Spławik i Grunt - Forum
SPRZĘT i AKCESORIA => Rękodzieło => Wątek zaczęty przez: lester w 22.04.2016, 17:34
-
Przerobiłem klips w mojej Daiwie Emcast z plastikowego na wykonany z duralu .Teraz jest na sprężynce i poddaje się gdy zaczepiam linkę.Już nie muszę się martwić że 120gr koszyk z zanętą mi go utnie.Sprawdzony w boju.
-
No jak też takie trzy klipsy chcę :) :bravo:
-
Lester napisz proszę coś więcej. Co to za klips, jak wyglądała przeróbka itd. Z chęcia bym wszystkie klipsy przerobił na zaprezentowany przez Ciebie :)
-
??? Tokarka rozumiem w użyciu ???
-
Jutro zrobię rysunek i objaśnię.Tylko nie wiem czy w każdym kołowrotku da się to zrobić?Czy coś nie będzie obcierać.Pomysł wziąłem z drennana red range.W szpulę nie ingerowałem , po odkręceniu plastikowego klipa pozostał kwadratowy otwór i do niego pasowałem nowy klip.Potrzebny był tokarz- frezer.
-
Przed było tak
-
I sam nowy klip
W korpusie szpuli był prostokątny otwór dlatego częśc klipa ma również prostokątny przekrój.W części która się wysuwa, krawędzie zostały spiłowane (zaokrąglone) aby nie kaleczyły linki.Widać to na drugim zdjęciu powyżej.
-
:thumbup: Czy opór jest zanaczny,przy "wklipywaniu" żyłki?
-
Myślę że opór jest ok!Można go zmniejszyć stosując cieńszy drucik sprężynowy.Na razie opór jest trochę większy niż w kołowrotkach seryjnych.Żyłki na pewno nie zgniata.
-
Muszę coś pomyśleć przy swoich Arctica, bo te plastikowe mnie nie przekonują.
-
:beer: