Spławik i Grunt - Forum

ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Sposoby i pomysły na zmiany => Wątek zaczęty przez: Luk w 26.04.2016, 20:56

Tytuł: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.04.2016, 20:56
Chciałbym, aby jak najwięcej z Was napisało czy należy lub nie do PZW (ankieta) i jakie są powody tej decyzji. Jeżeli możecie, to oceńcie swoje łowiska w skali od 1 do 10 (1- najsłabsza ocena, 10 to najwyższa). Warto zobaczyć jakie są proporcje pośród nas, i jakie decyzje nami kierują...

Z góry dzięki za udział! :thumbup:
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Petrosbike w 26.04.2016, 21:02
A w którym wątku uzasadnić swoje decyzje?
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: johnny12 w 26.04.2016, 21:04
Witam należę :( wody beznadziejne i ograbione z ryb ale zależy mi na jednym łowisku i opłacam członkowskie
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: DvD w 26.04.2016, 21:06
Nie należę, ale zamierzam w tym roku wstąpić. Studiuję we Wrocławiu i jak cały czas widzę wodę blisko to jestem chory :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 26.04.2016, 21:08
A w którym wątku uzasadnić swoje decyzje?

Dokładnie w tym, ankieta nie pokazuje jak głosowaliśmy, są tam ogólne wyniki...
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Skand w 26.04.2016, 21:10
Należę do PZW od małolata, ojciec zaraził mnie wędkarstwem a dlaczego? bo specjalnie nie ma wyjścia żeby połowić.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Czaderx w 26.04.2016, 21:13
Nie należę do pzw gdyż nie mieszkam w pl. Opłacam licencje na poszczególne łowiska gdyż warto ponieważ widać że składki idą na cel organizacja łowiska zarybianie pomosty rekreacja etc
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 26.04.2016, 21:14
16 sezon w PZW. Przynależę bo w koło mnie jest dosyć sporo wód, głównie byłych kopalni żwiru. Niestety mnogość zbiorników nie idzie w parze z ich rybostanem...z roku na rok mam wrażenie, że jest gorzej, za to wędkarzy więcej...do tego mięsiarze, kułsole i kormorany :'(
Na szczęście wraz z odkryciem feedera i method feedera uda mi się kilka razy w roku połowić. Metoda dała mi kilka rekordów na pocieszenie kilkudziesięciu słabszych wyjazdów...Niestety spinning praktycznie porzuciłem, tak jak 10-15 lat temu była to moja ulubiona metoda tak teraz już prawie w ogóle nim nie łowię... bo po co jak nawet pasiaka ciężko złowić nie wspominając o sandaczu...
W ubiekłym roku kilka razy odwiedziłem z ciekawości małą komercję...i doznałem szoku, nie ma z czym porównywać w żaden sposób... :-X :'(
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: greg13 w 26.04.2016, 21:14
Nie należę, ale może za rok wstąpię do koła, które ma pod opieką własne łowisko specjalne, gdzie są osobne opłaty, które w całości idą na to łowisko, osobny regulamin (z solidnymi limitami i wymiarami widełkowymi) no i są ryby :)
Obecnie jestem członkiem towarzystwa wędkarskiego i ta opcja mi odpowiada, ale łowisko jest daleko, dlatego zastanawiam się nad PZW...

Grzesiek
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 26.04.2016, 21:15
Na leże już bardzo długo , a dlatego bo nie mam za bardzo dużego wyboru gdzie mógłbym spełniać swoje hobby. Chodzi mi generalnie o wody w moim rejonie. Ocena zasobności wód w ryby to 3 , więcej nie mogę dać.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: FilipJann w 26.04.2016, 21:15
Ja do PZW należę, ale w tym roku składki nie wykupiłem. Dlaczego? W mojej okolicy nie ma wód, na których mógłbym sobie "fajnie" połowić.
Jest cegielnia 3 km ode mnie - trudna woda, dużo zaczepów. Na Wagglera nie połowię, na Methodę też.
Reszta wód to bajora (dosłownie) które nawet 1ha nie mają, do tego są całkowicie zarośnięte i nie wiadomo, czy coś tam wgl. pływa.
Do najbliższych jezior mam 30-40 km. Dla kogoś takiego jak ja, łowienie tam jest niemożliwe. Gdybym miał prawo jazdy, to czemu nie. Choć, te jeziora i tak w sobie prawie ryb nie mają :P
Może za rok wrócę do PZW i zacznę poznawać Cegielnię. (A może do tego czasu coś się w PZW zmieni ;D)

Jeśli mam ocenić łowiska PZW w swojej okolicy?
3

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: kkza w 26.04.2016, 21:16
Należę do PZW, powód prosty - do zbiornika na którym najczęściej łowię mam niecałe 8 kilosów samochodem,
wędkuję w tygodniu w godzinach od brzasku do 6.20 (wtedy zaczynam się pakować) aby na 7 zameldować się
u chlebodawcy. Wiosną zaczynam jeździć jak da się posiedzieć po rozłożeniu maneli przynajmniej godzinę. Po południu
częsty brak czasu - a szkoda bo lubię posiedzieć do późnego wieczora i podziwiać polujące nietoperze.
Zbiornik oceniam na 5 - z wędkarskiego punktu widzenia.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Petrosbike w 26.04.2016, 21:19
Należę bo nie mam innego wyjścia. W mojej okolicy wszystkie naturalne wody a takie mnie najbardziej interesują są pod władaniem pzw. Na komercje zaglądam rzadko bo ja jeżdżę/chodzę na ryby a nie po ryby.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 26.04.2016, 21:19
Witam.
Nie mam się czego wstydzić.Należę do związku od 14ego roku życia! Dlaczego? Bo żeby wędkować? Tak należało,i nie było wyboru.
Teraz? Została nostalgia i przywiązanie. Związek ,pomimo betonu,to nasza spuścizna,i nasze pieniądze. To większość wód państwowych na których wędkujemy. Co do oceny? Na moim terenie,6/10. Pomimo ogromnej presji,moje rzeki jeszcze się nieźle trzymają!
Nie bronię ,ani nie ganię.
Będę wdzięczny,za nie komentowanie mojego wpisu.To tylko i wyłącznie moje zdanie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: N3su w 26.04.2016, 21:20
Należę do pzw. Składki płacę ale ogólnie nie jestem zbytnio zadowolony z niektórych decyzji( karta powinna być na województwo. Bo teraz występują różne dziwne patologie w danym województwie).  Nie wspomnę o postępowaniu niektórych kół wędkarskich opiekującymi się zbiornikami w moim rejonie co doprowadziło do wyniszczenia tych wód. Jako przykład podam koło nr27 Klimontów i tego co się dzieje obecnie na tym kiedyś rybnym i pięknym zbiorniku. Ale jest też wiele kół które dbają o swoje wody i za to im się należą gratulacje . Ale niestety są to wyjątki.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: beret_89 w 26.04.2016, 21:23
Należę do PZW. Płacę składki od 14 lat. Dlaczego należę do PZW? Bo nie mam innego wyjścia, jeśli chcę legalnie wędkować. Jakość wód, w skali 1-10? 3, wciąż nie ma problemu ze złowieniem krąpia, jazgara bądź uklei.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: adams w 26.04.2016, 21:28
Nalezalem, jednak od tego roku juz nie naleze...Dlaczego nie naleze? Po calym tygodniu harowy w pracy chce zrelaksowac sie nad woda, na ktorej oprocz odpoczynku mozna cokolwiek zlowic...Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: rolnik_szatana w 26.04.2016, 21:29
tylko dla tego ze komercja za łatwa
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: MichalZ w 26.04.2016, 21:31
Należe bo nie mam wyjścia. Staw mojego koła jest 2km od mojego domu. Najbliższe jezioro 15 km. Żeby połowić trzeba mieć karte. Jezioro oceniam na 3 same mikro płotki i krąp, staw koła na 8 dużo karpia jest troche zabawy.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: dante w 26.04.2016, 21:33
Tak należę do PZW. Powód jest prosty. Jestem mieszkańcem Warszawy od urodzenia i nie wyobrażam sobie wędkarstwa bez Wisły. Mam do mojej ukochanej rzeki w linii prostej mniej niż 2 km piechotką i wędkuję tam kilkadziesiąt razy w roku czasami nawet mniej niż 2 godziny na wypad. Oczywiście nie muszę być członkiem PZW by wędkować na Wiśle ale nie oszukujmy się różnica między składką 200zł (okręgowa + członkowska) a 600zł dla niezrzeszonych to spora różnica. Do tego dochodzą wyjazdy na Narew, Bug, Zegrze, Kanał Żerański, Rządze, Jeziorke etc. które mam we wniesionej opłacie.

Wędkarz z Warszawy nie ma dużej alternatywy. W promieniu do 100km od stolicy nie ma dużych naturalnych jezior. Generalnie mazowsze rzekami stoi i to całkiem fajnymi. Dodatkowo mimo wielu wad tej organizacji czuję się jej członkiem i staram być aktywny w jej szeregach. Biorę udział w walnych mojego koła, sprzątam dwa razy do roku Wisłę oraz lokalny zbiornik po prawej stronie Wisły. Uczestniczę w zawodach w moim kole.

