Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: JKarp w 15.04.2016, 09:39
-
U W A G A W Ę D K A R Z E !!!!!
Dnia 26 kwietnia od godziny 12 do 14 będę protestował przed siedzibą Pzw na Twardej... !!!!
Mam już dość rybaków siatek i zarąbistej polityki Pzw wobedz Nas Wędkarzy.
Jestem z Okręgu Mazowieckiego i jak patrzę co się robi na Zegrzu,Bugu i Narwi to kur...a mnie bierze.
Dość już tego!!!!!
Płacimy krocie za kartę ,pozwolenia itd. ,a w zamian jesteśmy olewani
Liczą się tylko odłowy i kasa !!!!
A My łowimy jak w studni!!!
Z rodzinką nad wodą chcemy spędzać miło i przyjemnie czas ale nie możemy bo Żona nie ma karty-a jak ktoś ma więcej dzieci to robi losowanie kto łowi!!!
To jest polityka prorodzinna???
Pzw musi zmienić podejście do Nas Wędkarzy!!!
Jest Nas Sporo,a rządzi Nami garstka i robią co chcą -dlaczego na to pozwalamy ????
Każdy klnie na Pzw, więc Z A P R S Z A M....
Przyłączajcie się !!!!!
Wyjdźmy z przed komputerów i pokażmy ilu jest Wędkarzy którzy są niezadowoleni z działań Pzw....
Chcę aby zobaczyli i usłyszeli Nas Wędkarzy -sponsorów Pzw.
Ja Wędkarz taki malutki idę z motyką na słońce, niektórzy powiedzą po co?
A po to aby Mój Syn łowił ryby w Naszych wodach, a nie oglądał je w internecie lub wyjeżdżał na zagraniczne łowiska.
Mamy piękne rzeki i jeziora-więc ratujmy je dla Naszych przyszłych pokoleń.....
Ja tam będę- a WY. ...????
W kupie siła ;-)
JK
-
Gdybym miał bliżej, to na bank stoję tam z transparentem >:O >:O >:O
-
Gdybym miał bliżej, to na bank stoję tam z transparentem >:O >:O >:O
Pomyślałem o tym samym :'( Janusza popieram wszystkimi kończynami ;)
-
Bardzo proszę o zmianę tytułu posta ???
26 KWIETNIA ...
JK
-
Będę Ciebie wspierał duchowo :bravo:
-
Janusz, pomyśl czy nie byłoby dobrze tego rozreklamować w jakiś sposób, zrobić ulotek i takich tam. Protest ma jak najbardziej sens, ważne abyś miał gotowe rozwiązania. Bez protestowania tylko na 'nie'. Wielu wędkarzy nie poprze łowienia na jednej składce całej rodziny, bo oznaczać to będzie masowe odłowy, wiadomo... Trzeba więc to dobrze uchwycić. Ja popieram w 200% procentach.
Ludzi trzeba dobrze pociągnąć, jak rozpiszesz wszystko gdzie jest czarne na białym, to możemy zrobić pierwszą akcję mailową, wspierającą ten protest :) To będzie dopiero początek...
-
Może połącz działania z kolegami:
http://naszanarew.wix.com/naszanarew
https://www.facebook.com/naszanarew/posts/1682203352052622
-
Dlaczego obcięło mi Autora postu ;)
Autorem wydarzenia jest Kolega :
https://www.facebook.com/SatiIRyby/?fref=ts
Napisałem wiadomość żeby jak ma ochotę skontaktował się na tej stronie celem omówienia jakiś szczegółów.
JK
-
Mam pół ciężarówki zużytych opon ;) oczywiście żartuję ale tak się składa że w tym dniu będę w Wawie i będę ;)
-
ja musiałbym wziąć wolne więc niestety...
-
Na 99% będę ja i może też jeszcze dwóch kolegow nakręcę. JKarp jestem z Tobą
Robert_X te opony bardzo by sie przydały
Czarek dawaj dawaj nie masz daleko
Może koledzy z MFT mieszkajacy w Warszawie tez by się przyłączyli
-
Fajny pomysł ale z pracy ciężko się zwolnić, zastanów się czego chcesz gdyby się zjawiła jakaś tv a ten argument z rodziną odpuść bo u Nas w Katowickim dzieciak uczestnik płaci 30 zł ( może łapać na 2 wędki ) i jak znam życie zaraz rzecznik ZG powie że oni własnie wprowadzają zmiany
-
Może to sie przyda
Każdy, kto organizuje manifestację chce, aby przyszło na nią jak najwięcej osób. To zapewni rozgłos ale także będzie sygnałem, iż w sprawę zaangażowana jest znaczna część społeczności. Aby zebrać i poinformować jak najliczniejsze grono uczestników, należy ich dobrze poinformować o celach, dacie i miejscu protestu. Internet jest w tym wypadku naszym sprzymierzeńcem. Fora internetowe, portale społecznościowe, a nawet szybko tworzone strony internetowe są tanim sposobem na rozpropagowanie idei swojego protestu. Można także wydrukować plakaty i ulotki, których koszt jest naprawdę niewielki (jen ulotka to zaledwie 3-4 grosze).
Ulotki należy rozdawać w miejscach, gdzie spodziewać się możemy obecności osób, które mogą sympatyzować z ideami głoszonymi na manifestacji. Trzeba je także rozdawać kilka dni przed planowaną pikietą, nie róbmy tego jednak zbyt wcześnie, gdyż ludzie w ciągu dwóch tygodni mogą po prostu zapomnieć o manifestacji.W przypadku nawet niewielkich demonstracji ważne jest powiadomienie o nich mediów, chodzi nam w końcu o to, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o naszej demonstracji oraz o problemie, który popchnął nas do potrzeby zorganizowania protestu.Lokalne media najlepiej jest zaprosić na manifestację. W tym celu powinniśmy wysłać do redakcji stosowne zawiadomienie na kilka dni przed protestem. Szczegóły naszej akcji protestacyjnej najlepiej podać w formie przygotowanego wcześniej oświadczenia dla prasy. Powinno ono jasno obrazować nasze cele, stanowisko oraz żądania.Jest to bardzo ważne, gdyż media wykorzystają właśnie to oświadczenie przy sporządzaniu relacji, a chodzi nam przecież o ukazanie naszych problemów i żądań w sprzyjającym świetle.
Każda demonstracja musi być przez kogoś prowadzona. Taka osoba powinna przemawiać do zgromadzonych, powitać ich oraz kierować wszelkimi działaniami. Do tego może okazać się niezbędny megafon lub innego rodzaju system nagłaśniający. Warto pomyśleć, czy nasza demonstracja nie powinna mieć formy wiecu, gdzie każdy może zabrać głos i wyrazić własne zdanie. Warto także przygotować hasła, które można wykrzykiwać oraz umieścić na transparentach. Powinny one być krótkie i „chwytliwe”. Mogą odnosić się do znanych powiedzeń lub sentencji, stanowić parafrazy, a najlepiej, gdy są dowcipne, gdyż może to spowodować zainteresowanie postronnych osób, przechodniów lub też widzów oglądających demonstrację w lokalnej telewizji lub w Internecie. Pamiętajmy jednak, aby hasła nie były obraźliwe, gdyż może to wiele osób zrazić do naszej sprawy.
-
Intencje spoko i popieram
Jednak aby urządzić manifestacje/protest musisz uprzednio uzyskać zgodę od władz miasta prezydent miasta/burmistrz (witamy w demokracji).
w innym przypadku zostaniesz zgarniety z innymi przez policję za zakłócenia porządku.
-
Nic nie musisz! BO to nie manifestacja tylko spotkanie nie zadowolonych wędkarzy ale dla jasności trzeba napisać pismo do urzędu i policji informujące że takie Spotkanie będzie w godz. od do i kto je organizuję i przewiduje się że może być około 100 osób ( byle nie więcej niż 999)
Ewentualnie sam jako nie zadowolony idziesz, demonstrujesz swoje niezadowolenie a że ktoś się dołączy to już inna sprawa ( byle nie było informacji o takim spotkaniu )
-
Zapraszam do zapoznania się z artykułem z adresu poniżej.
http://poradnik.ngo.pl/jak-zorganizowac-manifestacje
-
Gdybym mieszkał w Warszawie, bylibyśmy z kumplami na pewno!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Radom to przecież Warszawka ;)
-
100 km na południe. Nie mam jeszcze prawka

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Na jakiej zasadzie miałaby rodzina łowić? To musiałoby być jakoś regulowane. Nie bardzo mi to wygląda, bo już widzę tabuny "dziadów mięsiarzy" łowiących na 5 wędek i zabierających wszystko do siaty. Ryb by było jeszcze mniej. Nie bronię tego betonu z PZW, broń Boże, ale konkretnie, jak to widzicie?
