Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: FILIP w 02.07.2016, 18:49
-
Chodzi mi oto czy wybór/stosowanie zanęty Traper jest dobrym rozwiązaniem.
Czy zrobiłem dobrze że kupiłem tą zanętę czy zrobiłem błąd wybierając zły produkt?
Proszę o odpowiedz...
-
Pójdziesz nad wodę to się dowiesz, ryby to najlepiej ocenią ;D
-
Tyle że stosuję ją i czasem jest, czasem nie ma.
A masz jakieś ulubione zanęty na karasia?
-
Lin - karaś z Trapera - rożne są opinie na jej temat. Jedni znajdują w niej śmieci, inni po odpowiednim przygotowaniu mogą coś połapać.
Wszystko zależy GDZIE i JAK :)
-
Ogólnie można stwierdzić ze nie ma złych zanęt. Jedna sprawa jest bardzo ważna co łowisz i gdzie lowisz. Jaka woda jaka pora roku. Zanętę dobiera sie do łowiska i ewentualnie wg uznania zanętę sie wzbogaca mieszajac z inna zaneta badz rożnego rodzaju atrktorami badz zmieniamy jej kolor w zależności od potrzeby. Druga sprawa to zubożanie zanęty poprzez mieszanie jej z gliba ziemia bądź żwirem itd.
Mam taki zbiornik gdzie efekt duzy osiągam gdy stosuje czerwona zanete a wyników az takich nie mam gdy jest jasna bądź ciemna. Sprawdziłem to stosując rozne rodzaje.
Inna sprawa jest taka ze zanete zawsze traktuje jako baze i w zaleznosci pod jakie ryby sie ustawiam badz w/w czynniki tak mieszam by osiągnąć zamierzony cel.
Mam tez znajomych ktorzy bezpośrednio z paczki używają zanety nic przy tym nie kombinując.
Myślę ze sam dojdziesz po jakimś czasie jak ustawiac sie pod wędkowanie.
Edycja administratora:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1878.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=2757.0
-
:)
-
Rzadko używam Traperów (ale jeśli muszę, to je prażę i dodaję konopi i mielę najgrubsze frakcje w młynku), wolę Lorpio Magnetic, ceną prawie się nie różnią, a lepiej się na nie łowi, zanęta Magnetic Leszcz + melasa = leszcz gwarantowany :)
-
Dzięki...
-
Czyli z tego wszystkiego mam rozumieć to że że ZKIEPŚCIŁEM sprawę kupując tą Chińszczyzne...
-
Nie oceniaj, przetestuj, Dla mnie np. Traper Giant to jedna z lepszych baz rzecznych. Trzeba sprawdzić na własnym łowisku.
-
OK że tak się wyrażę
i dzięki za odp...
-
2 sezony temu na jednym dzikich łowisk na których łowię z kolegą traper lin-karaś zielony marcepan był rewelacją. Szczególnie liny wchodziły w nią. Wystarczyło pół godziny i woda się "gotowała"
-
Ja w poprzednim sezonie używałem Dragonowego Marcepanu i też robiła robotę, Trapera nie miałem okazji używać na wodach stojących, za to uniwersalna na rzeki sprawdzała mi się.
-
Lin<Karaś jak w temacie? Nie wiem. Ale tak jak pisał Stachu. Giant River jako baza? Polecam na rzekę.
-
Nie oceniaj, przetestuj, Dla mnie np. Traper Giant to jedna z lepszych baz rzecznych. Trzeba sprawdzić na własnym łowisku.
Nie wiem czy mieliśmy tą samą zanętę i jak ona nadawała się na bazę, połowa zawartości to płatki kukurydziane (takie na śniadanie) i czerwony pellet wałeczki.
-
Wczesną wiosną sprawdziła mi się Traper płoć ochotka.
Ogólnie nie lubię zanęt Trapera, bo każda partia inaczej wygląda, a niektóre, tak jak lin, karaś, marcepan, inaczej pachnie.
-
Ja osobiście nie trzymam się wersji lin karaś więc takie rybki będą.