Rybostan Wisły pogarszał się latami ale w moim odczuciu złożyło się na to wiele czynników. Pierwszy z nich to rosnąca presja wędkarska, dalej napewno czynniki takie jak: piaskarnie które zasypują koryto piachem powodując migracje cennych ryb poza miasto. Niskie stany wody, zaburzenie naturalnego tarła, zanieczyszenia wody. Nie zrzucam winy na rybaków bo na odcinku na którym łowię ich nie ma. Kłusownictwo było i jest ale raczej te wędkarskie a nie typowe jak np: na mazurach (sznury, prąd etc). Zabieranie ryb nie wymiarowych, ponad stan czy łowienie sumów w maju to cały czas widok częsty. Nie chcę się rozpisywać na temat PZW bo pomysły na jego reformę zajełoby mi ze 3 strony ale na chwile obecną realnej alternatywy nie mam. Białorybu można nadal połowić. Jak ktoś wie gdzie, co i jak to narzekać nie powinien choć eldorado to nie jest. Ci co pamiętają stan nawet 10 lat do tyłu jest dużo gorzej. Są okręgi, że jest dużo lepiej niż w mazowieckim przykładem może być okręg ciechanowski gdzie władze mają nastawienie typowo pro-wędkarskie. Zmiany te były możliwe dzięki rozsądnym decyzjom zaostrzającym przepisy oraz wzmożenie kontroli.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: fEeDeReK w 26.04.2016, 21:34
Tak należę do PZW od 15 lat.
Muszę opłacać składki bo nie mam gdzie łowić, komercja mnie nie kręci(chociaż ze dwa razy w roku tam jestem).
Wędkuje raczej w miejscach nie dostępnych dla reszty, większość ludzi lubi wygodę , a ja zawsze w największych krzakach w oddali od innych i dzięki temu inni nie widza moich połowów
Rybostan  wód mam moim zdaniem na poziomie mocnej 9 .Brakuje mi tylko więcej wody z zanderami >:(
Ale nie mogę narzekać , ze nie ma ryby.
Dodatkowo w moim okręgu zaczyna się coś ruszać w kwestii polepszenia rybostanu .

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Rebrith w 26.04.2016, 21:35
Ja należe do NTW - Niezalezne Towarzystwo Wędkarskie

Dlaczego? Powod prozaiczny - PZW ma "swoje" jeziora, a NTW "swoje" w mojej okolicy, a tak sie sklada ze moj ojciec od zawsze nalezal do NTW i uczyl mnie lowic na ich jeziorach i tak mi zostalo z przyzwyczajenia ;)

Absolutnie nie twierdze, ze nigdy sie do PZW nie zapisze, wrecz jest to wskazane by powiekszyc mozliwosci wyboru :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 26.04.2016, 21:35
PZW Skierniewice opłaciłem już 3 raz. Najbliższa wodę pod opieką kogoś innego miałem 40 km od domu. Teraz mam jedną komercje.
Wody w okręgu są różne. W okolicy głównie ocena 2-3 i jedna na 7 ale wszystko małe. Po parę hektarów.
Jest małe bajorko w Bełchowie gdzie które jest po remoncie i pod opieką lokalnego koła. Ryby są, można się pobawić, ale są małe (6) Jest Joachimów mogiły, które jest często patrolowane przez ssr. Podobno jest fajnie. Zawsze podjeżdżam tam po sezonie i ryba jest już mało aktywna.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 26.04.2016, 21:45
Należę od dawien dawna (bez mała 40 lat). Obecnie tylko z jednego powodu. Od czasu do czasu "muszę " połowic na rzece (szczególnie Dunajec lub San, ostatecznie Wisła). Stawy mi się znudziły, w tym sekcyjne (u mnie mięsiarstwo totalne, dla 90% ludzi jedyny cel: limit 30 karpi na sezon). Zbiorniki zaporowe mogę już odpuścić, jeziora znam nie PZW.
Mam obczajone fajne komercje więc rybki sobie łowię całkiem przyzwoite i w niezłych ilościach (karpiki interesują mnie tylko od 4 kg+, a są jeszcze amury, jesiotry i jako przyłów niezłe inne rybki). FM daje wiele możliwości (jeszcze raz dzięki Fish007 za otwarcie oczu ;D )
Jakby nie rzeki - to podziękowałbym PZW za współpracę ......
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: marfati w 26.04.2016, 21:48
Należę do PZW od niepamiętnych lat bo lubię łowić w miejscach nie skażonych komercją. Jak ktoś przede mną napisał lubię chodzić na ryby a nie po ryby. Wokół mnie większość wód to wody PZW i tylko mam nadzieję, że z czasem wszyscy będziemy dbać o to, żeby w wodach tych było więcej ryb.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Kafarszczak w 26.04.2016, 21:48
Należę , bo łowię na wodach pzw, a mandatów nie chce płacić, więc opłacam składki :). Na rzece jakies rybki mam (Odra) ale gorzej z jeziorami..
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: piotro001 w 26.04.2016, 21:51
Należę od 5 lat, jak większość z nas należę dlatego, że w zasadzie nie mam alternatywy. Jeśli miałbym ocenić swoje łowiska to myślę że 4 jest oceną w sam raz.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 26.04.2016, 21:51
Powodem mojej przynależności do PZW jest monopol jaki posiada na wody w moim rejonie. Jestem zrzeszony tylko dlatego, iż niezrzeszony płaci prawie trzy razy więcej opłat.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 26.04.2016, 21:57
Nie należę. Jesienią pisałem, że zamierzam się zapisać i podziałać trochę. Niestety, jak się przyjrzałem z bliska wodą, działaczom, to mi się odechciało.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Andrew126 w 26.04.2016, 21:59
Należę do PZW od 1980r, tj. od 13 roku życia. Powód jeden: wygoda. Wędkuję na niewielkich zbiornikach będących pod opieką PZW( glinianki), do których mam blisko i nad którymi się wychowałem ( sentyment).  Stan tych łowisk oceniam na 4 tj. ryby mało ale jest  czysto, co bardzo cenię. Jestem weekendowym wędkarzem, najczęściej jedna wędka match, druga feeder . Ryby zabieram sporadycznie, 95% wraca do wody. Nie rozumiem filozofii zarybień w PZW , głównie karpiem. Jest tyle innych gatunków, np. od wielu lat nie złowiłem naszego złotego karasia  ( w nazwie: pospolitego )  :(.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Wonski81 w 26.04.2016, 22:03
Należałem od roku 95' do 2002,następnie spora przerwa i aktualnie opłacam od 2015.