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
-
Jeżeli chodzi np. o rodziny ok, np. każdy z rodziny po 1 wędce i posiadacz karty tak samo, ale limit połowu niech będzie jako dla jednego wędkarza, a nie na każdego z osobna.
I np. ryby złowione przez rodzinę niech wracają do wody (ale kto tego dopilnuje).
Na zbiornikach PZW są miesiarze i będą, i 50 % tych, co może kontrolować tak samo biorą, co złowią, bo kto im to sprawdzi, a swoich sąsiadów nie będą sprawdzać :/ w Polsce to nie wyjdzie, żeby nie wiem co :D
-
Mi się wydaję, że żeby sie dobrze bawić z rodziną na rybach to nie trzeba lasu wędek rozstawiać, sam jeżdżę czasem z córką i kobitą i na dwa kije można sobie rekreacyjnie łowić. Jak bym miał babe mocniej napaloną na ryby, to bym jej auswise wyrobił i oplacił. Chodzi mi tylko o to że nikt tego nie upilnuje, i to może być gorsze rozwiązanie dla ryb, niż jest teraz. Ewntualnie pomyśleć nad jakimś pozwoleniem rodzinnym, ale z limitem jak na jednego... Ale znowu przy naszego narodu mentalności, kto by tego przestrzegał.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
-
Wydaje mi się, że ta demonstracja została zgłoszona oficjalnie, odemnie z koła będzie kilka osób i ja jak mi czas pozwoli też się pojawię. Bo starczy już im tam tej prywaty naszym kosztem.
https://wedkarskiswiat.pl/demonstracja-wedkarzy-przed-siedziba-zg-pzw,n,480
-
W takim razie spotykamy się o 12 na Twardej 42 w Warszawie ciekaw jestem ilu nas będzie ja na 100% chyba że piorun we mnie trafi
-
Dziwne nikt z kolegów na forum mieszkający w Warszawie się nie wybiera. Nikt przez 12 godzin nie czytał tego postu
-
Fajnie byłoby zrobić akcję ogólnopolską i protestować na przykład pod każdym zarządem okręgowym. Wtedy łatwiej byłoby ściągnąć ludzi.
-
Fajnie byłoby zrobić akcję ogólnopolską i protestować na przykład pod każdym zarządem okręgowym. Wtedy łatwiej byłoby ściągnąć ludzi.
Też tak uważam. Tylko zaraz będą głosy, że np. u mnie w okręgu jest jeszcze trochę ryby, więc po co protestować. Okręg powinien wnosić o zmiany w regulaminie. Jesteśmy zrzeszeni w Polskim Związku Wędkarskim i w innych okręgach jest kiepsko, to należy dokonać zmian - tak oto rzeczę ja, atleta-poeta
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Ja sie zdecydowałem, jutro o 12:00 przed ZG PZW bedę, czy ktoś też przyjdzie?
-
Niestety pracuję do 16
-
Szkoda, że tylko jedna odpowiedź, w takim razie czekam do godz. 6:30.
-
Jakbym nie miał takiego ciężkiego okresu w robocie to bym się pojawił :(
-
Jak wczesniej napisalem będę o 12.00 jak sie uda zrobię pare fotek
-
Własnie wychodze z domu i jadę do stolicy ja będę a Wy ?
-
Jurek oraz inni uczestnicy, mam do Was prośbę. Zróbcie parę fotek (może być parenaście), a jakby wyszedł ktoś, to nagrajcie to na dyktafon w komórce (jak posiadacie). Myślę, że możecie tez powiedzieć, że prezentujecie społeczność SiG w jakimś stopniu, jeżeli dojdzie do jakiś rozmów (to ważne, niech oni wiedzą, że to, że osób nie ma bardzo dużo, nie oznacza, że inni się tym nie interesuja i nie wspierają). Zobaczymy jak pójdzie, trzymam kciuki! :thumbup:
-
Moja praca jest bardzo mobilna i może uda mi się podjechać. Zobaczymy.
-
Mnie niestety praca nie pozwoliła się wyrwać :( ale myślami jestem z wami. Słuszna akcja i popieram ją w 100%
-
Wpiszcie w przeglądarkę, wędkarze zablokowali ulice twarda!
Brawo Panowie!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
Idea super tylko nic z niej nie wyjdzie ;)
-
Idea super tylko nic z niej nie wyjdzie ;)
Zawsze warto sprobowac
-
Wyjdzie. Zawsze to jakiś "początek". Ludzie widzą, że nie są sami. Ci, którzy wahali się, że przyjdą i będą w 3 osoby protestować, następnym razem wyjdą z innymi. Bo widać, że coś się ruszyło, widać, że ludzi trochę było. I głos wędkarzy PZW i zarząd również usłyszał.
-
Film z dziś.
https://www.facebook.com/magazynWMH/videos/1093023207430583/
-
Dalej debatują przy okrągłym stole ?
-
Przykro mi, że taki głupi punkt znalazł się w 'odezwie' jaka mieli protestujący. Jedna składka na polskie wody to gwóźdź do trumny, a nie zbawienie polskiego wędkarstwa, nie mam sił już tego komentować. Przez coś takiego 'wierchuszka' ma łatwo, może bez problemu zbijać wszystkie argumenty, wskazując na niedorzeczność postulatów. Chyba dobrze byłoby dopracować te protesty i ryczeć jednym głosem, co o tym sądzicie?
-
-
Przykro mi, że taki głupi punkt znalazł się w 'odezwie' jaka mieli protestujący. Jedna składka na polskie wody to gwóźdź do trumny, a nie zbawienie polskiego wędkarstwa, nie mam sił już tego komentować. Przez coś takiego 'wierchuszka' ma łatwo, może bez problemu zbijać wszystkie argumenty, wskazując na niedorzeczność postulatów. Chyba dobrze byłoby dopracować te protesty i ryczeć jednym głosem, co o tym sądzicie?
Dla Ciebie głupi, dla nich nie, to oni tam byli, a nie Ty (bez urazy).
-
Szlag mnie trafia, jak słucham tych wszystkich prezesów.
Zdziwiony jestem, że akurat WW jakiś materiał dały.
-
Prezes, za pośrednictwem WW umył od wszystkiego ręce... ;)
-
Przykro mi, że taki głupi punkt znalazł się w 'odezwie' jaka mieli protestujący. Jedna składka na polskie wody to gwóźdź do trumny, a nie zbawienie polskiego wędkarstwa, nie mam sił już tego komentować. Przez coś takiego 'wierchuszka' ma łatwo, może bez problemu zbijać wszystkie argumenty, wskazując na niedorzeczność postulatów. Chyba dobrze byłoby dopracować te protesty i ryczeć jednym głosem, co o tym sądzicie?
Dla Ciebie głupi dla nich nie, to oni tam byli a nie Ty ( bez urazy )
Jeżeli chcesz zrobić jedną opłatę krajową, to dajesz wyrok na ryby z lepszych (jeszcze) łowisk. Taka jest prawda. To nie lata 80te, gdzie wędkarz jechał na ryby rowerem lub autobusem na lokalne wody. Teraz zrobienie 100 kilometrów to nie problem, alarmy, nowa technika wędkarska to coś co sprawia, że ryby łatwo odłowić. Osoby żądające jednej opłaty powinny mówić, że powinna być ona większa, jeżeli ma być taka sama,. to ja tego nie widzę. To tak, jakby ktoś chciał, aby płacić mniej i miec lepiej. Skąd? Z czego? Skoro PZW teraz tego nie potrafi zrobić, to jak zrobi to z jedną, krajową składką? To jakiś socjalistyczny postulat, niestety, ryby nie spadają z deszczem ani nie pojawiają się na skutek działania promieni słonecznych. Jak się je odłowi, to ich nie będzie.
