a my zwykli zjadacze chleba napedzeni ich wynikami wydajemy pieniadze na nowy sprzet zanety przynety normalny biznes.......
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: maniek w 01.01.2015, 12:45
a czy nie jest tak,ze jak ryba nie zeruje to nawet Marcepany nie pomoga ;) owszem mozemy w jakis sposob skusic rybe,ale czy nie jest tak,ze czasami zucisz platkow owsianych garsc i ryby biora jak glupie,a czasami dasz nie wiadomo co i dupa z tego :D
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.01.2015, 12:56
I to jest piekne w wędkarstwie niewiem jak  wy ale ja od dłuższego czasu chodzę po łowić a nie po ryby i cieszy mnie to że mofe się oderwać od tego wszystkiego co mam w koło i poświęcić się prubie złowienia ryby
 cud miód przynety zanęty czy sprzetu jest kupa ale czy on pozwoli złowic coś jak nie biora .........
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 14:34
Jak przy ciężarku 1oz doliczyli do 12 to jaka tam była +/- głębokość? :-[
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.01.2015, 14:44
Nie prościej cięży wagler przegruntowany i z dokładnością do cm wysądujesz?
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 14:51
Pewnie tak, ale łowiąc feederem dość daleko takie "uproszczone" mierznie głębokości może być bardzo praktyczne.
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 01.01.2015, 15:00
http://karpmax.pl/artykuly/czytaj/badanie-dna.html na dalsze odległości prosze przeczytaj
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: umi w 01.01.2015, 15:03
Do wysondowania dna i głębokości używam markera karpiowego , kilka minut i wysondowane od 50m do 10m. A co do zanęty to chmura wabi wszystkie ryby i dlatego zawsze na poczatek łowienia używam dużego koszyka otwartego i w miarę jak pojawiają się wieksze leszcze zmieniam koszyk na taki owinięty taśmą izolacyjną  a następnie zmniejszam koszyk domaczam zanęte . Bardzo często na zawodach chmurę z samej ziemi zrbionej na błoto i podanej kubkiem stosuje się do zwabienia leszczy,a następnie regularnie co 10min klejony jokers w w wielkości orzecha laskowego(większe potrafią płoszyc)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 15:15
Koledzy, sondowanie za pomocą markera karpiowego znam w teorii ( nigdy nie stosowałem ) ale mnie nie chodzi o dokładne sondowanie tylko o minimum orientacji. Na jednym ze swoich filmów Luk też liczy czas w którym opada koszyk
i to daje mu podstawową orientację o głębokości, widziałem też, że robił tak bohater filmów z mrk.cz, Arunio też parę postów wyżej wspominał, ze tez tak robi stąd moje wcześniejsze pytanie.
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: umi w 01.01.2015, 15:26
Zaarzuć marker na głębokość 3m założ koszyk 35g i policz jak długo opada potem tak samo na 5m głebokości zapamietaj i na innych wodach jak policzysz czas opadania to orientacyjnie będziesz wiedział jak jest głęboko.
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 01.01.2015, 15:30
Prawde powiedziawszy liczę raczej z powodu orientacyjnej oceny  zmiany głębokości Bo jak wspomniałem Nurt i tak raczej zfałszował by dokładny pomiar! Już dawno przymierzałem się do prób w jakiejś beczce z metrem wody ile dany koszyk będzie opadał na dno! Ale jakoś ciężko się zmobilizować
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 15:36
No to podobnie jak u mnie. Tez nie mogłem się zmobilizować aby bardzie to ogarnąć. Na wiosnę zrobię tak jak napisał Umi tylko myślałem, ze już ktoś coś takiego z grubsza policzył dlatego dopytywałem. ;)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.01.2015, 16:05
Co do Angoli na Mistrzostwach to należy pamietać, że łowi nie jeden zawodnik, nie dwóch - a pięciu w różnych sektorach. Treningi przed mistrzostwami to kilka dni, gdzie szuka się odpowiednich taktyk... Nie ma mowy o szczęściu podczas losowania - na pięciu zawodników czynnik pomyslności nie działa ;)  Tutaj podoba mi sie to, że tak ugryźli temat. Niektórym mogłoby sie wydawać, że łowienie jest takie proste. Jest i nie jest!  ;)


Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 01.01.2015, 16:25
Ciężarek 30-40g(koszyczek) tonie około 1m/s,oczywiście jest to uzależnione od kształtu,grubości żyłki,jeżeli to jest rzeka to zależy też od siły nurtu itd.Chociaż nigdy tego nie sprawdzałem osobiście,także mogę być w błędzie,ale tak słyszałem i koledzy w ten sposób obliczają głębokość wstępnie. 0.8-1.0m/s przy napiętym zestawie(sygnalizacja na szczytówce)1.0-1.2m/s przy luźnym opadaniu zestawu(sygnalizacja na żyłce)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 16:36
Dzięki elvis.
O to mi chodziło. Pewnie że taki pomiar jest obarczony dużym błędem ale myślę że czasem to wystarczy do ogólnej orientacji.
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 01.01.2015, 18:04
+-1m na sekunde opada koszyk 70-80g, tak mi wyszlo jak kiedys nad odrą liczylem do momentu jak przestało wybierać zylke
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: promek w 01.01.2015, 18:25
To spora różnica w porównaniu z tym co napisał elvis77. Trzeba to będzie sprawdzić. Tak czy siak dzięki za podpowiedzi. :)
Tytuł: Odp: Steve Ringer - obserwacje i spostrzeżenia w 2014 roku...
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 01.01.2015, 19:35
Różnica być musi bo na Odrze jest uciąg i jak by nie było 30g pionowo  do dna nie dotrze tylko kilkanaście  metrów dalej i stąd ta różnica