Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Czarek w 10.05.2016, 09:09
-
Koledzy czy istnieje podajnik o tak niskiej wadze jak 1/4 oz?
Czy ktoś z Was spotkał się z takim modelem?
-
Najmniejszy jaki mam to 10 g. Chyba od Trapera. Jeden z pierwszych, jaki w ogóle znalazłem parę lat temu w sklepie.
-
Odświeżam pytanie :)
-
Ja nie miałem tak lekkich. Ale jeśli na takim ci zależy, to możesz odchudzić któryś. Jeśli jest obciążenie mocowane na trzpieniach odlanych razem z obciążeniem. Można trochę go spiłować robiłem kiedyś. Co prawda nie aż tak mocno, ale można spróbować.
-
Drennan L bez dna?
-
Czarek, nie wiem czy jest sens kombinować. Waga musi być, ponieważ bez tego koszyk nie będzie opadał tak jak powinien, może się odwracać i zakrywać przynętę. Myślę, że warto tu zastanowić się nad dwiema opcjami. Podajnik 15 gram Large z Prestona ma sporą powierzchnię, zaś Small o tej wadze już małą. Jeden przeniesie więcej towaru, drugi zaś robi mniejszy plusk. Ten mniejszy też stawia mniejsze opory w powietrzu i powinien dać się zarzucić na wcale rozsądne odległości.
Obydwie wersje 15 gramowe dają co innego. Zmniejszanie wagi podajnika Large raczej nie ma sensu, zaś plusk tego small jest i tak wg mnie mały. Ciężarki potrafią więcej nahałasować.
-
Mikado w swojej ofercie ma 10 g koszyki, które sprawdzają się całkiem nieźle. Niestety ich waga tak naprawdę nie jest 10 a 13 g i tu zaczyna się robić problem. Aktualnie żadna firma nie wypuściła na rynek mniejszego koszyka jak 10 g i tu zostaje tylko jedna opcja. Kupić 10 i w dnie wywiercić kilka otworów i można zjechać z wagą koszyka.
-
Geneza poszukiwania tak lekkiego podajnika to chęć zbudowania lekkiego zestawu i jednocześnie podania odrobiny zanęty. Miałbym go stosować zimą i wiosną.
Może rzeczywiście lepszym rozwiązaniem będzie tu coś w stylu zestawu karpiowego. Czyli: żyłka główna, mini-klips bezpieczny, ciężarek, mini-krętlik i przypon. Albo: bomb&feeder.
Tylko co wtedy z zanęta? Zimna woda - pva rozpuszcza się wolniej. Nie chciałbym używać sprężyny. Nie wszędzie dosięgnę z procy precyzyjnie. A lepienie zanęty w malutkich kubeczkach i wieszanie tego na żyłce nie bardzo wierzę.
Najlepszy byłby lekki podajnik.
;D trzeba jeszcze pomyśleć
-
Ja w tym wypadku spróbowałbym z pellet cone.
-
Ja w tym wypadku spróbowałbym z pellet cone.
To samo miałem właśnie napisać.
-
Tak, tylko Czarek napisał, że lepienie zanęty w małych kubeczkach i wieszanie na żyłce go nie przekonuje. ;) Myślę, że o Cone właśnie myślał.
-
Panowie używam koszyczków Mikado 10 g i jestem bardzo z nich zadowolony. Mały plusk, mała ilość towaru i na jesienno-zimowe łowienie rewelacja.
-
Tak, tylko Czarek napisał, że lepienie zanęty w małych kubeczkach i wieszanie na żyłce go nie przekonuje. ;) Myślę że o Cone właśnie myślał.
Aha...
-
Również podpowiem Mikado 10 g, ewentualnie i tu można by pokombinować z odchudzeniem go.
-
Jak zapewne cześć z Was pamięta robiłem kiedyś eksperymenty z wycinanie dziur w podajniku Mikado. Dodawane też im skrzydełka. To wszystko destabilizuje lot.
