Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: Luk w 15.06.2016, 07:58
-
Wielu z nas spędza wakacje w ciekawych miejscach, wpadłem więc na pomysł, aby stworzyć watek, gdzie możemy się podzielić wrażeniami i obserwacjami z takiego wypadu.
Słowackie Tatry
Spędzam właśnie kilkudniowy urlop w hotelu Montfort, w Tatrach, który znajduje się po stronie słowackiej, zaledwie pięc kilometrów od polskiej granicy.
Na Słowacji byłem juz kilka razy, ale było to dość dawno. Teraz, 12 lat po wejściu do UE, spodziewałem się czegoś spektakularnego... A tutaj mocne zdziwienie :o Słowacy sa w tyle za Polakami, jeżeli chodzi o większość rzeczy. O dziwo nie ma tu takiej Biedronki czy innych marketów, a co za tym idzie zrobienie zakupów nie należy do rzeczy łatwych. Cokolwiek by pisać o 'obcych kapitałach', to w Polsce zrobienie zakupów, solidnych i w dobrych cenach jest łatwe, są sklepy, markety, stacje benzynowe - u Słowaków jest ich mało, bardzo mało. Polacy grają w Euro, co widać i słychać, ja dopiero dowiedziałem się niedawno, że nasi południowi sąsiedzi również są. Zero flag, oznakowanych samochodów, ludzi w koszulkach... Mam w ogóle wrażenie, że oni nie wiedza jak handlować! Po polskiej stronie Zakopane - wielki kurort, pełen knajp, sklepów, pamiątek, są Górale ze swoja bogata kulturą, oscypkami i tak dalej... U Słowaków nie ma nic. Przynajmniej ja nie zauważyłem. Na ulicach mało ludzi, w hotelu, w którym mieszkamy pustki, a to najlepszy hotel w jakim dane było mi przebywać. Ale gdyby nie nawigacja, to byśmy nie trafili, bo... nie ma tu nawet tablicy przy wjeździe! Jak oni zrobili to, że mają walutę euro, tego nie wiem...
Jeżeli chodzi o hotel, to moja druga połówka przez pomyłke wybrała bardzo dobry. Widok na Tatry jakiego bym wymarzyć sobie nie mógł, super jedzenie, basen, sauna, kręgle, pokoje duże, z dobrym TV... Po prostu full wypas i możliwość regeneracji :D Kocham góry, to co mam tutaj - to po prostu cos niesamowitego! Te kilka dni pozwoli mi się dobrze zresetować, i nabrać sił do wytęzonej pracy po powrocie. Trzeba zrobić film ze zlotu chociażby :D
Widok z balkonu mojego hotelu
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/921/DPALLU.jpg) (https://imageshack.com/i/plDPALLUj)
i dzisiaj rano
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/922/l5mt78.jpg) (https://imageshack.com/i/pml5mt78j)
A to sam hotel
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/922/SkFQTv.jpg) (https://imageshack.com/i/pmSkFQTvj)
Wyprawa rowerowa ze Starego Smokowca, dobry góral na szlaku to świetna sprawa! A na zdjęciu pasmo z samym Gerlachem, najwyższym szczytem Tatr
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/924/QsahwM.jpg) (https://imageshack.com/i/poQsahwMj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/921/3jLEN0.jpg) (https://imageshack.com/i/pl3jLEN0j)
A to kilka scen z hotelu...
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/921/FzRQ6c.jpg) (https://imageshack.com/i/plFzRQ6cj)
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/922/gjqkPP.jpg) (https://imageshack.com/i/pmgjqkPPj)
I to co lubię - degustacja lokalnych lub krajowych piw. Słowacy mają 'desiatki', podobnie jak Czesi, i taka konsumpcja po basenie i saunie, na balkonie z widokiem na Tatry, to po prostu 'max'...
(http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/921/uSuVLR.jpg) (https://imageshack.com/i/pluSuVLRj)
-
No proszę,jak pięknie.Lucjan takie miejsca tez mają swoje uroki,chociażby cisza :D :D My w uk zaklinamy pogodę i jest świetnie rzeki przybrały,a woda ma brzanowy kolor :D :D :D Fajny hotel ;)
-
Fajnie, że znowu powstał taki wątek, ja założyłem podobny rok temu :D
Chętnie zobaczę gdzie Koledzy będą wypoczywać w te wakacje.
Luk, złoty bażant, piękne widoki, świeże powietrze, czego chcieć więcej :bravo: :bravo:
Życzę maksymalnego naładowania baterii :thumbup:
Ja do urlopu jeszcze muszę poczekać...na początku sierpnia, kierunek Czarnogóra :D
-
Ja z żoną - Międzyzdroje, u przyjaciół.
4-16.07.2016.
Główny cel: długie spacery 2 x dziennie w stronę Wisełki + reset mózgu (jeśli jeszcze coś tam zostało).
PS: Chyba pojadę samochodem, wiec korci mnie trochę zabranie wędek.
