Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: Amurak w 27.06.2016, 16:50
-
Witam. Chciał bym wam przedstawić moje ulubione przynęty do połowu linów na method feeder.
-Kulki proteinowe Lorpio truskawkowe 10 mm pop-upy, jest to świetna przynęta na liny szczególnie wabi kolorem. Jest to idealna przynęta do methody na majowe liny.
-Kulki proteinowe Lorpio truskawkowe 12 mm tonące + kukurydza pływająca ESP, jest to bardzo dobre połączenie szczególnie gdy nastawiamy się na duże liny jest to przynęta która nadaje się do łowienia na methodę ale i na zwykły zestaw z koszyczkiem zanętowym.
-Kulki proteinowe Drennan scopex 8 mm + kukurydza pływająca ESP, świetne połączenie które warto wypróbować gdy lin nie chce żerować.
-Kulki proteinowe Drennan scopex 8 mm + pół kulki proteinowej Lorpio 10 mm truskawkowej pop-up, taki ,,grzybek'' pozwoli nam na niezwykle skuteczne zaprezentowanie przynęty, a dodatkowo kolor czerwony będzie prowokował liny do brania.
-Kukurydza naturalna + kukurydza pływająca ESP, połączenie które także przynosi mi dobre efekty szczególnie na wodach w których jest bardzo dużo karpiarzy którzy nęcą karpie kukurydzą, można także użyć dwóch naturalnych kukurydz.
-Pellet 8 mm Sonubaits pikantna kiełbasa i ochotka, przynęta ta jest bardzo dobrą alternatywą na chłodne miesiące gdy ,,śmierdziuchy'' przeważają nad słodyczą gdy woda jest jeszcze zimna.
-Pellet 12 mm Sonubaits kryll, rzadko używam tej przynęty ale gdy nie chcę przyłowów małych linów nie widzę lepszej przynęty niż ten pellet lub druga przynęta.
Mam nadzieję że ten opis moich przynęt linowych przyda się niektórym :D :D :D Jestem otwarty na propozycję innych połączeń przynęt ;) :D :D
-
Jak wygląda Twój zestaw metodowy przy popupach? Puszczasz kulkę na długość przyponu, czy zakładasz śrucinkę? Jeśli tak, to w jakiej odległości od haczyka.
-
Głównie używam takich wielkości kukurydzy pływającej aby nie unosiły haczyka. Haczyk ma leżeć na zanęcie a po wstępnym rozpuszczeniu sama przynęta ma się unosić się delikatnie nad zanętę. Gdy łowię na samego pop-upa mam 2 przypony jeden mam gdzie właśnie mam stosunkowo duży haczyk i grubą plecionkę (jest to gotowy przypon z ESP) i tego przyponu nie uniesie kulka i będzie tak samo wystawać na długość włosa jest to skuteczne. Ale ostatnio zrobiłem sobie przypon gdzie wypuszczam kulkę na długość przyponu niestety jeszcze na ten zestaw lina nie złowiłem ale łowiłem niewielkie karpie. Ja bym bardziej był zwolennikiem aby przy metodzie te przynęty lekko wystawały poza zanętę według mnie lepiej to kusi ryby. :D
-
Czasem gdy nic się nie działo w metodzie nie chowam przynęty a zostawiam widoczną dało to czasem jakieś jedno branie w słaby dzień. Nie jest to reguła raczej.. Co do śmierdziuchów to zależy też od wody bo w sobotnie upał liny brały tylko na pikantną właśnie. Na słodkie nic nie reagowało.