Co do tego kto tam był, używasz bardzo krzywdzącego argumentu. Ja popieram ten protest, ale po takim wpisie jak Twój, mógłbym całkowicie tego nie robić. Dodatkowo, to, że ktoś protestuje osobiście, nie znaczy, że wszystkie postulaty sa tam odpowiednie i wszyscy się z nimi zgadzają. Tak jak z partia - ktoś może głosowac na Kukiza ale nie musi się zgadzać z nim w 100%, bo oznaczałoby to, że nie ma do końca własnego zdania. Postulat o jednej składce ma korzenie u tych, co uważają, że płaca za dużo. Sorry Batory, ale teraz, aby wody stały się rybne, trzeba wiele zrobić, to niestety będzie kosztować. Za 200 zeta nie da się mieć więcej strażników, większych zarybień i bogatych wód. Dlatego trzeba miec dobre argumenty, to tak jak w boksie. Jak masz słabe, to przeciwnik Cię powali, byc może w pierwszej rundzie. Tak jest tutaj, trzeba się odpowiednio przygotować.
Jean, ja jestem całym sercem za tym protestem, ale trzeba mieć też pewne wizje. Bo jak zrobimy w Polsce '1000 PLN dla każdego' - to może będzie super przez moment, ale jak ekonomicznie państwo 'wysiądzie', to będzie to następstwem takich populistycznych postulatów właśnie. Jeżeli mamy dać się pobić w pierwszej rundzie przez ZG PZW czy IRŚ, to lepszej drogi nie ma. Dodam jeszcze, że wędkarze muszą tez mówić z sensem, najlepiej prosić o autoryzację wypowiedzi. Bo opcja Polski bez rybaków nie przejdzie. Oni są potrzebni, ludzie chcą jesć ryby w smażalniach, restauracjach czy domach. Rybaków nie ma być na wodach PZW, a to już całkiem inna sprawa. Mały szczegół, a jakże ważny! Co do 16 okręgów - ja bym na pewno nie rezygnował z ichtiologów okręgowych i osób pracujących, potrzeba ich nawet więcej aby dobrze wszystkim zarządzać. Wody same się nie 'zrobia', własnie potrzeba fachowców do tego. Można zrezygnować może z jakiś działaczy, ale jezeli reforma ma polegac na zrobieniu z 46 okręgów 16, to już podobna mieliśmy, po której koszta zamiast spaść wzrosły. Rozwiązaniem jest danie części wód kołom, z reszty wydzielenie wód okręgowych. Potrzeba nam decentralizacji, ZG ma pełnić inne funkcje, wody zaś mają należeć do wędkarzy. Oni sami wtedy będą mogli gospodarzyć według własnego uznania. Zobaczą wtedy, co to znaczy mieć wodę dla siebie, mieć wpływ na pewne decyzje. W obecnej sytuacji jedna składka niczego nie zmieni, tylko pogorszy. Mentalność oszusta (nie czarujmy się, nie przestrzeganie regulaminu to główna przyczyna bezrybia) można zmienić, jak wędkarz dostanie wody dla siebie, stanie się ich gospodarzem, a nie tylko użytkownikiem. Wtedy zadziała 'jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz'.
Co do samego filmu - ZG używa ulubionych argumentów - 'takie jest prawo', 'tak nakazuje RZGW, wojewoda, marszałek'. Prawo jest złe i trzeba je zmieniać, pod wędkarzy. To mają robić panowie działacze właśnie, a nie używać takich wymówek.
-
W poście Luka jest naprawdę wiele racji. Ja nie jestem wrogiem PZW. Więc nie można mnie posądzać o tendencyjność. I choć opłacam składki odkąd pamiętam. Nie życzę sobie jednej opłaty! Jest to bzdurą! Ale to tylko moje osobiste zdanie.
-
Luk, nie znamy się, lubię Ciebie, ale nie wkładaj mi słów, których nie napisałem (gdzie napisałem, że chcę żeby była jedna opłata?). Możesz popierać, ale dlaczego ich krytykujesz? Oni tam byli, takie mieli postulaty (może nie do końca przemyślane), ale ich własne i jak widać, pampersy działaczy były pełne.
Uważam, im więcej postulatów, tym lepiej (nawet tych nieprzemyślanych), bo zawsze, gdy dojdzie do negocjacji, można z czegoś zrezygnować.
- "Każda kropla drąży beton" i tego się trzymajmy :)
Jak wiesz, w Okręgu Katowickim jest już Największy zbiornik No Kil w Polsce, a teraz po "naszych" sugestiach zarząd okręgu zastanawia się nad zmianą, aby współmałżonka mogła łowić na jedną wędkę w limicie członka PZW. Trzeba tylko chcieć i rozmawiać, rozmawiać, tłumaczyć i powoli do przodu (ciężko od razu wszystko zmienić).
-
Jean, nie napisałem tak, raczej broniłem pewnego stanowiska :-*
Ogólnie oceniam dzisiejszą pikietę w skali od 1 do 10 na 11. Faktycznie na Twardej zrobiło się działaczom gorąco, bardzo gorąco. Z tego co widzę, to jeżeli przybyło by z 1000 osób, to zmiany byłyby natychmiast prawie. Wyraźnie nie są gotowi do dyskusji, brakuje im argumentów. Na filmie widać Kolendowicza z WŚ, jest Marcin Wosiek z WMH, są inni dziennikarze. Będzie gorąco!
Najbardziej mnie dziwi postawa Wiadomości Wędkarskich. Cholera wie po czyjej stronie są, tutaj udawali jakby niezależnych :-\
-
WW powinny być niezależne, mimo tego że są organem PZW. Jest to pismo Związkowe nie prezesa wiec powinno reprezentować nas. Chyba już śpię bo jakieś idealistyczne brednie piszę.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
ZG PZW powinien reprezentować tylko i wyłącznie wędkarzy.
-
Spokojnie, pierwszy cios poszedł, zobaczymy za kilka dni, czy zabolało, ale uważam, że dało im do myślenia i albo będą chcieli przeczekać w co wątpię (zbliżają się wybory), albo zaczną coś próbować naprawić.
Co do WW to jak oni niby są neutralni? Toż to gazeta PZW.
-
WW to organ Zarządu Głównego PZW jakby co...
-
Luk ma racje wprowadzenie jednolitej opłaty , pogrąży jeszcze bardziej wody pzw.
Wydaję mi się , ze jesteście ogromnymi optymistami :)
Myślicie , ze to zrobiło jakieś wrażenie na nich , ze grupka 100 osób sobie troszkę pokrzyczała ;)
Popatrzcie co się dzieje w Polsce ile w ostatnich 10 latach było strajków i co żyję się lepiej?
Teraz łamią konstytucje i co zabroni im ktoś tego?
Trochę realizmu .
-
Federek, władze PZW to nie wytrawni politycy, dla których takie demonstrację to normalność, "Nasze Dziadki " to osoby na które takie demonstracje działają ( oni nie chcą nie potrzebnego rozgłosu, byle w ciszy i spokoju "kombinować" lub inkasować po kilka lub kilkanaście diet rocznie, normalni, którzy chcą coś zmienić, też wśród nich się znajdują, ale są w wielkiej mniejszości).
-
I właśnie tu trzeba szukać rozwiązania w tej mniejszości, plus prezesi okręgów, którzy starają się o poprawę sytuacji.
Co do dziadków to nie jest to takie piękne i wspaniałe, dietki to dla nich pikuś za gruba gotówka obracają.
-
Grubą kapustą obraca kilka osób w ZG i kilka w każdym Okręgu; reszta udaje że nie widzi co robią.
-
Kolega wyżej wspomina o możliwym braku refleksji ze strony PZW na fakt protestu. Jest taka opcja, jednak brak naszej reakcji zostanie odebrany jako przyzwolenie na ich działania. Niech widzą, że nie chcemy być sponsorami rybaków. A jeżeli już, to musi to działać na rozsądnych zasadach i najważniejsze, aby w naszych wodach były ryby! Nikt z wędkarzy nie będzie się czepiał rybaka gdy w wodzie będzie dużo ryb . Zysk wypracowany na rybaku należy zainwestować w zarybianie, edukację i szkółki! Nie w obchody upadłego związku, nie imprezy i premie za zniszczone wody! Należy inwestować w przyszłość, tylko czy komuś tam na górze na tym zależy?
-
Kogoś dupka zabolała bo film jest już prywatny.Stop cenzurze.