A czemuż to opłacam?
Bodajże 95% zbiorników wokół mojego aktualnego miejsca zamieszkania należy do PZW,więc by wędkować należy składkę opłacać. Są to jednak łowiska z duża presją, rybę złowić, to wyczyn.Nie wspomnę o tym,że jakaś większa rybka, bądź sesja z duża ilością brań ,to naprawdę rzadkość. Żeby lepiej połowić musiałbym się wybrać naprawdę kawał drogi na co niespecjalnie mam chęć,a zwłaszcza czas.Koła PZW oferują jeszcze tzw. sekcje,za które wołają dodatkową (zazwyczaj sporą) dopłatę.Łowiska te działają na zbliżonej zasadzie,czyli 2x w roku wpuszczamy karpia i w tydzień go wyławiamy,po czym na rybach już nikogo nie ma...
Na "szczęście" odkryłem w bliskiej okolicy 3 komercje,które planuję odwiedzić,by urozmaicić sobie wędkowanie.
Ocenię na 4/10 ,bardziej zasadne byłoby 3/10,ale dodatkowy punkt przyznaję za komfort,bliskość,mimo wszystko w miarę zadbaną wodę i linię brzegową.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Druid w 26.04.2016, 22:06
Ja należe do PZW ale od 10 lat nie płacę składek. W tym roku przeniosłem swoją kartotekę do koła Dzierżno Duże bo chłopakom brakowało członków  ale też nie wniosłem opłaty bo nie mam czasu jeździć tam na ryby
Należę też do Stowarzyszenia Wędkarskiego Górnik w Szczygłowicach które jest niezależne od PZW i tam opłacam składki
W mojej sytuacji nie ma potrzeby bym należał do PZW do którego wstąpiłem w 1973 roku tylko dlatego że wtedy mieszkałem w Nysie gdzie nie dało się uprawiać wędkarstwa nie należąc do PZW.
Teraz jeżdząc gdzieś na urlop i tak trzeba płacić dodatkowo za wędkowanie nawet gdy się należy do PZW
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 26.04.2016, 22:10
Miałem nie opłacać lecz opłaciłem. Powód prosty. Nienawidzę komercji! Mam swój prywatny staw i on mi wystarcza. Nigdy bym nie chciał aby w pl co drugie łowisko było akwarium. Jak mam jechać na komercję to wolę nie jechać. Fakt że w wawie aby łowić musisz mieć składkę bo te pseudo łowiska - komercje to jest jakaś pomyłka! Mieszkam na pradze i do jeziorka mam bliżej niż na przystanek autobusowy. Będzie pewnie z 90m. Łowisko bardzo trudne jak dla mnie a rybostanu nie podam wiadomo chyba dlaczego. Ogólnie opłacam w województwie mazowieckim dwie składki bo debile nie potrafią tego podzielić. Co z tego że Siedlce to mazowieckie jak opłata oddzielna. Jestem za jedną opłatą na cały kraj. Przeciwny komercjom! Wystarczy dobre zarządzanie wodami i komercje zbędne! Proszę mi też nie mówić że ludzie jechaliby na drugi koniec Polski bo tam lepsze łowiska. Ryby są w pzw tylko nie tyle co na komercji. Wolę nic nie złowić na pzw niż łowić zamulone ryby z komercji.
PZW jest potrzebna zmiana i każdy o tym wie a rząd jak miał to w dupie tak będzie miał dalej.
Mam 34lata i chciałbym dożyć tych zmian.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: koko w 26.04.2016, 22:12
Należę do PZW od 14 roku życia i tak już zostało. W okolicy jest trochę wód PZW na których czasem łowię.
Wody oceniam na 4. :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: DarekM w 26.04.2016, 22:13
Należę i opłacam składki PZW, jestem również członkiem miejscowego stowarzyszenia wędkarskiego posiadającego swoją wodę. Mogę więc porównać wyniki nad wodą, niestety na niekorzyść wód PZW. Myślę, że ciągle jeszcze wychodzimy z założenia, że jeżeli coś jest państwowe to można z tego "brać" ile się chce i co się chce (w końcu opłaciłem składki), a to nie o to w tym chyba chodzi. Musimy się nauczyć, że RACJONALNE ZABIERANIE RYB jest kluczem do rybnych łowisk :) Muszę jeszcze zganić Polski Związek Wędkarski, Panowie gdzie są pieniądze z naszych składek ?, bo na pewno nie w wodzie w postaci narybku >:( Niedługo będzie 20 lat jak zajmuję się wędkarstwem, a dopiero w tym roku, pierwszy raz w życiu, skontrolowała mnie Państwowa Straż Rybacka ;D oby to były zmiany na lepsze :bravo:
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: s7 w 26.04.2016, 22:14
Należę od 1977 roku, składki członkowskie opłacam regularnie a ostatni raz byłem łowić na wodach PZW, jeżeli dobrze pamiętam to 7 lat temu a może i więcej. :( Moja ocena łowisk nie będzie warta funta kłaków po takim czasie, więc pominę ją.
Dla czego więc należę jeszcze do PZW już sam nie wiem.  :-\
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: fabikks w 26.04.2016, 22:15
Należę do PZW i chyba nic tego nie zmieni. Powód jest prosty: uwielbiam łowić płotki, wzdręgi, a nawet uklejki czego nie może zapewnić żadna komercja w mojej okolicy ( chyba, że o czymś nie wiem ;) ). Poza tym oglądanie jak słońce wschodzi i wszystko "ożywa" jest czymś pięknym, a tego klimatu nie zapewni żadne łowisko komercyjne.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: mateusz7557 w 26.04.2016, 22:16
Nie należe do PZW, ale z powodu tego, że na wodach na których łowie nie ma takiej potrzeby. Dodatkowo, wszystkie koła PZW w okolicy są, nazywając rzeczy po imieniu, beznadziejne i bezproduktywne. Jeżeli chodzi o wody na ktorych łowię, to ciężko coś pozytywnego napisać, bo gospodarstwa wędkarskie, które dzierżawią wody, odłowiły już większośc ryb.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 26.04.2016, 22:18
Należę do PZW i chyba nic tego nie zmieni. Powód jest prosty: uwielbiam łowić płotki, wzdręgi, a nawet uklejki czego nie może zapewnić żadna komercja w mojej okolicy ( chyba, że o czymś nie wiem ;) ). Poza tym oglądanie jak słońce wschodzi i wszystko "ożywa" jest czymś pięknym, a tego klimatu nie zapewni żadne łowisko komercyjne.
Pięknie napisane!
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: jtk53 w 26.04.2016, 22:24
należę od lat osiemdziesiątych.
od 1983 roku mam działkę w sikorach nad narwią. w latach dawniejszych dałbym 10 a teraz 1. opłaty pzw rosną co roku,podobno zarybiają parsentę łososiem,kupują jakieś łowiska koło Torunia tylko co ja z tego mam??????????? w 1994 r. byłem prawie rok w Anglii w LONDYNIE. kupiłem na poczcie licencję wędkarską na Anglię,Szkocję i Irlandię za 15 funtów. wędki w sklepie wysyłkowym BENNETS niestety już nieistniejącym i był to najlepszy okres wedkarski .kupiłem mapę Tamizy wyszukałem palcem na mapie miejsce i łowiłem szczupaki.okonie,węgorze itp. u nas nie do pomyślenia.
pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Wodnik Szuwarek w 26.04.2016, 22:30
Należę do PZW. Związek ten oceniam z perspektywy mojego koła, bo na to co się dzieje w W-wie wpływu nie mam. Teoretycznie mam (na zjeździe w okręgu są delegaci z kół, a na ZG delegaci z okręgów, ale prawda jest taka, że to jest polityka), ale prawda jest taka że nie mam. >:( W moim kole dzieje się b.dobrze, w okręgu dzieje się dobrze, a wszystko to psują decyzje Zarządu Głównego. Łowiska w okręgu gdańskim są różne. Od słabych do takich całkiem dobrych.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: shmuggler w 26.04.2016, 22:37
Należę do PZW. Związek ten oceniam z perspektywy mojego koła, bo na to co się dzieje w W-wie wpływu nie mam. Teoretycznie mam (na zjeździe w okręgu są delegaci z kół, a na ZG delegaci z okręgów, ale prawda jest taka, że to jest polityka), ale prawda jest taka że nie mam. >:( W moim kole dzieje się b.dobrze, w okręgu dzieje się dobrze, a wszystko to psują decyzje Zarządu Głównego. Łowiska w okręgu gdańskim są różne. Od słabych do takich całkiem dobrych.
Ja w zeszłym roku miałem wykupione PZW. W tym roku wykupiłem tylko rzekę Motławe i jeżdżę na prywatne łowiska. Łowiska pzw przez pryzmat zeszłego roku oceniam na 4.

Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: P@weł w 26.04.2016, 22:38
Należę do PZW, tzn. opłacam składki, głównie brak wyboru, jest kilka łowisk komercyjnych w okolicy, jednak powszechnie wiadomo, że te łowiska są postrzegane jako łatwe, w dodatku ich powierzchnia określa je jako raczej duże stawy.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 26.04.2016, 22:44
Należę do do PZW od 1994 roku. Dziadek wykupił mi kartę, bo to głównie z nim w ciągu wakacje jeździłem na ryby. Wtedy to były inne czasy, bo by zachęcić do wędkowania takich gówniarzy jak ja, składki były bardzo niskie. Tak było dobre kilka lat. Następnie przez ponad 10 lat nie opłacałem składek. W tym roku zapiszę się do koła, które jakiś czas temu "stworzyło" łowisko no kill. Właśnie ta idea, fajna woda i rozsądni ludzie, którzy nią zarządzają sprawiły, że opłacę składki i wykupię pozwolenie na tym stawie. Na pozostałe wody PZW nie jeżdżę i nie będę ich opłacał. Mam kilka ciekawych łowisk komercyjnych i na nich od czasu do czasu się pojawiam. W życiu mam tak, że jeżeli za coś płacę, to lubię mieć odczucie, że jest warte wydanych pieniędzy. To jest powód dla którego wybieram takie, a nie inne łowiska ;)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Splot w 26.04.2016, 22:58
Ja po 10 latach przerwy opłacę. Nie dlatego, że tyle ryb, ale nie ma fajnej komercji z linem leszczem czy płocią. I uwielbiam być na wodzie przed świtem, a komercje czynne najwcześniej od 6 godziny, gdzie w czerwcu i lipcu jest już patelnia. Odrę mam za wałem i laskiem, z okna widzę most Rędziński i zimowisko barek, na które mam chrapkę. Nad Odrę piechotą mam 20 min, a zimowisko z przesiadką 40 min autem 10 min. Więc dlatego opłacę.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: andrzej w 26.04.2016, 23:01
Posiadam kartę od 20 lat ale nie opłacam od 6 lat, mimo dużego wyboru wod PZW w mojej okolicy tj Wisła, Skawa ,Sola ,kanał zasilający elektrownie w Skawinie przestałem opłacać kartę.Powód mojej decyzji brak ryb, zła gospodarność związku itp można by mnożyć przykłady.          
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: iAhribban w 26.04.2016, 23:20
Tak należę do PZW. Powód mojej decyzji był prosty mam bardzo blisko do łowiska. Moje główne podejście do wędkowania to odpoczynek nad wodą. Nie mogę sobie pozwolić na długie wyjazdy a dojazd na jeziora PZW (których w okolicy mam około 5) zajmuje mi od 6 do maks 15min. Moje wyjazdy przeważnie trwają do 3h a sam dojazd na najbliższą komercję zajął by mi około 40-60min. Dodatkową mam pod nosem piękną małą rzeczkę pstrągową ze ślicznymi potokowcami gdzie uwielbiam spacerować (oczywiście razem z wędką). Ciężko mi ocenić łowiska, nie znam ich jeszcze za dobrze,a z drugiej strony jest to kwestia podejścia. Jednego zadawala 10kg karp innego 25cm płoć. Na chwilę obecną mogę ocenić je na 5/10.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Marcin w 26.04.2016, 23:56
Ja też należę do PZW. Powód prosty. W okolicy mam tylko wody związkowe plus dwie komercje. Za które musiałbym płacić więcej niż za kartę a łowiłbym tylko karpie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 27.04.2016, 05:44
Należę, bo muszę. Innej możliwości nie mam. Na komercje jeżdżę tylko spotkać się z chłopakami.

Pragnę jakiejś wody no-kill, która była by pilnowana we dnie i w nocy, z monitoringiem i takie tam...
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 27.04.2016, 06:04
Należę do PZW.
Powód - nie zamierzam płacić jako niezrzeszony 600 zł a łowić w tych samych wodach o których za chwilę.
Wody gdzie NIE łowię - przetrzebione, przełowione zarówno przez PZW ( rybaków ) jak i wedkarzy łowiących dla kota, dla chorego wnusia nie wymiarowe ryby. Czasem jednak i tam urządzam zasiadki i o dziwo nawet w tamtym roku miałem branie karpia z tzw marszu jednak po wywózce zestawu na dobre 250 m pod grążela.
Chciałbym, żeby Zegrze było rybne, zadbane.
Łowię na okolicznych akwenach PZW w których o dziwo daje się połowić karpie. Chyba tylko dlatego, że te wody są technicznie trudne, wymagające wiedzy odrobiny cierpliwości.