Tak jak napisał Luk - podajnik może odwrócić się ołowiem do góry.
Czyli potrzebna jest inna metoda. Może ciężarek z ciastem?
-
Może jednak cone? Daj śrucinkę przy haczyku i na niej oklejaj zanętę. Co Ty na to?
-
http://www.thingiverse.com/thing:903788
Znajomy drukuje sobie podajniki na drukarce 3d, też testowałem, super się sprawdzają, koszt max 3 zł :)
http://www.thingiverse.com/thing:1439180
spomba też kiedyś próbowaliśmy
-
Guru ma w swojej ofercie ciężarki z miejscem na zanętę lub pellet ale nie wiem w jakich gramaturach.
-
Geneza poszukiwania tak lekkiego podajnika to chęć zbudowania lekkiego zestawu i jednocześnie podania odrobiny zanęty.
Czarek, wg mnie to ślepa uliczka. Podajnik musi zaciąć, nie rozumiem co Ci da 10 gramów, w jaki sposób ma być to lepsze od rozwiązań 15 gramowych. 15 gramów to też lekki zestaw :)
Wg mnie Preston ma tu idealne rzeczy. Dwa podajniki o różnej wielkości ale podobnej wadze. Jak miks jest zbyt pożywany-można go rozcienczyć ziemią. Można też zapodać porcję jak dla ptaszka w podajniku small. Jest sens się męczyć z jakimiś dziwnymi konstrukcjami? Przy Metodzie podajnik nie musi być lekki, ma robić jak najmniejszy plusk. Użycie czegoś o wadze 10 gramów może dać większy plusk, bo tu liczy się kształt.
-
Z tego co rozumiem Czarka, Lucjan to chodzi tu bardziej o dostosowanie koszyczka do szczytówki 0,25 oz (7 g). Z drugiej strony przy takim zestawie wydaje mi się, że bardziej odpowiednie będzie zmontowanie zestawu na przelocie czyli efekt samozacięcia przeniesie się na wędkę a nie na koszyk. Tak ja to odbieram i rozumiem.
-
Trafiłeś Ścigaczu w sedno tarczy :)
-
Problem w tym, że lepiej aby koszyk dobrze kotwiczył. Jeżeli ryba ciągnie go to wyczuwa opór i jest niedobrze. Zestawy do przelotowego łowienia przemawiają do mnie bardzie w wersji z trokiem, czy to koszyk czy ciężarek. Metoda bazuje na samozacięciu, więc wątpię aby jakaś firma kumająca o co kaman robiła koszyki nic prawie nie ważące. Ani to nie ustawia się prawidłowo, obróci się na byle pochyleniu dna, dodatkowo nie zatnie dobrze. W UK podajnik 15 gramów jest rzadko kiedy stosowany :)
-
Czyli tytuł tego posta nie powinien zawierać słowa "method".
Dochodzimy więc do miejsca, gdzie trzeba powiedzieć, że szczytówki poniżej 0,5 oz nie mają zastosowania w metodzie.
Tak?
-
Jakoś od początku nie rozumiem tej rozkminki :(.
Przecież możesz zastosować szczytówkę 0,25 oz z podajnikiem np. 20 g przelotowo i jak jeszcze będziesz łowić na plecionkę to
zauważysz za przeproszeniem każde piernięcie ryby ;) ;D
-
Czarek, jak dla mnie łowić delikatnie to zapewnić dwie rzeczy. Mały plusk, który zimą nie płoszy ryb zbitych w stado, druga to przekazać brania na szczytówkę. Metoda nie jest do tego, tu bazujesz na samozacięciu, do czego potrzeba odpieedniego ciężaru. Natomiast inaczej jest przy zestawach na troku lub pętli. Koszyk lub ciężarek trzyma się dna, ryba zaś podnosząc przynętę, podnosi żyłkę i trok, jeżeli odpływa, to nie ruszając koszyka, pokazyjąc branie na szczytówce. Wtedy zacinasz, przy delikatnym dżokersie czy pince nawet jak drgnie szczytówka. Jednak podajnik do Metody się tu nie nada. Jak odczytasz lekkie drgnięcie szczytówki? Jak ryba zassie przynętę, to się zatnie sama, nie trzeba tu delikatnych szczytówek (te mogą się przydać jednak do szukania ryb).