-
Kogoś dupka zabolała bo film jest już prywatny.Stop cenzurze.
No dokładnie, zabolała... ;D
-
Nie do końca chodzi o brak refleksji , a o cwaniactwo ...
Chwała tym ludziom co tam byli i pokazali , ze jednak wędkarze chcą zmian.
Oby teraz fama poszła i było więcej takich akcji .
Mówicie , że w ZG jest mniejszość tylko gdzie ona się pokazuje? Nigdzie?
Niby są w mniejszości ale zawsze mogą kopać po kostkach ;)
-
Czytajcie co się dzieje , komentuje Karol Zacharczyk i inne osoby - https://www.facebook.com/karoltadeusz.zacharczyk?fref=ts
-
http://ompzw.pl/pikieta_na_twardej_czyli_ideologia_kontra_racjonalizm,news,730.html
-
http://ompzw.pl/pikieta_na_twardej_czyli_ideologia_kontra_racjonalizm,news,730.html
Se przeczytałem. Jak kronika filmowa za PRL.
-
"Kochani! 2 maja (dziś) o godzinie 17.40 w programie:
"To jest temat" emitowanego na antenie TVP Info, poruszana będzie kwestia protestu wędkarzy 26 kwietnia, sieci i gospodarki rybackiej! Program będzie prowadzony na żywo sprzed siedziby PZW w Warszawie na Twardej 42! Potrwa 20 minut!
Nasz redaktor naczelny Jacek Kolendowicz jest jednym z zaproszonych gości! Oglądajcie!
Udostępniajcie! Bądźcie z nami!"
https://www.facebook.com/WedkarskiSwiat/posts/1076645999064500:0 (https://www.facebook.com/WedkarskiSwiat/posts/1076645999064500:0)
-
tiaa w robocie sobie nie obejrzę >:O
-
Super , na pewno będę oglądał !
-
W programie jest i Paweł Mirecki ...
-
No kurde. Miałem obejrzeć. Na chwilę się położyłem i właśnie wstałem. Zdajcie relację, poproszę.
-
Wszystko ładnie tylko brakuje ostrego komunikatu o potrzebie zmiany RAPR-u
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Nikogo z PZW, przynajmniej nie przeszkadzali w programie.
Redaktor zadał moim zdaniem retoryczne pytanie NT doniesienia prokuratorskiego.
Za słabo bo na sam koniec poruszono kwestię bycia zakladnikiem związku.
Opłaca się składkę bo nie ma alternatywy dostępu do pulicznych wód.
Wody są wyjalowione przez operat i cwaniactwo dzierżawcy.
-
Brawo chłopaki, "PZW pazerni zabójcy wód".
-
Władze PZW nie stawiły się i generalnie nic ciekawego nie wyszło. Może sprawa pójdzie do prokuratury ...
-
Można obejrzeć online :D
http://www.tvp.info/24858290/02052016-1740
-
Coś na temat.....
http://www.tvp.info/24858290/02052016-1740
-
Niestety nie moge otworzyć coś nie tak
-
U mnie działa bez problemu. Może nie masz jakiejś wtyczki flash
-
U mnie działa bez problemu. Może nie masz jakiejś wtyczki flash
Dzieki już mogę odbierac to
-
Na pewno nagłośnienie tematu w ogólnych mediach pomoże.Przecież większość społeczeństwa tak naprawdę nie wie w jakim stanie są polskie wody.
-
Na pewno nagłośnienie tematu w ogólnych mediach pomorze.Przecież większość społeczeństwa tak naprawdę nie wie w jakim stanie są polskie wody.
Szkoda że 26 kwietnia nikogo nie było. Może nastepnym razem np.Polsat, TVN, TVP lub inne media sprawę nakręcą. Może też i ktoś z parlamentu by się tym zainteresował tam też są wędkarze chociaż ich stać na lepsze wody niż PZW
-
a widzieliście to : http://www.tvp.info/24858290/02052016-1740
-
a widzieliście to : http://www.tvp.info/24858290/02052016-1740
Popatrz trochę wyżej
-
Ok . Sorry
Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka
-
Na pewno nagłośnienie tematu w ogólnych mediach pomorze.Przecież większość społeczeństwa tak naprawdę nie wie w jakim stanie są polskie wody.
Pomorze piszemy wielką literą. >:O :P
-
;)
-
Ja bym powiedział, że ogary poczuły krew... Te protesty to początek, coś jednak pękło w ludziach (nareszcie) i ruszą do akcji, z czasem coraz większych. Wierchuszka PZW się boi, a to dobry znak :)
Szkoda, ze troszkę emocjonalnie i chaotycznie wypadło to wszystko, zwykli ludzie nie za bardzo rozumieją o co chodzi. Ale to początek, jest super i tak, wielki :thumbup: dla tych co byli tam!
-
Nadchodzą zmiany?
-
Haha :D Pali się pod dupą...
-
Ciekawe jaka będzie odpowiedź OM. Zaprzestaną niszczyć Mazury? Wątpię.
-
Na razie nie zaprzestaną. Ale niedługą będą zmuszeni.
-
Pismo powinno być kierowane głównie do chłopaków z okręgu mazowieckiego :D
A pod doopą to im się jeszcze nie pali, to dopiero początek! :D
-
Przecież tak naprawdę z tego pisma nic nie wynika.
-Szefie,da mi szef podwyżkę?
-Rozważę to.
No i tak samo okręgi rozważą zaprzestanie odłowów sieciowych.
-
I co to znaczy "niezbędne minimum w polowych komercyjnych"?
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Takie pismo to zwykła gra na zwłokę.
Akcję trzeba powtarzać i robić to do skutku.
-
I co to znaczy "niezbędne minimum w polowych komercyjnych"?
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Polskie prawo jest jak zwykle sto lat za mudżahedinami i nie przewiduje innego użytkowania wód niż rybackie. Stąd te niezbędne minimum, które PZW "musi" wykonać, żeby spełniać warunki, na jakich dzierżawi wodę.
Ale to prawo niedługo też ulegnie zmianie. Kropla drąży skałę :)
-
Druga pikietana Twardej się szykuje :
https://www.facebook.com/events/568073246703877/?acontext=%7B%22ref%22%3A22%2C%22feed_story_type%22%3A22%2C%22action_history%22%3A%22null%22%7D
-
W ogóle to prezes OM pełni funkcję dożywotnio??Bo oni się tak zachowują. Nie lepiej zmienić ten zarząd?? Jeśli nie spełnia oczekiwań członków to znaczy,że się nie nadają.
-
PZW to bastion postkomuny. Wciąż siedzą tam goście związani z PZPR czy tez SB, którzy poszli za byłym prezesem. W PZW włądze sprawuje się tak jak w PZPR, zwykkli członkowie nie mają wpływu na to kto siedzi na stołku, mogą sobie jedynie wybrać prezesa koła, czyli porównując do czasu PRLu sekretarza gminy :D
To trzeba zmienić. Prezes musi być wybierany w walnych wyborach. Wtedy mamy pewność, że kandydat będzie miał program, który będzie realizował. Obecnie są to obiecanki cacanki, a Ziemiecki, nie zrobił nic tak naprawdę, kontynuowana jest dalej polityka grabienia wód sieciami, z czego zysk wpływa do kasy związku, i przez co nie ma zmian. Prezes Bedyński to w ogóle lokalny watażka, porównać go można do barona SLD lub magnata, który w nosie ma wędkarzy, patrzy na własne korzyści. To dzięki niemu mamy sieci na Zalewie Zegrzyńskim i ściemę, że rybacy są tam potrzebni. Za czyją kase zlecono badania, robiono konferencję w tej sprawie nawet nie pytam. Za kasę wędkarzy ułatwia się rybakom robienie biznesu na wędkarskiej wodzie, wmawia się nam, że to dla naszego dobra. IRŚ nie działa pod wędkarzy, działa pod rybaków i tutaj współpracuje z włodarzami PZW, tworząc swoisty układ. Oni są naukowcami, oni 'wiedzą' , ZG PZW zaś działa według wytycznych, urzędnicy z RZGW pilnują paierowych stanów ryb, dalekich oczywiście od rzeczywistości, i koło się zamyka.
Czas to zmienić, mam nadzieję, że druga pikieta będzie jeszcze mocniejsza. Podpisuję się pod hasłem - 'PZW to MY a nie WY!'. Obecne władze na Twardej powinno się wywieść na taczkach, gdyz rozkładają oni związek. W wielu okręgach są już odpoiwedni ludzie na stanowiskach, wszystkie reformy blokuje wierchuszka i ich polityka sieciowania. Ciekawe, czy jeżeli prezesa Bedyńskiego zrzuciłoby się ze stołka, to wszystko nie uległoby zmianie. Bo obecny prezes PZW Ziemiecki wydaje się słaby jak niemowlę, gada oklepane frazesy, mam wrażenie, że za sznurki pociąga ktoś inny...
-
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=318.675
Post nr 680
Tak wyglądają realia, ale przecież Zalew jest najlepiej zbadanym zbiornikiem w Polsce (cytat z komentarza OM dotyczącego ostatniej pikiety) i ryba tam jest, tylko wędkarze łowić nie umieją...
-
Lucek z ust mi to wyrwałeś że "za sznurki pociąga ktoś inny... " święta prawda tak samo jak w naszym parlamencie
Ja tam tak jak było 26 kwietnia będę i może tym razem trochę więcej kolegów nakręcę do przyjechania. Jak pisałem wczesniej fajnie było by jak by koledzy z MFT też się pokazali w swoich koszulkach.
Polsat, TVN, TVP lub inne media organizator też powinien zaprosić by pokazać prawdziwe oblicze ZG PZW
-
Lucek z ust mi to wyrwałeś że "za sznurki pociąga ktoś inny... " święta prawda tak samo jak w naszym parlamencie
Ja tam tak jak było 26 kwietnia będę i może tym razem trochę więcej kolegów nakręcę do przyjechania. Jak pisałem wczesniej fajnie było by jak by koledzy z MFT też się pokazali w swoich koszulkach.
Polsat, TVN, TVP lub inne media organizator też powinien zaprosić by pokazać prawdziwe oblicze ZG PZW
Jeżeli udałoby się do tej walki zaangażować wspomniane media, to dni betonowych prezesów byłby policzone.
-
Oooooooo tak Jędrek masz rację ale z tego co wiem by doszło do takich zmian to daleka droga. Wszystko musi odczekać każda decyzna czy też pismo musi nabrać mocy prawnej a my wedkarze poprzez tego typu spotkania ten czas możemy skrócić. Kiedyś ten kto nie działał na korzyść wiekszości to wywożony był na taczkach a teraz ......... przecież mamy demokrację i Pan DZ mogł by to zgłośić organom ścigania
-
Jurek, wystarczy wywalić na zbity pysk tych komuchów na ostatnim pietrze i posadzić tam odpowiednich ludzi. Owszem, można współpracować z rybakami, ale na zdrowych zasadach. Nie jak do tej pory bywało, że rybak łoi nasze wspólne wody do zera i udaje że zarybia. Do tego wciskają nam ciemnotę, że tak trzeba i to dla dobra zbiornika!
Normalnie jasny szlag mnie trafia jak czytam tych oszustów, przecież dokładnie taką kłamliwą propagandę wciskali nam za komuny!
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Głodem się ich zmusi do działania przecież składki na terenie Polski opłaca około 500 tys osób. Dostaną 1/3 kasy mniej to ich zmusi się do swoich celów niestety trzeba będzie tak przez 3-4 lata nie opłacać karty i sami zaproponują ugodowe warunki.
Założenie bardzo dobre, ale w praktyce musiałoby się zorganizować 160 tysięcy osób i konsekwentnie utrzymywać swoją postawę przez kilka lat. Do zorganizowania pikiety nie trzeba aż tylu osób (chociaż taka ilość zrobiłaby zapewne porażające wrażenie).
-
A czy nie lepiej by było zmusić ich do rezygnacji ekonomicznie - nie opłacać karty, łowić na prywatnych stawach?
U mnie tak walczą z PZW wszyscy kto może łowi na prywatnych stawach lub je dzierżawią i sami ustalają w wąskiej grupie co i jak - tak na wzór angielskich klubów. Wstęp na wodę mają tylko osoby z klubu, jest czysto jest i ryba. Zarybienia są ustalane przez wszystkich bo wiedzą co pływa w wodzie, teoretycznie nie ma zakazu zabierania ryb a nikt nie zabiera poza szczupakiem bo tego jest pod dostatkiem.
Nie ma jakiejś specjalnej struktury, każdy się zna z każdym i nikt się nie szarpie.
Wiem, że nie wszędzie się tak da zrobić ale to szybsze od pikiety.
Głodem się ich zmusi do działania przecież składki na terenie Polski opłaca około 500 tys osób. Dostaną 1/3 kasy mniej to ich zmusi się do swoich celów niestety trzeba będzie tak przez 3-4 lata nie opłacać karty i sami zaproponują ugodowe warunki.
Ktoś kiedyś powiedział, że rząd wyżywi się sam ;)
Nawet gdyby dostawali 1/10 tego, co teraz, to i tak dla nich wystarczy. Mniej będzie na inne rzeczy.
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Niestety,, protesty polegające na nie opłacaniu składek nie dadzą nic, bo ZG robi kasę na sieciowaniu Mazur, stąd płyną zyski, stąd jest kasa na diety i kupowanie przychylności działaczy z innych okręgów. Szkoda tracić czas, tu trzeba działać w inny sposób. Problemem jest blokowanie wszelkich reform przez ludzi z Twardej 42. Zasłaniają się oni przepisami, kombinują jak konie pod górę aby wcisnąć wędkarzom kit, że ryby są lub, że się 'nie da'.
Ja nie wierzę, że oni potrafią zarządzać, ciekawe czy w ogóle maja jakieś pojęcie o rybach i o aktualnej sytuacji nad wodami. Tam trzeba ludzi z wizją, młodych, nie ubabranych w szwindlach i wałach, których w PZW pełno i co się tuszuje i zamiata pod dywan.
Ja bym tylko zmienił przepis o wyborach prezesów okręgów i głównego na głosowanie otwarte wszystkich członków, od razu byłaby poprawa. Tam siedzi klika, wątpię aby z nimi dało się dogadać. Oni może pójdą na jakieś ustępstwa, ale jak to mówią - świnka zawsze będzie świnką. Powinno się tych gości odsunąć od kierowania związkiem :)
-
Ciekawy jestem ilu nas tym razem będzie ?
-
Nikt się nie wybiera ? nie wierzę
-
Ja pod Szczecinem mieszkam, to nie bardzo mi tak hop i już
-
Krzysiek zrozumiałe to jest że ciebie tam nie będzie ale koledzy mieszkający w Warszawie którym inne zajęcia nie kolidują w mojej ocenie mogli by przybyć i wspierać ten protest bo przecież wszystko co uda się pozytywnie załatwić będzie dla dobra wszystkich wędkarzy i następnych pokoleń być może nie tylko z okręgu mazowieckiego
-
Krzysiek zrozumiałe to jest że ciebie tam nie będzie ale koledzy mieszkający w Warszawie którym inne zajęcia nie kolidują w mojej ocenie mogli by przybyć i wspierać ten protest bo przecież wszystko co uda się pozytywnie załatwić będzie dla dobra wszystkich wędkarzy i następnych pokoleń być może nie tylko z okręgu mazowieckiego
Jasne że tak. Jak bym bilżej miał to bym był jeśli bym mógł.
-
o ile uda mi się pogodzić owe wydarzenie z nadchodzącą sesją, to zamierzam się pojawić na pikiecie.... samo się jeszcze nic nigdy nie zrobiło ;)
-
-
Przed 7 czerwca panom z OM trochę szorty falują dlatego ta konferencja ;D
-
Tak się zastanawiam... gdyby ci szanowni państwo potracili nagle stołki, na których od lat siedzą i kupę kasy za pierdzenie biorą... jak by sobie w życiu poradzili?
-
Nikt się nie wybiera ? nie wierzę
Ja jestem :)
JK
-
Nikt się nie wybiera ? nie wierzę
Ja jestem :)
JK
Ja też :D
-
znowu termin ?? w środku tygodnia ?? każdy w pracy :/
-
Tak się zastanawiam... gdyby ci szanowni państwo potracili nagle stołki, na których od lat siedzą i kupę kasy za pierdzenie biorą... jak by sobie w życiu poradzili?
Kolego nie martw się, emerytury ubeckie są wysokie
a mało to spółdzielni i innych przechowalni.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
>:( Trochę mocno pojechałeś kolego z tymi emeryturami ubeckimi no chyba ,że masz stu procentową rację że część tych panów będzie je miało. W mojej ocenie jak się nie ma pewności nie powinno się takich tekstów pisać.
-
Koledzy co o tej wypowiedzi wędkarza znalezionej na innym forum sądzicie jakie macie swoje zdanie na ten temat cytat
" Jednak żałuję ze nie wydałem tych 300 zł i nie byłem tam. Akurat ja obyty jestem w operatach itd. Pisałem z RZGW. Rozmawiałem z rybakami itd. Zjadł bym ich żywcem. A może i dał bym w ryj, bo jednak triszkę porywczy jestem i nie nawidze obłudy!
Niech nie zmyśla na temat operatu, sporządzany jest przez starającego się o użytkowania. Tak więc już tu ZG i ZO Mazowiecki działa wbrew woli swoich członków "wędkarzy" i na ich szkodę.
Po drugie jak już pisałem zawsze do operatu można wnieść poprawki, byle je zaakceptował RZGW.
"Nie wiedzą, że Marszałek Województwa ma ustawowy obowiązek regularnego kontrolowania uprawnionego do rybactwa pod kątem prowadzenia racjonalnej gospodarki rybackiej"
Marszałek Województwa/Wojewoda sprawdza prawidłowość gospodarowania użytkownika wody, tylko i wyłącznie na podstawie przedłożonych mu dokumentów.
Tak samo ten organ wydaje na odłów ryb nie wymiarowych czy też w czasie ochronnym na wniosek użytkownika rybackiego wody. Który się powołuje na to że tego gatunku w wodzie jest obecnie za dużo i jego nadmierna populacja zagraża innym gatunkom ryb.
"Nie wiedzą, że nie zastosowanie się do zaleceń Marszałka powoduje rozwiązania zawartych umów."
Jeśli Marszałek wydaje pozwolenia odłów ryb nie wymiarowych itd, na wniosek PZW. Tak samo sprawdza papiery jakie podsunie mu przez PZW.
To o jakich mówimy zaleceniach? Chyba tylko o tych o które sami wnioskowali :-)
"Zbiornik jest badany pod kątem ichtiologicznym od początku jego powstania. Operat rybacki, który Okręg ma obowiązek realizować, powstał w oparciu o przeprowadzone w zbiorniku badania. Okręg dyspouje materiałami z konferencji, którą 26.11.2014 zorganizował razem z Instytutem Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie, dotyczącymi opracowania modelu zrównoważonego wykorzystania i ochrony zasobów ryb w zbiornikach zaporowych. Na konferencji obecni byli przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, Ministerstwa Rolnictwa, Urzędu Marszałkowskiego, Państwowej Straży Rybackiej i Policji oraz liczni działacze Kół Okręgu."
Wiem jak to wygląda. "Działacze" grupka ludzi wzajemnej adoracji, ustala "jedyną" prawdę dla siebie. Ichtiolog robi operat pod zleceniodawcę. Czyli taki jaki jest najekonomiczniejszy (oszczędniejszy) dla zleceniodawcy.
Gdzie są w nich przewidziane dodatkowe kwoty zarybieniowe, itd. No i ci nieszczesni rybacy zlecenodawca zaleca ich uwzględnić, wykonawca (ichtiolog) ich uwzględnia w najwygodniejszy sposób dla zleceniodawcy.
No i teraz czy najlepszy pod względem zarybienia operat wygrywa?
NIE!!!! Totalne Kłamstwo!
Nie wspomnieli o pierwszeństwie obecnego użytkownika! O punktacji za wcześniejsze prowadzenie gospodarki rybackiej itd. Nie powiedzieli że niektóre gatunki ryb mają większą liczbę punktów.
I teraz wam wyjaśnię tą zadziwiającą chęć zarybiania sumem wszystkich oczek wodnych.
W ostatnich konkursach o użytkowanie wód Sum i węgorz miał najwięcej punktów. Tak więc deklarowaną kwotą zarybieniową suma (a nie węgorza, bo stanowczo za drogi) nabili sobie dodatkowe punkty.
A z tych kwot trzeba się wywiązać... Lub wnieść wniosek o zmianę kwoty zarybieniowej tego gatunku i zadeklarować w to miejce inne. Dlaczego tego nie robią? Może boją się przyznać do błędu?
Niechęć to wędkarz ma ale do nich za te bzdury jakie nam wmawiają, za kolesiostwo i mataczenia. Za wypaczone użytkowanie naszych wód wbrew woli członków organizacji na czele której stoją.
Drodzy czytelnicy, dlaczego na prędce uchwalili niejawność operatu? Przepraszam, ale my członkowie PZW nie mamy prawa wiedzieć jak oni w naszym imieniu chcą użytkowac nasze wody? To jest łamanie ustawy o stowarzyszeniach. Bo to jest nasze wspulne mnienie i o tym jak bedzie ono gospodarowanie decydyją wszyscy, a dokoładniej większość głosów na walnym i wyborach!
Gdzie tu jest spujność ze słowami Donizego mpo obięciu użędzu? "Okregi współpracuja z kołami i ich członkami" Jak nawt nie maja skrupułów łamać zapisów statutu np.; administarcyjnego terminy odpowiedzi na pismo, propadowania wedkarstwa jako wypoczynku i rekreacji, rechabilitacji i polityki prolodzinnej.
Ja swoim głos oddaje na nie udzielenie dla ZG i całej świty absolutorium. "
-
Czysta prawda! Ciekawe jak to ubrać lepiej...
Jurek, masz namiary na tego wędkarza?
-
Lucek poczekaj może uda mi się go odnaleźć
-
Lucek poczekaj może uda mi się go odnaleźć
Znalazłem
http://forum.wedkuje.pl/post/26-kwietnia-pod-pzw/857637/5
-
I to jest ta ich kłamliwa polityka! Ale już się wszyscy poznali na ich kombinacjach. Teraz trzeba te protesty ciągnąć ile tylko można, to klucz do zmian w tym cholernym molochu. Gdybym tylko mógł, to pierwszy bym tam stał!!!
Panowie, ja wiem, że to już może się wydać komuś nudne, ale kilka kilometrów ode mnie u pepików jest taka masa ryb w jeziorach i rzekach, że normalnie piana mi idzie z pyska!
-
Czy ktoś z kolegów mieszkających w Warszawie lub bliskiej okolicy będzie tam jutro ?
-
Ponownie pytam czy ktoś z kolegów mieszkających w Warszawie lub bliskiej okolicy będzie dzisiaj na Twardej ?
-
Jurku. Mnie nie będzie. Chciałbym być, ale praca...
-
I to jest ta ich kłamliwa polityka! Ale już się wszyscy poznali na ich kombinacjach. Teraz trzeba te protesty ciągnąć ile tylko można, to klucz do zmian w tym cholernym molochu. Gdybym tylko mógł, to pierwszy bym tam stał!!!
Panowie, ja wiem, że to już może się wydać komuś nudne, ale kilka kilometrów ode mnie u pepików jest taka masa ryb w jeziorach i rzekach, że normalnie piana mi idzie z pyska!
Puścić polaków na pół roku i z pianą będziesz miał spokój.Wczoraj byłem na zaporówce z samego rana.Tylko dwóch wędkarzy było na miejscówce,leszcz był na braniu.Jak wyciągali siaty z wody to ledwo do auta nieśli.Dzisiaj kolega pojechał w te same miejsce i zero brań,ale obok niego stał jeden z wczorajszych wędkarz że tak napiszę.Jechać na drugi dzień 60km żeby znów zapełnić siatę tego nie zrozumiem. Ja złapałem 11 leszczy i sumika,wszystko poszło do wody.I uznałem dzień za udany.W Polsce nigdy nie będzie ryby,młody widzi i to samo robi choc nie wszyscy.Jak wypuszczasz rybę to patrzą jak na głupka.
-
I to jest ta ich kłamliwa polityka! Ale już się wszyscy poznali na ich kombinacjach. Teraz trzeba te protesty ciągnąć ile tylko można, to klucz do zmian w tym cholernym molochu. Gdybym tylko mógł, to pierwszy bym tam stał!!!