JK
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: glizdziarz w 27.04.2016, 06:13
Należę.
Powód: 99% okolicznych wód to woda PZW. Co do rybności to zależnie od łowiska. Te, którymi opiekują się koła z mojego miasta to spoko choć zarybienia (czym) mogą budzić lekkie wątpliwości. Z innymi wodami różnie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Chaotic w 27.04.2016, 06:29
Tak sponsoruję "pzw"

powód: lubią łapać na uciągach
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: matchless w 27.04.2016, 06:29
Należę. Większość wód w okolicy, tych rybnych i tych mniej rybnych jest we władaniu PZW. Zostają komercje, na których łowię równie często. Być może, gdyby ich było więcej lub jakichś łowisk licencyjnych/stowarzszeniowych to bym się zastanowił nad PZW. W chwili obecnej można powiedzieć, że są monopolistami.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Festusus w 27.04.2016, 06:58
Należę do PZW, a jeżeli chodzi o łowiska na których łowię oceniam na 5. Czyli pośrednio. Źle nie jest, ale mogłoby być zdecydowanie lepiej jeżeli chodzi o zarybianie. A opłacam składkę, żeby mieć spokój z kontrolami. Serio. O jest główna przyczyna. Drugą przyczyną jest bardzo małą ilość łowisk komercyjnych w mojej okolicy.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: STEV40 w 27.04.2016, 07:27
Tak nalężę od 43 lat wiec w młodości nie miałem wyboru
a teraz na Pzw mam bardzo blisko / 4 łowiska/ ,na komercję też jadę
bo zięć nie należy a lubi połowić.A mówiąc szczeże to jadę sobie połowić
a nie łapać jak inni  :bravo:

Steven
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: hanib4l w 27.04.2016, 07:36
Witam. Jak większość kolegów należę do PZW ze względów ekonomicznych. Jak mam ochotę jechać nad wodę to jadę i nie bawię się w zezwolenia czasowe, które dla niezrzeszonych są nieopłacalne. Łowiska w mojej okolicy oceniam na 4-. Mało rybek, większość zarybiana głównie karpiem etc. W okolicy mam parę komercyjnych łowisk, i zauważyłem zmianę w mentalności "rybaków", jak wcześniej obowiązkiem było zabrać jakąś rybę (płaciło się za kg ryby, jak po zważeniu paru leszczy wrzuciłem je z powrotem do wody to "rybak" z oburzenia prawie zawału dostał, jego reakcja bezcenna:-)) tak teraz płaci się za wędkowanie, a rybę można kupić, jak ktoś chce. Myślę że powoli coś się musi zmienić na lepsze bo tu chodzi o dużą kasę, nawet leśne dziadki z PZW w końcu dojdą do tego że brak ryb spowoduje zmniejszenie liczby członków a to= brak kasy na nowe ordery:-P Jestem dobrej myśli.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Jurek z Warszawy w 27.04.2016, 07:38
Ja w szeregi PZW wstąpiłem w 1983r. Dlaczego należę do PZW a to dlatego że wędkować chcę zupełnie legalnie nie chować się po krzakach i dziurach jak szczur i wypatrywać PSR Policji czy też SSR.Jeżeli chodzi o łowiska na których zaczynałem to był zalew zegrzyński i kanał żerański. W przeszłości nie mogłem narzekać na te łowiska jednak od ok. 2006r jest tam wiekla kicha i moja ocena to 1. W 2015r zmieniłem koło i należę  do koła PZW Nowe Miasto a wędkuję na zalewie nowomiejskim i ocena tego łowiska to 6.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Sławek w 27.04.2016, 07:46
Od tego roku mialem zamiar przestac sponsorowac dziadostwo pod tytulem PZW. Ale pojawila sie inicjatywa No Kill na Dzierżnie, ktora mi spadla jak z nieba, bo juz watpilem, że w tym kraju da sie zrobic cos fajnego wbrew ogolnemu miesiarstwu i patologii wedkarskiej. A jednak.
I mimo że mieszkam ponad 30 km od tego zbiornika, to bez wahania oplacilem skladke w nowym kole.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: David89 w 27.04.2016, 07:58
Ja  nie miałem karty w PZW i szybko mieć nie będę. Raz że w mojej ok mało jest takich łowisk a dwa po tym co piszecie to w większym stopniu nie ma ryb. Ja miałem zezwolenia na wody rożnych gospodarstw rybackich, ale tam tez jest bezrybie i kłusownictwo w biały dzień. Dlatego teraz jeżdze tylko na komercję
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: tokruczk w 27.04.2016, 08:04
Od około 30 lat należę do PZW, w tym roku też opłaciłem. Miałem nie płacić ale co wtedy została by tylko woda komercyjna, w mojej okolicy tych wód nie ma dużo, jedną mam bardzo blisko i tam czasami jadę ale cały czas nie da się łowić na jednej wodzie, dlatego PZW słabsze wody ale zawsze to większy wybór i czasami nawet woda PZW może zaskoczyć.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: kismet75 w 27.04.2016, 08:09
Ja również posiadam kartę wędkarską od ponad 20 lat . W moim terenie mam jedynie wody PZW nie mam dostępu do komercji .
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: sekra w 27.04.2016, 08:17
Witam!
Ja od dwóch lat opłacam tylko składkę członkowską.Co daje mi możliwość wędkowania na wodach mojego koła.
Do PZW zapisałem się w 1976 roku.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: marian190975 w 27.04.2016, 08:23
Należę do PZW, wędkarstwem zaraził mnie znajomy zabierając na stawy hodowlane, teraz można by to nazwać komercją, wtedy jeszcze takie łowiska w moim rejonie nie występowały. Chciałem móc legalnie łowić ryby i nie zastanawiałem się  jak działa PZW i co się tam dzieje. Pod "nosem" miałem wodę PZW i jak na tamte czasy rybną, z biegiem czasu człowiek zaczął zauważać, że coś jest nie tak. Płacę, ryb mniej albo wcale. Nadal jestem w PZW bo nie mam w rejonie swojego zamieszkania komercji która mogłaby z związkiem rywalizować, jak wspominałem z okna domu widzę wodę PZW, sztuczny zbiornik o pow.50 ha.  Może szału w ilości dużych ryb nie ma, ale ilość "sportowej" płoci mi to rekompensuje. Pewnie że wolałbym pójść kilka razy z miesiącu na dobrą komercję i żeby mnie ręce od holu ryb bolały, ale jak się nie ma co się lubi,  to się lubi co się ma.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Czarek w 27.04.2016, 08:45
Na Mazowszu niewiele jest dużych akwenów. Są za to rzeki - w jurysdykcji PZW. Płacę składki od 3 lat. W zeszłych latach za dodatkowe okręgi (np. radomski). Gdybym nie prowadził szkółki - pewnie w tym roku nie opłacałbym składki PZW. Fajnymi wodami zarządza OM, ale rybek mało. Uczestniczyłem w zarybieniach, wiem ile idzie do wody. Tylko co z nimi dalej się dzieje???
Wiem, że świata idealnego nie ma, a ten, który jest nie jest czarno-biały. Rybaków nie można całkiem odstawić, ale można na pewne okresy (np. trzyletnie) zamykać dla nich wody. Takie zdarzenia miały miejsce na Narwi i dały pozytywne skutki.
W moim przypadku - jeśli chodzi o wody PZW -  pewnie przystępne stawki dzienne/weekendowe byłyby lepszym rozwiązaniem.

Razem z kolegami z Feeder Klub Mazowsze korzystam z komercji, bo są duże ryby. Tych ludzie nie zabierają. Chcemy doskonalić techniki gruntowego wędkowania. Do tego potrzebne są rybne wody. Na razie nie narzekamy :)
Pojawiła się także dobra tendencja wpisywania w regulamin łowiska jasnej informacji: ryb powyżej 3 (czy 5) kg nie wolno zabierać. To jest ok. Na wielu łowiskach możesz wypożyczyć sprzęt - nawet wózek.
Są też stawy z rybami na patelnię - to też jest ok. Zwłaszcza jak robimy nad wodą łowienie rodzinne. Dzieciakom przywiezienie Mamie własnoręcznie złowionej ryby (nawet z komercji) daje ogromną satysfakcję.
Dla mnie zjeść rybę złowioną przez siebie też nie jest niczym zdrożnym. Wręcz przeciwnie.

Teraz zapisałem się do Stowarzyszenia Stawy Cietrzewia. Wydzierżawiliśmy wodę, zaczynamy z zarybianiem.  Będą przygody :)

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Infernal1995 w 27.04.2016, 08:46
Ja rowniez naleze do pzw. Oplacam skladki glownie dla spinningu. Gdybym tylko lowil na grunt to pewnie wykupilbym roczne zezwolenie na komercji. Wody pzw oceniam tak 5/10. Czasami rekompensuja bezrybne wypady. Nie rzadko tez schodze o blanku, ale wmawiam sobie, ze to kwestia braku doswiadczenia.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 27.04.2016, 08:52
Należę. Głównie dlatego, żeby móc łowić w Warcie i od czasu  do czasu pojechać na jakieś jezioro PZW. Blisko mam też wodę, która należy do innego dzierżawcy. Wyżej ją oceniam ale irytuje mnie okres spinningowania od 1.06 do 31.10.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: janjan11 w 27.04.2016, 09:01
Cześć należę do PZW od lat bo nie było innej alternatywy. Teraz jestem na emeryturze i chyba tego nie zmienię pozdrowienia Jan
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: korek80 w 27.04.2016, 09:23
Tak, należę do PZW Krosno, tylko i wyłącznie po to aby łowić na łowisku specjalnym (Wróblowa-Ujazd), za co też dodatkowo się płaci.
Z tych stawów jestem zadowolony. Widać, że ktoś dobrze tam gospodaruje, a co też ważne zbiornik na którym łowie ma stałego opiekuna/strażnika, co praktycznie eliminuje kłusownictwo, a kontrole są świetnie zorganizowane, co też wpływa na przestrzeganie limitów i regulaminu.

Należałem też do PZW Kraków ale po jednym sezonie zrezygnowałem bo miałem wrażenie że jest więcej wędkarzy niż ryb.

Poza tym należę do odłamu wielickiego PZW, czyli obecnie MZW, gdzie nieco lepiej gospodarują swoimi wodami ale też bez rewelacji (pod ich zarządem jest m.in. jeden ze zbiorników na Brzegach pod Krakowem, o których ostatnio było głośno z powodu ŚDM). Oczywiście opłacić trzeba dodatkowo, niezależnie od PZW.
Pozdrawiam !
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Arty72 w 27.04.2016, 09:32
Też należę do PZW z powodu syna. W pracy zorganizowano zawody rodzinne i tak się napalił że nie było przeproś. Wyrobiłem kartę i zapisałem nas do Koła. Moje koło jest nastawione na młodzież, co roku są zawody GP młodzieży. Łowiska to Wisła 5/10, Szymanowice 5/10 i kilka innych 3/10
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: masters w 27.04.2016, 09:51
Nie należę, kartę kiedyś wyrobiłem, brałem udział w zawodach spławikowych itd, potem jak wyjechałem z kraju w poszukiwaniu lepszego dziś już nie opłacałem, nawet nie mam pojęcia gdzie jest moja karta, mam na tyle dobrze ze u mnie w okolicy jest bardzo dużo prywatnych żwirowni na których można wędkować wiec karta nie jest wymaga, a na tych zbiornikach i tak jest więcej ryby jak na zbiornikach PZW, wiec nie widziałem sensu jej wykupywania, do tamtego roku jak znajomy pokazał mi piękna rybna wodę PZW, dosłownie 10 km ode mojego domu, o której wcześniej nie wiedziałem i choć rzadko jestem w PL to wykupie kartę tylko po to by co jakiś czas zamoczyć kija w tej wodzie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Piotr T w 27.04.2016, 09:57
Opłacam PZW tylko i wyłącznie by łowić  na Odrze, tam można jeszcze złowić coś innego niż karpia puszczanego. Lubię również (skoro już opłacam)się pobawić na festynach które są po zarybieniu, gdyż mam frajdę z wypuszczania złowionych ryb, co dla innych jest niezrozumiałe. Ja dzielę wędkarzy na: sportowych i głodnych:) Instynkt polowania mamy wrodzony, który wiąże się z adrenaliną którą ciężko opanować, więc nie dziwi mnie  bardzo to że ludzie zabierają upolowaną zdobycz, taka natura człowieka a my jesteśmy ponoć najniebezpieczniejszym drapieżnikiem.  A Dziwi mnie bardziej to skoro w najbliższych latach wędkarstwo stało się bardzo modne i przybyło strasznie dużo wędkarzy to i budżet PZW jest bogaty, a zarybiają tyle co zawsze czyli MAŁO!!! A więc tu pojawia się kolejny instynkt , ale już tylko Polskiego zachowania, jakim jest Złodziejstwo i Polityka!! Z którym nie wszyscy sobie radzą. O:)
Jak kogoś uraziłem to przepraszam
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Martines w 27.04.2016, 10:15
Witam, od dwóch lat nie należę do PZW, ponieważ mieszkam w Łodzi i okoliczne wody mimo, że najczęściej oddalone i mające swój urok, są niezbyt zasobne w ryby, są ale rybki, jak sądzę kłusownictwo robi robotę... Więc jeżeli mam płacić, to wolę komercje na których populacja ryb jest większa i spotkanie z ładną rybą , to kwestia wypracowania. Nie zabieram i nie zabierałem ryb z łowiska, więc moja decyzja wydaje mi się oczywista.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: tomek.pod w 27.04.2016, 10:29
Od 2 lat jestem, ale na ten rok się waham. Moje wody są kameralne pod względem przyrodniczym i to do mnie przemawia, natomiast z rybkami jest juz gorzej. Pewnie znów się skusze mimo że komercji też nie brakuje. Wszystkie wody w odległości 30-60 km. Podsumowując na odpoczynek PZW na rybki komercja...
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: jędrekm w 27.04.2016, 13:18
Należę i opłacam składki głównie dlatego że lubię jedno łowisko no kill. Pozostałe wody w moim okręgu oceniam na 2 ze względu na brak ryb.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Mareo w 27.04.2016, 13:24
Niestety należę do PZW.Wędkowaniem jestem genetycznie obciążony,robię to odkąd pamiętam w sumie kilkadziesiąt lat,znane mi są czasy kiedy była jedna opłata na wszystkie wody nizinne w Polsce i było dobrze nie to co teraz, ale nie będę się rozpisywał koledzy wiedzą o co chodzi.Przez moją miejscowość przepływaja dwie rzeczki Barycz i Orla i ma tu miejsce chora sytuacja gdyż pierwsza należy do okręgu Wrocław a druga do okręgu Poznań a oni nie mają podpisanego porozumienia jednak dzięki staraniom i dobrej woli niektórych ludzi mamy indywidualne "porozumienie".Mam nadzieję że doczekam się czasów kiedy do władz PZW dotrze że to oni służą nam a nie odwrotnie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: gilala w 27.04.2016, 13:28
Ja należę, bo coraz więcej komercji wymaga karty wędkarskiej, a bez członkostwa w PZW nie idzie jej dostać. Nie opłaciłem w tym roku składek, bo w przeliczeniu na ofertę, to za drogo, a jedyne miejsce jakie mnie interesuje, czyli Warta, została wytruta. Ogólnie łowiska dostępne w okolicy, to słabe 3, choć patrząc na presję wędkarską, można powiedzieć, że 4-5, ale to chyba sentyment ich tam ciągnie. Generalnie brakuje mi łowiska no kill.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Pablo w 27.04.2016, 13:30
Witam. Należę do PZW nieprzerwanie od 11lat. Dlaczego? Niestety w moim miejscu zamieszkania nie ma alternatywnych możliwości powędkowania. Jeśli chodzi o stan wód to pozostawia on wiele do życzenia. Panuje wszechobecny syf,bo inaczej się tego nie da nazwać. Poza młodzieżą zostawiającą po sobie butelki oraz opakowania po przekąskach, również wędkarze nie są lepsi. Przecież pusta puszka po piwie,czy kukurydzy jest dużo cięższa od pełnej przyniesionej przed wędkowaniem. Najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to,że przy każdym parkingu, czy drodze dojazdowej stoją kosze na śmieci, przecież nikt nie każe im tego zabierać do domu...Jeśli chodzi o rybostan to niestety również nie jest kolorowo. W związku z tym,że wód jest niewiele to łowiska są oblegane i niestety przełowione. Większość wędkarzy kalkuluje ile to by nie kupiło ryby w sklepie za cenę karty,więc praktycznie wszystko co trafi na brzeg - trafia również do foliowego woreczka. Wymiary ochronne oraz ilościowe praktycznie nie istnieją, no może poza tymi "na papierze" w regulaminie RAPR. Temat zarybień to śmiech na sali. U mnie zarybia się głównie karpiem,a gdzie inne gatunki? gdzie różnorodność i równowaga w łowisku? Nie każdy musi być przecież karpiarzem. Na koniec opiszę sytuację,której nigdy nie zapomnę. Przypadkowo w jedno z jesiennych popołudni trafiłem na zarybienie mojego "miejscowego" łowiska. Nie byłoby w tym nic dziwnego,gdyby nie fakt że każdy z uczestników owego zarybienie wkładał do swojego auta ogromną reklamówkę wypełnioną karpikami 20-30cm. Pomijając fakt,że na te "karpiki" składa się kilkaset osób, to później ludzie snują opowieści jakie to gigantyczne sumy żyją w owym zbiorniku, bo przecież coś musi zjadać tą rybę - a odpowiedź jest banalnie prosta, to ludzie zjadają te ryby >:O
Podsumowując, samo PZW jak i mentalność samych wędkarzy musi się zmienić, jeśli obecna polityka będzie kontynuowana, po wspaniałych, czystych i rybnych łowiskach pozostaną jedynie wspomnienia i fotografię.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Gost miki w 27.04.2016, 14:07
należę do PZW od dawna .Nie mam jakiegoś ulubionego łowiska .choc ostatnio połowiłem na wodzie prywatnej i zacząłem się zastanawiać po co te składki skoro łowiska PZW są słabe. Moja ocena to  2.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Kaczorex w 27.04.2016, 14:37
Witam :) Dawno mnie nie było tutaj... Należę do PZW od dnia swoich 17 urodzin ale w tym roku nie opłaciłem PZW, ponieważ razem z kolegą doszliśmy do wniosku, że nie opłaca nam się dawać pieniędzy tym złodziejom z naszego Pruszkowskiego koła, bo i tak nie ma gdzie i co łowić w okolicach Warszawy (własnego transportu nie mam więc zostaje rower i komunikacja ::) ). W tym roku niby łowią ludzie jakieś karpie na naszych stawach ale to nie rekompensuje tych wszystkich lat, gdzie z wspaniałego łowiska i parku zrobiono śmietnik i zasyfione bagno. Ryba przetrzepana przez miejscowych mięsiarzy, każde zarybienie to pieniądze w błoto (karp na wynos za piwo), nęcić nie ma sensu, bo zaraz podsiądą, a jak zobaczą, że lepiej bierze to następnego dnia jest 5 chętnych na 1 miejsce. Stan wody jest tragiczny, od wielu lat praktycznie nie czyszczone i nie odmulane najważniejsze stawy z całej baterii mniejszych i większych potencjalnych łowisk, wszędzie pływa spleśniały chleb, bo ludzie dokarmiają kaczki i gołębie.  Woda ma kolor od brązowego, przez mętny żółty aż do zgniłej zieleni w niektórych miejscach, chociaż zaczepów ani wodorostów specjalnie nie ma. W okolicy przepływa Utrata ale na tym odcinku to jest ściek nie rzeka, a jedyny czysty kawałek jest tak wąski, że najwyżej kiełbie i płoteczki, bo japońce zostały wytłuczone jak wszystko w okolicy. Zalew w Komorowie to miasto duchów, cud tam coś złowić, a dalej trzeba się fatygować na 4 kołach. Są jeszcze w okolicy dziesiątki niczyich i prywatnych wyrobisk i glinianek ale one też zostały już albo zdziesiątkowane wszelkimi możliwymi sposobami albo opanowane przez byczki których nawet żal łowić bo są tak małe, że nawet na patelnie się nie nadają. Jeszcze 3 lata temu w głębokim na jakieś 4-5m prostokątnym dole, w środku pola kapusty łowiliśmy z kolegami na prawdę konkretne ryby a teraz został tam mały dołek z wodą zasypany, przez wywrotki :'( Zdecydowaliśmy się zostać z \e stowarzyszeniem ŻBIK, bo przynajmniej pieniądze nie są wyprowadzane bokiem i zawsze jest co łowić.
Jeśli ktoś ma uwagi albo zapomniałem o jakimś łowisku PZW w okolicy to proszę mnie poprawić ;D
Pozdrawiam! :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: júlio w 27.04.2016, 14:47
Należę do PZW od 25 lat (mam 33 lata). Swoje łowiska oceniam na od 2 do 4, aczkolwiek uważam że ciężko jest tak ocenić bo nie ma punktu odniesienia.