Może by tak odwiedzić na jeden dzień Jarosławki? ...
Może jeszcze potem odwiedzę San na parę dni ...
-
Na ulicach mało ludzi, w hotelu, w którym mieszkamy pustki
To już chyba wiem gdzie jechać :)
-
Ja z żoną - Międzyzdroje, u przyjaciół.
4-16.07.2016.
Główny cel: długie spacery 2 x dziennie w stronę Wisełki + reset mózgu (jeśli jeszcze coś tam zostało).
PS: Chyba pojadę samochodem, wiec korci mnie trochę zabranie wędek.
Może by tak odwiedzić na jeden dzień Jarosławki? ...
Może jeszcze potem odwiedzę San na parę dni ...
W Międzyzdrojach byłem z żoną 6 lat temu na urlopie. Wspominam to bardzo fajnie, chociaż liczba ludzi na plaży i w mieście była miażdżąca ;D Pamiętam, że trzebało plażą około 40 minut dreptać w kierunku Międzywodzia, by było względnie pustawo. Jednak widoki i piękna plaża to wynagradzały. Polubiliśmy tez molo, zwłaszcza o zachodzie słońca. :thumbup:
-
Międzyzdroje fajne, byłem 2 razy. Byłem też we Władysławowie i właśnie poleciłbym to drugie miejsce. Zatłoczenie podobne, plaża jak plaża, ale jest więcej atrakcji. Jakby komuś się znudziło Władysławowo, to jest też fajne, szybkie połączenie koleją lub autobusem na Hel, do Trójmiasta też niedaleko. Zatem, jak ktoś jeszcze nie był we Władysławowie to polecam.
-
Luk właśnie przez wprowadzenie euro Słowacy mają to co mają ( znam miejsca na Słowacji bliżej Ukrainy gdzie całe wioski stoją puste ) Masz cisze, spokój, fajne warunki, złoty bażant czego chcieć więcej :D
-
Jean, kup jeszcze wieczorem tego Bażanta :) Wątpię aby ojro miało wpływ na to co jest po słowackiej stronie. Mam wrażenie, że Słowacy nie potrafią dobrze handlować. Tyle co jest sklepów, marketów,wypożyczalni, kolejek, i innych atrakcji w Zakopanym i okolicach, nie ma w połowie Słowacji, a byłem juz w kilku miastach i widziałem co jest. Oni mają 2/3 Tatr, i mogliby być arcyciekawą opcją dla Europejczyków, pomimo euro ceny są niskie. Ale jak hotel nie ma nawet tablic reklamowych przy wjeździe (a co dopiero gdzieś dalej), to nie ma sie co dziwić, że dziś na śniadaniu widzieliśmy sąsiadów z pokoju tylko. Na około 300-500 miejsc hotelowych wykorzystanych jest 5. Całkiem dobra średnia. A jaki jest koszt uruchomienia samych 4 saun, obszernego basenu i tak dalej, to nie chcę mówić.
Ale faktycznie, są też plusy - jest cisza, spokój i mało ludzi :)
-
Do tej pory wybierałem góry, ale szukam obecnie ciekawej opcji nad morzem .
Połączonej oczywiście z kutrem i dorszami plus pierwsze kroki w surfcastingu
-
W Międzyzdrojach lepszym kierunkiem jest ten w stronę Wisełki. Znacznie mniej ludzi.
Jakby coś to polecam Chorwację, bylem wiele razy.
Plitvickie - rewelacja. Widoki super i kleni od groma - można się naoglądać.
W morzu uwaga na rybkę - pauk.
-
493 km i wczoraj po niecałych 6 godzinach drogi dotarłem na wyczekiwany urlop, a dokładnie do Rusinowa koło Darłowa. Domek mamy 500 m od morza i 3 km do Jarosławca :)
-
Mam tam blisko rodzinke;) lubie Jaroslawiec bo nie ma tam tlumow.
-
Już drugi raz jestem tu z rodzinką. Teraz zrobili tu fajne molo i po za tym mam fajne miejsce na wędzoną rybkę ;)
-
Pierwszy dzień nad morzem i pogoda się popsuła. Deszczowo, zimno ale za to cisza i spokój :)
-
Troszkę dziś pospacerowaliśmy z rodzinką i psem po plaży (jakieś 3km) , i nawet noga mi nie dała do wiwatu. A teraz leżę, popijam piwko i delektuje się ciszą i spokojem :) . Przydał by się jeszcze wędzony dorszyk ale to może poczekać do jutra ;)
-
miłego wypoczynku
jutro powinno już być :sun:
na zdrowie :beer:
-
:thumbup:
-
Miłego wypoczynku :sun: i nogi nie przemęczaj.
