Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Zawody i imprezy => Wątek zaczęty przez: Maro81 w 04.01.2015, 20:29
-
Zawody charytatywne Elbląg 11.01.2015 r.- Puchar o tytul "4 króla".
Zaprasza
Patrycja Pawlikowska
www.sars.pl
http://www.wyczyn.fora.pl/inne-zawody-ogolnopolskie,22/puchar-o-tytul-4-krola-k-elblaski-11-01-2015,53028.html
Mam nadzieje ze pogoda dopisze i uda sie przeprowadzic te zawody,podobno na 99% ma byc transmisja Live.
Nagrode za pierwsze miejsce biore w ciemno :-\
I miejsce - ODLEGŁOŚCIÓWKA MATCHPRO ULTRALIGHT 4,2 m Drennan
-
Jak Patrycja startuje to znowu pewnie wygra :)
Będziemy śledzić
-
trzeba bedzie sledzić, chociaz te live ich troche nudnawe sa, zero komentarzy podczas zawodów tylko pojedyńcze słowa padaja... troche stypa
-
Podaje link do sledzenia przebiegu zawodow charytatywnych Elblag 11-01-2015.
http://www.ustream.tv/channel/sarstv
-
Na razie z tego co widac to lowia lylko drobnice,ale pogoda dopisala gdyby nie ten wiatr ,mozna byloby powiedziec ze to juz przedwiosnie w styczniu. ???
Swietna miejscowka prawdziwy Urban Fishing.Zobaczymy na koniec jakie beda wyniki.
-
Przyznam, że zupełnie nie czaję fascynacji tyczką ;) Ale podziwiam tych ludzi za wytrwałość (siedzenie bez ruchu w taką pogodę) i ciężką pracę (wyjazd i wjazd kija po braniu każdej uklei).. Brrr ;)
-
a tak jeszcze zapytam, (nigdy nie startowałem) - czy to jest jakiś przymus używania tyczki? Żaden z łowiących nie używa alternatywnych metod, odległościówki, bolonki? Dlaczego?
-
Tyczka o tej porze roku to najwieksza finezja,mozliwosc stosowania przyponow 0,06mm,haczyki 22-24 co jest koniecznoscia lowieniaa chimerycznej ryby, oraz dokladnosc w neceniu kubkiem zeby skoncentrowac rybe w jednym miejscu.Dzisiaj jest mocny wiatr w porywach i dlatego wiekszosc ze wzgledu na warunki pogodowe zrezygnowala z wagglera i slajdera.Chociaz ostatnio to widze ze tylko Gorek i Pawel Wlazlo uzywaja tej metody skuteczniem tzn.Slidera.
-
a tak jeszcze zapytam, (nigdy nie startowałem) - czy to jest jakiś przymus używania tyczki? Żaden z łowiących nie używa alternatywnych metod, odległościówki, bolonki? Dlaczego?
Przymusu nie ma :) Przymusem jest chyba raczej ograniczona wyobraźnia wielu zawodników. Wszyscy tak robią, to znaczy, że tak trzeba robić :)
Oczywiście, nie można odebrać tyczce skuteczności ze względu na precyzję podania zestawu i możliwość precyzyjnego operowania zestawem, ale uważam, że w wielu przypadkach można by było użyć innej metody spławikowej i mogłaby ona okazać się skuteczniejsza.
Ja, kiedy jeszcze startowałem w zawodach, pewnego razu specjalnie wziąłem swój stary chiński teleskop z kołowrotkiem, żeby pokazać, że taką wędką można wygrać zawody. Wprawdzie nie wygrałem - zająłem 5 czy 6 miejsce, ale miny wielu tyczkarzy były bezcenne. Choć z pewnością tłumaczyli sobie, że głupi miał szczęście :)