Wykupuję składkę oraz wody nizinne ponieważ nie mam alternatywy, większość wód które znam od dziecka należą właśnie do PZW, także chcąc nie chcąc płacz i płać :'(
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: carrek w 27.04.2016, 15:39
Należę od 4 lat od momenty kiedy wróciłem do wędkowania ,wcześniej wędkowałem z dziadkiem dawno temu.Dlaczego bo inaczej została by tylko komerka,a w mojej okolicy jest drogo 35 zł za czas od 6 do19(łowisko specjalne PZW Halinów)w Sobotę i Niedzielę oczywiście.Jeszcze nie znam zbyt wielu tym bardziej ciężko ocenić
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: sawe89 w 27.04.2016, 17:15
Należę do związku PZW od 10 lat.
W mojej miejscowości gdzie mieszkam jest trochę tych łowisk ale są beznadziejne czyli zarybiane tylko i wyłącznie samym karpiem i to w ten sam dzień można łapać można sobie wyobrazić jaki jest tłum mięsiarzy.łowiska zaniedbane kontroli brak .Z rybami coraz gorzej z roku na rok sieką co popadnie nic nie przepuszczą bo jak twierdzą musi się im karta zwrócić.
Ogółem znalazłem teraz fajne łowisko ale już nie mam miejsca :(ale za rok napewnoi zapłacę.Staw duży zadbany stanowiska zrobione rybostan umaicony po jesiotry ,pstrągi liny ,karasie ,karpie itd nie jest wyłącznie tylko karpiem zarybiany lecz wszelaką inną dostępną rybą.Było by dużo do pisania ale szkoda nerwów :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: jean72 w 27.04.2016, 17:26
Ja należę, bo coraz więcej komercji wymaga karty wędkarskiej, a bez członkostwa w PZW nie idzie jej dostać. Nie opłaciłem w tym roku składek, bo w przeliczeniu na ofertę, to za drogo, a jedyne miejsce jakie mnie interesuje, czyli Warta, została wytruta. Ogólnie łowiska dostępne w okolicy, to słabe 3, choć patrząc na presję wędkarską, można powiedzieć, że 4-5, ale to chyba sentyment ich tam ciągnie. Generalnie brakuje mi łowiska no kill.
Przepraszam kolego Robercie ale nie pisz głupot :o żeby mieć kartę wędkarską nie trzeba być członkiem PZW! Płacisz za egzamin, zdajesz w Kole idziesz do odpowiedniego urzędu ( Miejskiego, Powiatowego ) składasz wniosek o wydanie karty wraz ze zdjęciem i zaświadczeniem o zdanym egzaminie i cieszysz się z posiadania Karty Wędkarskiej :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: italiano1982 w 27.04.2016, 17:49
Należę bo nie mam wyjścia. Na komercji nie łowię, a wody w koło należą do PZW. Łowię głównie na Narwi i Bugu, i ze swojej perspektywy uważam że ryby tam są, tylko nie zawsze umiem się do nich dobrać. Pod tym względem lowisko ocenie na 7/10, syf na brzegach 2/10, kontrole nad wodą 2/10.  Nie wiem jak wyciągnąć średnią?  Może ogólnie 5 lub 6.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: jarex w 27.04.2016, 18:23
Witam :) do pzw należę od kilkunastu lat. Ostatnimi czasy co roku miałem dylemat opłacać czy nie opłacać :( Zostało na tym że opłacam :) Powód ? W opolskim powstaje coraz więcej łowisk no kill . Można posiedzieć nad ładną wodą i połapać naprawdę przyzwoite ryby. Ważne jest też to że nie są one jakoś specjalnie oblegane bo mięsiarzy nie ma :D :D
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Jarolbn w 27.04.2016, 18:41
Należę bo nie mam innego wyjścia , wędkuję głównie na rzekach (Wisła , Wieprz czasami Bug ) i ich starorzeczach . Czasami uda mi się znaleźć miejsce na jeziorze Kunów to i tam posiedzę , reszta zbiorników i jezior w okolicach Lublina mocno obstawiona a ja lubię spokój . Co do zasobności w ryby to różnie , średnia 5 .
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Saracen w 27.04.2016, 19:22
Cześć. Nie należę do PZW ponieważ od 3 lat mieszkam i pracuję zagranicą. Na co dzień. Co drugi weekend i wakacje spędzam w Polsce z rodziną, ale choć woda ciągnie mnie jak magnes nie wędkuję już "u siebie" bo nie mogę kraść czasu żonie i dzieciom. Odbijam to sobie we Francji popołudniami i w te weekendy w które nie jadę do Polski. Przez jednak 29 lat byłem członkiem-uczestnikiem PZW, najpierw jako dziecko z wyboru i sympatii a przez ostatnie lata ponieważ NIE MIAŁEM INNEGO WYJŚCIA. Wędkowałem najczęściej w okolicach Leszna woj. wielkopolskie bo w promieniu około 30 km mam całkiem sporo jezior od kilku do ponad 300 ha, rybostan ich jest różny, ale wszystkie można ocenić jako słabe albo bardzo słabe. Najlepsze oceniłbym na 4/10. Oczywiście w okolicy są też zbiorniki komercyjne jednak wędkowałem na nich najwyżej kilkukrotnie ponieważ ciągnie mnie do miejsc naturalnych, możliwie dzikich. Komercje u nas tego nie oferują. Po większości są one jak sklepy samoobsługowe z karpiami gdzie wszystko jest pokładane, parkingi, ścieżki, stanowiska, brzegi wyrobione koparkami, trawa wykoszona, krzaka nie uświadczysz. Od biedy by uszło, ale tylko jako pretekst i tło koleżeńskiego spotkania. Jedno z mi znanych ma charakter zbliżony do naturalnego jednak tylko z otoczenia bo w wodzie jak wszędzie przytłaczająco dominują karpie. Nie kocham ich podobnie jak karasi srebrzystych co nie przeszkadza mi ich szanować bo to nie one są winne a ludzie. Na komercjach OK, jedni chcą zarobić z mniejszą lub większą miłością do swojej pracy a inni chcą połowić. Połowić tzn zarzucać wędkę i w miarę regularnie holować w miarę przyzwoite ryby o które na wodach PZW na prawdę trzeba się postarać i czasowo i finansowo i ... bez gwarancji. Ci wędkarze nie rezygnują jednak bo mają wodę w pobliżu, która nie daje im spokojnie przejść obok, jest pozornie, relatywnie tania i co jakiś czas coś, ktoś jednak złowi. Nasze wody widzę tak: Jak dbasz tak masz. Dlaczego tak dosadnie? Mówię o gospodarzach wód. Komercje jakie by nie były są dopilnowane i dlatego bardzo rybne a wody ogólnodostępne? Przez 29 lat nie miałem, ani jednej kontroli wędkarskiej (jednej byłem świadkiem z daleka, żałosne to było pozoranctwo) co świadczy o kompletnym braku zainteresowania gospodarza podmiotem opieki. Skoro ludzie mają świadomość bezkarności to niestety zbyt często zabierają zbyt dużo z tego co udaje im się wyjąć z wody, dla równowagi zbyt często zostawiając na brzegu zbyt wiele tego co zabiorą ze sobą z domu. Do tego wszystkiego rybacy odłowami sieciowymi dorzucają swoją cegiełkę do tej ruiny. Jest mi na prawdę trudno spokojnie rozmawiać o jakości zarządzania i gospodarności PZW, która to organizacja powinna mieć wolnorynkową konkurencję bo tylko to uważam jest w stanie ją naprawić.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: MrProper w 27.04.2016, 20:19
Należałem do PZW do 2007roku, od 2008 mieszkam w Holandii i nie opłacam składek
Dodam że opłacałem PZW tylko dlatego gdyby nam( mi i kolegom) zachciało sie wyskoczyć na jakieś inne łowisko, aniżeli nasz staw sekcyjny i sporadycznie komercja.
Na komercje jeździliśmy dla zabawy- nie lubię wędkować w wannie, równie dobrze mogę zarzucić wędkę w akwarium. Na sekcyjnym mieliśmy wszystko co do fajnego wypoczynku nad wodą potrzeba, jak i ryby tak i w miarę dziko ukształtowany zbiornik.
Wody PZW 3/10.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: JahJah w 27.04.2016, 20:25
Ja podobnie jak przedmowca. Nalezalem i oplacalem skladki do 2007 roku.
Czyli teraz juz chyba nie naleze.....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Czarosław w 27.04.2016, 21:51
Ja w tym roku opłaciłem po raz 3 z rzędu. W tym roku powstała nowa woda, dopiero co zbudowana. Mozna na nią lowic od 1 maja. Niestety wymaga dodatkowego 25 złotowego opłacenia na rok. Do tego jest jeszcze inne wody. Niektóre to dno, a niektore, albo jeszcze mało lowilem i nie do końca wiem, albo na poziomie średnim. Wielka nadzieje pokrywam w nowym łowisku, na ktory ruszam 2 maja bądź 3 z pewnością. Niestety, tak to ryby bardzo małe, bądź jest ich mało. Dwa lata temu było lepiej, czasem jakiś lin, karaś złocisty. W tym roku i poprzednio coraz gorzej. Bede patrzyć na bieżąco co sie dzieje. Na komercje tez jeżdzę i to czesto. Gdy jadę na ryby, to chce bardzo cos pocholowac co mi da frajdę, a nie ze nie bede czuć, czy ciągnę sam koszyczek czy moze plotkę 10cm. Do tego szlifuje technikę na takich wodach. Jadąc na takie komercje, wiec ze sie pobawię, gdzie na PZW nie zawsze tak jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: ESOX80 w 27.04.2016, 21:57
Należę do PZW bez przerwy od 1998 roku. Moje koło jest opiekunem jednego jeziora o powierzchni 28 hektarów, co roku zarybianym, można połowić karpie, liny, leszcze, sumy. Od zeszłego roku PZW wygrało przetarg i moje koło zostało opiekunem fajnego jeziora o powierzchni blisko 60 hektarów,  rybostan trochę lichy ale było już raz zarybianie za kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Obydwa jeziora są blisko bo ok 8 - 10 km od mojego miasta. Przynależę bo jestem zadowolony z działalności zarządu mojego koła, za organizację dużej ilości zawodów, pracę z dziećmi. Wody oceniam na 8/10.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: djbaloon w 27.04.2016, 22:23
Należę i tak jak pisał Arek są jeszcze u nas fajne rzeki np. Warta, Odra i Postomia  :D
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Arcymisiek w 27.04.2016, 23:30
Ja racji mojego hobby także jestem wieloletnim członkiem PZW. Wędkuję głównie na wodach swojego okręgu, czyli Opolskiego. Chociaż jest sporo wody w koło, tj: Żwirownie, Stawy, Kanały, Rzeki, to jednak z rybą ogólnie coraz gorzej, na moje oko powodem tego są coraz bardziej beznadziejne zarybienia.  Nie jest to zapewne tajemnicą, że ryby sypią głównie na łowiska specjalne za dodatkową dopłatą, a na rzekach pływa głównie  "samosiejka" z naturalnego tarła. No cóż, zarząd tłumaczy, że zarybia bardzo dużo, a wszystkiemu są winne plagi wydr i kormoranów. ;) Czasami sobie tak w duchu liczę, ile składek okręgowych pochłania miesięczna pensja takiego dyrektora w okręgu, który zarabia ponad 5000 brutto, a gdzie prezes, rzecznik, sekretarki, itd... A byłoby za to ryby, że ho! ho!!! Generalnie nie ma się zbytnio co rozpisywać, bo większość wędkarzy która przejrzała na oczy wie o co chodzi. ::) Ogólnie jest coraz mniej kolorowo. :( Daję 5/10 :thumbdown:
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Artur Kraśnicki w 28.04.2016, 07:43
Należę od początku powód prosty lowie też na zawodach gdzie trzeba być członkiem pzw
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.04.2016, 11:53
Należę do PZW bez przerwy od 1998 roku. Moje koło jest opiekunem jednego jeziora o powierzchni 28 hektarów, co roku zarybianym, można połowić karpie, liny, leszcze, sumy. Od zeszłego roku PZW wygrało przetarg i moje koło zostało opiekunem fajnego jeziora o powierzchni blisko 60 hektarów,  rybostan trochę lichy ale było już raz zarybianie za kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Obydwa jeziora są blisko bo ok 8 - 10 km od mojego miasta. Przynależę bo jestem zadowolony z działalności zarządu mojego koła, za organizację dużej ilości zawodów, pracę z dziećmi. Wody oceniam na 8/10.