Panowie, ja wiem, że to już może się wydać komuś nudne, ale kilka kilometrów ode mnie u pepików jest taka masa ryb w jeziorach i rzekach, że normalnie piana mi idzie z pyska!
Puścić polaków na pół roku i z pianą będziesz miał spokój.Wczoraj byłem na zaporówce z samego rana.Tylko dwóch wędkarzy było na miejscówce,leszcz był na braniu.Jak wyciągali siaty z wody to ledwo do auta nieśli.Dzisiaj kolega pojechał w te same miejsce i zero brań,ale obok niego stał jeden z wczorajszych wędkarz że tak napiszę.Jechać na drugi dzień 60km żeby znów zapełnić siatę tego nie zrozumię. Ja złapałem 11 leszczy i sumika,wszystko poszło do wody.I uznałem dzień za udany.W Polsce nigdy nie będzie ryby,młody widzi i to samo robi chodz nie wszyscy.Jak wypuszczasz rybę to patrzą jak na głupka.
To są Polskie realia. Niestety
-
Ciekawe jak dziś...
-
Koledzy jest dobrze jeszcze parę razy się spotkamy i będzie ok. Nie zgadzam się tylko z pkt. 6 petycji jaką wysłali koledzy jednak zawsze tam będę chyba że piorun we mnie strzeli
-
Opowiadaj co ciekawego ustalono...
-
Wiecie co powiedział Prezes ZG PZW na temat żeby usunąć rybaków z wód ?
"Jak wędkarze zaczną partycypować w kosztach zarybień to wtedy mogłoby coś z tego być "
No a na co idą nasze składki ?
>:O
Była też grupa z Pisza na czele jak pamiętam z Burmistrzem :thumbup: :bravo: No cóż - usłyszeli, że jeśli Prezes ZG PZW ma wycofać rybaków z Mazur to gminy muszą coś zapłacić PZW , ponoć jakie 100 000 zł :thumbdown:.
Natomiast z Prezesem OM PZW odbyła się całkiem rozsądna dyskusja. Stanęło na tym, że mamy przygotować pismo ( wniosek ) do RZGW i Wojewody o to, żeby nie było rybaków co być może w konsekwencji doprowadzi do zmian w Ustawie ponieważ ponoć zgodnie z ze zmianami ponoć ma być zlikwidowane RZGW.. Pan Prezes kilka razy podkreślił, że on też jest za tym, żeby PZW to był związek wędkarski a nie rybacki. Powtórzył też kilka razy, że podpiszę się pod pismem.
Ponoć gdzieś na jakiejś konferencji Dyrektor RZGW powiedziała, że w momencie jak PZW usunie rybaków z Zegrza te zostanie odebrane PZW. Na moje stwierdzenie, że skoro nie będzie uprawnionego do rybactwa to zezwolenia wydaje wtedy nieodpłatnie właściciel wody czyli RZGW a dokumentem uprawniającym do wędkowania APR jest wtedy Karta Wędkarska. Wtedy troszkę się zapętlił Prezes mówiąc, że on odpowiada za za wszystko itd. i może się skończyć tylko jego zwolnieniem. A wcześniej powiedział, że wcale mu nie zależy na tej funkcji Prezesa :P Jak widać rzeczowy argument zmienia stanowisko ;)
JK
-
Wiecie co powiedział Prezes ZG PZW na temat żeby usunąć rybaków z wód ?
"Jak wędkarze zaczną partycypować w kosztach zarybień to wtedy mogłoby coś z tego być "
DKJP!!! >:O >:O >:O
-
Ale rybacy podobno wyławiają bardzo mało ryb, więc raczej nie płacą za możliwość połowu jakiś wielkich sum, bo z czego by żyli? ;) Idąc dalej tym tokiem myślenia, strata przychodów z tego tytułu nie byłaby jakoś strasznie odczuwalna dla PZW
Przytoczę wypowiedź kolegi z innego wątku:
Jeżeli 12 zawodowych rybaków w ciągu sezonu łowi 314 kg szczupaka ( ok 200 szt), 171 kg suma ( 20-30 szt) czy 250 kg sandacza, to rybacy ci dawno powinni powymierać z głodu.
-
Wiecie co powiedział Prezes ZG PZW na temat żeby usunąć rybaków z wód ?
"Jak wędkarze zaczną partycypować w kosztach zarybień to wtedy mogłoby coś z tego być "
Normalnie jakby tam stał, jakbym go lepnął, to by się oszołom nakrył kopytami! Ludzie, przecież teraz mamy czarno na białym, iż tam trzeba pozamiatać do gołej ziemi.
-
Koledzy gdzie znajdę jakiś filmik z dnia 7.06
-
Proszę bardzo:
-
Ale rybacy podobno wyławiają bardzo mało ryb, więc raczej nie płacą za możliwość połowu jakiś wielkich sum, bo z czego by żyli? ;) Idąc dalej tym tokiem myślenia, strata przychodów z tego tytułu nie byłaby jakoś strasznie odczuwalna dla PZW
Przytoczę wypowiedź kolegi z innego wątku:
Jeżeli 12 zawodowych rybaków w ciągu sezonu łowi 314 kg szczupaka ( ok 200 szt), 171 kg suma ( 20-30 szt) czy 250 kg sandacza, to rybacy ci dawno powinni powymierać z głodu.
Na tym przykładzie widać,że związek ma wędkarzy za idiotów. Jeśli rzeczywiście rybacy odławiają tak mało.Według danych Urzędu Marszałkowskiego,które są w aktualnym wydaniu WW.W stosunku do łącznych połowów z wędkarzami to:
leszcz-12%
płoć-3,3%
krąp-27%
Ryby drapieżne jak wyżej,no ale to przecież nie na nie nastawiają się rybacy.
No to przecież nie są tak niezbędni jak twierdzi zarząd.
-
Wiecie co powiedział Prezes ZG PZW na temat żeby usunąć rybaków z wód ?
"Jak wędkarze zaczną partycypować w kosztach zarybień to wtedy mogłoby coś z tego być "
No a na co idą nasze składki ?
>:O
Była też grupa z Pisza na czele jak pamiętam z Burmistrzem :thumbup: :bravo: No cóż - usłyszeli, że jeśli Prezes ZG PZW ma wycofać rybaków z Mazur to gminy muszą coś zapłacić PZW , ponoć jakie 100 000 zł :thumbdown:.
Natomiast z Prezesem OM PZW odbyła się całkiem rozsądna dyskusja. Stanęło na tym, że mamy przygotować pismo ( wniosek ) do RZGW i Wojewody o to, żeby nie było rybaków co być może w konsekwencji doprowadzi do zmian w Ustawie ponieważ ponoć zgodnie z ze zmianami ponoć ma być zlikwidowane RZGW.. Pan Prezes kilka razy podkreślił, że on też jest za tym, żeby PZW to był związek wędkarski a nie rybacki. Powtórzył też kilka razy, że podpiszę się pod pismem.
Pan Dionizy to chyba ma demencja starcze i plecie takie głupoty a co się tyczy Prezesa OM PZW to ciekawe gdzie był przez ostatnie lata ? Dlaczego nie reagował? Idą wybory, Dionizy na pewno poleci a Prezes OM już chce być dobrym wujkiem
Żadnych układów z "betonem".
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Około 33 minuty podczas składania petycji:
"Nic się nie zmieni" - i rzucenie pismem jak śmieciem ???
Dlatego piernicze pzw jak mają taki stosunek do wędkarzy.
Wygrywać przetargi, zmienić prawo i wywalić takie osoby ze stanowisk ale to już nie za mojego życia a potem mi mówi młodzież że chcą coś zmienić.
Na łowiskach śmieci, w wodzie śmieci (tak nie zawsze wędkarskie ale reklamówki po zanętach i pudełka po robakach to kto zostawia?), ryb tyle co kot napłakał, łowiska nie przygotowane - tzw. 'naturalne' co wędkarz wydepcze to jego, pozarastane, sinice kwitną ale woda pzw to dba jak może.
Kurna olo w tym kraju to chyba naprawdę trzeba 'dobrej zmiany' (nie mówię o polityce!)