-
Udanego wypoczynku Krzychu - przede wszystkim pogody bo nasze morze potrafi zaskoczyć :sun:
-
Dziękuję Chłopaki :) jak narazie leje ale nie wytrzymałem i z Żonką pojechałem do Jarosławca po wędzonego dorsza i przy okazji kupiłem jeszcze gazetkę Wiadomość Wędkarskie. Będzie co poczytać :)
-
Kilka zdjęć z mola w Jarosławcu :)
-
Chyba nudą wieje u Ciebie, jeśli masz czas na relację "live" :P
-
Pogoda jest narazie do dupy więc trzeba coś robić ;)
-
Ja swój urlop w jednej pracy (caly etat od poniedzialku do piątku ) spędzam w drugiej weekendowej głównie pracy i tak juz od 5 lat... Czasem jak na zlot to bylo biorę wolne w weekend ... A ostatni urlop 5 lat temu spędziłem w Londynie :)
-
Pogoda jest narazie do dupy więc trzeba coś robić ;)
Życzę zmiany pogody i udanego urlopu :sun: :beer: :).
-
Jak narazie cały czas leje a wędzonego dorsza na dziś mam już dość, choć nie powiem maślana mi na tym wyjeździe bardziej smakuje ;) . Natomiast jeśli chodzi o ciszę to jest super, mało ludzi i brak miejskiego zgiełku :)
-
Zazdroszczę wypoczynku i życzę poprawy pogody.
-
Tez zazdroszczę. Od 3 lat nie miałem czasu na wakacje.
-
Dziś już zrobiło się słonecznie ale wieje strasznie i nawet wypad nad morze się udał. Niekiedy na czworaka troszkę musiałem pochodzić ale focie są ;)
-
Dziś już zrobiło się słonecznie ale wieje strasznie i nawet wypad nad morze się udał. Niekiedy na czworaka troszkę musiałem pochodzić ale focie są ;)
Krzysiek, kombinujesz, jak na tych kamyszkach rozstawić stanowisko?
Zapomnij, chyba nawet Ty nie dasz rady. Wiesz, mogę się mylić... :)
-
Na końcu tej sterty kamyczków grasowało stado mew, aż z miłą chęcią by się tam wędeczkę zarzuciło ;)
-
Znajoma u której mieszkamy mówiła, że jej znajomy z tych miejscówek łowi belony i śledzie hmmmm.....
-
Ale że co? Nie zabrałeś sprzętu? :)
Ja w przyszłym roku jadę z feederem na plażę
-
Nie brałem sprzętu bo nawet nie było by miejsca gdziekolwiek do auta go wcisnąć. Po za tym to miał być urlop z rodzinką ale akcent wędkarski musiał być ;)
Koszulka Ringersa ;)
-
Szczerze mówiąc 5 minut stania w tej zimnej wodzie i przyrodzenie prawie zanikało ;)
-
Mała samo...........
-
:thumbup:
-
Na chorego to nie wyglądasz :P
-
Mała samo...........
Krzyś! Wszystko rozumiem!
Ale czemu nas tak nienawidzisz?
Wstawiasz to coś jako "nius"??????? :'(
Nawet moja Anula stwierdziła, że pewnie dla mnie, nawet po niemal
3... latach razem atrakcyjnie się kojarzy! :P I ma 1000% racji
-
Nie, no co Ty, ja Was nienawidzę :/ tylko chciałem się pochwalić jeszcze dobrym humorem przed badaniem kolana. 22 mam USG, a 24 ortopedę i nie wiem, co będzie dalej, a zbyt mile się nie zapowiada :(
-
A najgorsze jest to, że jeśli będę musiał mieć operację kolana, to najprawdopodobniej będzie robione to prywatnie i tu jest problem, bo nie dysponuję takimi pieniędzmi. Aby je zdobyć, będę musiał raczej coś sprzedać i najszybciej pod młotek pójdzie sprzęt wędkarski :/
-
A co dokładnie masz z kolanem? Naderwane wiązadło? Na USG często się nie kończy. Rezonas.
A i ortopeda musi być dobry ...
-
Generalnie to kolano wyskoczyło mi na bok i nie wróciło na swoje miejsce. Prawie 3 tygodnie miałem nogę w gipsie I po zdjęciu jego i RTG nic nie znaleźli. Teraz czeka mnie USG i może dopiero coś mi powiedzą bo narazie nic mi nie ustalili a noga boli. Po zaleceniach Radara zacząłem chodzić ale nogę stawiam niepewnie i niekiedy czuje jak bym miał niedowład i kończy się glebą :/
-
Napisze coś na priv
-
A najgorsze jest to, że jeśli będę musiał mieć operację kolana, to najprawdopodobniej będzie robione to prywatnie i tu jest problem, bo nie dysponuję takimi pieniędzmi. Aby je zdobyć, będę musiał raczej coś sprzedać i najszybciej pod młotek pójdzie sprzęt wędkarski :/
Krzychu wiesz, że prywatnie taka operacja może kosztować około 10 tyś.
Mówię o plastyce jednego więzadła.
-
Wiem :/