-
W tym się z tobą zgodzę nie ma konkretnych reguł co do tego kiedy się stosuje śmierdziel a kiedy słodkie zależy to w dużej mierze od dnia i wody na której się łowi. Ja tak napisałem bo mi się akurat wtedy dobrze sprawdzał ale czasem były dni w które tak jak ty lepiej mi brały na śmierdziucha niż na coś słodkiego ;) ;)
-
Głównie używam takich wielkości kukurydzy pływającej aby nie unosiły haczyka. Haczyk ma leżeć na zanęcie a po wstępnym rozpuszczeniu sama przynęta ma się unosić się delikatnie nad zanętę. Gdy łowię na samego pop-upa mam 2 przypony jeden mam gdzie właśnie mam stosunkowo duży haczyk i grubą plecionkę (jest to gotowy przypon z ESP) i tego przyponu nie uniesie kulka i będzie tak samo wystawać na długość włosa jest to skuteczne. Ale ostatnio zrobiłem sobie przypon gdzie wypuszczam kulkę na długość przyponu niestety jeszcze na ten zestaw lina nie złowiłem ale łowiłem niewielkie karpie. Ja bym bardziej był zwolennikiem aby przy metodzie te przynęty lekko wystawały poza zanętę według mnie lepiej to kusi ryby. :D
:thumbup:
-
Mam zamiar do mojej kolekcji linowy przynęt dołączyć te ,,poduszeczki'' ciekawi mnie jak liny będą na nie reagować :D :D :D
-
Na moich dwóch ostatnich wyprawach za linem killerem jest
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/872_27_06_16_5_56_28.jpeg)
-
Domyślam się ;) zapach przypominający naturalny pokarm lina, kuszący kolor czerwony i wszystko jasne :D ja bym na twoim miejscu spróbował dodać do kulki kukurydzę pływającą według mnie poprawia nieco brania ale to zależy od łowiska i dnia ;)
-
Na łowisku o dużej presji kolor żółty mi się kompletnie nie sprawdził tego dnia. Działał odstraszająco wręcz ;)
-
Rozumiem ale może połączenie by dało jakiś wynik. Możliwe że się mylę według mnie trzeba kombinować z kolorami, kształtami, smakami :D
-
Mam zamiar do mojej kolekcji linowy przynęt dołączyć te ,,poduszeczki'' ciekawi mnie jak liny będą na nie reagować :D :D :D
Mi to się nie sprawdzało jak do tej pory ale Karpiki je czasem uwielbiają :)
Największego do tej pory złowiłem na kulkę 12mm tonącą white halibut z Lorpio
-
Dzisiaj postanowiłem przetestować mój nowy nabytek pellet 8mm krylowy z firmy Methodmania. Wybrałem się na godzinkę na ryby od godziny 19 do 20, była to krótka zasiadka ale zaskakująca. W ciągu tej godziny udało mi się złowić na ten pellet 3 liny i karasia, dwa liny około 25cm, karaś też około 25cm a jeden lin miał 38cm. Mogę z czystym sumieniem wystawić bardzo pozytywną ocenę. Pellet jest sumiennie wykonany, ma bardzo dobrą ,,panierkę'' dzięki której smuży w wodzie na zielono, co mnie też zaskoczyło jak na małe pudełko jest bardzo dużo tego pelletu, pellet jest aż po same brzegi. Oczywiście będę ją jeszcze musiał kilka razy przetestować ale ja już wiem że będzie to killer ;) Coś wspaniałego :D
-
A to jest właśnie ta zdobycz o której wspominałem ;) Ba pellet green ghost sinking z Methodmanii. Lin miął 38 cm, niestety niewyraźne zdjęcie :/ Lin oczywiście wrócił do wody ;)
-
Było chociaż na trawce położyć ...... :P
-
Wiem o tym niestety nie było nigdzie w okolicy żadnej trawy a maty niestety jeszcze nie posiadam ale zapewniam was że w najbliższym czasie się w nią uzbroję, nawet jakąś tanią ale żeby była :P chociaż i tak nie wiem czy ją będę zabierał na taki szybkie łowienie gdzie jadę rowerem i mam ograniczoną liczbę bagażu :/ ale ja wyznaję zasadę że lepiej jak linek sobie poleży na ziemi niż poleży na patelni ;) ;)
-
Jasne że lepiej niż na patelni. Kiedyś nie było wynalazków i się żyło ale teraz po to są żeby co nie co polepszyć ;) ja mam tanią mate składaną na 3 połówki i zawsze mi ją łatwo zabrać bo naciągam na pokrowiec od góry i w niczym mi nie przeszkadza
-
Jasne że lepiej niż na patelni. Kiedyś nie było wynalazków i się żyło ale teraz po to są żeby co nie co polepszyć ;) ja mam tanią mate składaną na 3 połówki i zawsze mi ją łatwo zabrać bo naciągam na pokrowiec od góry i w niczym mi nie przeszkadza
Kurcze a mnie w szkole zawsze uczyli że jak połówki to dwie (nie dotyczy wódki :P )i do tego równe...