Można? Można.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: kburza w 28.04.2016, 12:56
Jeżeli chodzi o mnie to też należę do PZW bo mamy sporo zbiorników, chociaż nie są aż tak dobrze zarybione, ale zawsze coś jest :)
Ale jak by było np kilka ciekawych komercji czego brakuje u nas chętnie bym tam zapłacił składkę :) I żadko bym chodził na PZW z racji tego że zarybienia na niektórych zbiornikach to tylko fikcja :/
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Opos w 28.04.2016, 13:43
Ja tylko raz opłaciłem składkę do łowienia na PZW i jest to moim zdaniem mało opłacalne na moim terenie... Mam dwie rzeki w okolicy 10 km od mojej miejscowości i te rzeki są co jakiś czas regulowane lub pogłębiane i o rybę tam łatwo nie jest :/ A jeśli mam jeździć ponad 20 km na zapory lub inne rzeki, to w odległości do  15 km mam kilka łowisk komercyjnych na których wiem że są ryby. W mojej miejscowości jest rzeka tylko w lecie brak w niej wody, że nawet jeepami po niej jeżdżą :D Druga sprawa to taka że nie mam swojego środka transportu i łatwiej mi sie zabrać na komercję z kimś niż na wody PZW.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: wędkarstwo Góra w 28.04.2016, 13:46
Witam,
Temat ciekawy więc czas na pierwszego posta:) Należę do PZW, aczkolwiek w tym roku miałem pewne dylematy, oczywiście powstały przez nasz okręg czyli PZW Wrocław. Żeby łowić na wszystkich moich stawach i rzekach (odra, barycz) musiałbym wykupić dwa zezwolenia. we Wrocławiu oraz Legnicy. Wrocław miał piecze nad Baryczą i stawami a Legnica nad Odrą . Dla mnie są to jaja, 15 lat wędkuje i nigdy nie było takiego problemu. Rozumiem jakby te rzeki były naprawdę łowne. Znalazłem jednak rozwiązanie i wykupiłem zezwolenie w PZW Poznań;p blisko mam to wolę podjechać na weekend nad jeziorko gdzie chociaż widać jak ryby żerują.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: pluszne w 28.04.2016, 14:59
Do PZW należę łącznie ok 35lat. Ostatnio od 3 lat. W okresie gdy nie opłacałem składki PZW łowiłem na wodach GR Szwaderki  (warmińsko-mazurskie).Jednak grabieżcza gospodarka tego właściciela jaką prowadzi na tych jeziorach spowodowała odpływ wielu wędkarzy, w tym mnie. Druga sprawa to fakt że większość jezior leży na terenach leśnych gdzie jest zabroniony wjazd do lasu, a więc utrudniony do jeziora a w zasadzie na większości jezior prawie nie możliwy. Tak więc moja przynależność do PZW jest raczej z konieczności. Wody Gospodarstwa rybackiego oceniam na poziomie bardzo niskim(2). Natomiast wodami PZW w moim regionie jestem w niektórych przypadkach mile zaskoczony i dopóki polityka jaką prowadzi GS Szwaderki sie nie zmieni w stosunku do wędkarzy pozostanę w PZW.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 28.04.2016, 16:08
Do pizeddabliju wstąpiłem, kiedy siedziba koła była jeszcze przy ul.Bieruta  :) Prawie 30 lat temu. Wstąpiłem, bo było mi wstyd łowić bez karty, choć kontroli było mniej niż teraz.

A jestem w PZW z dwóch powodów:
1. Mam kaprysy i nie lubię monotonii. A żaden dysponent wód nie zaoferuje mi takiego areału wody, tak zróżnicowanego i za tak relatywnie małą kasę, jak PZW.
2. Aspekt towarzyski - mam kupę fajnych kumpli w kole. I nie spotykamy się tylko na zawodach. Czasem zrobimy jakieś piweczko, czasem spontana z rybami, a co roku gilujemy parę dni nad wodą. I to, przyznaję, są najmniej rybne wypady  :P

Rybostan ogólnie oceniam na 5 pkt.

Burdeli w okolicy przerobiłem parę; teraz jeżdżę tylko na jedno.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: wkz w 28.04.2016, 20:09
W PZW od 99'. W mojej okolicy brak ciekawych komercji, no i klimatu Wisły nic nie zastąpi :)

Ocena 3/10

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: pio19681 w 28.04.2016, 20:44
Należę do PZW od 37 lat. Powód? Kiedyś nie było innej opcji. Może i bym się z niego wypisał, ale gdzie będę łowił. Polskie komercje kojarzą mi się z zaadoptowanym stawem hodowlanym w kształcie prostokąta i pszennoburaczanym właścicielem. Bez obrazy.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Radar w 28.04.2016, 21:28
Ja również należę do PZW, obecnie 4 rok z rzędu.
Powód jest tego taki, że mam pod nosem kilka łowisk i z nich korzystam. Są w miarę dobrze zarybiane (jak dotąd), a methoda pozwoliła mi odnaleźć ryby w tych wodach.
Z każdym rokiem jednak przekonuję się do przesiadki na komercję właśnie, np. Batorówka.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: oQLARNIk w 28.04.2016, 21:48
Część. Jak rozpocząłem przygodę z wedkarstwem od zdobycia karty i zapisania się do koła wędkarskiego w 2014 r., gdyż nie bardzo widziałem inne rozwiązanie. Przez dwa lata opłacałem składki i jeździłem na wody PZW w woj. opolskim. Wyniki były słabe :) z racji umiejętności a raczej ich braku :)  W tym roku składek nie opłaciłem, gdyż doszedłem do wniosku, że ze względu na niewielką ilość wyjazdów oraz w ramach treningu lepiej będzie pojechać na komercyjne łowiska. Zobaczymy, co przyniesie ten sezon :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Geo w 29.04.2016, 08:19
Nie należę, jakoś mnie sława tej organizacji i wód przez nią zarządzanych skutecznie odpycha, ale do Wisły mam 10 km i tu mnie trochę ciekawość dużej rzeki zaczyna zmuszać do rozważenia konieczności wstąpienia do PZW...  zobaczymy

