Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: wladziugse w 21.04.2016, 15:53
-
Witam Panowie i Panie. Planuje w tym roku pierwszy raz połowic na methode. Najbardziej lubie lowić leszcze i stad moje pytanie jaka byscie proponowali zanete? Pellet VBG? Zwykły pellet? Czy moze podobny mix który pokazuje na filmiku autor strony? Bo jednak chcialbym aby nie podplywalo duzo malych leszczyków i krąpi. Licze na Wasza pomoc w doborze zanety oraz przynety. Kukurydza? Pellet? Czy moze kulki proteinowe ? Albo dumbellsy ?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
-
Przede wszystkim na jakiej głębokości je łowisz bo metoda ta raczej płytsze miejsce niż te, w których jest leszcz.
Druga sprawa to to, że leszcz lubi zjeść, a metoda dostarcza maksymalnie pellet i to taki 4mm (lepiej się sprawuje 2mm) więc może ich nie utrzymać w łowisku.
Leszcz lubi kolor żółty więc kukurydza lub żółte dumbellsy powinny działać. Lubi również dendrobenę i to ona powinna być skuteczniejsza.
Możesz zastosować przeróbkę metody - torebki PVA na podajniku, np. http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3380.0
Wysłana z Taptalk
-
Co do dużych leszczy to najpierw po zanęceniu podpłyną małe a potem duże, nic od razu ...
-
ja ostatnio do polowy leszcza używam pelletu 2 mm miodowego zalewanego woda z rozpuszczoną melasą i zanęta leszczową :) Na haku ląduje 1 lub 2 kukurydze bądź dendrobena przecięta na połowe :) Złowione leszcze przeze mnie nie pogardziły 10 mm kulka tutti frutti i 7 mm bymbelsem ananasowym :)
-
Przede wszystkim na jakiej głębokości je łowisz bo metoda ta raczej płytsze miejsce niż te, w których jest leszcz.
Druga sprawa to to, że leszcz lubi zjeść, a metoda dostarcza maksymalnie pellet i to taki 4mm (lepiej się sprawuje 2mm) więc może ich nie utrzymać w łowisku.
Leszcz lubi kolor żółty więc kukurydza lub żółte dumbellsy powinny działać. Lubi również dendrobenę i to ona powinna być skuteczniejsza.
Możesz zastosować przeróbkę metody - torebki PVA na podajniku, np. http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=3380.0
Wysłana z Taptalk
Planuje łowić na głebokosci 3 m. Z tego co czytałem na takiej łgebokości równiez jest leszcz. Poczytam o tym PVA. Czyli jak pellet na metoe to 2 mm najlepiej tak?
-
ja ostatnio do polowy leszcza używam pelletu 2 mm miodowego zalewanego woda z rozpuszczoną melasą i zanęta leszczową :) Na haku ląduje 1 lub 2 kukurydze bądź dendrobena przecięta na połowe :) Złowione leszcze przeze mnie nie pogardziły 10 mm kulka tutti frutti i 7 mm bymbelsem ananasowym :)
Z tego co widze to nikt nie proponuje tego mixu Saonubaitsa ktory autor strony proponuje do połowów. Jest to na filmiku jak przygotowuje taki mix. Z pelletem halibutowych bulka tarta itd.
A jeśli pellet to jakis konretny polecacie? Hallinutowy? czarny albo czerwony?
-
Sorki ze jeszcze pytam. Jesli pellet na wlosnie badz dumbellsy to jakie rozmiar najlepiej? 6 mm? czy 8-10 mm?
-
Ja robię miks na bazie tego Luka i u mnie się sprawdza tylko, że ja nie łowię leszczy bo ich nie ma na mojej komercji ;-)
Pellet 2mm lepiej trzyma się podajnika, używałem też 4mm ale wtedy musi się bardzo dobrze kleić.
O pelletach halibutowych się nie wypowiem bo słabo je znam.
Wysłana z Taptalk
-
W tym roku też chce połowić leszcza ale będę stosować ten patent http://splawikigrunt.pl/blog/2016/04/10/podajnik-z-amortyzatorem-kolejne-spostrzezenia/. Może lekko zmodyfikowany ale głównie o model podajnika.
Wysłana z Taptalk
-
Sorki ze jeszcze pytam. Jesli pellet na wlosnie badz dumbellsy to jakie rozmiar najlepiej? 6 mm? czy 8-10 mm?
6 mm to mała przynęta, wiosną i jesienią używam 8 mm, a latem i jak jest ciepło 10 mm.
Wysłana z Taptalk
-
Pamiętaj ze autor łowi w UK a u nas nie wszystko się stamtąd sprawdza :) Metoda prób i błędów sam dojdziesz do tego co ryba lubi w Twoim łowisku :) Ja będąc na 3 wyprawach leszcze łapałem na 3 różne przynęty od kukurydzy dumbelsow i małych kulek po czerwone robaki :) Na jednej wyprawie nawet zmiana przynęty im nie przeszkadzała :)
-
Zależy ile tego leszcza masz w łowisku, to są odkurzacze, które trzeba potrafić utrzymać w łowisku.
W ubiegłym roku podawałem im około 5/6kg mieszanki ziaren i peletu co drugi dzień.
Efekty były jednak max 50cm wchodziły , sądzę, ze większe leszcze nie zdążyły dopłynąć.
co do methody to ma to sens pod warunkiem do nęcania czymś grubszym ;)
Radze nie bawić się w jakieś sypkie zanęty tylko grubo cieciorka,gotowana kukurydza,bobik,peczak,konopie,pelety.
Nęcimy dywanowo
-
Czyli z tego co piszecie to najlepiej jest na methode grubsza zanete zrobic, z pelletow albo grubszych zarien innych rzeczy. Nie polecacie wszystkie ladnie młynkiem zrobic? I dodac konopii kopromelasy ktora dobrze wabi leszcze.
Da sie do metody martwe robaki "zaczepic" do podajnika ? Nie spadna wraz z zaneta wczesniej ?
-
Metoda jest z zasady przystosowana do zanęty sypkiej. Leszcz jak jest w stadzie to poradzi sobie z dużą ilością ziaren i pelletów więc taki podajnik z zanętą to dla niego mało. Nie twierdzę, że nie da się go złowić ale jak nastawiasz się na leszcze to skup się na metodzie z PVA lub koszyku. Do tego dobrze jest zanęcić miejsce spombem (dywanowo) lub koszykiem ale to kilka ich musi polecieć.
Jak nie będzie jedzenia to stado szybko zmieni miejsce.
Jest tutaj duży temat o łowieniu leszcza http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=931.0.
Wysłana z Taptalk