No cóż widocznie byłem w tej większej połowie co tego nie zrozumiała :)
-
Ja właśnie taż mam zamiar kupić taką matę w granicach 30-40zł i także składaną na 3 części ;)
-
Słuszna uwaga :thumbup: nie łap za słówka :P :P
-
Mam zamiar do mojej kolekcji linowy przynęt dołączyć te ,,poduszeczki'' ciekawi mnie jak liny będą na nie reagować :D :D :D
Ja to kiedyś kupiłem i powiem Ci że nie było na nie reakcji praktycznie żadnej może z jedną sztuke złowiłem na to i to na wielu łowiskach i PZW i komercjach :/
Jak dla mnie może być jako dadatek do bałwanka żeby się lekko unosiła przynęta :)
-
Skoro tak mówisz odpuszczę sobie kupno ich na razie skupię się na testach pelletu Methodmani ;) Następnie po tych pelletach będę testował dumbellsy ;)
-
Jak chcesz to odezwij się ok 1 sierpnia na priv będę na urlopie to Ci podeślę sobie sprawdzisz :)
-
Było by mi bardzo miło :D Z pewnością się odezwę ;) :) :D ;D
-
:thumbup: :beer:
-
Przynętą która w ogóle mi się nie sprawdziła w połowie linów na method feeder są Yum Yumsy Drennana. Ja mam wersję 6mm crab&krill, na pierwszy rzut oka są to fajne, miękkie pellety które nadarzą się do nabijania na push stopa. Niestety przy nabijaniu na push stopa po prostu pękały trzeba było je suszyć co moim zdaniem nieco zmniejszało ich atrakcyjność. Niestety nie miałem na nie wyników a jedynymi rybami jakimi na niego złowiłem były wzdręgi :/ :/
-
Konsystencję tej przynęty opracował debil, krótko mówiąc. Ciężko to w ogóle nawet na haczyk nabić, żeby się nie rozpadło.
Natomiast shelfish ma świetny zapach. Tak samo jak ich zalewajka. Mnie to śmierdzi kocim żarciem, ale nie wytropiłem jeszcze tego w sklepie dla siersciuchów ;)
Jak się odpowiednio wysuszy, to idzie to delikatnie pushstopem przebić. Można też się bawić cienkim szydełkiem i potem stoperek na włos. To jest dobra przynęta, ale powinna być w rozmiarze 8-10 mm i dużo twardsza. Coś jak pellet F1 od Sonu. To ma idealną konsystencję. Jest zwarte i aż się z tego soki wylewają.
-
Yum Yum to expander, do łowienia tyczką :) Nie przesadzajmy z tymi debilami - to nie jest gruntowa przynęta. Mi tez się często rozpada jakby co... :D
-
Yum Yum to expander, do łowienia tyczką :) Nie przesadzajmy z tymi debilami - to nie jest gruntowa przynęta. Mi tez się często rozpada jakby co... :D
Dlatego wspomniałem o nabijaniu na haczyk ;) Nie wierzę, że tyczkarzom to nie spada.
-
Ekspandery są bardzo kruche niestety, ale to też stanowi o ich skuteczności... U mnie Yum Yumy sie sprawdzały, aczkolwiek moje ekspandery są trwalsze na haku. Na pewno trzeba mieć dobry hak do nich, zbyt gruby będzie je rozpoławiał.
-
Stosował ktoś może ślimaki z Dynamite Baitsa do połowu linów? Wydaję mi się że dobrze sprawdziła by się ta przynęta nawet z takiego powodu jak to że ślimaki to naturalny pokarm linów :P
-
Już dawno temu zastanawiałem się nad zakupem sztucznych robaków Drennana oraz Kukuryszu E-S-P. Na początek do wypróbowania oraz do podniesienia z dna innych przynęt , myślałem o:
- Sztuczne robaki Drennan Buoyant Maggot - Bloodworm Red
- Sztuczna kukurydza E-S-P Big Sweetcorn - ŻÓŁTA 9-11mm i 5-9mm
- Sztuczna kukurydza E-S-P Big Sweetcorn - POMARAŃCZOWA I CZERWONA 9-11mm i 5-9mm
@Amurak co sądzisz o takim wyborze oraz jakiego koloru kukurydzy Ty używasz do zestawów opisanych przez Ciebie na początku wątku , bo wielkość myślę że trzeba dobrać eksperymentalnie do kulki , w jakimś pojemniku z wodą - chodzi o lekkie unoszenie złożonej przynęty nad dnem.
-
Robcio, zazwyczaj kukurydza sztuczna pływająca, założona na włos z ziarnem dużym kukurydzy zwykłej, unosi się lekko, bez podnoszenia haka z dna. Jest to idealna przynęta zbalansowana, 'dwuskładnikowa'. Czasami można dać dwa małe ziarna do jednego sztucznego. Polecam jakiś mały pojemniczek, w którym dajesz dip, i trzymasz tam te ziarna. Guma dobrze wchłania ten aromat, ryba powinna go dobrze czuć.
-
Ja używam kukurydzy ESP w kolorze żółtym ponieważ używam zazwyczaj białe lub czerwone kulki wiec chcę alby był kontrast. Ja wielkość kukurydzy dobieram sobie do wielkości kulek na jakie chce łowić, wyważam to tak aby hak leżał na dnie a tylko włos się unosił. Myślę że na lina dobra by była także kukurydza czerwona :p można przy tym stosować połączenie żółtej naturalnej kukurydzy plus czerwona sztuczna. Przy kukurydzy tak jak napisał Luk warto zamoczyć w dipie te kukurydze :) bardzo skuteczna metoda :D
-
Stosował ktoś może ślimaki z Dynamite Baitsa do połowu linów? Wydaję mi się że dobrze sprawdziła by się ta przynęta nawet z takiego powodu jak to że ślimaki to naturalny pokarm linów :P
Kiedyś chyba rozmawialiśmy z Lukiem na ten temat i z tego, co pamiętam, to on używał tych ślimaków. Ale nie jestem na 100% pewny.