A sam koszyk? Jeżeli waży 5 gramów, to ryba ciągnie i żyłkę i koszyk, może poczuć opór (i płoszy się, wypluwa przynętę). Lepiej więc go zakotwiczyć, aby branie pokazał na szczytówce (po to tu delikatniejsza też żyłka). To dlatego Angole nie sprzedają koszyków 5 gramów ani takich podajników. To nie będzie tak skuteczne, takie jest moje zdanie.
Jakby podajniki 5 i 10 gramów łowiły, to by je ktoś produkował. Mikado czy inne polskie firmy pomijam. Nie mają koszyków na głęboką wodę, ale są jakieś dziwne rzeczy jak koszyki 5 czy 0 gramów :)
-
Jeżeli nie obchodzi Cię moja opinia nie czytaj.
Podajnik 1/4 oz w metodzie nie ma najmniejszego sensu moim zdaniem.
W tym miesiącu oglądałem film o metodzie zimą (nie umiem go teraz znaleźć).
I koleś używał podajnika 1/2 oz prestonowego i miał kamerę podwodną.
2 czy 3 razy leszcz podczas pobierania pokarmu pobrał cały podajnik przez co się nie zaciął.
Więc jeżeli leszcz jest w stanie pobrać cały podajnik to karp może go połknąć i wy..... .
-
Wiele osób ma tu rację, ale swoją drogą ciekawe co to za podajnik a na pewno nie ma więcej jak 10 gramów, może 5 g?
-
..Przecież możesz zastosować szczytówkę 0.25oz z podajnikiem np.20g przelotowo i jak jeszcze będziesz łowić na plecionkę...
Drogi dalglish7 - nie dorosłem do łowienia na plecionkę. Bałbym się zrobić rybie miazgę z ryjka. Łowię z żyłką. (fajne hasło :)) Rozkminki są potrzebne, a to forum im służy właśnie !
Luk - bardzo dziękuję - Twoje wywody zawsze rozjaśniają mi sytuację. Cieszę się, że miałeś czas napisać. Teraz rozumiem dlaczego sygnalizacja na najlżejszej szczytówce wymaga troczka. Myślę, że i innym kolegom przyda się ten wątek.
(O Mikado też nie będę się wypowiadał.)
Kamilu - ten raz mogę się z Tobą zgodzić :D poszukasz filmiku w wolnej chwili? Proszę.
ProBono - to są podajniki small Prestona (15,30,45g)
-
..Przecież możesz zastosować szczytówkę 0.25oz z podajnikiem np.20g przelotowo i jak jeszcze będziesz łowić na plecionkę...
Drogi dalglish7 - nie dorosłem do łowienia na plecionkę. Bałbym się zrobić rybie miazgę z ryjka. Łowię z żyłką. (fajne hasło :)) Rozkminki są potrzebne, a to forum im służy właśnie !
Luk - bardzo dziękuję - Twoje wywody zawsze rozjaśniają mi sytuację. Cieszę się, że miałeś czas napisać. Teraz rozumiem dlaczego sygnalizacja na najlżejszej szczytówce wymaga troczka. Myślę, że i innym kolegom przyda się ten wątek.
(O Mikado też nie będę się wypowiadał.)
Kamilu - ten raz mogę się z Tobą zgodzić :D poszukasz filmiku w wolnej chwili? Proszę.
ProBono - to są podajniki small Prestona (15,30,45g)
Byłem pewny, że to inny podajnik a nie preston ale pewnie masz racje, może uda mi się znaleźć podajnik innego producenta.
-
Dobrze.
-
Czarku niestety nie mogę go odnaleźć :(