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Paweł H w 30.04.2016, 10:52
Na otaczających mnie wodach ryb jest względnie mało. Dajmy na to w Częstochowie "Janusze" bez kart zabierają wszystko co się rusza. Gdy kiedyś zwróciłem uwagę odpowiedź brzmiała - "a bo ja to sb te małe do stawiku biorę". Należę do PZW z powodu małej
liczby łowisk komercjalnych ( w zasadzie to co jest to nazwał bym wiekszość hodowlanymi).
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Kinior w 30.04.2016, 11:17
Od 4 lat wykupuję pozwolenie na wody PZW ze względu na rzeki, ponieważ w 90% moje wyjazdy są nad rzekę gdzie mogę spotkać bardziej bujną, dziką faunę i florę niż na komercji :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: PawelL w 30.04.2016, 11:29
Opłacam od 1992r, a powodem jest Wisła którą mam w odległości 12 km.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Grzesiek1975 w 30.04.2016, 13:34
Opłacam ale tylko dlatego że po drodze do pracy mam dwa jeziorka na których wędkuję.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 30.04.2016, 13:46
Bo tak mi się podoba ;D ;D
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2016, 13:53
Staś powrócił :)
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 30.04.2016, 14:19
Tak szybko się mnie nie pozbędziecie :P :P
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.04.2016, 14:20
Tak szybko się mnie nie pozbędziecie :P :P

ZG PZW też na to liczy :P
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: stas1 w 30.04.2016, 14:28
Pewnie jestem ostoją tego związku ;D
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: jerzy133 w 01.05.2016, 15:23
Należę do PZW od ponad 30 lat i tylko z tego powodu, że zapewnia mi możliwość do stosunkowo dużej ilości łowisk. Mieszkam w Kielcach i w okolicy jest bardzo mało łowisk komercyjnych, stosunkowo drogich i czynnych przeważnie tylko w dni wolne. Wody należące do PZW - jako łowiska oceniam w skali do 10 najwyżej na 3 - z powodu ich zagospodarowania;
- wyjątkiem są zbiorniki z roślinnością typu grążel, grzybień ( np Borków), lub z wyspami (np Mójcza)-
   te są oblegane -ryba na nich jest i ma szanse przeżyć
- bardzo częste zatruwanie wody i zbyt niskie kary za ten proceder w najlepszym przypadku do 5000 zł
   zalew miedzy innymi: Kielce. Umer, Cedzyna i inne ( wycięcie drzewa bez zezwolenia- jest dużo droższe)
- brak ciszy ; posiadacze skuterów wodnych i motorówek nie płacąc nic za korzystanie z tych wód mogą
   sobie poszaleć do woli-; wiedzą to ci którzy wędkują w lato np Cedzynie i Hańczy.
- częste niszczenie ryb i fauny przez zbyt częste i niekompleksowe tzw remonty zbiorników i związanie z
  tym upuszczanie wody np. zbiornik Cedzyna kilka razy w krótkim czasie
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: grzegorz07 w 02.05.2016, 14:14
Należę od kilkunastu lat. Powód na początku kiedy środkiem transportu był rower jedyne zezwolenie które pozwalało mi łowić w mojej okolicy na większej wodzie . Teraz dzięki niemu ma dostęp do wielu zbiorników i doszedł jeszcze jeden przyzwyczajenie .
Ocena zbiorników na których łowie w okręgu Radom 4 . 
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Daniel w 10.05.2016, 11:50
Witam, Należę do PZW ze względu że nie stać mnie na wykupowanie wkładek na wody komercyjne. Często jeżdżę nad wodę i takie koszty by mnie po prostu zjadły, wynika to również z tego że aktualnie studiuję. Na moich wodach ( okręg Koniński) ryb jest względnie mało choć zdarzają się pokaźne sztuki i w sporej ilości niestety jest to rzadkość. Moją decyzją kieruje również fakt, że lubię spędzać czas nad wodą, krótko mówiąc jeżdżę na ryby a nie po ryby, a częste brania są tylko miłym dodatkiem. Wody PZW są moim zdaniem źle gospodarowane nie wspominająć o kontrolach których nie ma praktycznie wcale. Ogromnym problemem są też odłowy "kontrolne" na których wszystkie złowione ryby są zabierane, rybacy w kartę wpisują tylko to co rzeczywiście mogą zabrać. Mimo to liczę na zwiany, które mogłyby wejść w życie jedynie po zmianie zarządu.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Hein w 10.05.2016, 13:06
Nie należę i należeć nie mam zamiaru. Nie lubię projektów w których jako klient jestem zdany na łaskę świadczącego usługę . Polityka PZW mi nie odpowiada i uważam ,że opłacanie składek to strata kasy ,wiadomo jak wyjścia bym nie miał to pewnie z bólem serca bym należał ale ,że nie muszę to mam na nich wyrąbane :)     
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek_K89 w 12.05.2016, 13:53
Należę.Powód to brak jakichś ciekawych łowisk specjalnych,czy komercyjnych w bliskiej okolicy,a łowić gdzieś trzeba,chociaż słowo "łowić" to często za duże słowo. PZW juz na poziomie kół to złodzieje i nieogary... Chociaż,sporo tez sa winni "wędkarze",nie chodzi juz o branie wszystkiego co sie rusza,ale również o stan lowisk,w większości smietniska. Brak kar i częstych kontroli,i jakiejkolwiek edukacji,no ale niektorych sie nie da zmienić.Na plus,ostatnio powstaly w moim okregu dwa łowiska "no kill",super sprawa,bo całą majówkę mialem na prywatność całą sporą zwirownie,gdzie nawet plywaly ryby,gdy poboczne zwirownie byly tak zapelnione,ze nie dalo sie usiąść.Ocena w okręgu Walbrzyskim 3/10!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 12.05.2016, 14:24
Należę do PZW od 10 lub 12 roku życia. W karcie wędkarskiej zapisane rok wstąpienia 1974 ale coś mi się wydaje, że wówczas kartę wędkarską trzeba było mieć od 12 roku życia czyli w tym roku 40 lat nieprzerwanych składek członkowskich. W mojej okolicy znajduje się kilkanaście jezior, z czego większość należy do gospodarstw rybackich, na których wymagane jest wyłącznie posiadanie karty wędkarskiej. Dużo ludzi z pragmatycznych przyczyn zrezygnowało z członkostwa w kołach wędkarskich. Kiedyś Koło Wędkarskie w mojej miejscowości liczyło przeszło 200 osób, dziś jest w nim góra 50. Na zawodach jest kilkanaście osób. Taka sytuacja jest w większości kół, które nie mają "swojej wody". Ja akurat należę do koła, które takową posiada. Jednak do PZW należę nie z tej przyczyny a fakt, że PGRyb sprzedają zezwolenia bez zróżnicowania - członek PZW - niezrzeszony jest moim zdaniem przegięciem i kolejnym gniotem prawnym Zarządu Głównego PZW, który tego nie wywalczył u ustawodawcy. Skoro nazywam siebie wędkarzem a moją pasję wędkarstwem uważam za obowiązek przynależności do Związku Wędkarskiego i łożenia składek. Co się jednak z tym pieniędzmi dzieje i moja w tej sprawie opinia to już inna bajka.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 12.05.2016, 14:45
...
 Ja akurat należę do koła, które takową posiada. Jednak do PZW należę nie z tej przyczyny a fakt, że PGRyb sprzedają zezwolenia bez zróżnicowania - członek PZW - niezrzeszony jest moim zdaniem przegięciem i kolejnym gniotem prawnym Zarządu Głównego PZW, który tego nie wywalczył u ustawodawcy.  ...

Tego fragmentu nie rozumiem.
Karta wędkarska jest dokumentem administracyjnym związanym z PZW tylko przez fakt przeprowadzania egzaminów. To PZW blokuje dostęp do dzierżawionej wody wędkarzom tylko z kartą wędkarską. Przede wszystkim ekonomicznie (opłata dla niezrzeszonych). Moim zdaniem to ustawodawca nie wymógł na PZW zrównania praw dostępu do wody dla posiadających kartę wędkarską. Jedynym prawem niezrzeszonego mógłby być tylko połów bez prawa zabierania ryb (ciągłe kontrole zrobiłyby swoje). I to by załatwiło PZW na cacy. Zrobiłoby się miejsce na inne inicjatywy rekreacyjno-sportowe.
Ale ja się nie znam, może jest inaczej. :P
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: Nedia w 12.05.2016, 15:17
Nie wiem czy w całej Polsce ale sądzę, że tak - kilka lat temu PGRyb na dzierżawionych jeziorach Skarbu Państwa prowadziły sprzedaż zezwoleń, gdzie cenowo zróżnicowane było zrzeszony-niezrzeszony-cudzoziemiec. Zrzeszonym była i jest osoba wnosząca składki członkowskie PZW. Obecnie wymogiem stało się tylko posiadanie karty wędkarskiej co nie jest związane z przynależnością do PZW a jedynie jak słusznie stwierdzasz stanowi dowód zdania egzaminu. Tym samym PZW jako Związek straciło całą rzeszę członków a tym samym wpływy z opłat członkowskich. Dlatego twierdzę, że brak w tej sprawie działan prawnych był gniotem ze strony ZGPZW.
Oczywiści mój post ma na uwadze dobro Związku Wędkarskiego a Twój jak z końcówki wynika raczej jest skierowany w stronę upadku PZW. Stąd może niezrozumienie. Oczywiście każdy ma na uwadze jakieś tam dobro i jego sprawa jakie.
Tytuł: Odp: Czy należysz do PZW? Jakie są powody Twojej decyzji?
Wiadomość wysłana przez: cumbajszpil w 12.05.2016, 15:32
To nic personalnego ale jedynie opis sytuacji. Można do tego podstawić jakikolwiek podmiot o podobnym sposobie działania.
To takie znajome? Ależ tak. Są równi i równiejsi, a duży może więcej ....
Na szczęście albo nieszczęście sprawa jest u Rzecznika Praw Obywatelskich.
A jak znam życie to niestety będę w końcu zmuszony uczestniczyć biernie w matactwach PZW, żeby uskuteczniać hobby zwane wędkarstwem i w pełni wykorzystać nadane mi przez przedstawiciela samorządu prawo do połowu ryb na wodach Rzeczypospolitej Polskiej.