Ja też kiedyś się przymierzałem, ale jakoś zrezygnowałem. Dawno temu łowiłem węgorze na ślimaki :)
-
Jeżdżąc dawniej na kanał El. Gryfino, właśnie na ślimaki udawało złowić się Lina. Na inne przynęty reagowały naprawdę sporadycznie. Problem był w tym,że nie było wielkich szans na znalezienie ślimaka blisko brzegu(nie była to racicznica) Z przynętą DB nie ma to nic wspólnego,ale tak mi się przypomniało.
-
Lin złapany na Badshot Lea Big Pond wypluł ślimaka, takiego jakie łażą bez skorupek po brzegu :o Ciekawe jak skuteczna jest to przynęta?
Co do ślimaków z Dynamite'a - na pewno warto spróbować, bo są moczone razem z konopiami i lin się skusić na nie powinien. Ale do Metody przynęta wizualna będzie lepsza (czerwona). Ślimak nie jest łatwy do założenia, a puszka DB do tanich nie należy.
-
Treść wpisu usunięta przez użytkownika.
-
Jeszcze zastanowię się co do tych ślimaków DB. Spróbuję najpierw skusić lina na ślimaka znalezionego w strefie przybrzeżnej jeżeli to poskutkuję wtedy najprawdopodobniej zakupię. Już myślałem nad zestawem do tych ślimaków i będzie to: agrafka do której przypnę ciężarek, krętlik z gumką, przypon na którym będzie rurka antysplontaniowa, przypon z plecionki około 25cm i na włosi ślimak :D
-
Panowie co ja się nacudowałem w tym sezonie by złapać lina.....
Dopiero dodatek zmielonych kilkunastów goździków do mixu Lukowego i olej rybi dały mi fajne efekty.
Podpowiadam tylko, u mnie dało to upragniony efekt.
-
Czasem tak jest że trzeba się natrudzić aby trafić w gusta linom. To zależy od pogody, dnia i oczywiści łowiska. Trzeba wtedy kombinować i szukać odpowiedniego miejsca gdzie widać że lin żeruje :p
-
U mnie na PZW ostatnio na ananasowego dumbellsa z Drennana skusił się linek 48 cm. Zanęta: Czosnek ser z Sonu (70%) i pellet morwowy (30%).
-
No 48 cm to już jest piękny prosiaczek ;) Gratulacje ;) ja także często używam pelletu morwowego ;) Bardzo ciekawy smak zanęty ;P
-
Zanęta: Czosnek ser z sonu (70%) i pellet morwowy (30%)
W życiu bym nie wpadł na takie połączenie :o Pellet morwowy łączyłem dotychczas z MMM lub zanętą krylową lub betaina. Widocznie muszę bardziej kombinować :D
-
No trzeba kombinować.. Efekty były zadowlające, praktycznie co rzut to branie karpika a i trafił się taki ładny linek :)
-
Ja dzis 4 sztuki złowiłem na dumbellsy tutti frutti 10 mm. Największy 48 cm. Metoda z MMM.
-
Widzę, że całkiem dobrze sprawdzają się Wam dumbellsy w połowie linów. Ja też będę musiał je przetestować. Chyba najlepsze będą z Drennana :)
-
Ja na ostatnim wypadzie złapałem linka na pellet truskawkowy 12 mm akurat z Mondiala :P
-
Ja używam z Drennana i super się sprawdzają.
-
A ja bardzo żałuję, że Sonubaits pominął truskawkę przy tworzeniu nowej linii Baggin Band'ums. W ten sposób pozbawili oni większej wersji tę, moim zdaniem, skuteczną przynętę.
-
A ja bardzo żałuję, że Sonubaits pominął truskawkę przy tworzeniu nowej linii Baggin Band'ums. W ten sposób pozbawili oni większej wersji tę, moim zdaniem, skuteczną przynętę.
Chciałbym zobaczyć kiedyś w sklepach pellet OS Truskawkowy... :)
-
To też by była fajna opcja.
U nas truskawka zawsze dość dobrze się sprawdzała. W UK, chyba z racji mocnej komercjalizacji i karpizacji :) łowisk, preferują śmierdziele (kryl, ochotka, mączki rybne, mięso, pellety). Do zapachów owocowych raczej się nie przykładają, co widać po zapachach przynęt Drennana :)
-
U mnie kolor czerwony zawodzi na całej linii, tylko żółty się mi sprawdza na prosiaczki.
