Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: daniel_lisek w 01.06.2016, 22:21
-
Wygrałem denbrobox'a :D i nie wiem jak je przechowywać czy w lodówce (mam taką tylko na robaczki) czy wrzucić do pojemnika i postawić na podwórku? czy nic nie robić i niech siedzą w tym styropianie.
-
W lodówce nie polecam. Raczej w chłodnej piwnicy czy innym podobnym pomieszczeniu. Daj im też pociętej trawy.
-
Tak jak kolega napisał lodówka to zły pomysł.
Jakieś stare wiaderko, nasyp ziemi dodaj liści sałaty, kapusty, posiekanej trawy, obierki od jabłek i namoczony papier (w zupełności wystarczy na swoją hodowlę).
Będziesz się cieszyć swoją hodowlą i w każdej chwili dostęp będzie do świeżego towaru. Co jakiś czas dorzucać obierek (wszystkiego pochodzenia organicznego).
Pamiętać o wilgoci. Stała temperatura.
-
Ja troszkę może nie na temat, ale mam pytanko czym się różnie Dendrobena od dzdzownicy kalifornijskiej ? zastanawiam się nad kupnem właśnie tylko nie wiem czy ten dendrobox czy lepiej te kalifornijskie mogl by ktos napisac róznice ?
-
Ja troszkę może nie na temat, ale mam pytanko czym się różnie Dendrobena od dzdzownicy kalifornijskiej ? zastanawiam się nad kupnem właśnie tylko nie wiem czy ten dendrobox czy lepiej te kalifornijskie mogl by ktos napisac róznice ?
Moje subiektywne zdanie to kalifornijki są lepsze pod kilkoma względami. Są bardziej ruchliwe, generalnie mniejsze niż dendrobeny nawet nr 2, soczek z nich jest bardziej "pachnący" i lepsze są na hak. Na włos raczej dendrobeny.
Jeśli chodzi o hodowle to podobnie z tym, że kalifornijki Ci nie uciekną, prowadzą stacjonarny tryb życia. Jednym słowem gnojak to gnojak.
Dendrobeny kupuję tylko jak muszę.
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
No ja właśnie planuje zakupić nie tyle na haczyk co siekane do zanęty jako świetny dodatek i się zastanawiałem czy te kalifornijki czy dendrobena ale rozwialiscie moje wątpiwości . Dzięki 8)
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Wiem wiem często łapie rosóweczki, mam już wprawe żadna namierzona mi nie zwieje :P ale czerwony robak jest zupelnie inny, nie raz zbieram u sąsiada ma w takim naturalnym kompostowniku te robaczki bardzo żwawe i bardzo dobre na rybki lecz nie zawsze jest w domu i też nie chce mi się go co kilka dni prosić że mu przekopę kompostownik dlatego w planach jest mała własna hodowla :thumbup:
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Najlepiej załatw jakiś gnój z konia, krowy i zrób 'kompostownik' dla żony/dziewczyny będzie zadowolona że troszczysz się o kwiatki, warzywa czy trawnik a jednocześnie będziesz miał robaki
Z gnojem trzeba uważać, można sobie wszystkie robaki ugotować gdyż powstaje w czasie procesu gnicia bardzo wysoka temperatura
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Z obornikiem należy uważać, a szczególnie z kurzym, może spalić robaki. Najlepsze są odpadki z kuchni, obierki, skoszona trawa (nie należy jej ubijać bo też może zagotować robaki), zielsko i robaczki będą jak malowane. Jak jest suchy kompost można go zmoczyć.
-
Często w kompostownikach występuja robaki które mają w sobie taką żółtą treść.Dendrobeny tego nie mają.Czy ona jest neutralna dla ryb czy odpychająca?Jakie są Wasze doświadczenia?Spotkałem się z opinią że niektórzy pokrojone robaki przed dodaniem do zanęty płuczą w wodzie bo ich treść usunąć.
-
Często w kompostownikach występuja robaki które mają w sobie taką żółtą treść.Dendrobeny tego nie mają.Czy ona jest neutralna dla ryb czy odpychająca?Jakie są Wasze doświadczenia?Spotkałem się z opinią że niektórzy pokrojone robaki przed dodaniem do zanęty płuczą w wodzie bo ich treść usunąć.
Te robaki to pospolite gnojaki
a sok to naturalny atraktor i ryby go lubią- przynajmniej ja tak uważam atleta-poeta.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Wg mnie gnojaki są pod krowimi plackami i nie mają żółtej treści.
-
Nic nie robić oprócz podkarmiania, chłodne miejsce i wszystko na temat.