Puścić młodych co chcą pozmieniać, zrobić na wzór angielski małe koło w którym wszyscy się znają nikt chały nie robi (śmieci etc.) z ogrodzonymi stawami/jeziorami z tabliczkami z regulaminem a jak ktoś wjedzie i źle się zachowuje: 500 zł
Zawsze wzywać policję i sprawdzać stan samochodu - podejrzenie wykroczenia - kłusownictwa i sprawdzić czy ma wszystko od gaśnicy aż po czy mu olej nie kapie, spisanie przez policje - są dane - pozew, zatrzymanie auta jak coś nie halo a jak dzierżawa to zamknąć bramę nie wyjedzie i ma problem.
Ale trzeba dużo samozaparcia.
Pod koniec Prezes mówi to samo co ja.
Koła się likwidują i jest w nich coraz mniej ludzi oni niedługo wymrą z głodu bo nie będzie komu opłacać składek.
Jak nie będzie wędkarzy rybacy z czego wezmą kasę na zarybienia, na kogo zwalą winę, że ryb nie ma?
Oj w tym kraju jeszcze dużo wody musi w Wiśle popłynąć żeby młodzi z głową ruszyli coś poprawić
Jako ze ostatnio wędkuje we Francji, to właśnie jest to tak porobione, ze są założone "stowarzyszenia", które przeważnie maja 1-2 wody pod sobą, większość jest no-kill, maja swoje regulaminy, np ze wolno wędkować na 2 wędki ale tylko jedna z kołowrotkiem, łapanie w nocy po wcześniejszym dogadaniu sie z prezesem, oplata jedna na cały sezon, niektóre maja wprowadzone również opłaty dzienne, wiec nie musisz płacić od razu rocznej składki, które i tak sa śmiesznie niskie(dla mieszkańców) bo rzędu 20-40euro za rok. Część z pieniędzy idzie oczywiście na dzierżawę zbiornika, większa cześć na zarybianie, a reszta kasy zostaje na inne wydatki- typu zawody klubowe, paliwo do kosiarki itd. Czysto, przyjemnie, zadbane i przede wszystkim wędkarze sa ucieszeni, bo rybki połapie każdy czy to tyczkarz czy feederowiec. Jak by tak to miało funkcjonować w Polsce to moim zdaniem każdy by był zadowolony, może i by wyszło drożej, bo chciało by sie powędkować na kilku wodach, ale przecież nie opłacamy tych pozwoleń na wszystkie zbiorniki w tym samym czasie, robimy to na raty i tak po kieszeni bardzo byśmy nie dostali, a mówiąc szczerze ja staram się wędkować 2x w tyg, to mi te dwa zbiorniki na które mam wykupione pozwolenie spokojnie wystarczają :P
Pozdrawiam
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Niestety, w Polsce nawet jeżeli cos się ruszy w PZW, to wędkarze i tak będą sobie skakali do oczu, trochę to przykre. Ale to chyba taka specyfika naszego narodu :)
Póki co jest dobrze, pojawia się nacisk. Wierchuszka zaczyna czuć, że ktoś wreszcie patrzy im na ręce, to powinno dać efekty. Trzeba ich cisnąć, cisnąć i jeszcze raz cisnąć!
-
Jurek, masz namiary na tego wędkarza?
Lucek nawiazłeś z tym kolegą kontakt ?
-
Kurier Warszawski , 10:25 minuta programu - http://warszawa.tvp.pl/25884364/22062016
-
Pan Wrona roztrzaskał mi podwozie!
-
Widać że nagłaśniają temat ... :)
-
Ach, ja chciałem właśnie wrzucać ten link! :)
Dorze, że cokolwiek się o tym mówi, może nie jest to ogólnopolski głośny program, ale zawsze to już coś..
-
A link serwisu informacyjnego ze stolicy jest ktoś w stanie wrzucić? Tam jest chyba na ten temat rozmowa.
-
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UDqKCSbEgZI
-
Wnioski po filmie
Oto jak przebiegało spotkanie wędkarzy z władzami pzw:
z wątku "Ciekawe filmy":
osobiste wycieczki prezesa
znajomośc prawa leży i kwiczy - nie da się bo... -ale w tym okręgu się dało - yyyyy
papier wszystko przyjmie - gadanie dla gadania, rozmywanie tematu
10kg z hektara to nie rybak - z czego on wyżyje (gdzie produkcja karpia to minimum 1 tona z hektara mówimy o rocznej produkcji)
15 kg rocznie na wędkarza (zabieranych ryb) - ciekawe kto na zegrzu osiąga takie wyniki
wywalić z pzw wszystkich powyżej 30 lat - przepraszam wszystkich uczciwych, prawych 30+
sprzedać wszystko wcześniej zmieniając prawo wodne każde jezioro, stawy najwyżej rzeki zostawić pzw i tak wysyłać kontrole psr/psr - właściciel zadba lepiej od państwa/pzw
Obraz polskiego wędkarstwa można pokazać filmem Matta Hayes'a który łowił cały dzień i złowił niewymiarowego szczupaka - gdzie wszędzie łowi ale jakoś w PL nie da się...
Porównać wyniki wędkarskie nawet z zawodów wędkarskich z innych krajów nawet ościennych do łowisk w PL
-
Pan Wrona roztrzaskał mi podwozie!
OMG >:O >:O >:O Przecież to zalatuje groteską :'(
W jakim kraju i związku my żyjemy >:O
Pasibrzuchy czerwononose >:( >:( >:( >:(
-
Przebrnijcie początkowe wpisy i zobaczcie samą końcówkę wątku. Normalnie cyrk na kółkach. Kto nie z Mieciem tego zmieciem >:O
http://forumwedkarskie.pl/topic/3760-zawody-pzw-na-zegrzu-zabawy-za-nasze-pieni%C4%85%C5%BCki/page-2#entry33972
JK
-
Kolega Saturnin Jabaji został postawiony przed sądem koleżeńskim PZW.
https://www.facebook.com/SatiIRyby/?fref=ts
Żenada.
-
Kolega Saturnin Jabaji został postawiony przed sądem koleżeńskim PZW.
https://www.facebook.com/SatiIRyby/?fref=ts
Żenada.
Żenada to za mało, aby to określić >:O
-
Panowie, jestem po dokładnym obejrzeniu filmu z tej konferencji prasowej. Widzę tutaj jeden, bardzo istotny problem i uważam, że władzom PZW powinno się zadać jedno, konkretne pytanie.
Niestety, chłopakom, którzy protestowali brakuje odrobinę wiedzy. Faktycznie, to co tłumaczą ludzie w tych niby "wykładach" i to co mówi prezes to jest częściowo prawda. Przepisy nakładają na PZW pewne działania, ustawa jest o rybactwie, operaty rybackie etc... i to, że nie ma tam mowy o wędkarstwie to nie powinien być zarzut do PZW. Ale... no właśnie ale...
Panowie z PZW, instytutu i inni goście wskazują na przepisy, powołują się na ustawy. I podczas tej dyskusji powinno paść jedno zasadnicze pytanie:
Co Wy, władze PZW robicie w takim razie w tym kierunku, by te chore i głupie przepisy zostały zmienione?
Zapraszają polityków na spotkania, obdarowują koszami obfitości, ściskają sobie ręce, robią dożynki i inne chujemuje ale nie podnoszą w ogóle sprawy patologicznych wręcz przepisów, które zostały opracowane w PRL'u i po prostu nie są już odpowiednie w dzisiejszych czasach. Nie robią nic w tym kierunku, nie lobbują w tym kierunku.
Pasuje Wam to hipokryci z PZW?
To tak, jakby ustawa o łowiectwie mówiła, że myśliwi mogą strzelać ślepakami i nie mają wstępu do lasu, a całą zwierzynę odławiała wnykami jakaś powołana grupa bo tak mówiła by ustawa. I co, towarzyszenia, koła łowieckie mówiły by swoim członkom - słuchajcie, niestety taka jest ustawa, więc wy sobie strzelajcie ślepakami z daleka i obserwujcie jak przedsiębiorcy odławiają Wam zwierzynę? Nosz kurwa mać!
Zrozumcie idioci z zarządów PZW, hipokryci! Wędkarze mają gdzieś jaka jest ustawa, nie róbcie z ludzi głąbów. Po to tam siedzicie, żeby lobbować dla nas wśród polityków, by te głupie i chore przepisy zmieniono. Tak, jak sobie teraz minister Szyszko zmienia ustawę o łowiectwie, bo jest zapalonym myśliwym. Można? Można!
ps. Nie popieram łowiectwa, podaję po prostu analogiczne przykłady.