-
A ja bardzo żałuję, że Sonubaits pominął truskawkę przy tworzeniu nowej linii Baggin Band'ums. W ten sposób pozbawili oni większej wersji tę, moim zdaniem, skuteczną przynętę.
Ja mam jeszcze opakowanie tych przynęt, 11 mm :'( A takie piękne były! Na kanapkę z kukurydzą łowiłem naprawdę dużo linów.
To też by była fajna opcja.
U nas truskawka zawsze dość dobrze się sprawdzała. W UK, chyba z racji mocnej komercjalizacji i karpizacji :) łowisk, preferują śmierdziele (kryl, ochotka, mączki rybne, mięso, pellety). Do zapachów owocowych raczej się nie przykładają, co widać po zapachach przynęt Drennana :)
Wydaje mi się, że Sonubaits postawiło na przynęty bardziej uniwersalne, bo identycznie wyglądający teraz jest właśnie pellet krylowy. Ten działać będzie wszędzie, truskawka to raczej wody stojące. Ale i tak powinna być łowna. Może za rok? Może trzeba wysłać im jakąś petycję? :D
-
A próbował z Was ktoś dipować czerwone lub żółte dumbelsy na zupełnie inne zapachy ? Np. na śmierdziele lub żółte ananasy w dipie truskawkowym ?
Ciekawy jestem wyników czy dip będzie miał znaczenie czy jednak tylko kolor przynęty.
-
Jak już wcześniej pisałem bardzo ale to bardzo dobrze sprawdziły mi się pellety firmy Methodmania a mianowicie Pellet Green Ghost Sinking, naprawdę przynęta godna polecenia wielokrotnie już nad wodą była numerem jedne w połowie linów lub nawet leszczy :p Teraz mam zamiar zamówić z tej firmy Kulki i Dumble Sinking myślę że też będą bardzo dobrze zrobione i będą na nie fajne efekty. I jeszcze przetestuję pellet 2 mm do methody krylowe bo czasem pellety przeważają zanętę :p
-
Bardzo ciekawy sposób łowienia linów na czerwone robaki lub rosówki też bardzo dobra przynęta na lina niestety nie możemy jej wykorzystać do łowienia na metohdę :/ ale bardzo fajny zestaw helikopterowy i robaki na push stopie jutro najprawdopodobniej wykorzystam sposób :D Plus jest taki że do koszyka możemy włożyć ziarna i pellety czego niestety nie możemy zrobić w methodzie. :D
-
Amurak, jak to czerwonego robaka nie można wykorzystać przy methodzie?
-
Jeszcze się nie spotkałem z takim sposobem i moim zdaniem czerwony robak by szybko nam rozwalił całą bryłę zanęty zanim doleci do wody :/ a kawałek robaka także będzie się wił aż w końcu będzie obok podajnika a nie na samym szczycie zanęty takie jest moje zdanie mogę się mylić ;)
-
Łowiłem kilka razy na czerwonego przy methodzie - sposobem Luka :D
Kilka rybek się na to złapało :)
-
Ostatnio próbowałem na czerwonego + metoda (2 czerwone na włosie+ haczyk 10). Łowiłem zostawiając czerwone poza podajnikiem jak i wkładając je na spód pustej foremki. W drugim przypadku widać, że robaki wypadają w czasie rzutu. Muszę jeszcze spróbować nabić podajnik klasycznie (dla mnie) czyli do foremki trochę zanęty następnie przynęta i zanęta z górką.
Wykonałem tak dopiero około 10 rzutów i jak do tej pory wyniki nie zachęcają - są delikatne wskazania ale wyciąga się pusty włos (drobnica szaleje).
-
Dlatego właśnie uważam że do łowienia na czerwone robaki o wiele lepiej sprawdzi się zestaw helikopterowy lub klasyczny zestaw z koszyczkiem zanętowym ;)
-
Czerwone robaki na włosie ryba musi mieć czas zassać. A przy metodzie to jest chwila. Ryba zasysa kulkę, rusza łbem i jest zacięta. Tutaj zasysa kawałek robaka, rusza łbem i robak jej wylatuje, bo haczyk jest sporo dalej.
-
Mi się zacinają ryby bez problemu :) Robak jest miękki i spolegliwy, i ryba zasysa go normalnie. Mowa o większej rybie, bo mniejsza nie połknie haka. Normalnie dendrobena na włosie nie jest uszkadzana przez ryby, udawało mi się łowić trzy leszcze na tego samego robaka.
-
Na metodę?