10lat temu łowiłem na Trapery bo sklepie u mnie w mieście nic innego nie było.
Dziś technika poszła do przodu i jest dużo lepszych marek i wcale niw dużo droższe.
Zaneta jest tylko głównym składnikiem naszej"zanęty"
Nawet z samych otrębów jesteśmy w stanie wyczarować cuda , grunt to odpowiednie dodatki i przygotowanie.
połamania
-
Co do Trapera. To wielu moich kolegów łowi ich zanętami na zawodach. Nie na każdej wodzie się sprawdzają. Są różne opinie o powtarzalności, o tym, że widuje się śmieci itp.
Ja nigdy nie zauważyłem nic złego w ich zanętach, może dlatego, że za często ich nie używam. Dodatki mają dobre.
Generalnie sama zanęta to nie wszystko. Ważna jest odpowiednia taktyka i odpwiednie jej przygtowanie. Trzeba testować, sprawdzać, modyfikować i "mieszać" pod sytuację nad wodą.
Widać to bardzo dobrze po drużynie Trapera, która w tej chwili jest najlepszą drużyną w Polsce a ich ostatnie wyniki można zaliczyć do totalnego zmiażdżenia kolegów na zawodach.
Cała drużyna łowi równo. Trenują nad wodą, wyciągają wnioski, każdy wtrąci swoje trzy grosze i opracowują najbardziej skuteczną taktykę.
http://trapersiedlce.pl/Aktualnosci,69
Myślę, że zanęta Traper Lin-Karaś jest skuteczna. Kwestia tego, na ile potrafimy z niej tę skuteczność wykrzesać i czy woda nam na to pozwoli.
Nigdy nie interpretowałem skuteczności zanęty przez pryzmat łowionego gatunku ryb. Mam na myśli, że kiedy nęcę zanętą lin-karaś i nie łowię linów czy karasi to nie twierdzę, że zanęta nie jest skuteczna bo przecież tych ryb w moim łowisku może w ogóle nie być? Może nie żerują, może są w innym miejscu. Może coś zrobiłem źle, podałem źle zanętę, dałem za mało robaków, może wypłoszyłem ryby poprzez złą taktykę. Może niepotrzebnie dodałem czegoś, co rybom się nie spodobało?
Dyskusje na temat skuteczności zanęt są bardzo trudne a sama ocena nigdy nie będzie miarodajna. Najzwyczajniej w świecie, każdy z Nas miał, łowiąc na tę samą zanętę, jednego dnia rewelacyjne wyniki a drugiego zupełnie marne. Łowiąc w tym samym miejscu, dokładnie tak samo. No i teraz, jeśli trafił bym tylko na te dni słabe, mógłbym stwierdzić, że zanęta się nie sprawdza, że nie jest skuteczna. No ale co kiedy jednego dnia łowimy do oporu a innego nic? Zapala się czerwone światełko. Kurde, może to nie zanęta...
-
Grzesiu rozumie że żartujesz pisząc o drużynie Trapera :D Mam na myśli łowienie drużyny na produktach sprzedawanych w sklepach.
Dla porównania to tak jakby zespół rajdowy który reklamuję różnych producentów ( oleje, opony,części zamienne ) ścigał się na produktach ogólnie dostępnych w sklepach (nie ma możliwości ukończenia odcinka specjalnego; mam na myśli zawody rangi WRC,ERC,IRC czy nasz RSMP )
-
Nie napisałem, że drużyna Trapera łowi zanętami, które są sprzedawane w sklepach, zauważ. Napisałem, że są dobrą drużyną i podałem powód tego, skąd to się bierze.