Kurde, znowu różnice doświadczeń między polską drobnicą a angielskimi rybami :D
-
No niestety tak już bywa ale może i my kiedyś doczekamy takich warunków i na naszych wodach ;)
-
Jeżeli masz drobnice to żadne miękkie przynęty nie wchodzą w grę. Zrób test z białymi na małym haku i zobaczysz jak szybko przynęta ci zniknie.
-
Dendrobena na włosie jest bardzo trudna do ściągnięcia. Załóżcie a zrozumiecie dlaczego :) Oczywiście jak jest drobnica to trzeba łowić inaczej. Bardzo pomagają martwe białe (drobnica ich nie chce pobierać tak bardzo) lub imitacje, które duże ryby zasysają, zaś małe nie.
-
Nie przeczę że drobnica ci zje robaka a że sam robak ci ucieknie z podajnika a wtedy to już nie jest to samo :D
-
Kiedys czytałem artykuł o jednym wyczynowcu, który łowił na Metodę w ten sposób, że zanętę mieszał z siekaną dendrobena i ziemią. Dendrobenę na włosie zostawiał poza podajnikiem. Widać było, że łowił :)
-
Nie przeczę że drobnica ci zje robaka a że sam robak ci ucieknie z podajnika a wtedy to już nie jest to samo :D
A jak dla mnie to jest właśnie plus czerwonego. Po opadnięciu podajnika na dno dżdżownica zaczyna się wić i wygrzebywać się z zanęty. W pewnym momencie jest idealnie prezentowana. Ryba w zanęcie widzi smaczny kąsek. Czyli tak jak by robak wychodził z ziemi wiec dla ryby może być to coś naturalnego i łatwego do pożarcia.
Z mojego doświadczenia zauważyłem, że gdy jest czerwony robak to brania są szybciej.
-
Mój zestaw helikopterowy na liny ;) Dzisiaj go przetestuję na włos kulka pop-up 10mm truskawkowa z kukurydzą sztuczną ;) Jako zanętę będę dziś stosował zwykłą ziemię z konopiami mielonymi, pellety 2mm, ziarna kukurydzy i pellety 6mm ;) zobaczymy co się wydarzy to mój pierwszy raz z tym zestawem :beer: :beer: :D
-
Nie powinieneś mieć dłuższego przyponu ?
-
Uważam że gdybym łowił na przynęty tonące zastosował bym dłuższy ale gdy łowię na pływające nie chcę wypuszczać przynęty zbyt wysoko od dna ;)
-
To zawsze możesz na przyponie zamocować śrucinę, którą uregulujesz wysokość unoszenia się popup'a.
Przy dłuższych przyponach to się sprawdza :)
-
Dzisiaj po raz pierwszy łowiłem zestawem spławikowym używając przyponu włosowego. Świetna sprawa! :thumbup: Jako przynęty użyłem produktu MM Krill Oil 8mm Sinking. Dwa dni przed łowieniem potraktowałem go obficie fluo gelem green ghost - truskawka. Udało mi się złowić dwa niczego sobie linki :)
Miałem wiele obaw co do łowienia właśnie w taki sposób. Przez cały czas przypony z włosem dedykowałem głównie zestawom gruntowym. Okazało się, że byłem w błędzie i będę próbował dalej łowić w ten sposób.
-
Mi też ten pellet bardzo dobrze się sprawdza w połowie linów i nie tylko ;) :beer: :beer: :beer: :beer: Chciał bym aby było więcej smaków tego pelletu ;)
-
Mam zamiar do mojej kolekcji linowy przynęt dołączyć te ,,poduszeczki'' ciekawi mnie jak liny będą na nie reagować :D :D :D
Na metodę łowię ponad 4 lata mam ponad 30 różnych rodzajów kulek, dambelsów. Co do truskawki, to właśnie na nią miałem najmnej linów. Przekonałem się, że nie ma cudownych przynęt jak nie ma ryb w zbiorniku. Ukłony dla pasozytów zarządu okręgu PZW Toruń którzy prowadzą gospodarkę rabunkową nie zarybieniową >:O
-
Ostatnimi czasy zacząłem bardzo często łowić liny na pellety, o różnych smakach i zapachach czy to ochotkowy, pikantna kiełbasa czy krylowy ku mojemu zdziwieniu o wiele lepiej mi się sprawdzał w połowie linów niż kulki (które też są bardzo dobrymi przynętami) myślę że pellet ma o tyle przewagę nad kulkami że szybko się rozpuszcza i szybko wabi ryby a kulka jednak potrzebuję trochę czasu. 8) 8) 8)
-
Panowie wszystkie te historie z linami opisujecie z lowisk specjalnych czy z wod PZW. Przyznam szczerze ze dopiero od 2 tyg zacząłem czytac to forum - na razie zakupiłem pikantna kiełbase 12mm sonu i sie miło zdziwiłem ( łowiłem na splawik z włosem). mam świetne łowisko z ogromnymi karasiami i linami ale :
1) ogromna wartstwa mułu - jak budowalismy pomost wpadły 6m bede około 5m w muł ( woda ma 1m głebokosci i wycielismy miesce do łowienia wsrod grążeli)
2) niezliczona ilosc małego krapia i leszcza (do 20 cm) jesli zanęce czymkolwiek sypkim jest po prostu kocioł. Jak założyłem rosówke dopiero udało sie wyciągnąć lina ale wcześniej było 30 brań i 3 obgryzione rosówki.
co macie za metody do wyeliminowania drobnicy. ?
jaką przynęte uzyc zeby nie tonęła w mule na spławik ?
jak zachowa się methoda i kulki neutralne - chodzi mi o to ze jak tego mułu jest naprawde duzo czy to wpadnie 20-30 cm czy sie tylko lekko zanurzy a np kulka pływak rozwiazala by sprawe?
są jakieś specjalne podajniki na muł?
Z jeziora wyciagnieto liny powyzej 3 kg i karasie złote grubo powyżej kg. japonce po 2-2,5 kg i wielkie leszcze powyzej 60 cm - pływa tez duzy karp ( powyzej 20 kg) ale mysle ze na to nasze miejsce sie nie zapędzi :-)
Jezioro ma bardzo mała presje, wędkuje tam około 10-15 ludzi na 8 h wody( 3 miejsca dostepowe i pare łódek.
Prosze o jakieś ciekawe pomysły
-
Eliminacja drobnicy to przede wszystkim selektywna zanęta oraz przynęta. Choć zdarza się i 30cm leszczyk na dwa dumbellsy, na dwie kuku. Jeśli sypiemy zanętę o drobnych frakcjach w takie łowisko to przy takiej liczebności drobnicy to zniknie w parę minut. Nie wspominając o chmurze mułu, która się podniesie w miejscu nęcenia. Może spróbuj nęcić przyprawioną, zapachową kukurydzą, pelletem 4-8 mm, ziarnami z procy? Nie mówimy o wywożeniu kilogramów towaru, ale takie frakcje będą miały większą szansę dotrzeć na dno. Tutaj wielu specjalistów chwali takie nęcenie pod spławik.
Ktoś na forum wstawiał ostatnio wzory podajników ze skrzydełkami, one mogłyby dobrze wypaść, ale wydaje mi się że lekki podajnik i koniecznie duży, płaski (szeroki 15gramowy jaxona/drennana ) nie zapadnie się tak znacząco. I tak jak sam napisałeś, nie zaszkodzi spróbować przynęty pływającej, ewentualnie zestawu z jednej tonącej, drugiej nie.
-
dodam ze kilkudniowe nęcenie got kuku plus bobik plus łubin i groch nic nie zmieniło. Ryba żeruje całą noc - odgłosy spławów przyprawiają o zawał serca. O 5 rano spławiający sie lin ( około 2 kg) prawie połamał mi spławik. Czyli ryba jest w łowisku tylko na moje nie zdąży dojsc do przynęty bo ta drobnica pozera wszystko po drodze.
Ja mam pomysł następny raz ( to był 1 test pomostu i w zasadzie 1 łowienie na tym miejscu po 4 dniowym nęceniu) spróbować coś na podobe ZIG rig - czyli łowienie w toni z użyciem smużących atraktorów MM. a na drugą wędke pojde normalnie w zestaw karpiowy do łowienia na mule lub zestaw 360. Przynętę chce zastosować jakąś super twarda bo z peletem kiełbasa Sonu radziły sobie w jakieś 10 do 15 min i znikała z włosa.
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
Ja aby wyeliminować naprawdę duże stada drobnicy które bez problemu łapią się na kulki 10mm używam najczęściej dużych przynęt typu kulka 12mm plus kukurydza pływająca z ESP, dzięki takiemu połączeniu będziesz w stanie wyselekcjonować ryby i do tego przynęta jest zbalansowana i bardzo lekka dzięki czemu nie zapada się tak w mule ;). Polecam używanie 15g (tego mniejszego) podajnika Drennana do methody lub 25g podajnika (tego większego) też Drennana lub ostatecznie 20g podajnik z Mikado który jest wielkością tych większych method z Drennana. Jeżeli nie chciał byś tego bo uważasz że sypka zanęta lub pellety to drobnica to polecam ci najprostszy zestaw czyli ciężarek gdzieś 15-30g, uzależniona gramatura od zasięgu, przypon jak najdłuższy w granicach 30-50cm przynęta którą opisałem powyżej która się nie zapadnie pod muł i siatki PVA na haczyku z pelletami 4 i 6 mm :p :p
-
dodam ze kilkudniowe nęcenie got kuku plus bobik plus łubin i groch nic nie zmieniło. Ryba żeruje całą noc - odgłosy spławów przyprawiają o zawał serca. O 5 rano spławiający sie lin ( około 2 kg) prawie połamał mi spławik. Czyli ryba jest w łowisku tylko na moje nie zdąży dojsc do przynęty bo ta drobnica pozera wszystko po drodze.