Wiadomym jest, że mieszanki na zawody to nie to samo. Z resztą, kiedyś już o tym pisałem. Miałem z resztą zanęty "sklepowe" i takie, które były przygotowane dla zawodników na zawody (w tych samych paczkach) i wiem jaka jest różnica ;)
Ale to wszystko nie jest istotne. Bo niezależnie od tego czym łowią, ich współzawodnicy mają dostęp do takich samych produktów. W mojej wypowiedzi chodziło mi o to, że to nie zanęta i jej skład jest kluczem ale człowiek, wędkarz, drużyna, która wie jak łowić, czym łowić i rozumie wodę. Wtedy osiąga się wyniki i łowi skutecznie. W przypadku drużyny Trapera widać to doskonale. A sukcesu z pewnością nie zawdzięczają cudownej zanęcie tylko swojej wiedzy, doświadczeniu i wspólnie opracowanej taktyce. Bo nie ma idealnej zanęty na każdą wodę. Są natomiast doświadczeni wędkarze, którzy potrafią taką "namieszać" pod z góry obraną taktykę łowienia na konkretnej wodzie.
-
Tak Grzesiu ja to wiem Ty to wiesz ale czytając Twój poprzedni wpis ktoś mniej zorientowany mógł odnieść wrażenie że najlepsze w Polsce zanęty to Traper ;D :P
-"Wczesną wiosną sprawdziła mi się Traper płoć ochotka.
Ogólnie nie lubię zanęt Trapera, bo każda partia inaczej wygląda, a niektóre, tak jak lin, karaś, marcepan, inaczej pachnie." - Spróbuj Harisona Silver Lin-Karaś zielony nie będziesz zawiedziony :)
-
Tak Grzesiu ja to wiem Ty to wiesz ale czytając Twój poprzedni wpis ktoś mniej zorientowany mógł odnieść wrażenie że najlepsze w Polsce zanęty to Traper ;D :P
-"Wczesną wiosną sprawdziła mi się Traper płoć ochotka.
Ogólnie nie lubię zanęt Trapera, bo każda partia inaczej wygląda, a niektóre, tak jak lin, karaś, marcepan, inaczej pachnie." - Spróbuj Harisona Silver Lin-Karaś zielony nie będziesz zawiedziony :)
Może kiedyś ;) obecnie używam jeszcze tańszej zanęty od trapera na liny i karasie i co najważniejsze, zawsze tak samo wygląda i pachnie ;D
-
Odświeżam temat z nudów. Jeśli ktoś nadal by się zastanawiał, czy opłaca się kupować tą zanętę... niedługo robię ponowne zakupy na ok 60 kg :)
Zanęta nie ma sobie równych na lina.
-
Jest wątek poświęcony linowi i karasiowi i może bardziej należało tam wrzucić taka informacje niż odgrzebac wątek po 3 latach by nic nowego w nim nie napisać.
Jeśli taka praktyka spowszechnieje to zrobi się niezły burdel na forum...
-
Zanęta nie ma sobie równych na lina.
Równych sobie może nie ma, ale do Sensasa 3000 Tanches czy Browninga Champion's Choice Tench trochę jej brakuje.
-
Zanęta nie ma sobie równych na lina.
Równych może nie ma, ale do Sensasa 3000 Tanches czy Browninga Champion's Choice Tench trochę jej brakuje.
Tylko, że pod względem porównania cena/jakość wydaję mi się, że traper wygrywa. 22 zł za 1 kg sensasa to sporo.
Edit: sprawdzałem tylko 1 sklep. Na innym było 2,5 kg za 16 zł więc może...
-
Zanęta nie ma sobie równych na lina.
Równych może nie ma, ale do Sensasa 3000 Tanches czy Browninga Champion's Choice Tench trochę jej brakuje.
Tylko, że pod względem porównania cena/jakość wydaję mi się, że traper wygrywa. 22 zł za 1 kg sensasa to sporo.
Edit: sprawdzałem tylko 1 sklep. Na innym było 2,5 kg za 16 zł więc może...
Nie wygrywa nawet w klasie ekonomicznych. Jest Zielony Nysztal Lin-karaś czy Venir z serii Efekt lin-karaś i one biją tego trapera na głowę. Nie dużo drożej masz Lorpio Super a ta to już zanęta git.
-
Na moim łowisku akurat traper biję na głowę inne zanęty.
Ale gdy dodaję melasy
-
... wówczas wszyscy zastygają w napięciu.
-
... wówczas wszyscy zastygają w napięciu.
:thumbup:
Teraz wiadomo dlaczego innym ryby nie biorą ;)