Ja mam pomysł następny raz ( to był 1 test pomostu i w zasadzie 1 łowienie na tym miejscu po 4 dniowym nęceniu) spróbować coś na podobe ZIG rig - czyli łowienie w toni z użyciem smużących atraktorów MM. a na drugą wędke pojde normalnie w zestaw karpiowy do łowienia na mule lub zestaw 360. Przynętę chce zastosować jakąś super twarda bo z peletem kiełbasa Sonu radziły sobie w jakieś 10 do 15 min i znikała z włosa.
Robwolfik, mam pewną skalę odniesienia co do technik połowu i danych gatunków, i uważam, że na spławik nie połowisz tak dobrze jak na feedera. Kilka razy testowałem zachowanie się czułego zestawu z wagglerem 1.5 g po którym dawałem Metodę. Wyniki znacząco pokazywały, ze Metoda jest bardziej skuteczna. Ostatnia sesja zaś na Milton, wprawiła mnie w osłupienie. Okazywało się, ze karasie potrafiły doskonale odróżniać, gdzie pada zestaw i polecą pellety 2 mm z kubeczka, nie ruszały zaś przynęty.
Dam sobie rękę uciąć, że gdyby wędkarze widzieli pod wodą jak liny i karasie omijają ich przynęty, to by włosy rwali z głowy.
Przede wszystkim przerzuciłbym się na feedera i spróbował: Podajnika Prestona large o wadze 15 gram lub XL o wadze 30 gram. U mnie jakoś działa i na zamulonym łowisku. Drugi zestaw to koszyk, z przyponem 50-100 cm (w zależności od warstwy mułu) i torebka PVA z pelletami/konopiami/miksem którą zakładasz na hak z włosem. Wielkość monety pięciozłotowej. Jeżeli naciągniesz zestaw po zarzucie, to przypon naciągnie się i opadnie na powierzchni mułu lub pod nią. Torebka ładnie naprowadza rybę na cel, to taka miniMetoda.
Nie wierzę aby spławik był w ogóle skuteczniejszy niż gruntowe techniki przy połowie większych ryb, wyjątkiem jest może tyczka na komercjach, ale w pewnych momentach lub pellet waggler. Jednak maskowanie jest tutaj bardzo ważne. Przy gruncie jest ono bliskie idealnemu, dodatkowo przy Metodzie bazuje się na przynęcie leżącej na kupce zanęty. Torcik z wisienką :) Przy zestawie helikopterowym zaś (z racji mułu nie polecam) nasza przynęta leży obok innych grubych frakcja, co myli świetnie ryby. Jeżeli nęcisz ziarnami i te się nie zapadają lub ryba je znajduje, to i podajniki lub zestaw odnajdzie ;) Spławik to jednak żyłka widoczna i wyczuwalna, niekoniecznie dobra prezentacja przynęty, przesuwanie zestawu, brak samozacięcia, dzięki czemu ryba ma czas na wyplucie przynęty, zwłaszcza przy zestawach źle skomponowanych.
Musisz się spieszyć i tak, bo lin nie lubi chłodów i brań będzie znacznie mniej wkrótce.
-
Zgadzam się w 100% z Lukiem co do tego że czym chłodnij tym liny lepiej żerują. Mi się także sprawdzają dni ciepłe które są po chłodniejszych dniach czyli generalnie gdy następuje ocieplenie wody wtedy właśnie najlepiej moim zdaniem żerują te piękne ryby :P :P
-
Wpis usunięty przez administratora.
Profil stworzony w celu reklamowania producenta sprzętu wędkarskiego.
Konto zostało zablokowane.
-
Kolego Koreczek, zapytam wprost. Czy jesteś przedstawicielem Mikado? Większość Twoich postów to zachwalanie sprzętu tej firmy. Trochę zbyt nachalne moim zdaniem... Jeśli tak to czytaj §4 regulaminu forum http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11.0
Czytających przepraszam za off topa
-
Co do tych podajników Mikado to powiem tyle: zerżnięte z Drennana i tyle :D
-
Co do tych podajników Mikado to powiem tyle: zerżnięte z Drennana i tyle :D
Ale tańsze.